Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość alex

Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Polecane posty

idę lulu rano przy kawce znów zawitam mam nadzieję że bedzie to dzień dla mnie i dla wielu jeszcze innych antypapierosowy żyjemy teraz inaczej pachnąco a nie cuchnąco ..... na pety mamy wyjeba..ot tak i tak ma być DOBREJ NOCKI ŻYCZĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hugo 24
A ja podziwiam głównie tych rzucających, których najbliższe otocznie pali. Znajomi znajomymi, moi wszyscy prawie też, ale mówię np. o rodzinie: mężu, chłopaku, dziewczynie itd. Mnie rzucić było łatwiej, bo u mnie w domu cholernie się tępi palenie. Rodzice, siostra, jej chłopak, moja dziewczyna itd- wszyscy niepalący. Do tego przed rodzicami ukrywałem się, ale tylko z szacunku, bo nie potrafiłbym znieść tego, że wiedzą. Załamali by się. W końcu sama myśl, że ukrywam to przed nimi mnie wykańczała czasami. To mi pomogło. Dlatego szacun for all of you, których najbliżsi są w nałogu a mimo tego codziennego kontaktu 24h z palaczami dajecie rady :) Naprawdę SZACUN :) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z ranka. Wstałam dziś bardzo pozytywnie nastawiona na nie palenie. Po prostu cieszę się tym, żę już nie muszę śmierdzieć. Spijam teraz kawkę.Wczoraj wieczorkiem nawet nie pomyślałam o fajkach, co uważam za swój pierwszy maleńki sukces. Zaraz uciekam pod prysznic. Wybalsamuje sobie ciałó, będę pięknie pachnieć....ach już lubię ten dzień. Potem kościółek, a potem wizyta u mamusi. Przy okazji okaże się czy mój mąż naprawdę skończył z paleniem, bo on z teściową mają zwyczaj zrobić sobie kawkę i palić palić....także zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wam:) wybaczcie ze tak długo mnie nie było ale mężus wraca niedlugo i robie przygotowania:) no więc ja daje rade nie pale i jak narazie nie mam zamiaru wlasnie bede pic kawę i myslec o tym jak fajnie byłoby zapalić, ale za chwilę pomyśle o moich płucach biednych i mi się odechciewa:) niewiem czy powstrzymam się przy alkoholu tylko a niedlugo czeka mnie kilka imprez:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hugo te informacje są naprawde ciekawe, chyba zacznę pogłębiać swoja wiedzę na ten temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatruta nikotyną
witam towarzystwo wczoraj napisalam dlugiego posta niestety wcielo go bo internet mi sie rozlaczyl.w kazdym razie wczoraj mialam mala nasiadowke u mnie wiec nie obylo sie bez alko i kolegow z filtrem.dzis troszke nie domagam wiec moze tym razem sie uda,zostaly mi 2 szlugi zatem koniec jest bliski. do szału doprowadza mnie fakt ze kaszle jak 60 letni gruźlik, ze moje biale zęby pokrywaja sie smołą.boję się tylko jednego, że znów będę sie musiała myć 5 razy dziennie bo będę uważała że moja skóra ma dziwaczny zapach.ostatnio tak sie uporczywie myłam że straciłam odpornosc łapałam alergie na wszystko choć nigdy alergikiem nie byłam.to bylo dość wkurzajace bo jeszcze troche a wpadlabym w nerwice natrectw.z reszta ja mam pociagi do nalogow rytualow obsesji.tak z deszczu pod rynne.no ale nic to, trzeba sie mierzyc ze swoimi demonami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich powiem ta jak miło się dzień zaczął same cudne posty sie tu czyta łąłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłł extra .ZEPSUTA brawo brawo brawo za to że jesteś wielka chwast przegrywa i tak trzymaj nie poddaj się choćby nie wiem co bo szkoda każdej chwili każdego dnia to jest Twoje zwycięstwo i tak już trzymaj nie martw się procentami można przetrwać ba ja to nawet mam pociąg do piweczka :) ale bobofrut tylko mogę bo jak teraz procenty polubię łoj co to to nie.....(ale dziś jedno machne taki fajny dzionek a co ).Im-ka blue wiesz że jestem z Tobą i uda ci się- nam.... masz być twarda jak skała i mieć wyjeb,,e na chwasta ok .ZATRUTANIKOTYNA gaś te śmierdziele i dawaj to nas teraz :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jaka nagroda wolna.. pachnąca..kaska w skarpetce haha a ta duma NIE PALĘ to jest piękne i warte męki bo bez trudu to się nie da i wszyscy o tym wiemy zresztą mamy to na własne życzenie ale co tam to bedzie koniec dla chwasta a dla nas zupełnie nowe życie piękne i pachnace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ta pachnaca to tak jak wyzej pisalam,jak rzucilam to caly czas mialam wrazenie ze smierdze-podejrzewam ze toksyny wychodzily i byl to dla mnei obcy zapach stad takie odczucia ale nei powiem zeby to bylo dla mnie przyjemne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zatruta nie można się często myć bo zardzewiejesz haha wiesz to tylko tai plus nie palenia ale najważniejsze to to że człowiek jest wony od świństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyniki i chlopaków.No wreszcie coś się tutaj dzieje pozytywnego,Zatruta nikotyna się zaczerniła- już jest pewność,że zostanie z nami i na bank nie będzie palić.Cioteczka1 masz pozytywna energię do tego stopnia że mnie zaczyna ten topik przyciągać. Jest nas BP.coraz wiecej,to mobilizuje.Cieszy mnie że Wam Wszystkim udaje się walka BP.Uściski dla Was,cioteczka1,buziaczki -udanego dnia Wam życzę kochani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zostane aczkolwiek nie twierdze ze to oznacza ze od razu uda mi sie nie palic.tamtym razem sama siebie oszukiwalam ze bedzie mi latwo,wmawialam sobie ze nie mam skutkow ubocznych a tak naprawde nie znosilam dobrze tego stanu bp. tym razem wole podejsc bardziej realnie,jestem tylko czlowiekiem, dodatkowo swoj silna wole wykorzystalam juz na inne demony i chwilowo mam deficyt.tak wiec wiem ze bede cierpiec ale to dla mojego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z berlina
też pale cienkie vicki mietowe :D może i mnie kiedyś uda się rzucić :) w każdym razie poczytam wasz topik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zepsuta apropo fajek jak walnełam ruskim w płuco to och jaka frajda zawsze mówilam ze tym jak się sztachne to bynajmniej poczuje taka ze mnie była peciara uuuuuuuuuuuuu rosnę zowu bo napsałam byłam.. nono badrzo ładnie CIOCIU :) :)co??samemu też można sobie cukrować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zepsuta nie pytaj jakie fajki paliliśmy bo to teraz nieistotne,Ha,ha,ha,Jednak zaspokoję Twoja ciekawość,paliłam Malboro czerwone długie setki.Puszczałam z dymem 500 zł. miesięcznie,Tak,tak dobrze czytacie 500 zł. Ostatnio to już było przegięcie prawie 2 paczki dziennie.W Polsce kosztują 12,80 paczka,a teraz to nawet nie znam ceny? Nie palcie tych śmieci!!!! Pomyślcie ile kasy będziecie mieć w kieszeni,można w to miejsce kupić dzieciom coś porządnego, dla siebie,czy do domu! Zajrzałam do motywatora i widzę,że zoszczędziłam do tej pory 10 197,75 zl.Wydłużyłam swoje życie o 129 dni,nie wypaliłam 16996 szt.papierosów = 59 dni BP.w to miejsce mogłam zająć się czymś pożytecznym. PAMIETAJ,że każdy dzień niepalenia ratuje 5 godzin 30 minut Twojego życia! Warto nie palic! Pozdrowionak dla Wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kużwa ja zamiast coś robić to siedzę i siedzę jej a robota czeka obiad i cała reszta na to też chyba zaczynam miec wyjeba.haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×