Gość absolwentka_0000 Napisano Luty 6, 2013 Tak się najadłam, że nie mam siły wstać od komputera;p Nie palę sobie, jestem na L4 i zrobiłam się strasznym leniem. Moja mamuśka stwierdziła, że jak zamierzam tak spędzić ciąże to ona wątpi czy będę miała siłę urodzić, ale może jakoś dam radę;) Wczoraj miałam tyle zapału, że wystarczyło tylko na ugotowanie obiadu;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
18011975ciotka1 0 Napisano Luty 6, 2013 hej Mario samemu można rzucić tylko trzeba chcieć i odważyć się i to nie płacąc haha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lm-ka blue. 0 Napisano Luty 7, 2013 Dzień doberek. Dzisiaj tłusty czwartek dlatego życzę Wszystkim forumowiczą SMACZNEGO ! Lepiej sobie pojeśc niż palić. Oczywiście z tym jedzeniem to też nalezy trzymac się granic. Dla osób które boją się rzucic bo przytyją mówię: nie ma czego, ja mam ogromne tendencje do tycia i równiez nadwagę znaczną. Nie pale 3 miesiące przytyłam w sumie 5 kg i już schudłam 2. Nie jestem na jakiejś specjalnej diecie. staram sie nie jadać po 18 i tyle, ale w ciągu dnia jem ile chce i co chce. A wieczorkiem często gęsto jakiś spacer lub biegi a ostatnio skakanka. A ja bałam się że przytyje ze 20 kg, bo tak mi niektórzy opowiadali,że mieli takie skoki. Jak widać nie jest to regułą. Ciotka trzymaj tak dalej. To już ostatni raz jak RZUCIŁAŚ! Bo teraz już się nie złamiesz!. Już ja tego przypilnuję. Ha ha.:) Pachnącego i smacznego dnia wszystkim życzę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
18011975ciotka1 0 Napisano Luty 8, 2013 ujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj pustki,,,, pustki,,, no nie dobrze pozdrawiam pachnąco i proszę o >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>pisanie>>>>>>>>>>>>>>>> bo ta cisza jest przerażająca"( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Psychiatra* Iron Majdan 0 Napisano Luty 8, 2013 Witam Miłego dnia. Nie rozumie wasze filozofii.Jak co zrobić? rzucić od razu i nie przejmować sie wiecej śmierdzielem.Takie to trudne?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Psychiatra... Napisano Luty 8, 2013 nareszcie konkretna odpowiedź na pytanie "co zrobić...":D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
18011975ciotka1 0 Napisano Luty 8, 2013 świete sł>>>>>>>>>>>>>>>>>olać to sasrane palenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość absolwentka_0000 Napisano Luty 9, 2013 Co robić? Nie palić! Pozdrawiam;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pozdrowienia Absolwentka Napisano Luty 9, 2013 :D NIE PALIĆ- to jest to.:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Cichosza... Napisano Luty 9, 2013 To tyle wpisów trzeba było,żeby to zrozumiec? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
18011975ciotka1 0 Napisano Luty 11, 2013 ale tu cisza szkoda że nikt nic nie pisze :( pachniemy kochani :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość absolwentka_0000 Napisano Luty 11, 2013 Nie ma, co pisać. Zimno, pochmurnie... czekam na wiosnę;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a irracja to pyszna kolacja Napisano Luty 11, 2013 i fajna dziewuszka która trafi do mego łóżka :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Cichosza... Napisano Luty 11, 2013 A daleko jeszcze ta wiosna? :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
The Element of One 0 Napisano Luty 11, 2013 Paliłem 9 lat średnio dwie, trzy paczki tygodniowo. Rzuciłem trzy miesiące temu zupełnie bez żadnych wspomagaczy, po prostu nie poszedłem na drugi dzień kupić nowej paczki i tak już od trzech miesięcy. Czasem mi się chce zapalić czasem nawet bardzo ale zwyczajnie to olewam, zdrowie ważniejsze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
18011975ciotka1 0 Napisano Luty 11, 2013 i słusznie zgadzam sie jak najbardziej zdrowie ważniejsze wiec warto nie palić i pachnieć :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość absolwentka_0000 Napisano Luty 11, 2013 Mam pytanie, bo moja koleżanka zamierza sobie kupić tabex (czy jak się to pisze). Stosował ktoś? Będę wdzięczna za podzielenie się opinią, bo za dużo tu stron do wertowania i szczerze to leniwa się zrobiłam... wiem, straszne. Też mi z tym źle, ale wypoczynek mi się należy po latach jego braku;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Grzeslaw 0 Napisano Luty 11, 2013 Tak, pachnieć to fajna rzecz, a jak się fajnie oddycha i odbiera otaczające Nas zapachy?:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość absolwentka_0000 Napisano Luty 12, 2013 Tak cudownie, ale teraz czuje jak moje otoczenie (na zewnątrz) śmierdzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
18011975ciotka1 0 Napisano Luty 12, 2013 i uśmiech na twarzy jest pełniejszy i piękniejszy,,, a jeśli mowa o tabexie to dobry specyfik b rzucic palenie,,, =-----------POMAGA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość thomasthomas Napisano Luty 12, 2013 witam!!! 5ty dzień kuracji dobiega końca i 1wszy dzień bez papierosa też :) ciesze sie bardzo, choć przyznam, ze nie wiedziałem co ze sobą zrobić po przerwie śniadaniowej w pracy, kiedy zawsze chodziłęm na papierosa...... natomiast dobiegł mnie już smród papierosowy od moich kolegów z pracy!!! Życzę Wam sukcesu w rzucaniu!!! Jeszcze jedna rada.Brać ten tabex,jak pisze w ulotce.Nie warto zbyt szybko odstawiać tego leku,bo potem faktycznie pozostaje 100 % silnej woli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
18011975ciotka1 0 Napisano Luty 12, 2013 tak......... tabex brac tak jak jest w ulotce to prawda:):):) powodzenia pachnieć warto choć jest ciężko ale nie ma sie co martwić trzeba się uśmiechnąc a dni lecą i to sie liczy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WeronikaaK 0 Napisano Luty 12, 2013 Hej! Nadal nie palę:) jestem z tego dumna jak nie wiem co!:D Serce się uspokoiło, pozostały bóle głowy(da się wytrzymać), no i czasami te cholerne lęki.. ale już coraz coraz mniej! Trzymajcie się! Damy radę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
18011975ciotka1 0 Napisano Luty 13, 2013 Weronika i tak trzymaj --------------------pachniemy kochani bo warto::):):):) uśmiechy dla wszystkich i dzionka miłego życzę:):):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość absolwentka_0000 Napisano Luty 14, 2013 A ja sobie kupiłam paczkę papierosów, ale nie po to, aby wypalić. Mój mężuś dostał szału, ale leży zamknięta od wczoraj, a jak mam ją koło siebie to czuje siłę. Mogę zapalić, ale nie chcę. Mój wujek już tak chodzi ponad 20 lat. Nosi paczkę fajek zawsze ze sobą i wie, że zawsze może zapalić, ale nie chce. Coś w tym jest, ale ludziom słabej woli nie polecam. Ja się zaparłam, ale nie chce po porodzie (jak moje koleżanki) wracać do tego świństwa. Nie warto... czuje się o niebo lepiej, choć z powodu ciąży wciąż jestem zmęczona i zaczynam jeść dziwne mieszanki jedzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lm-ka blue. 0 Napisano Luty 15, 2013 absolwentka.....po co ci ta paczka, przecież nie palisz.Oj nie ku ś losu! ciotka jak się masz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 18011975ciotka Napisano Luty 15, 2013 pachnąco Imcia pachnąco no i chorubsko się kończy więc jest pieknie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
18011975ciotka1 0 Napisano Luty 15, 2013 ta czerwona tooooooooooooooooooooo jaaaaaaaaaaaaaaaa haha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość absolwentka_0000 Napisano Luty 18, 2013 Nie kusssę;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość absolwentka_0000 Napisano Luty 18, 2013 Już za tydzień się przeprowadzamy z resztą "maneli". Ja i nowe miasto. Nikogo nie znam... zajebiaszczo... można się załamać. A maja mamusia tak chciała mi pomóc przy dziecku. Nie ukrywając mogłabym szybciej wrócić na rynek pracy, gdyby ona była w pobliżu. Nie na rękę mi to, ale męża też nie zostawię. Już nie wspominając o moim super ginie, z którego usług korzystam odkąd pamiętam. Gdzie ja znajdę drugiego takiego... Kiedyś ostro protestowałam przeciwko byciu matkom, kucharką, sprzątaczką itp. a tu taki psikus. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach