Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

chelleandy4

Czy są tu mamy *wielodzietne*?

Polecane posty

tylko kto to zrobi ??znaczy rozkęrci ??:D ja proponuję misia on zawsze fajnie kręci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, na razie nie jestem mamą wielodzietną, choć w przyszłosci bardzo bym chciała. Ja przyszłam tu do misia.. Misiu😡dlaczego tyś nas opuscił???Bez ciebie smutno nam:(Wracaaaaj!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o i pszczółka się tu zaplatała :) ale zastanawiam gdzie reszta mam wielodzietnych , wkońcu podejżewam że tu sama zostanę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już czuję się zdrowsza to i napisać więcej mogę! pierwsza impreza domowa mojej Zosi całkiem się udała! dzieci były zadowolone i moje i \"przybyłe\" :D nawet było spokojniej z sześciorgiem niż czasem tylko z moimi... :) szukam sposobu na Tonię, ma 3 i pół roku i o wszystkim chce decydować... najgorsze jest poranne zbieranie się do przedszkola :o dziś znów poszła bez spódnicy, za to w swoich butach, a nie kaloszach Zosi (może dlatego, że kalosze schowałam? :) ) Tonia nie mówi całkiem wyraźnie, ma krótkie wędzidełko podjęzykowe, ale nie podcinamy, bo może się rozćwiczy... w ciągu ostatniego pólrocza zrobiła duuuuże postępy, tym niemniej trudno się znią czasem dogadać, a to zkolei powoduje wybuchy furii... już mi przestało zależeć, by była ubrana \"ładnie\" niech sobie wkłada ubrania jakie chce, byle bez awantury... dziś poszło całkiem nienajgorzej, ale wczoraj... koszmar! doradźcie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej gruby misiu właśnie się miałam pytac o tą impre Zosi :) a co do Toni próbowałaś niewiem jej tłumaczyc i mówić ze wtym jest jest sliczniej ? niewiem jak ja bym postąpiła choć mój sen 7-latek tez mnie zaczyny wqrzać jak się do szkoły ubiera , to mu nie pasuje tamto go ociera a tamto brzydkie , nieraz mnie do szału doprowadza 😠 a najstarszy co mu dam to ubierze ,zero z nim problemów :) a gdzie reszta mam ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi ja do tej pory pamiętam jak siedziałam 2 godziny na podłodze i nie chciałam zakładać rajstop bo wszystkie mnie \"drapały\"moja mała tez lubi juz decydowac i dlatego wcześniej przygotowuje np dwie pary rajstop lub 2 bluzeczki i ona sobie wybiera w której chce pójść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak próbuję... dziś znowu szaleństwo nie do opisania... za to po południu, gdy mąż pyta czy jedzie z nim do sklepu, ubiera się samodzielnie w moment... z tym, że nawet w upał domaga się \"kulteki\" w naszym przedszkolu wszystkie maluch śpią w piżamkach, Tonia w ubraniu... nie pozwala się przebrać... wczoraj wieczorem, zamiast z przytulanką poszła spać z... parasolką no, ja też byłam dzieckiem dziwnym i z charakterkiem... ale żeby aż tak??? :o ale choć kocham ją przeogromnie, muszę znaleźć na nią metodę... niby i z literatury, i z autopsji, znam ich wiele, nie trafiłam na taką, która byłaby skuteczna w przypadku mojego cudaczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiu ale przyznasz ze nieraz naśmiać się można z tych ich pomysłow , chociaż Twoja Tonia to ma pomysły bardzo orginalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no charakterna dziewczyna :D tak jak mój najstarszy ,do tej pory go nie przekonasz do swoich racji jak sie na cos uprze to koniec kropka:) szukam sposobu na niego już 15 lat i już nie mam pomysłow -skończyły sie wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znowu ja tylko podpisuję listę :P ED2 kiedys był ten temat ale zapytam czy Twoja mała robi siusiu na nocnik i kupke ? bo moja siusiu tak a grubsze sprawy w majciorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpisuję i ja... :) na więcej nie mam dziś czasu, a i kompa mężowi udostępnić muszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córcia rzadko robiła na nocnik ,odrazu siadała na kibelek,kupkę to już w zeszłym roku w lecie nauczyła się wołać a siku to i teraz czasami w gacie zrobi i wtedy zdejmuje majty i lata z gołym tyłkiem i to jej najbardziej odpowiada:) jak z nią gdzieś dalej wychodzę to zakładam pampersa,żeby nie było niespodzianek np. w autobusie:) no i w nocy też jeszcze ma pampersa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ED1 nie gadaj i lataniu na golaska bo moja to uwielbia , przy każdej okazji sie rozbiera i tak biega :) moja już wogóle bez pampera , nawet w nocy jej nie zakładam i tylko raz się posikała :) ale dziwi mnie że siku woła a kupe nie , do tego się ukrywa i przychodzi jak jest po wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze się do końca nie obudziłam... kawę piję! Zosia zabawia Wojtusia śpiewając coś \"po angielsku\"... reszta się budzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szybciutko pozdrawiam bo misiek się denerwuje, narazie na etapie nauki siedzenia, sam sobie jeszcze nie radzi więc krzyczy głośno jak go kładę ;) a na kolanach chce pisać za mnie, ale ponieważ pisze szyfrem więc nie pozwalam, bo jak odgadnę co wam tu będzie opisywał? ;) miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś w sam raz, dla mam wielodzietnych ;) Bycie rodzicem odmienia życie. Ale rodzicielstwo zmienia się też wraz z kolejnymi pociechami. Oto kilka przykładów (od strony matki) odzież ciążowa 1 dziecko: Zaczynasz nosić jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę. 2 dziecko: Jak najdłużej nosisz normalne ubrania. 3 dziecko: Odzież ciążowa to twoje normalne ubrania przygotowania do porodu 1 dziecko: Nabożnie ćwiczysz oddech w każdej wolnej chwili. 2 dziecko: Nie ćwiczysz oddechu, bo wiesz, że i tak nic nie pomoże. 3 dziecko: O środki przeciwbólowe prosisz w ósmym miesiącu ubranka dziecięce 1 dziecko: Pierzesz wszystkie, segregujesz kolorami i kładziesz w osobnym miejscu 2 dziecko: Sprawdzasz, czy ubranka są czyste i odrzucasz te z najciemniejszymi plamami. 3 dziecko: Chłopcy mogą przecież chodzić w różowym, nie ? płacz 1 dziecko: Dziecko bierzesz na ręce przy najmniejszym kwileniu. 2 dziecko: Podnosisz dziecko, kiedy jego płacz może już obudzić to starsze. 3 dziecko: Uczysz trzylatka jak nakręcać mechaniczną kołyskę smoczek 1 dziecko: Jeśli smoczek upadnie na podłogę, odkładasz go do momentu, aż można go będzie wygotować. 2 dziecko: Jeśli upadnie, myjesz go soczkiem z butelki. 3 dziecko: Jeśli wypadnie z buzi, ocierasz o koszulę i wciskasz z powrotem. pieluchy 1 dziecko: Zmieniasz co godzinę, czy potrzeba, czy nie. 2 dziecko: Zmieniasz co 2-3 godziny w miarę potrzeby. 3 dziecko: Zmieniasz, kiedy rodzina uskarża się na smród, lub pielucha z zawartośćią dynda już w kolanach. rozrywki 1 dziecko: Zabierasz dziecko na gimnastykę, pływalnię, czytanie bajek. 2 dziecko: Zabierasz dziecko na gimnastykę. 3 dziecko: Zabierasz dziecko do supermarketu i do pralni. opiekunka do dziecka 1 dziecko: Po wyjściu dzwonisz do domu co najmniej pięć razy. 2 dziecko: Przed wyjściem przypominasz sobie, że masz zostawić numer, pod którym można cię złapać 3 dziecko: Kategorycznie zabraniasz dzwonić - chyba, że zobaczy krew. połknięcie monety 1 dziecko: Biegiem do szpitala i żądasz prześwietlenia! 2 dziecko: Czekasz cierpliwie, aż moneta przejdzie. 3 dziecko: Potrącasz z kieszonkowego. jestin! wracaj!!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrowionka dla wszystkich mam, gdziekolwiek teraz są ze swoimi pociechami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruby misiu:D:D:D jest dokładnie jak w punktach :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, świetne te wyliczanki, zgadzam się na dopisanie 4 i 5. Nie pisałam, bo przedwczoraj auto na zielonym świetle potrąciło mojego 5 letniego synka, wiecie, szpital, policja wyjaśnianie i oczywiście jak zwykle w krytycznych sytuacjach jestem sama mąż za granicą. Całe szczęście, że nic mu się nie stało, tylko zadrapania, siniak na pupie i spuchnięta stopa. Najgorsz ejeszcze przed nami, ponieważ nasz dzielnicowy zastanawia się czy to przypadkiem ja nie jestem sprawcą, bo nie mam świadków. Szkoda mi mojego synka, bo bardzo to przeżywa i już drugą noc płakał przez sen i boi się przechodzić przez przejście dla pieszych ale powoli wszystko załatwimy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie drogie mamy, szczególnie witam emmet 🌻 Myślałam, że topik padł, a tu miła niespodzianka-istnieje i przybyły nowe mamy. ED1-bywasz jeszcze w klubie 30-tek? Zosia-bardzo Ci współczuję z powodu wypadku synka.Dobrze, że nic poważnego mu się nie stało.Oby jak najszybciej zapomniał o tym przykrym przeżyciu. Co do Kacperków, to zgadzam się z opinią, że to imię urwisów.Ale bardzo ładne. Miłego dnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie zosiu napewno strasznie to przezyłaś i synuś pewnie też , bardzo Wam współczuję :( dziś Dzien MAtki a tu pogoda do bani chciałam wyjśc z dzieciakami gdzies a trzeba siedzieć w domku i do tego sama bez męża . na szczęscie jest komp ;) pozdrawiam wszystkie mamusie wielodzietne 🌼 i zaglądajecie tu częsciej i piszcie !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Znam jedną kobietę o sercu gołębia jej oczy to czysta tajemnic głębia przy niej się goi każda ma rana taka jest właśnie ma Mama kochana. * Dla wszystkich MAM, najlepsze życzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waga33, w klubie 30-tek-rzado bywam, czasami czytam ale jakoś juz sie nie udzielam,przerzuciłam sie na inny topik-dla 30-tek ale takich co to chca sadło zrzucic:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×