Czy są tu mamy *wielodzietne*?

uzupełniam mam 29 lat

ja mam \"tylko\" dwojkę, 20 i 3 miesiące Ewa i Justynka, prawdziwe skarby i wysysacze energii podziwiam was, bo ja pomimo dobrej organizacji czasu nie moge sie napic herbaty (jak ja zrobie kolo 9 to wypijam kolo 11 bo każda ciągle coś chce) ostatanio udaje mi sie chodzic do piaskownicy mam pytanie: jak ja mam z nimi zejść po schodach?: mieszkam na pierwszym piętrze i zawsze na poczatku znosze wózek z małą (zoastawiam ją na dole) i wracam po starszą Ewe. Są jakieś lepsze sposoby na to?

uzupełniam: 22 lata i musialm przerwać studia :(

jeśli chodzi o herbatę to bywa różnie. o wózek to ja w tej chwili mam jedno male i znoszę wózek i dziecko jednoczesnie ty sobie tak nie poradzisz przy dwojce a jk to bylo wcześniej nie pamiętam a jeśli chodzi o studia to udalo mi sie i w zeszlym roku ukończylam magisterkę powodzenia

witam nowe dziewczyny, z wózkiem to masz faktycznie mały problem, inne rozwiązanie to tylko takie że ktoś Ci pomoze, ja też tak biegałam ale za to jaka byłam laska, a teraz człek wygodny bo dzidziuś mały i dużo osób do pomocy to i ruchu mniej a czegoś innego więcej ;)

jak dobrze,że chociaż wy tu coś napiszecie. Mnie udałosię zaglądnąć zedwarazy przy karmieniu,ale nie mogło być mowy o pisaniu;). Miałam troche kłopotów w domu, głównie zdrowotnych.Mam nadzieję, żetojuż za mną. Witam kolejne mamy!! Ja wózkiem zjeżdżam po schodach (tak zeskakuje po 1 stopniu), a starszy wtedy trzyma się wózka, alboporęczy. Nie jest toza wygodne ale... Możesz też spróbować przemieszczać się po kilka schodów - znosisz wózek do półpiętra, starsze cię cały czas widzi, potem wracasz po starszaka i znosisz go całe piętro, widzisz cały czas wózek, potem wózek itd. Powodzenia. Ja mam inny problem. Moje najmłodsze maleństwo ma już 5 m-cy, a mnie daleko dofigury z przed ciąży. Może ktoś mi podpowie, co mogę robić skoro karmię piersią? Chciałabym jakoś wyglądać w wakacje. Może teraz jak wróciłam dopracy, to coś jeszcze spadnie . Wyglądam koszmarnie :(. Iguana mam nadzieję, że uda Ci się powrócić na studia (a co studiowałas?). Dla podniesienia na duchu dodam, że ja kończyłam studia jako mama dwójki dzieci, więc naprawdę da się. Życzę powodzenia i trzymam kciuki. Emmet dam ci mój nr gg aleja tam nieczęsto bywam 3076040

czesć dziewczyny kacha mam ten sam ból :( a na dodatek już karmie butelką a podobno karmiąc piersią szybciej się chudnie

Witam!Mam 2 dzieci-synka i córeczkę i spodziewam się 3 dzidziusia w grudniu. Było to dla mnie zaskoczenie, ale i tak się cieszę. Jestem jedynaczką i zawsze chciałam miec rodzeństwo, marzyłam o licznej rodzinie. Teraz moje dzieci nie sa skazane na jedynactwo.

Witam serdecznie ja mam też problem ze schudnięciem nigdy nie wróciłam do formy sprzed 1 dziecka nawet jednoczesne zajmowanie sie czwórką dzieci, domem i studiowaniem nie pomogło nadal mam brzuszek i kilka fałdek a najgorsze są rozstępy i to takie że od czasu do czasu robią mi sie rany mimo że urodzilam ostatniego synka prawie 2 lata temu. a tak wogóle ja mam 4 chłopców, a wy drogie panie ?

czesć kaśka> my mamy różnie ale musisz się cofnąć i poczytać, co do fałdek to niestety coś za coś jak się ma takie słodkie maleństwa to wiadomo że figura nie będzie już taka sama, ale basen systematycznie i trochę ćwiczeń a wyglądać będzie się nieźle Kacha> niestety nie mam gg, w tym tygodniu daje kompa do serwisu więc jak wróci to dopiero sobie zainstaluje i pogadamy oraz wymienimy się doświadczeniami nabywanymi przy dzidku ;) Moje maleństwo ostatnio troszkę się smarka i apetyt też ma mniejszy, niewiem czy to wina kataru czy może dziąseł bo strasznie mu już dokuczają, gryzie wszystko ci się da i zmieści do buzi, co do ćwiczeń to mozesz spróbować jak masz jeszcze wieczorami siłe poćwiczyć claanetics, polecam naprawde daje efekty, ale czy do wakacji dasz radę, ja marnie to u siebie widzę :(, chyba kupie dwie sukienki do ziemi i jakoś to lato przeżyje, cudów nie ma 13 kilo do zrzucenia a głodzić się raczej nie będę bo nie w tym rzecz, podaje namiary na dwie stronki do wyboru, u mnie pomału zaczynam widzieć różnicę ale jeszcze długa droga ..........do wymarzonej sylwetki przed porodem, ale się nie poddaje :) http://www.wizaz.pl/callanetics/index.php http://www.modeling.pl/?sub=artykuly&fil=read&poz=11&art=48&

a co do rozstępów, zapomiałam, jeśli umiesz robić masaż stóp lub znasz kogoś kto to potrafi to trzeba masować codziennie co dwie minutu receptory limfatyczne, możesz zgubić nawet do 9 cm w udach, znam dziewczynę której to się udało, powodzenia :)

witaj frankofiranko widzę że mamy dzieci w podobnym wieku ja też mam syna w wieku 12 lat. Może wymienimy sobie uwagi na temat wychowywania takich mężczyzn

Witajcie :D nie dałam rady wszystkiego przeczytać bo dopiero dzisiaj znalazłam ten topik mam 4 dzieci , trzech chłopaków i najmłodsza księżniczka wymarzona :D pozdrawiam

itaj Jestin ale ci zazdroszczę tej panienki ja calóe życie chciałam córeczkę i nie udalo się. każdy z moich chłopców jeszcze jak byli w brzuchu miał imię dziewczęce a poźniej trzeba je bylo zmieniać. Jak byłam w ciąży z czwartym moim synkiem Bartusiem to miała to być Karolinka.

mialo być witaj

Dzięki za powitanie kaśko:) i propozycję wymiany uwag o wychowaniu młodocianych mężczyzn:) Pewnie będzie o czym podyskutować...Mój synek jest bardzo wrażliwym dzieckiem i na ile jestem to w stanie ocenić, chyba nie zachowuje się jak typowy dwunastolatek. Niestety miewa z tego powodu poważne problemy z rówieśnikami. Ostatnio dokuczali mu, bo nie wiedział co oznaczają wulgaryzmy o które go pytali... Ogólnie bywa dojrzałym mężczyzną, ale bardzo często zachowuje się jak małe dziecko (hmmmm, czyli prawdziwy mężczyzna:)) Myślę, że wynika to również z tego, że sporo czasu spędza z młodszą siostrą i często sie do niej dostosowuje np. bawiąc się w to co ona wymyśli. A jednocześnie potrafi umówić sie z dziewczyną na pizzę... Totalne poplątanie, które często wzrusza mnie i bawi do łez (oczywiście uśmiecham się w duchu, żeby nie było mu głupio:) Czy masz ze swoim synkiem jakieś konkretne kłopoty? Może związane już z okresem dojrzewania? Pozdrawiam serdecznie:)

Mój meżczyzna wchodzi już w okres dojrzewania i często bywa poważny i odpowiedzialny :) a kiedy indziej pyskaty, obrażalski i przewrażliwiony :( aż czasami nerwy mi nie wytrzymują, ponadto często bywa jeszcze dziecinny ;) więc to ani dziecko ani dorosły ma cieżki orzech do zgryzienia i ja razem z nim.

masz na imie malgosia?

kaśka4 masz 4 chłopaków ?? też myślałam ze tak będzie u mnie 4 ciąza była trudna dla mnie i nie ukrywam ze nie planowana , lekarz na USG powiedział ze chłopak będzie , to wyobraź sobie jakie było nasze szczęscie jak 4 córcia się urodziła , do dziś dnia jestem w szoku a Julcia ma juz 2 latka skończone :)

dziewczyny mam 4 dzieci , i prawie od zawsze nigdy niemam ochoty na sex i to sie pogłebia mąż mnie straszy ze kochanke sobie znajdzie ale co ja n ato poradzę jak ni epotrzebuję :( czy któraś z Was tez ma ten problem ? mam iśc do seksuologa czy co ???

podnoszę :D:D:D

Witajcie trochę mnie nie było. Tak mam 4 chłopców a przy ostatnim lekarz powiedział ze będzie dziewczynka to wyobraź sobie jaka byla radosć uszylam dla mojej \" dziewczynki\" 2 sukienusie i cieszylam się aż przy ostatniej wizycie lekarz wyrazil swoją wątpliwość co do plci i urodzil sie chlopiec ale ja chyba to czulam że tak będzie bo nie bylam zaskoczona. Jeśli pytanie o imię było do mnie to nie ja mam na imię Kasia.

kaśka4 , tak wiem cos o tym mi jak powiedział w ciąży ze będzie 4chłopiec tez nie byłam zdziwiona , człowiek jakoś się do tych łepków przyzwycził i dziwnie by było zeby po 3 chłopakach była dziewczynka , także oswoiłam się ztą myślą , a jak sie urodziła córcia przez cc to nie wierzyłam , jak ją przynieśli pierwszy raz to pielęgnierka ją rozebrała zeby mi udowodnić byłam w wielkim szoku ja jak i cała rodzinka która cieszyła się jak oszalała :D:D a nie myślałaś o kolejnym dziecku ?? czy już nie chcesz więcej ?

witanko z samego rańca :) musze uspic czujnosc mojego małego mezczyzny, bo jak wyczuje ze sie nim nie interesuje to bedzie okropny wrzask ;) fajnie ze sie pokazuja nowe twarzyczki, to znaczy ze w modzie sa liczne rodzinki

Witajcie, dzień dobry Chwilami myślę o jeszcze jednym dziecku i nie wiem czy bym sie nie skusiła gdybym miała większe mieszkanie. Niestety na razie to jest nie możliwe. Ale jak sobie pomyśle że będzie jeszcze jeden łobuz do mojej bandy :) to mi sie odechciewa kolejnych dzieci. Moje chłopaki są bardzo żywe i energiczne. Tinka jeśli chodzi o seks podejrzewam że po prostu jesteś przemęczona. :( Odpocznij, wyjedź gdzieś na kilka dni bez dzieci, może uda wam sie wyjechać we dwoje, chociaż na wekend, myślę że to moze poprawić sytuację. Nikt jak jest zmęczony nie będzie miał ochoty na seks. Napisz jakiej płci i w jakim wieku masz dzieci.

A jeszcze sobie trochę pogadamy. Mam dziś czas bo przyjechałam do mojej mamy z całą moja rodziną ale jutro moje drogie panie jadę na wycieczkę BEZ DZIECI na całe 5 dni :) :) :) cieszę sie na to juz od miesiaca. Mój maż zostaje z chłopakami a ja w końcu odpocznę i rozerwę sie. Jeszcze niedawno jak studiowałam to co 2 tygodnie w sobotę mialam wyjście bez dzieci i nie ważne że siedzialąm na uczelni od 8 do 20 ważne że bez krzyków, kłótni i prac domowych, a teraz też mnie to czeka i jeszcze na dodatek sobie pozwiedzam. Dziewczyny w zeszłym roku też wyjechałam i mówie z pełnym przekonaniem naprawdę warto. :)

jestin a co Ty tu robisz ? ja wpisałam sie na tym topiku pod innym nikiem ale my się znamy z innego topiku ,już wiesz kim jestem ?kilka postów wstecz był tu gruby miś :)on domyslił sie chyba skad sie znamy ,Ty jak poczytasz moje posty też bedziesz wiedziała ;)

kaśka to masz niezła załoge 5 facetów i Ty jedna :)

mam znajoma ,która też bardzo chciała miec córkę ale po 4 synku chyba zrezygnowała;) ale hmm... ja bym nie traciła nadziei

:)