Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Iva_29

kolega ojcem dziecka- jak i czy powiedzieć mężowi

Polecane posty

Gość Iva_29

Poradźcie co mam robić. Mam męża i bardzo go kocham ale jestem w ciąży z......... kolęgą. Niewiem jak mogłam do tego dopuścić, chyba nigdy sobie tego nie wybaczę. Pojechaliśmy na delegację razem całkiem przez przypadek (koleżanka z którą miałam jechać zachorowała). Nawet nie umię się tłumaczyć. Z mężem planowaliśmy dziecko ale za 6 m. kiedy dojadę do niego. On za miesiąc jedzie na kontrakt do Portugali a ja mam wyjechać tam po zakończeniu roku szkolnego ( jestem pedagogiem). Niewiem co mam mu powiedzieć, nie chcę go stracić, chociaz nie wiem czy jest to możliwe ale jeżeli nie powiem mu przed wyjazdem to potem będzie chyba jeszcze gorzej. Nie chcę być już wobec niego nieuczciwa. Boję się tego jak go zranię i tego, że mogę nie odważyć się pojechać za nim. Pewnie są wśród mądre kobietki i te proszę o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iva_29
Już raz zachowałam się nieodpowiedzialnie. Aborcja nie wchodzi w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie
przecież to prowokacja, nie reagujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciacia Klara
jeśli teoretycznie byłoby możliwe ze to może byc dziecko twojego męża - to nic mu nie mów. To juz się stało nic tego nie zmieni, dobrego wyjścia nie ma- musisz wybrać "lepsze zło"- może sie kiedyś dowie a może nie. Tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazak
Hmmmm Jeśli teraz powiesz mężowi co się stało , może zrozumie i wychowa dziecko kolegi , przynajmniej będzie wiedział ,ze jesteś szczera wobec niego i moze wybaczy Jeśli mu nie powiesz ,a on w nieswiadomosci będzie wychowywał dziecko kolegi , a np. sprawa sie wyda po kilku latach , to z pewnoscią straci do Ciebie zaufanie i szacunek , dziecku zrobicie ogromną krzywdę , mężowi pęknie serce , a Ty będziesz w kiepskiej sytuacji Jest jeszcze jedno rozwiązanie , być może najlepsze , lecz sama zdecyduj , za 6 mc mozesz się starać o dziecko I uodpornij się na złośliwe komentarze:) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariusz Sinacki
Lubisz seks i brak ci go było co ja bym ci powiedział precz z tym bękartem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ludzie
dlaczego twierdzisz że Ona prowokuje. Sytuacja ta jest nie do pozazdroszczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo usun albo
urodz ale absolutnie mu tego nie mów nie wybaczyc ci moze sam seks by ci wybaczyl ale dziecka watpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a idz w pizdu
ja wyznaje zasade, ze nie ma litosci dla skurwysynow i nie zazdroszcze Ci, ale rowniez nie wspolczuje za glupote trezba placic, a nigdy w zyciu nie chcialbym wychowywac nie swojego dziecka, bylbym wkurwiony i byloby mi przykro gdybym dowiedzial sie "kiedys", koles poruchal, Ty sie dalas wiec jak jestes nie rozsadna i dupczenie ponad miloscia co jest swoja droga nie do zrozumienia dla prostego czlowieka takiego jak ja, to meczcie sie teraz ze soba, nie wyprze sie, wiec skoro juz w tym momencie unieszczesliwilas swojego meza, to i Ty badz nieszczesliwa do konca zycia, zab za zab. A tak w ogole to jestes pewna na 100%, ze to dziecko nie jest z mezem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za rady....
Absolutnie NIC nie mów mężowi. Jeśli aborcja nie wchodzi w rachube., to udawaj że to Męża. Jak się dowie że to nie jego ? Bzdura , że może się dowiedzieć. Ciekawe jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie baby
testem na ojcostwo.. nawet na podstawie sliny dziecka i swojej maz moze dowiesc, ze nie jest jego ojcem.. slodkich snow w krainie marzen :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra 27
Wiesz mój brat nie jest synem mojego ojca i dlatego moi starzy się rozwiedli. Utrzymywali jednak przed moim bratem tajemnicę do pewnego czasu, a on jak się dowiedział to jest schizolem, zaczął pić etc. Kłamstwo dla wszystkich będzie złe, bo to wylezie. Wystarczy nie zgadzająca się grupa krwi i wszystko wiadomo. Jak kochasz męża bardziej niż zygotkę to usuń. A jeżeli urodzisz i będziesz kłamać to współczuję, bo to tobie będzie ciążyło, a jak się wyda to on odejdzie. Z resztą nie ma co się dziwić. Jestem przeciw kłamstwom w tej sprawie, bo znam to ze swojej rodziny. Tak się wydaje, masz 29 lat i o nic nie dbasz a potem złamiesz życie dziecku i mężowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usuń, bo jak mąż sie dowie, to nie będzie wychowywał tego dziecka, ani nie zostanie z tobą,nie po tym w jaki sposób zaszła cała sytuacja. Albo chcesz ratować swój związek ,albo nie. To są za poważne sprawy, zeby się łudzić , że mężczyzna się pogodzi z tym faktem, nawe jeżeli tobie tak sie wydaje. Postaw sie na jego miejscu i odpowiedź będziesz miała w 5 min. Który to tydzień, masz jeszcze czas na aborcję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaks
Jesteś suką! jak mogłaś to zrobić? Pomyśl co poczuje twój mąż, jak sie dowie i co Ty byś zrobiła jakbyś była na jego miejscu... Nie wiesz co to antykoncepcja??? I Ty jesteś pedagogiem. Twój mąż powinien napluć Ci w twarz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MariankaKonra
Bardzo ci wspolczuje!!Wydaje mi sie ze jak przespalas sie z tym kolega to chyba musisz do niego cos czuc i nie kochasz swojego meza!!!Ja ci radze nie trzymac tego w tajemnicy!pamietaj ze wszystko z czasem sie wydaje,kazde klamstwo,a jak sie wyda,a wyda sie to dopiero wtedy bedzie bolalo!!!A maz napewno bardzo sie wkurzy itd...ale bedzie potrzebowal czasu zeby zrozumiec i na pewno dla ciebie bedzie plus za szczerosc i to on tez wezmie pod uwage!!!Nie usowaj ciazy to odpada napewno!!!Napisz co postanowilas...powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelia
no to jest problem...matko jedyna i to straszny, zastanów się mocno bo raczej aborcja nie wchodzi w grę... ale prawda...jak kochacie sięz kolegą ...to może z nim wychowuj dziecko...a jeżeli to był tylko chwilowy seks..powiedz o tym koledze..i zastanówcie się co dalej, bo to też jego dziecko. co czujesz do męża, jeżeli chcesz z nim być..to problem, ale skoro go zdradziłaś, to może nic już między wami nie istnieje...pomyśl, udawanie nie najlepsze, bo t do końca życia będziesz znać prawdę, może odważ się na szczerość...może jest wielka miłość między wami ...i taką górę też przejdziecie razem...ja tego nie wiem....powodzenia! ....a do wszystkich którzy obrażają innych na forum!!!!!!: życie jest różne i nikt nie wie co mu się przydarzy ..za zakrętem..uważajcie na siebie zatem wszyscy. pa pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka aborcja
???????? a co dziecko jest winne? Matka ma go zabić bo się boi przynać?????????? porypani jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno 1/4 mezów wychowuje
nie swoje dzieci i ok, wiec nie demonizujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siostra 27, napiałaś "Wystarczy nie zgadzająca się grupa krwi i wszystko wiadomo." -> bzdury, ja mam inna grupę krwi niż moja matka i inną niż ojciec (dokładnie to samo z kolorem oczu) a rodzice na 100% są moimi biologicznymi rodzicami, bo robiono badania genetyczne (związane z moją chorobą, mniejsza z tym).Nie jest więc prawdą, że inna grupa krwi wyklucza ojcostwo.Samo badanie na ojcostwo nie jest też ani tanie ani łatwe. Sądy rodzinne (niestety dla ojców) nie biorą pod uwagę wyniku, jeśli matka nie wyraziła zgody na badanie i wniosek o ew. obalenie ojcostwa zostaje odrzucony.Co ro do rady - nie poradzę, bo nie moje sumienie. Sama musisz Autorko zadecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nglka weź ty idź sie naucz biologii a potem tu pisz. Poziom 3kl liceum ;) Grupa krwi nie musi być ta sama u ojca czy matki bo krew oprócz tego ze ma oznaczenie A,B czy AB lub 0 ma tez dodatkowe genotypy i po rozpatrzeniu krzyżówki tych grup dopiero można potwierdzić lub zaprzeczyc ojcostwo i tak np. ojciec może mieć grupę krwi A i matka też A a dziecko będzie miało np. 0 czyli inną grupe krwi a będzie ich dzieckiem.Bo to nie chodzi o podstawową grupę tylko genotyp.W tym przypadku grupa A ma dwa genotypy A i 0 więc jeśli dziecko od jednego i drugiego rodzica odziedziczy zera to ma grupę 0 a jest ich biologicznym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acu, to ty poczytaj sobie o genetycedziedziczenie nie zamyka się w pokoleniu wsteczodsyłam do opracowań naukowych bo masz ewidentne braki a pyszczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no widzisz, czyli potwierdzilas moje slowaZa to chyba nie bardzo zrozumialas co pisalam, odnoszac sie do liceum - przeczytaj jeszcze raz i zajrzyj do podrecznika j. polskiego, ze zdanie w cudzyslowiu oznacza CZYJS CYTAT a nie moje slowa.Bez prawidlowej interpretacji cudzego wpisu nie na dyskusji ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiedz prawdę.
Już raz skrzywdziłaś męża, zdradzając go. Okłamując go (w dodatku w tak poważnej sprawie) skrzywdzisz go po raz drugi, i dziecko też. I siebie... Moi rodzice nie powiedzieli prawdy, wydało się po latach przez głupi przypadek (moja choroba), że mój ojciec nie jest moim ojcem... Do dziś mam żal, a wszyscy troje zapłaciliśmy bardzo wysoką cenę za to kłamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolzaaa
nie mow.absolutnie nie mów jesli kochasz meza ja jestem w tej samej sytuacji na forum nie znajdziesz akceptacji ,w wiekszosci siedza tu mlode matki,ktore dopiero wyszly za maz i wierza w to ,ze zdrady nie zdarzaja sie .wyzwa Cie a Ty sie zdolujesz jeszcze bardziej najwazniejsze jest dziecko w tym momencie. nic nie piszesz o tym koledze,kochasz go? co czujesz do meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolzaa
teraz czytam ,ze to bylo 4 lata temu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antidotuum
jesli bywasz tu daj znac co zrobilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×