Klub skrzywdzonych dusz... szkoda że takiego nie ma bo wstąpiłabym natychmiast..

Pora reanimować. :(

moge tez wstapic?? :( czy juz wszystko zarezerwowane?? :(

Ależ prosimy bardzo. Pusto na razie, nie wiem, gdzie są dawne członkinie. Miejsca dość i zreszta dla każdego w potrzebie się znajdzie. :) Ja musiałam tu znowu wejść, bo mi źle. A jak tu marudziłyśmy trochę to było nieco lepiej.:(

dziekuje... :( mi tez jest strasznie zle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tak mnie zranil :(

Bo tu przeważnie zranione kobiety leczyć dusze wchodzą... Trzeba dużo cierpliwości, żeby je tak sklejać po kawałeczku. Masz, dla Ciebie i na wejściu.

dziekuje ale dobrze wiesz ze to nic nie da.... :( tylko kiedy przestanie bolec... ???

No z tym bywa różnie. Musisz przejść wszystkie etapy. Czasem przechodzi się je szybko, a czasem się wloką jak...... sama wymysl co. Przechodzi całkiem i do konca, jak zakochasz się szczęśliwie w kims nowym. Ale nie ma lekko... wszystkie etapy trzeba jednak przejść. Ja chyba stanęłam na przedostatnim. Tzn. myślę jeszcze i boli ale wiem, że nie ma sensu i odpuściłam. Czasem ten stan przechodzi w stan chroniczny lub się nasila okresowo i wtedy pomaga wejście na takie topiki jak ten. :)

renka jestes??

Witam!! Widze, ze tutaj juz nikt nie zaglada. Pewnie dlatego, że zadna Duszyczka nie jest skrzywdzona i wszystkie sa szczesliwe. Pozdrowienia dla wszystkich. PS. Nie wiem jak Wam, ale mi brakuje tego klubu naszego.

halo haaalo??? Dziewczynki czas ożywić nasz topik!!!!

no dalej dziewczyny!!!! wpisywać sie!!! nikogo tu juz nie ma???:(

Czesc Bibi, ja ostatnio probowalam reaktywowac klub ale nie wyszlo mi to. Obys Ty miala wiecej szczescia. Pozdrawiam.

to ja cari,powiem rence,że tu jest czynne.Aż mi oczy z orbit chcialy wyskoczyc,ale to juz chyba nie ozyje(to to znaczy klub)ale zawsze sie moge mylic

NO NARESZCIE SIE COS RUSZYŁO!!!dziewczyny odzywajcie sie!

Witajcie! Cari tez mi sie tak wydaje, ze to co bylo nie wroci, a szkoda bo czasami by sie przydalo. W pewnym sensie czuje sie winna zaistnialej sytuacji, ale coz czasu sie nie cofnie. Co u Was slychac? Pozdrawiam.

trafiłam tu znowu zupełnie przypadkowo...i to całkiem dziwnie.... używam komunikatora tlen...i kilka dni temu pojawiło mi sie okienko czy chce dodać do listy użytkownika darielka@tlen.pl....zaskoczyło mnie to...zwłaszcza ze nie mogłam sobie przypomniec skąd znam tą osobę :) i nie wiem skąd ta osoba ma mojego nicka....nie przypominam sobie zebym tu kiedys go podawała...chociaz moze...sama nie wiem:) no ale ci, którzy byli na tym forum od początku wiedzą kim jest darielka...i tak tu zajrzałam....zaciekawiło mnie co u was babeczki...w sumie tez niewiele sie tutaj udzielałam ale zawsze was bacznie podczytywałam:D poza tym to tu wylewałam swoje łzy po moim wielkim rozstaniu z pierwsza miłością więc zawsze bede miała sentyment do tego forum :D widzę ze wrociła tylko Kasia :) Kasiu, co słychac???jak studia???

Witam :) U mnie wszystko po staremu. Na studiach dobrze. Moze do listy osob na ktorych sie zawiodlam mozna dopisac jeszcze kilka, ale czas leci dalej wiec zyc tez trzeba ... Dalej jestem na etapie uczenia się szklanki do polowy pelnej. Czasem to wychodzi bardziej, czasem mniej ale zawsze do przodu :) Mam nadzieje, ze ktos jeszcze sie tutaj odezwie. Caluski

Hej hej... pomarańczowko napisz cosik wiecej :> a co sie stało z prezesem i innymi stałymi bywalcami klubu??? zdezerterowali???:>

Zaskakujące że jednak ktoś tu zajrzał :). Może to przypadkowy zbieg okoliczności - a może coś więcej. Może komuś to miejsce będzie w jakiś sposób potrzebne - nie wiem. Osobiście łączy mnie z nim wiele dobrych i tych smutniejszych chwil. Może nadejdzie taki dzień że będę mógł pewne sprawy wyjaśnić - w sumie minęło już tyle czasu że........

poddaję się... ten klub chyba naprawdę już nie jest potrzebny :( pozdrawiam was wszystkie cieplutko...

HEy Bibi - nie poddawaj się - trzymam kciuki i wierzę że jak chcesz to Ci się uda. Podobno wiara czyni cuda - wierzę że w końcu komuś się uda :). A swoją drogą - dzięki za kawałek zapomnianej epoki :)

Witam! Bibi faktycznie nas tutaj malo , ale moze musi uplynac troche czasu, zeby do wszystkich doszla ta wiadomosc o reaktywacji klubu :) W sumie w ciagu tygodnia zagladnely tutaj az 3 osoby, wiec moze sie uda :) Pozdrawiam Bibi, Wiedzmina, ktorzy sie juz odezwaly a takze te ktore sie odezwa :) Papa PS Fajnie by bylo znowu tutaj troche popisac :) Bo wiem sama po sobie, ze Klub bardzo mi pomagal :)

to już koniec.Wymarł

Coz przeglosowane. Klub umarl ... :(

Liberum VETO

Czyzby ktos walczyl o istnienie klubu?? Myslalam, ze z tym zostalam sama ... :) Pozdrowienia dla Wiedzmina, Bibi, Cari i in.

Ciężko i opornie idzie, ale KAsieńko - bądźmy dobrej myśli - trochę trzeba przemeblować, nowe stołki obsadzić i tak jak w polityce - może w końcu ruszy z miejsca :). Narazie skoro nie ma innego wyjścia trzeba sięgnąć po stare przywileje więc ręce precz od klubu..... :)

Dzięki,wzajemnie Kasiu

nie chcę zamknięcia klubu.tylko tak myślę,że to już koniec,nie ma już nic:Pale zawsze mogę się mylić. Powodzenia w reanimację,ale są takie sytuację,że należy dać umrzeć niż reanimować, ale zawsze się mogę mylić:P