Czy są tutaj dziewczyny 20-letnie pragnące mieć dzidziusia?

Witam !!! Ja sie bardzo rzadko tu odzywam ale sledze wasz topik codziennie. Wiecie dobrze ze chciałabym zostac mama ale nie moge bo moj facet jeszcze nie chce choć ma prace 26lat ale nie teraz. Moze przez to ze zaczeliśmy od października studia następne bo juz po jednych jesteśmy. Na niektóre rzeczy nie mamy wpływu a nie warto robić na przekór. Poczekam te 2 lata ( atwo powiedzieć poczekam ale jak tu czekac jak sie o tym marzy codziennie to tak jakby postwić przed dzieckim cukierka i nie dać mu go) Za 2 lata mamy wesele tak planujemy o moze tak powiem. Wiecie ale najgorsze jest to bezczynne siedzenie w domu bo nie pracuję i nic nie robienie. Wiecie teraz to by było dobrze mieć maleństwo jest czas ale nie mogę patrzec tylko na siebie. Cieszę ie z każda z was że wam sie udaje moze ja bede mogła za jakis czas powiedziec napisać ze mnie sie udało. A martwi mnie jeszcze jeden co z tym moim sercem ta moja choroba czy bede mogła mieć dzidzie. Pozdrawiam wszystkie szcześciary!!!

Czesc dziwczynki,dawno sie tutaj nie odzywalam ale caly czas sledze topik.U mnie tez na razie brzuszka jeszcze tak bardzo nie widac a jestem w 12 tyg ciazy,z zachciankami to u mnie roznie bywa raz mam ochote na slodkie a raz na kwasne tak ze w sumie to chyba nie ma reguly ze na dziewczynke slodkie a na chlopaka kwasne bo u mnie to onaby sie na pewno nie sprawdzila:)

Czesc kochane :D:D:D ...juz nie wierzylam ze ten topik odzyje, ale sie ciesze ze jestescie! Michelle----> wlasnie dzisiaj dostalam jakichs palmien, nie wiem czy to juz @ bo miala przyjsc dopiero pojutrze a tu takie male plamki na pizamce dzisiaj rano zauwazylam... Po cichutku mialam nadzieje ze w tym miesiacu sie udalo, ale powoli trace nadzieje przez te plamienia... ...no i oczywiscie nie moglam duzej czekac i zrobilam w 25 dniu cyklu test :O i negatywny :( ale i tak mialam nadzieje ze test sie mylil, lecz teraz nie mam watpliwosci co do tego ze ciazy nie ma. Asiulak------> co u ciebie, jak sie czujesz masz mdlosci? brzuszek sie zaokragla? Kaska22----->na wszystko przyjdzie czas! ...a moze los sprawi wam mila niespodzianke ;) przyszla mama------> gratuluje! a robilas test czy juz moze bylas u ginekologa? Dzisiaj bylam na Baybusie... ale powiem wam ze malo tam rodzinna atmosfera :( Widzialam ze Elunia sie udziela, ale nikogo ze \"starego grona\" nie widzialam. Nawet nie mialam ochoty sie tam udzielac, poprostu nie czuje sie tam! Mam nadzieje ze wrocicie wszystkie na dobre! (ja juz anwet oficjalnie zamknelam ten topik, ale co tam ;) to sie wytnie)

Dzieki szczerze mam taką nadzieję bo wiem ze sama na to sie teraz nie odwarzyłabym. Dzieki

No i stalo sie :( ...dostalam okres :O:O:O !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie mam okresu już 4-ty tydzień:) Właśnie qpiłam test dla 100%-owej pewności:) Mój facet już czuje sie tatusiem;) Życzcie powodzenia! Piszcie jeśli macie ochotę:)

Vanilia84 mam nadzieję, że następnym razem Ci się poszczęści:) Trzymajcie kciuki! pa pa

jakiej zabawie to jest tragiczne!!!

i mam 21 latek, niedlugo 22 :)

Cześć dziewczyny. Dawno mnie tu nie było. Dlaczego zmieniłyście tabelkę. Przecież u mnie to już 10 tydz. Byłam u gina i jest wszystko ok. A samopoczucie też dobre, chociaż na początku zapowiadało się, że będzie kiepsko. Pozdrawiam. 1.Michelle...Kasia...l.19…..Inowrocław...18 tydzień..17.03.06 2.Vanilia84...Iza........l.21....Poznań..........5cykl.......@13.10.05 3.Evi_1985……Ala…..l.19....Bydgoszcz....10 tydzień…..28.04.06 4.Berna.......Basia.....l.18.....Rzeszów........xxxx.........xxxx 5.Elunia_K.....Ela......l.18......Poznań.......2 cykl.........@20.10.05 6.Matitka.....Jowita....l.18....Morąg.....11 tydzień...03.05.06 7.Mati 26.....Martyna...l.26...Białystok....10 tydzień...10.05.06 8.Zora...Ula...l19.....Dzierżoniów...38 tydzien...28.09.05r. 9.Asiulak...23l...Chicago...10tydzien....27.04.2006r

1.Michelle...Kasia...l.19…..Inowrocław...18 tydzień..17.03.06 2.Vanilia84...Iza........l.21....Poznań..........5cykl.......@13.10.05 3.Evi_1985……Ala…..l.19....Bydgoszcz....13 tydzień…..28.04.06 4.Berna.......Basia.....l.18.....Rzeszów........xxxx.........xxxx 5.Elunia_K.....Ela......l.18......Poznań.......2 cykl.........@20.10.05 6.Matitka.....Jowita....l.18....Morąg.....12 tydzień...03.05.06 7.Mati 26.....Martyna...l.26...Białystok....10 tydzień...10.05.06 8.Zora...Ula...l19.....Dzierżoniów...38 tydzien...28.09.05r. 9.Asiulak...23l...Chicago...13tydzien....27.04.2006r Witajcie laski!!! Vanillia to zle szukalas :) ja Michelle, Elunia, Matitka codziennie udzielamy sie na baybusie i jest tam rodzinna atmosfera jednak tesknie za tym forum, bardzo Was polubilam i szkoda ze tak rozdzielilysmy sie :( Elunia zakupila testy i czeka na efekty :) szkoda ze tobie Vanillia nie wyszlo :( moze warto zabrac sie za termometr? bedziesz wiedziala czy masz owulacje, mi bardzo pomogl :) pozdrawiam nowe mamusie, starajace sie i stare bywalczynie nie wiecie co zora urodzila?

Kaska 22 przeczytalam (teraz dopiero)Twoj post wiesz mysle ze moglabyc pogadac szczerze ze swoim chlopakiem o Twoich watpliwosciach co do choroby i dzidziusiu jezeli teraz czujesz sie dobrze to moglibyscie sie postarac, a (odpukac) nie wiadomo czy za te dwa lata nie bedziesz brac jakis lekarstw? asiulak co do zachcianek to przewaza kwasne, slodkie bleee :) Arlettka nie slyszalam :( a co sie stalo? Mati fajnie ze wszystko ok z Twoim baby :) ja kolejna (juz 3) wizyte mam 19 pazdziernika i nie moge sie doczekac :)

Czesc ja tez sie ciesze ze to forum powoli odzywa,tez bardzo polubilam tu pisac,baybusa tylko od czasu do czasu przegladam ale sie nie udzielam.Oj brzuszek juz mi sie powolutku zaczyna zaokraglac,szczegolnie wypukly robi sie wieczorami.Bardzo sie ciesze poniewaz jade do Polski,nie mamy tutaj ubezpieczenia bo niestety tak tutaj jest ze wykupuje sie ubezpieczenie na ciaze kilka miesiecy wczesniej a my go nie wykupilismy no i wracamy z czego ja sie oczywiscie bardzo ciesze.Oplaty za lekarza tutaj sa ogromne a o zadna pomoc nie mozemy sie starac poniewaz mamy sponsorke ktora kiedys podpisala nam papiery ze nas bedzie ratowac w takich sytuacjach a le ja tam nie chce,wole sama na siebie liczyc.Jesli chodzi o mdlosci to mnie nie minely,ale teraz juz jest lepiej,daleko omijam lodowke,drazni mnie jej zapach,te wszystkie zapach wedlin,serow itp zmieszane bleee!Od slodkiego mnie az tak bardzo nie odrzuca ale tez za nim nie przepadam,powiem szczrze ze moze bardziej lubilam slodkie przed ciaza.

witaj!!! ja patrzec nie moge na mieso i ciasta zwlaszcza tort :( moze w tym tygodniu dostaniemy klucze do naszego mieszkanka- domek jednorodzinny, 5 pokoi + lazienka z kuchnia, nie moge sie juz doczekac :) mi brzuszek jewszcze nie urosl, prawie go nie widac :( martwie sie polozeniem lozyska, mam zapisane ze jest na scianie przedniej i nie wiem czy nie martwic sie z tego powodu :( od niedawna ciagle cos mnie kluje tam na dole i tez zaczynam sie bac ehh dobrze ze gin w srode, moze rozwieje moje czarne mysli pozdrawiam

Evi wszystko bedzie dobrze, nie martw sie :D badz dobrej mysli! a co do Baybusa, to widzialam ze sa tam bardzo stare topiki na ktorych nikt sie nie udziela... a wy w jakim temacie czesto sie udzielacie? Asiulak wracaj do nas, do Polski :D !!!!!!!!

Zora urodziła synka Maciusia. Pisala o tym na Wiosennych Staraniach, chyba na 236 stronie. Tylko tam ma pseudo Zuzu.

Berna dzieki za info :) wlasnie przeczytalam, ale duzy byl ten jej synus!!! ciekawe jak Zora zniosla porod, moglaby znalesc troszke czasu i dla nas :(

Vanila na pewno wroce bo bilety juz wczoraj zakupilismy,niestety wolny termin i z promocji wypadla na 1 listopada,taki smutny dzien eh!Wiesz Evi mnie tez ostatnio kluje podbrzusze i sie tym bardzo niepokoilam ale teraz sie troche uspokoilam bo pewnie tak ma byc na tym etapie naszej ciazy.Ja dzisiaj na sniadanie zjadlam torta truskawkowego,na ciasta to ochotka dalej mi pozostala,dziwie sie tylko co sie ze mna stalo ze wczraj zjadlam Michowi parowke a nie tykalam jej juz z 10 lat.Oj dziwne te nasze zachcianki w ciazy dziwne!!

Macius heh fajnie (Moj michu ma tak na imie) zaraz przeczytam co napisala my siedzimy na roczniku 84,85 czesc II no asiulak z tymi zachciankami to masz racje

Evi----> nie wiem, moze jestem slepa ale nie widze tam rocznika 84,85 :O Daj dokladniejsze wskazowki, please!!! :D

witaj http://www.baybus.net/viewtopic.php?t=5950&postdays=0&postorder=asc&start=870 zapraszamy!!! musze sie pochwalic :) bylam na zakupach i mama kupila pare ubranek dla maluszka :) jestem taka dumna ze juz troche sie ich nazbierala ( a ile jeszcze podostaje od znajomych)

wiecie co ja mam 19 lat a juz z chłopakiem myslimy o naszych dzieciaczkach:)

Dzieki EVi za radę ale juz mówiłam z moim chłopakiem o tym i nic z tego bo jak on usłyszał od zanjomej ze jakby miał nawet lerzeć 9miesiecy w łóżku to by ;ezała to on twierdzi teraz tak samo wiec nie ma szans.Mówiłam mu ze boje sie ze w przyszłości nie bede chciała moze to za ostro powiedziane ale bede sie bała bo bede wiedziała coraz wiecej na temat mojej choroby a lepiej z jednej strony mniej wiedzieć. 23 stycznia mam wizyte u kardiologa i moze on mi cos powie wiecej na temat tego wszystkiego jak to bedzie wyg;ladać i jak moze byc. Czasem sie zastanawiam czy chce wiedzieć . Do mojego chłopaka są ważne pieniadze na dzidzie bo on uważa ze teraz nie moze mu zapewnić wszystkiego. Ja to rozumie ale co mam zrobic "Do tanga potrzeba dwojga" Nie ma rady juz!!!!!

Kaska mysle ze Twoj facet to troche egoista, mysli tylko o sobie co do kasy to od 1 miesiaca ciazy nie potrzebujecie fortuny!!! wiem po sobie :) niedlugo rozpoczne 4 miesiac, mam juz pare ubranek i zapewniam Cie nie wydalam na nie niewaidomo ile, zreszta rodzice Wam pomoga nie wiem jaki masz charakter ale ja bym sie troche obrazila na chlopaka, wkoncu nie moze decydowac za Was oboje a \"swiatowa\" wymowka braku kasy to hmm za dwa lata mozecie jej miec o polowe mniej niz teraz moj michu narazie zaplacil w ciagu tych 4 miechow za 1 prywatna wizyte i to wszystko teraz cieszy sie jak dziecko, ciagle gada do brzuszka :) zreszta nie wiadomo ile bedziecie sie starac o baby, moze zejdzie Wam z pol roku, rok wiec tez nie bedzie tak hop siup :-P przy najblizszej okazji radze jeszcze raz pogadac, nie zmuszaj go ani nie szantazuj, poprostu daj mu do zrozumienia ze bardzo pragniesz z nim miec dziecko

EVi to on mnie zaszantarzował juz i przez to od tamtego momentu nie powiedziałam nic o dzidzi ze chce obraziłam sie na niego bo powiedział mi "ze jak by był dzidzi to musiałby zrezygnować ze studiów" jak wiesz od października obaj zaczelismy studia. A on wie dobrze ze ja nie dam mu zrezygnować bo poszedł z kumpelami z poprzednich studiów . Chwycił mnie na to.

Wiesz a co najleprze to od jego rodziców a raczej may usłyszałam takie cos ze" dziecko to najwczesniej za 5lat" i to brzmiało dla mnie okropnie to nie był głos zartów ani nic. Wiesz w tamtym roku zmarła mooja mama wiec nie wiem czy miałabym miec na kogo liczyć. Mam jeszcze tate bez którego nie utrzymałabym tego całego domu ale to nie mama!!!!

Ciesze się, że troszke tu odzylo. Myslalam, ze bedziemy tylko zmieniac tabelke ale jednak milo sie pomylilam. Dzisiaj cale popoludnie spedzilam z Krzyskiem, przyjechal do mnie bo mial wolne w pracy. Za to ja jutro mam wolne od szkoly i jade do babci. Sama samochodem bede jechac, mama sie boi:) Ja jeszcze nic nie mam dla maluszka, chociaz obiecalam sobie ze po kazdym USG jak bedzie dobrze to cos kupie. Juz powinnam miec 4 rzeczy a tu nic u mnie nie lezy oprucz malych skarpetek, na ktore patrze co wieczur. Kupiliśmy samochod i musimy troszke pasa zacisnac, no ale moze na cos malego i niedrogiego namowie Krzyska i w sobote cos kupie dla maluszka. Pozdrawiam

Witam! Właścwie to nigdy nie czytałam tego topicu ale teraz weszłam i zobaczyłam ostatnie wypowiedzi kasi22 i chciałam wtrącić swoje 3grosze... KAsiu, myślę, że Twój chłopak nie chce mieć jeszcze dziecka, bo pewnie nie czuje się gotowy. Ale nie sądzę by akurat pieniądzę były tu najważniejsze. To wymówka raczej. Jeśli wygralibyście w totka to powie, że studia. Jak skończy studia, to że czeka na awans. A jak dostanie awans, to przecież nie wiadomo co z Twoim zdrowiem itp itd... Spróbuj go jakoś powolutku urabiać, nienachalnie, delikatnie. Właściwie to byłam w trochę podobnej sytuacji, tyle, że mi się mojego narzeczonego udało przekonać. Fakt, że miałam trochę szczęścia, bo studiów niewiele zostało, mieszkanko jest, a moi rodzice na emeryturze chętnie pomogą (i cieszą się i czekają na wnuczkę ). Tyle, że nie wiadomo kiedy mi się uda w ciąże zajść. I muszę zrezygnować z odczulań alergicznych. Kasiu22 trzymam kciuki! Nie daj się i przekonuj! Pozdrowiam!

Kasia a z jakiej racji on mialby rezygnowac z nauki??? heh wtedy dopiero nie mialby z czego Was utzrymac - mozesz mu tak powiedziec (gdyby moj mi tak powiedzial- a tez studiuje to chyba smiechem bym go zalala- a co on bedzie przezywal ciazowe humorki i nosil wielki brzuszek heh a to dobre ) wspolczuje z powodu smierci mamy w tak mlodym wieku... :( moze jego niechec do posiadania dziecka wynika z relacji jego mamy? ja na Twoim miejscu po uslyszeniu tych slow powiedzialabym 5 lat heh to juz bede miala dwojke i slodki usmiech nie daj sobie aby tesciowa decydowala co, kiedy i jak - nie ma jak upierdliwa przyszla \"mama\" jejku mi sie krew gotuje na sama mysl o tym co Ty przeszlas wydaje mi sie ze jestes zbyt ulegla, musisz postawic na swoim i nie dac soba rzadzic!!! trzymaj sie matitka to fajnie ze macie auto, my tez mamy i wiesz co nie tak fajnie-to jest typ sportowy i cala kasa na niego idzie :( w zeszlym miesiacu slyszalam o 400zl a teraz juz kolejne 500 do zaplacenia za \"cos tam bardz waznego\" ehhh faceci matitka ty mialas sluchane tetno u gin ale nie przy usg????

Nie mialam slychania tetna, ale mam nadzieje ze jak pojde prywatnie to mi to zrobi. Ja mam stetoskop ( czyli te sluchawki co maja lekarze) i jak przyloze do brzuszka to jak dzidzius dobrze odwrocony to slychac wyraznie.