Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Myszka86.ja mam o14-15dc u mnie też gadają że jest wszysko ok,postanowiłam że w nowym roku odpuszczę lekarzy i zajmę się sobą i swoimi sprawami,chociaż korci mnie żeby iśc do nowej lekarki w Novum.schowałam wszystkie badania,nie zaglądam do kalendarza żeby liczyć kolejne dni płodne i liczyć kiedy ma @ przyjść a z mężem kocham się kiedy mamy ochotę,ale po 2 latach stare przyzwyczajenia kuszą.Ale mam nadzieję że dam radę,i że przyniesie to efekt czego sobie i Wam życzę w Nowym Roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Helenka ja też postanowiłam, że sobie odpuścimy, przynajmniej na pare miesięcy, może też presja z nas troche zejdzie i akurat coś zaskoczy:) wiem jak to jest, też mnie czasem kusi i licze który dzień ale z każdym cyklem to odzwyczajanie sie idzie mi coraz lepiej. przecież nie można dopuścić by seks stał sie tylko narzędziem do "stworzenia" potomka, musi sprawiać radośc przede wszystkim. Trzymam kciuki za wszystkie starające sie pary:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarka16
No a ja tak sobie czekalam i czekalam i doczekalam sie @. Dzisiaj. Przyszla z podwojna sila bo nawet do pracy nie dalam rady isc. Po kilku dniach spoznienia. Strasznie zle sie czuje. mam podwyzszona temperature, ciagle mi zimno, jestem slaba a o brzuchu nawet nie wspomne. moj okres trwa zaledwie 5 godzin, ale jest bardzo ale to bardzo obfity. nie mialam jeszcze tak. zawsze zaczynalo sie spokojnie. Szczerze mowiac mialam juz malutka nadzieje, ze moze sie udalo bo biore leki i okres nie powinien mi sie spozniac tak bez powodu. wszystko jest ustawione w moim cyklu. oj znowu mi smutno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
przykro nam zarka a juz liczylam ze teraz Ty nam przyniesiesz dobre wiesci...dziwny masz ten pierwszy dzien@ ja to w pierwszy mam plamienie na drugi sie rozkreca dopiero,ja mam dzis 15dc i wczoraj tak mnie bolal jajnik od tego clo napewno i oczywiscie zawsze ten sam,jestem przekonana ze ten drugi w ogole nie funkcjonuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekając na Tosię
Kochane czekające - chciałam Wam życzyc na Nowy Rok spełnienia marzeń, zwlaszcza tego najbardziej upragnionego. Wierzę, że to będzie szczęśliwy rok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zarka ja też tak miałam myślałam że umrę z bólu, jeszcze nigdy tak nie miałam ale tylko pierwszy dzień następnego było lepiej do tego doszły jeszcze jakieś skrzepy-straszne,nawet pomyślałam o poronieniu ale lekarz mnie uspokoił że tak może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego dobrego dla Wszystkich w Nowym Roku 2011, a najwazniejsze spelnienia marzen. My Sylwestra i Nowy Rok spedzilismy w domku chorujac. Obawiam sie, ze i ten cykl bedzie stracany, ale coz na szczescie w tym roku bedzie jeszcze sporo szans. Na chwile obecna walczymy z wirusem i czekamy na wyniki meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Zuzia życzę zdrowia dla Was obojga. mnie cos łapie od dwóch tygodni i ani nie chce sie na dobre wykluć ani nie moge tego zupełnie sie pozbyć:/ Nowy rok-nowe szanse i kolejnych 12 miesięcy nadziei:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Cześć dziewczyny dla mnie Nowy rok nie zaczął sie najlepiej bo wczoraj przyszła @ ale za to w lutym wybieram sie z mężem na tydzien w góry-trzeba sie odstresować troche, mam już dość tych wszystkich lekarzy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, trochę mnie tu nie było, ale u mnie chyba nie za dobre wieści. Przypomne tylko że HSG wykazalo niejasny wynik prawdopodobieństwo niedrożnych obu jajowodów. Od tygodnia strasznie mnie kluje w podbrzuszu - z jednej strony. W zasadzie boli mnie też tak jakby w samy wejściu do pochwy - taki dziwny ból :( Poszłam do lekarza i stwierdził, że mam powiększony jajnik i to on boli - skierował mnie więc na USG, niestety muszę czekać tydzien. Wczoraj zrobiłam test ciążowy (miesiączkę powinnam dostać ok. 13 grudnia) i wydaje mi się że wyszły dwie kreski. Piszę wydaje mi się, bo druga była bardzo słaba dostrzegalna tylko pod kątem jak pochyliłam test. Obawiam się, że jesli, to może to być ciąża pozamaciczna, bo ciągle mnie boli no i lekarz wykrył ten powiększony jajnik. Może któraś z Was miała podobnie, lub słyszała o czymś takim, to proszę o info, strasznie się denerwuję i zaczynam załamywać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
od 13 grudnia spoznia Ci sie @ czy sie pomylilas i planowo masz dostac 13 stycznia...wklej nam ten test na forum tak jak justyna to kiedys zrobila to ocenimy co z ta druga kreseczka:)oby to byla normalna ciaza,ale fajnie by bylo jakby kolejnej z nas sie udalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście @ powinnam dostać 13 stycznia, a nie grudnia, a test już wyrzuciłam. Kupię i jutro zrobię następny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniała dodać, że lekarz powiedział, że to może być torbiel :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarka16
hej dziewczyny!!! ja jestem znowu na lekach tych co zawsze tj, clomid a potem pewnie luteina. ide do lekarza w srode na usg. Rozmawialam z mezem co powinnismy teraz zrobic. On uwaza, ze czas abysmy zrobili inseminacje. tylko jest problem taki, ze ja nie chce robic inseminacji tutaj tyko w polsce i u tego samego lekarza co robil mi histeroskopie. jestem z nim w ciaglym kontakcie i jak cos to tylko do niego. ale to jest takie trudne do zorganizowania bo przed samym okresem plodnym musimy jechac do polski oboje, czyli w zasadzie musimy kupic bilety z dnia na dzien do polski. branie wolnego itp... no zobaczymy. dajemy sobie czas do kwietnia. potem inseminacja a jak inseminacja nie da oczwkiwanego rezultatu to zdecydowalismy sie ni in vitro. znam tu taka jedna dziewczyne, ktora stara sie o dziecko ponad 10 lat. podchodzila 3 razy do invitro. za czwartym udalo sie. jest w ciazy. fakt odrazu zwolnila sie z pracy bo lekarz kazal jej odpoczywac. wiec glowa do gory dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobobo
Hej dziewczyny, widzę, że coś się dzieje. A ja mam dużego doła, bo @ przyszła dziś, bez objawów bez bólu, i już... Tak podejrzewałam, że przyjdzie, bo mi małe krostki na twarzy wyskoczyły, ale miałam nadzieję, poza tym to zaczynamy kolejny cykl starań. Może tym razem... w Nowym Roku się uda... życzę tego nam wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zrobiłam kolejny test - wynik negatywny :( Sama nie wiem cieszyć się czy płakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcia74
viera1, zrób badanie krwi, to bedzie najbardziej pewne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viera1 zrob koniecznie z krwi!!! ja pierwszy test zrobiła 3 dni przed planowana @ i wyszły 2 kreski, na drugi dzien test innej firmy pokazał jakby slabiutka zerowa kreske i 3 test tez jakby zero a z krwi pozytyw!!! moze to ciaza i oby zdrowa !!!! lec na betę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny bardzo wam dziękuję za radę. W środę mam USG i wizytę u lekarza, który powie czemu ten jajnik boli i co robić. Betę zrobię jakby mi się okres spóźniał, czyli za 4 dni. Niechcę się nakręcać i rozczarować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadija00
HEJ DZIEWCZYNY! JAK U WAS KOMUS SIE UDALO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadija00
JA JESTEM MIESIAC JUZ PO HSG BYLAM U LEKARZA POWIEDZIAL ZE WSZYSTKO DOBRZE WIEC TRZEBA DZIALAC:) :) POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadija00
viera1 ZROB BADANIE KRWI NA PEWNO BEDZIE DOBRZE TEGO CI ZYCZE........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.no a my przygotowywujemy sie do 1 wszej inseminacji,juz minely 3 cykle po hsg i nic...wiec mamy juz dosc czekania trzena dzialac dalej albo przestac myslec.przestac myslec o dzidziusiu prubowalam i nic z tego(bo w glowie caly czas jest )wiec...zaczelam brac clomid i za poltorej tyg inseminacja prawdopodobnie poniewaz moj lekarz wyjechal i nie wiadomo czy zdazy wrocic wtedy,od 10dc mam robic testy owulacyjne i bedziemy patrzec czy w tym miesiacu zdazymy,jak nie to nasteony.oboje juz chcemy miec to pierwsze podejscie za soba...przynajmniej cos robic w tym kierunku...mam nadzieje ze jak nie za 1wszym,to chociaz 2,3 sie uda:-)buziaki i trzymam kciuki za kazda z nas!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Martuskami ja własnie jestem w trakcie 3cyklu po hsg, też proponowano mi inseminacje, ale choć ciężko przestac myśleć to postanowiliśmy z mężem dac sobie troche czasu, skoro wszystko jest w porzadku z nami. tak więc my staramy sie czerpać z życia garściami i napewno bocian przyleci zrobić nam niespodzianke:) trzymam kciuki żeby Ci sie udało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarka16
ja prosilam lekarza o inseminacje, ale powiedzial abysmy jeszcze poczekali. przynajmniej 2-3 miesiace. zwiekszyl mi dawke clomidu z 50 na 100. chce abym miala wiecej pecherzykow (2-3) bo weksza szansa, ze przynajmniej jeden sie zagniezdzi - bo podobno tutaj jest najtrudniej. ide w srode do lekarza na usg i zobacze ile mi sie tam narobilo tych pecherzykow. jak bedzie tylko jeden albo 2 tylko jeden mniejszy a drugi wiekszy to w nastepnym cylku biore dawke 150. tak przez 2-3 miesiace. pozniej mam nadzieje, ze bedzie inseminacja. tak naprawde to mam nadzieje, ze w ogole nie bede musiala podchodzic do inseminacji. zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaCzewa
Cześć dziewczyny! Czytam wasze wypowiedzi na temat badania drożności i denerwuje się coraz bardziej tym zabiegiem ponieważ mój lekarz powiedział mi że do zabiegu nie używa się kontrastu tylko jakiegoś płynu fizjologicznego(no chyba że to jest to samo) i że będe pod narkozą, czego panicznie się boję! Może któraś z Was miała ten zabieg w ten sposób wykonywany i powie mi coś na ten temat więcej. Pozdrawiam gorąco i czekam na odpowiedzi. Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dostałam @, nawet nie zdążyłam iść na betę :(. Dodatkowo termin laparoskopii mi się przesunął ze stycznia na luty :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felusia
Do AgaCzewa Kochaniutka nie jesteś sama :) ja wczoraj byłam u swojego gina powiedzieć mu, że się zdecydowałam na HSG jednak stwierdził, że najpierw da mi Clostilbegyt i jak po trzech cyklach nic nie będzie to wtedy HSG. Badanie miałabym mieć robione w szpitalu pod narkozą a zamiast kontrastu sól fizjologiczną. Powiedział również , że samo badanie to kwestia 15 no może 20 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaCzewa
Do Felusia Ja tez miałam kuracje przez 3 cykle Closilbegytem jakies pol roku temu i nic:(. Dodatkowo poziom androgenów mam wysoki bo aż 5,5 a norma jest do 3,2. No a podobno dopóki tego nie zbije to nie ma szans na zajście w ciąże:(...Leki które mi zaproponował na to , nie działają, a dodatkowo fatalnie się po nich czuje... To już dwa lata prób i łez ale cały czas wierzę że nam Wszystkim tutaj zaglądających się w końcu uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×