Badanie HSG drożność jajowodów

No właśnie w teori to metformax powinien pomóc w schudnięciu, ale w praktyce to jakos u siebie nie widze różnicy. Nie schudłam pomimo tych piekielnych biegunek..

Ale co z apetytem na słodkie. Ja ostatnio 2 miesiące nie jadłam słodyczy i jajniki super zareagowały na stymulację. Dlatego dodatkowo wzięłam siofor. I biorę go od piątku zeszłego tygodnia. Ale w ostatnią niedzielę, czyli po ponad tygodniu brania, jak się rzuciłam na lody z bitą śmietaną, potem szarlotkę, to myślałam, że zejdę, tak mi było niedobrze. Poza tym boli mnie głowa po tym leku. Ja się wogóle zastanawiam czy nie można sobie zaszkodzić tym lekiem, bo skoro mam dobry poziom cukru, a nagle tak drastycznie go sobie obniżam?

Amefa dzięki za radę, tak właśnie robię, i mimo że zapłaciłam za wizytę, to dostałam skierowanie ale w szpitalu mówią mi że będę płacić za laparo:( mam jeszcze kilka punktów lek. i zobaczymy może się uda dostaĆ na nfz, dam znac 3-majcie się :)

rety dziewczyny, znowu zaszalalyście z wpisami. skoro mowa o rocznikach to ja jestem z M. 86rocznik, razem od 2006, w 2008 ślub i praktycznie od 2009 sie staramy. Moja ginka postanowiła zmienić mi bromek na norprolac-o zgrozo prawie 150zł jedno opakowanie bo szybciej zbija prolaktyne i lepiej utrzymuje ją w ryzach a że chcemy czerwiec-lipiec podchodzić do inseminacji to zalezy na czasie by ta prolaktyne w dobrym poziomie mieć.

Myszka widzę że myślicie o inseminacji w tym samym czasie co my :-) Napisz mi proszę czy już byliście w klinice niepłodności? Bo mnie zastanawia czy jak np pierwszy raz zjawimy się w tej klinice w lipcu to czy jest szansa na np inseminację w sierpniu czy też klinika będzie przeciągać obserwacje cyklu i badania żeby wyciągnąć kasę, czy też jeden cykl i inseminacja. Asia jak twoja wizyta u gina?? U mnie na twarzy już pierwsze oznaki @, a miałam nadzieję że może jednak... dziś 23 d.c. Czyli weekend majowy zapowiada się krwawo :-(

No dzisiaj to tutaj cisza całkowita....

u mnie wreszcie sie wyjaśniło, dostałam z rana @, teraz moge dalej działac:) Pozodzenia wszystkim starajacym się:) razem nam napewno się uda!

Cześć Dziewczyny. POMOCY!!! byłam dzisiaj u ginekologa-endokrynologa kazał brac mi luteine na brak okresu (od stycznia nie mam okresu), tyle rzeczy co mi dzisiaj powiedział wysiedziałam sie u niego ze wkoncu zaczynam sie zastanawiac czy dobrze pamietam ze bierze sie luteine aby wywołac okres a jak przyjdzie to odstawic?( w ciąży nie jestem). dobrze mysle? jestem ogólnie przerażona bo mam miec robione badanie HSG bez jakiegoś kulociągu i bez znieczulenia podobno jest lepiej bez znieczulenia tak mi mowił. Boje sie bardzo jest to bolesne badanie? a i naprawde robi sie to w 2-4 dc w trakcie okresu przecięż to jest nie przyjemne zeby jeszcze tam grzebac. Napiszcie mi jak to wszystko wyglada bo jestem strasznie zestresowana. DZIĘKI

Ania Luteine bierze sie zwykle 10 dni i po odstawieniu w ciagu kilku dni dostajesz okres. Powinnas brac wedlug zalecen lekarza, bo roznie zapisuja... HSG nigdy sie nie robi podczas miesiaczki! Przeciez cala ta wydzielina cofnie Ci sie razem z kontrastem do brzucha i infekcja murowana! Moze lekarz kazal Ci dzwonic miedzy 2-4 dniem cyklu, zeby sie umowic na badanie? Chyba, ze robi jakas inna metoda o ktorej nie slyszalam...

to ja juz zbaraniałam, napisał mi tak miedzy 8-9godz mam przyjsc 2- 4dc. A odnosnie luteiny to powiedzmy ze od dnia brania jej minie 3 dni np i dostane okres to mam brac ja dalej te 10 dni nie zaszkodzi. Ten lekarz tyle rzeczy na raz mi tłumaczył i tak chaotycznie ze ciezko ogarnac to wszystko. przepisał mi tylko jedno opakowanie mam brac 3 razy dziennie pi 1 tab. Matko to ja teraz juz zgłupiałam. czyli to sie robi po okresie. nie wiem co mam robic

Justyna my jestesmy w ośrodku diagnostyki i leczenia niepłodności już prawie rok, ale to nie jest tak ze co miesiąc coś robimy, bo np. między kolejnymi stymulacjami był miesiąc bez leków. Moja gin powiedziała ze po prostu jak będziemy chcieli to mam sie zjawić w 3dc i ona sprawdzi czy nie ma żadnych torbieli czy coś i od razu zapisze leki stymulujące-czyli zaczną sie przygotowania do inseminacji. Skoro wy nie byliście jeszcze w takiej klinice to zapiszcie sie miesiąc przed planowanym cyklem z inseminacją żeby pogadac z lekarzem, w razie czego zrobi monitoring cyklu. ale sądze ze jak zaniesiesz wyniki waszych badań to nie będzie wydziwiał i sprawdzał kolejny raz to co już wiadomo

to ja widze mam super gin, bo ona najpierw spokojnie wszystko wytłumaczy a potem jeszcze na kartce daje rozpiske dzień po dniu co robić, np. przy stymulacjach albo przed badaniami:)

Wlasnie Myszka ja sie jeszcze nie spotkalam z czyms takim... Zawsze dostawalam karteczke z rozpiska jak co brac i przewaznie jeszcze taki schemacik lekarze rysuja. Ania nie wiem, co Ci doradzic. Ja bym sobie nie dala zrobic HSG podczas miesiaczki. Przeciez cala ta wydzieline z krwia wleja Ci do brzucha :/ Moze Twoj gin robi jakas nowa metoda? I jak dostaniesz okres w trakcie brania luteiny to ja odstaw i nie bierz wiecej.

Ania84, nie mozna robic hsg podczas miesiaczki!! Kurcze, a mozesz zadzwonic do gina i sie podpytac? Przeciez wszystko Ci się cofnie do brzucha! Brakiem znieczulenia sie nie martw. Ja mialam robione na zywca, tyle, ze dostalam glupiego jasia bym sie nie stresowala. Badanie przyjemne nie jest, ale trwa doslownie chwilę. Ja zaszlam w piatym cyklu po hsg po ponad dwoch latach staran. Pozdrawiam!

własnie przed chwila czytałam http://www.zdrowie.med.pl/uk_rozrodczy/badani a/hist.html . Tam wyraźnie pisze ze nie mozna. Moze jednak ja zadzwonie 2-4 dc i umówie sie. Ja byłam pierwszy raz dzisiaj u niego dostałam skierowanie od innego gin. Chciałam nr do niego kontaktowy wrazie co , nie chciał mi dać DZIWNE! ale to nie jest problem. On zyje weselem swojego syna które ma byc w ta sobote i zyczył sobie zeby mu nie zawracac głowy. Powiedział ze ma asystenta to sie mna zajmie. Zaczynam naprawde panikowac. Nawijal mi przez 30 min jak nie wiecej tyle rzeczy na raz mi mowił zaczynal jedno drugie przyjechałam do domu spojrzałam na te kartki i zaczeło mi sie wszystko mieszac. Wiec zadzwonic nie moge bo do kogo. A jeszcze jedno pytanie jak długo lezy sie po tym np poszła bym jutro to i wyszła bym tez czy raczej nie. Kulociagu mam nie miec i znieczulenia tez nie wiec moze nie bedzie tak zle. Ja chyba nogi wyciagne dojsc ładu z nimi to az sie krew gotuje. Zapytałam go czy boli to badanie , odpowiedział mi tak,, nie miałem tego to nie wiem,, na zarty go zebrało a mi serducho nie mało wyskoczyło. Co bedzie ...

http://www.zdrowie.med.pl/uk_rozrodczy/badani a/hist.html

nie wiem czemu nie chce sie wyswietlic niby dobrze robie

Ania 84 badanie hsg robi się w dniach tuż po okresie do owulacji.Więc najlepiej będzie chyba tak do 10 dnia. Ból jest taki jak na @, ale to wtedy jak wszystko jest ok. Jeśli jajowody są zrośnięte to pewnie boli bardziej. Ale tego nie wiem, u mnie było OK. W moim przypadku badanie zajęło niecałą godzinę (od wejścia do wyjścia z kliniki) a samo badanie to 5 min.

Badanie trochę boli, glownie przy niedroznym czy mniej droznym jajowodzie, ale to bol chwilowy. Jest niczym w porownianiu z pozniejszym bilem porodowym, do ktorego przeciez dazysz :) ile sie zostaje to kwestia sporna. Jak zauwazylam wiekszosc dziewczyn wyszla jeszcze tego samego dnia do domu. Ja zostalam dobę w szpitalu. W moim szpitalu to norma. Z kolei, tak jak pisalam nie spotkalam sie nigdy by ktos mial robione badanie w trakcie miesiaczki. Moze masz sie zglosic 2 dni po okresie? Koniecznie to ustal, chociaz wydaje mi sie, ze jak Cie zbadaja w dniu zabiegu ginekologicznie, to nikt Cie nie dopusci do zabiegu widzac ze krwawisz.

histeroskopia ? miała któraś z Was? powiedzcie mi coś więcej bo się boje

Xrozza Myszka miala histeroskopie. Jak wejdzie na forum, na pewno Ci odpisze ;) Z tego co pamietam to nie miala zadnych zlych wspomnien :) To chyba robia w narkozie o ile sie nie myle, ale takiej "lekkiej" :)

ja dzis bylam u swojego gina .. balam sie tej wizyty jakby to byl moj pierwszy raz ;) ale jestem trochę rozczarowana tą wizytą... chyba gin mial kiepski dzien bo jakoś nie byl dzisiaj rozmowny... stwierdzil ze nie widać żadnego pecherzyka juz- ze wyglada mu na to ze pekl i sie wchłonał. Tydzień temu mial tylko 14mm a teraz (20dc) żadnego śladu po nim... cos mi tu podejrzanie wygląda..kazał być dobrej mysli ... co o tym myslicie??

Justa na moje to w weekend mialas owulacje :) Jak moj pecherzyk pekl, to po dwoch dniach na usg tez nie bylo po nim sladu :)

Xrozza ja miałam pod koniec listopada histeroskopie. w szpitalu spędziłam 3 dni(bo niby wtedy nfz ma płacone za pacjenta) ale z tego co wiem dużo dziewczyn wychodzi do domu kilka godzin po zabiegu. Zabieg pod narkozą i nie trwa długo, myśle ze maks. 30-40minut (dokładnie nie wiem bo mi sie bardzo dobrze spało po tej narkozie hehe, obudziłam sie juz po zabiegu ale jeszcze nie na swojej sali i zanim rozejrzałam sie gdzie jestem to oczy mi sie zamknęły dalej). ja miałam głodówke cały dzień i noc (ostatnie 12h nawet bez wody) i wieczorem przed zabiegiem wlewka żeby oczyścić dupke. Polega to na tym że przez drogi rodne wpuszczają ci kamere i oglądają czy nie ma jakis zmian na sluzówce macicy (polipy, torbiele czy tkanka zmieniona chorobowo), jesli coś tam znajdą to pobierany jest od razu wycinek śluzówki do badania. Kuzynka męża miała polipy to za jednym zamachem je usunęli. może sie pojawić lekkie krwawienie później ale u mnie to było ledwo pare kropel, myśle że byłoby więcej gdyby pobierano coś do badania. Jakbys miała jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem, bedę znów jutro pod wieczór. Spokojnej nocy kobietki:)

Justa no to trzymamy kciuki za 2 krechy za kilka dni:)

Melduję się po powrocie ze stolicy, oj zmęczyłam mnie ta Warszawka Dzwoniłam też do gina, bo miałam od soboty iść na monit,ale że wyjeżdżamy, to umówiłam się,że wpadnę w sob rano-9dc i zobaczymy czy w ogóle moje pęcherzyki startują, a później będziemy strzelać w ciemno. Co prawda mam testy owu w domu,ale one mi nigdy nie wychodzą, więc nie będę się nimi stresować.

dzięki Myszka powiedz mi po jakim czasie starań miałaś to badanie? niewiem czy powinnam jeszcze troche poczekać, czy się decydować(bo trochę mnie przeraża to) czy nie ma na co czekać, w lipcu będzie rok jak ja się staram

w piatek strasznie bolal mnie jajnik ten co byl pecherzyk ale wydawalo mi sie ze to znacznie za wczesnie na pekniecie bo biorac pod uwagę ze przyrasta ok 2 mm na dobe to mial ok 18mm, wiec strasznie malutko. Sluzu tez niewiele bylo (i wiesiolek zbytnio na to nie pomaga) . takze raczej nie nastawiam sie na pozytywny efekt ale to juz cos jakby w koncu samodzielnie zaczął pękać ...

dziewczyny a tą luteine to połknąc nie można tylko pod jezyk. ona jest nie dobra az mnie zbiera na ble... a z HSG zadzwonie 2-4 dc moze o to mu chodziło zapisywał mi raz na jednej kartce raz na drugiej ani ładu ani składu, a mi stres doszedł wiec nie zdołałam wszystkiego ogarnac. DZIEKI DZIEWCZYNY za info. Nie wiem co ja bym zobiła jak bym tu nie weszła. Moze zgapneła bym sie i poczytała o tym ze cos jest nieteges. Bo mi tez to dziwne sie wydawało ze podczas okresu takie badania robia, no ale skoro sie nie znam wiec zaczełam w to wierzyc. Pozdrawiam!

Ania ja biore luteine dopochowa, bo ta pod jezyk nie dziala na mnie za dobrze, ale jak masz ta pod jezyk to niestety musisz poczekac az sie ropusci, bo jak polkniesz to ja soki zoladkowe zaraz rozpuszcza i nic sie z niej nie wchlonie do organizmu. Tak mi lekarz tlumaczyl :)