Badanie HSG drożność jajowodów

Dziewczyny podaję stronkę z kalkulatorem obliczającym procentowo jakie mamy szanse na powodzenie IVF ( oczywiście z przymrużeniem oka, choć podają że sprawdza się w 90 %) jest po angielsku ale dacie radę :) http://www.ivfpredict.com/index-1.html

Asiak właściwie to nie ruszylismy nic dalej z remontem, mąż robił nadgodziny i nie miał czasu sie za to zabrać. Ja za to wertuje strony z łóżkami dziecięcymi i sie zastanawiam czy zwykła sofa ale z bokami żeby nie spadła czy może piętrowe żeby było juz na później... Mnie sie strasznie te piętrowe podobają no ale one na dole nie maja żadnej barierki - może przez to że też chciałam kiedyś takie łóżko mieć :) Mia kobieto ja bym juz 3 razy po test leciała na twoim miejscu.

Netia, czyli wracacie do Polski??

Netia to czekamy na wiadomość z GC. Ja też nie robiłam histeroskopii chociaż Serafin podczas wizyty mówił że to jest wymagana a później Mercik powiedział że wystarczy hsg. Fajnie jakby Wam się udało zakwalifikować . Razem byśmy przez to przeszły.

Honi Kochana tak mi przykro, że się nie udało tym razem, następne na pewno się uda tylko i żadne cysty nie staną Ci na przeszkodzie do bycia mamą. Mia mi po odstawieniu duphastonu okres zaczął się za półtora dnia ale ja po zwykłej luteinie nie miałam żadnych opóźnień, a Ty jak się nie mylę miałaś więc pewnie organizm inaczej reaguje. Ale tak jak radzi Myszka i reszta dziewczyn lepiej zrób jeszcze jeden test albo betę najlepiej. Netia ruszaj z in vitro jak tylko masz taką możliwość. My z M postanowiliśmy, że jeszcze jedna IUI, a potem robimy odrobinkę przerwy i ruszamy do Białegostoku do Bociana.

Natala , ja po luteinie dostawałam @ zawsze 3 dnia od odstawienia, a z duphastonem pewnie to inaczej jest. Mam takie ciągłe szczypanie w jajnikach , wczoraj prawy dziś lewy. Tak czytam i sobie myślę że ja dopiero po pierwszej IUI i ciągle jestem w tyle za Wami , za długo się zastanawiałam . Asiak , Netia przygotowania do ivf, a ja dopiero do drugiej IUI. No ale każdy dochodzi do pewnych decyzji w swoim czasie. Natala , to będziesz jeszcze próbować kolejną IUI w Ovea ? Stymulowana byłaś od razu fostimonem czy przed brałaś jakies leki ?

Jeszcze nic nie wiem, wstępnie decyzja pozytywna ale musimy udokumentować te 12 miesięcy leczenia.. Asiak czy zwykłe badanie nasenia w laboratorium mojego M też wlicza się w okres leczenia????? bo ja nie wiem jak mam udokumentować moje leczenie jak mój poprzedni lekarz zwyczajnie mnie olał??? moje badania ostatnie mam z października 2013r a od mojego M mamy z 2012, 2013 roku...

Psioszka w Polsce chcemy tylko zrobić in vitro, a czy wrócimy.. tego nie wiem, raczej nie, ale być może kiedyś to się stanie :)

Netia wszystko się wlicza nawet zwykła wizyta u gina. Jeżeli leczyłaś się na nfz to wystarczy jak pójdziesz do przychodni (najlepiej sobie wcześniej przedzwoń) i poproś o skserowanie swojej karty. Badania nasienia, wszystkie Twoje badania cytologie jak robiłaś, hsg. No wszystko co masz. A od tego lekarza u którego się leczyłaś nic się nie da wyrwać? Ja też nie miałam wszystkiego bo zlikwidowali przychodnie w której się leczyłam. Kiedy byście przyjechali?

Asiu jeśli licza się badania nasienia mojego M to superancko bo tak jak pisałam mam dwa z 2012 roku i chyba z pięć z 2013 roku więc tak naprawde już tutaj mamy ponad rok... ale jesli nadal bedzie mało to zrobię tak jak piszesz, zadzwonię do przychodni i poproszę o te ksera, coś się tam uzbiera :) Zamierzamy przyjechać (jeśli p.doktor potwierdzi kwalifikację) 15 sierpnia na kilka dni żeby podpisać papiery i ewentualnie powtórzyć badanie nasienia i zobaczymy co poźniej.. pewnie bede stymulowana i bede musiala znowu przyjechac na ivf. Oni niby się dostosowują do osób które przyjezdzają zza granicy żeby ograniczyć przyjazdy do Polski do minimum a mają tych osób sporo.

Asieńko Ty będziesz pierwsza przez to przechodzić więc musisz mnie potem instruować co i jak :)

Netia a ty gdzie robiłaś hsg? Masz zaświadczenie o drożności? Fajnie jakby Wam się wszystko udało załatwić od razu. Mi kazali zrobić jeszcze badanie amh i na wynik musiałam czekać dwa tygodnie ale ty będziesz u dr Czerwińskiej to może nie będziesz musiała tego robić. Ja nadal czekam na @.

Tak mam to zaświadczenie o drożności, HSG robiłam w szpitalu w Bytomiu a te AMH też robiłam i to nawet niedawno bo jakoś w kwietniu i było w normie ale zupełnie nie pamiętam wyniku. Też bardzo bym chciała żebyśmy się zakwalifikowali... jutro po 17:00 będziemy wiedzieć coś więcej bo p. doktor przejrzy naszą kartę dokładnie.

Mia kup test i zrób jutro rano bo to już sporo czasu od ostawienia duphostonu i @ nie masz więc może się udało. Trzecią inseminację też zrobimy w OVEA choć ie wierzę w jej powodzenie ale M nalega. Pierwszą miałam na naturalnym cyklu, drugą tylko na fostimonie i ovitrelli, ten cykl bez iui też na fostimonie, a kolejna też ma być na naturalnym bo przestymulował mnie tym lekiem. 18,08 mamy wizytę czyli usg i zobaczymy co dalej.

Co masz Natala na myśli że przestymulował ? Dziś 8 dzień od odstawienia duphastonu bóle ciągle takie same, piersi bolą , jajniki szaleją jak zwariowane, no dalej myślę że to na @ i czekam. A w każdym poprzednim cyklu robiłam nawet po dwa testy dziennie :) Brałaś Natala duphaston ?

Netia i coś wiadomo?

Mia dzisiaj środa a coś mi sie wydaje że wcześniej pisałaś że poczekasz do srody i zrobisz bete, i co? (chyba że z kims cie pomyliłam). Leć jutro rano bo twój M i my chcemy wiedzieć czy sie udało. Natala skoro lekarz twierdzi że cie przestymulował to po jakiego grzyba w cyklu bez IUI tez bierzesz fostimon?

Pani doktor powiedziała że brakuje mi 3 badań z tym że ja mam je zrobione i wyslalismy skan mailem do kliniki, poza tym wszystko co potrzebne mamy więc do dzieła :-) :-) :-) 15 sierpnia do Polski :-) Jupiiiiiiiiiii :-)

Myszka ten przestymulowany cykl miał być z inseminacją tylko, że w jedenastym dniu byłam na USG i już miałam w ten dzień owulację, byłam bez męża bo planowo owulka miała być 13 dnia. Przestymulował to znaczy, że pękły mi trzy pęcherzyki na lewym jajniku, ból był okropny ja mam bolące owulacje jak mam jeden a rtazy trzy to była masakra. Tera biorę duphoston bo staraliśmy się naturalnie.

Netia ale się ciesze :) Może się kiedyś spotkamy w klinice. Kiedy będziesz miała @? Ciekawe czy zaczniesz od razu stymulację czy będziesz miesiąc na tabletkach anty? Radzę Ci wykupić receptę od razu w klinice bo tam mają gonal w penie a nie w strzykawkach co jest łatwiejsze w użyciu. No i cały czas bierz kwas foliowy. Natala mój lekarz mówi że 3 pęcherzyki to jeszcze nie przestymulowanie. Ja też się bałam jak brałam 3 clo że mam powiększone jajniki ale powiedział że wszystko ok. Mia jak tam?

W nocy obudziła mnie @, jednak tak jak pisałyście po duphastonie dłużej się czeka niz po luteinie. Ten miesiąc chyba przerwę sobię zrobimy bo mój lekarz na urlop i ja chyba też.

Asiak myślę, że z tym przestymulowaniem to każdy lekarz inaczej do tego podchodzi i też jest to kwestia konkretnej pacjentki i reakcji jej organizmu. W pierwszym cyklu z fostimonem miałam dwa pęcherzyki z tym, że ostatecznie pękł chyba jeden bo drugi przestał rosnąć, a IUI miałam na niepękniętym więc nie wiem na 100%. Mój organizm dobrze reagował na leki i owulacja była planowo w trzynastym dniu cyklu. Tym razem pęcherzyki zbyt szybko urosły i pękły już w jedenasty dzień, a dawka leku była taka sama jak w poprzednim cyklu. Myślę, że lekarza to zaniepokoiło bardziej niż trzy pęcherzyki. Mnie zresztą też to zmartwiło, więcej dobrych pęcherzyków to większe szanse na dziecko więc nic nie mam przeciwko temu. Tylko ten ból był okropny i piersi potem mi ,,zwariowały". Prawa zrobiła się dużo większa od lewej i bolała okropnie, potem ból był w obu ale lewa nie ,,urosła". Widać było tą asymetrię nawet przez bluzkę, musiałam nosić luźne. Teraz już się trochę wyrównały i mniej bolą. Mój organizm troszkę ,,zwariował" więc cieszę się, że następny cykl będzie naturalny. Mia widzę, że twój organizm po duphostonie dłużej ,,decyduje się " na okres niż mój, bo ja dostałam po półtorej doby, a Ty czekałaś tyle dni. Masz rację odpocznij sobie ja wybiorę się chyba 18,08. do lekarza właśnie wróci z urlopu. Wiesz szukałam na innych forach kogoś komu udał się zajść po inseminacji w OVEA ale nie znalazłam może Ty znasz kogoś? I jeszcze pytanie do Myszki: pamiętasz może ile czasu było nasienie twojego M w wirówce zanim Ci je podano bo w OVEA ,,obrabiają" tak około 40min czy to nie jest zbyt krótko? Ciekawe ile to trwa w OVUM.

Natala znam wiele przypadków tylko że akurat od innego lekarza z Ovum, choć od naszego też słyszałam ale nie znam nikogo osobiście. No i nie wiem jakie konkretnie problemy były u tych par. Jednak nie chce by ten cykl poszedł w zatracenie, jutro jadę po lamette , trzeba kuć póki organizm rozbujany :) Wole luteine , tyle dni bólu ajajajaj :(

Właśnie Mia zastanawiam się jak w OVUM ,,obrabiają nasienie" może to w tym sęk. Mój m ma bardzo dobre wyniki ja tylko lub aż przeciwciała przeciwjądrowe 1 do 100, to nie jest aż tak dużo. Lekarz mówił, że trudno się u mnie dostać dom macicy ale mu się udało, ta wada budowy może przeszkadzać w czasie naturalnych starań gdy plemniki mają długą drogę, IUI w takiej sytuacji powinna pomóc. Mia, a co to jest lameta i po co ją bierzesz? Nasz wspólny doktor Ci ją zapisał?

Tak , mam ją od naszego lekarza , w sumie od początku leczenia ją biorę . I zawsze zaczynam około 5 dnia cyklu by w ogóle zaczęły rosnąć pęcherzyki. I po niej jak wezmę to pęcherzyk ma jakies 17-18 mm i potem jeden albo dwa zastrzyki perygroveris lub fostimon i jest duży i idealny , gotowy do pęknięcia dzięki ovitrelle:)

Natala obróbka nasienia trwała jakieś 30minut, ale jeszcze pare minut czekaliśmy az wyjdzie pacjentka z gabinetu i lekarz brał sie do dzieła :) Asiak co z tym przepisem na marynowana cukinie?

Dzięki Myszka, naczytałam się w internecie, że nasienie powinno być w wirówce nawet do dwóch godzin i nabrałam podejrzeń, że coś jest nie tak u mojego lekarza, widzę, że zaczynam świrować. Mia dlaczego bierzesz tą lametę same pęcherzyki Ci nie rosną?

Asiu @ mam dostać dopiero 20 sierpnia wiec pewnie dopiero we wrześniu coś będziemy działać. Teraz musze załatwić zgodę z mojej ubezpieczalni z Holandii na leczenie w Polsce. ...a mój musi zrobić to samo w Niemczech. Wszystko jest bardzo skomplikowane. ...

Hej dziewczyny! To ja startuje, dziś dostałam @ i od jutra zaczynam stymulację. Zauważyłyście że forum całkiem już jest nie na temat. No ale nikt nowy nie dobija się z pytaniami o hsg. Netia jak Wam się uda wszystko załatwić do 15 sierpnia to może już w następnym cyklu zaczniesz stymulację czy wolisz jeszcze czekać miesiąc? Myszka przepis zaginął ale dziś zadzwonię do cioci żeby mi przedyktowała.

Jeny jak ja się zalogowałam z tym nikiem to nie wiem. Ta asiagc to ja asiak33