Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość MyszkaM86
wyslałam eske lekarce z wynikami, zobaczymy co na to powie ale nie bedę sobie robić nadziei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarka16
Hej Dziewczyny.Bardzo dlugo sie nie odzywalam, nie zagladalam na forum i dzisiaj zajelo mi godzine aby byc na bierzaco. Gratuluje tym ktorym sie udalo. Dalyscie nam wiele nadzieji. U mnie nic sie nie zmienilo. Pojechalam na urlop, mialam wesele, spotkalam sie z moim lekarzem. Powiedzialam mu, ze zdecydowalismy sie na in vitro, ale odwiodl nas od tego. Jeszcze nie, powiedzial. W ogole sie troche na mnie wkurzyl bo generalnie postanowilam ze bede sie trzymala jednego lekarza i bede leczyc sie wg jego zasad. I nie dotrzymalam slowa. Poszlam na badanie usg - do innego lekarza a inny lekarz powiedzial mi abym nie brala zadnych lekow np na prolaktyne, bo bralam ten lek tak dlugo, ze prolaktyna moze byc juz za niska. I posluchalam sie jej. nie bralam zaledwie 1 miesiac. Bedac w Polsce zanim pojechalam do mojego lekarza zrobilam badanie prolaktyny. I co ??? okazalo sie, ze prolaktyna za wysoka. Gdy pokazalam wyniki lekarzowi powiedzial mi, ze mam juz pierwszy miesiac z glowy bo tabletki na obnizenie prolaktyny zaczynaja dzialac po miesiacu!!!! Zanim przejdziemy do in vitro chcial abym jeszcze sprobowala tego: Clomid od 3-7 dnia cylku, Estrofem na endometrium od 3 dnia cylku do 25 dnia cyklu (u mnie z endometrium jest problem) potem pregnyl, od 15-16 dnia cylku zalezy kiedy bedzie podany pregnyl mam brac dufhason, acard i encorton do 25 dnia cyklu a rowniez parlodel na prolaktyne codziennie. Sporo tego. Acard to aspiryna w bardzo malej dawce( ma lepiej ukrwic endometrium i stworzyc dogodne srodowisko dla zarodka). Encorton ma zapobiec wydalenia przez moj organizm zarodka w razie gdyby moj organizm myslal, ze zarodek to cialo obce - a tak tez bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarka16
No wiec zaczelam brac wszystkie leki w czerwcu- pierwszy miesiac juz wiem, nieudany. miesiaczka przyszla. zaczelam drugi miesiac. ciekawa jestem co ten miesiac mi przyniesie. zdecydowanie wiecej kilogramow bo po hormonach tyje sie!!!!! lekarz dal mi pol roku. jak nic to tylko in vitro. ale z in vitro wcale nie jest tak latwo bo mam cienkie endometrium a przy takim endometrium nawet in vitro nie dziala, bo zardek nie bedzie mial szans zagniezdzic sie. Wiec zostalo mi czekac, dzialac i zobaczymy. dlatego nie mam po co zabierac sie do przygotowan do in vitro. To tyle u mnie. Pozdrawiam was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teklia1980
Myszka przykro mi, że sie rozczarowałaś, ale myśle, że nie potrzebnie robiłaś to badanie. Ja bym wstrzymała sie do poniedziałku. myśle, że masz jeszcze szanse;) a jak nie, to faktycznie trzeba wyluzować, bo faktycznie stres nie sprzyja;/ Nadal trzymam za Ciebie kciuki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teklia1980
Zarka życze dużo cierpliwości;) I myśle, że masz dobrego lekarza. trzeba mu zaufać, bo z tego co piszesz wynika, że zna się na rzeczy;) Powodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Zarka ja ten mój pierwszy stymulowany cykl miałam leki podobnie do ciebie z tym że od 3 do 8dnia Clo, po usg tak 11dc wieczorem choragon na pęknięcie pęcherzyków i estrofen na ęndometrium (przy ładnych pęcherzykach było tylko 8mm), potem 13dc przytulanki i od tego czasu także duphaston oraz aspirin protect przez 14dni. Dziś właśnie jest ten ostatni dzień ale duphaston mam tylko na rano, wezme go jeszcze bo nie dodzwoniłam sie do lekarki (dziś próbuje dalej). teklia dzięki za miłe słowa, wieczorem musiałam sie wypłakać bo od chwili zobaczenia wyników głowa bolała mnie niemiłosiernie jakby miało ją zaraz coś rozsadzić od środka. Czekam co poradzi lekarka, ale na chwile obecną postanowiłam że wezme ten ostatni duphaston rano i czekam na rozwój wydarzeń, czy @ sie pojawi czy nie w ciągu kilku dni, odczekam te magiczne 4dni (jak da rade oczywiście) i wtedy zrobie test

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teklia1980
tak to niestety jest;) Myszka ale trzeba myśleć pozytywnie dopóki nie ma @. Ja np po owulce zawsze czekam na plamienie implantacyjne. jakoś mam przeczucie, że u mnie wystąpi. i rozczarowanie jest mniejsze;) Miałam tylko plamienia po hsg. Zresztą tyle czasu to chyba mnie uodporniło i się, aż tak nie bo nastawiam. Ale Myszko jeszcze raz głowa do góry! Ps. Dziewczyny kiedy Wy miałałyście hsg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko moze faktycznie do poniedzialku stanie sie cud i wynik bety wzrosnie:) trzymam kciuki:) a myszko bralas pregnyl w tym miesiacu, albo zastrzyk na pekniecie?? bo wtedy tez moze beta byc dodatnia, po 14 dniach chyba mozna od podania tego zastrzyku robic bete, ja tez dwa razy mialam taki zastrzyk i mi ginka nie pozwolila robic bety przez conajmniej dwa tygodnie po nim, ja chyba zrobie sobie test jutro z ciekawosci, moj okres trwal dwa dni ale moze akurat taki cykl mi wypadl... tekila ja mialam rok temu w marcu hsg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teklia1980
miało być tekila, ale mi sie przestawiły;) więc ok. a miałaś drożne? bo mi udrożniono, więc się troche łudze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyszly drozne chodz na zdieciu widac bylo ze jeden udroznilo bo ten kontrast sie wolniej rozlal cos mi tam ginka tlumaczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teklia1980
Hmm kurcze to Kasia sporo czasu już minęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaM86
kasiula dostałam choragon na pęknięcie, ale w 11dc a wczoraj był 26 ale może faktycznie to pozostałość po tym.no nic pozostaje mi tylko czekać czy @ sie pojawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MyszkaM86 - cały weekend trzymałam za Ciebie kciuki, aby wszystko było ok i jak tak robiłaś test ?? Ja jutro jade na potwierdzenie ciąży, mam nadzieje że wszystko będzie ok - pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Paula nie robiłam testu, bo w sobote ta beta taka niska wyszła więc na teście dzień później też by nic nie wyszło. lekarka kazała odstawić wspomagacze i mam brac tylko 1tab. bromka zamiast połówki bo mi prolaktyna ciutke wzrosła-wczoraj pierwsza noc na całej tabletce i do teraz kiepsko sie czuje, pomęczę sie pewnie pare dni znowu tak jak przy pierwszych dawkach. nowy cykl będzie bez stymulacji, mówiła coś że nie będziemy już stosować clo bo na mnie nie działa czy coś (a miałam chyba z 6-7pęcherzyków i 2 pękły więc nie rozumiem o co chodzi że nie działa). jak narazie czekam na @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaa483
Kochane poweidzcie mi jak mi pęcheżyki nie pękają nawet po choragonie to jest coś po czym mogłyby pękać? czy hsg może mieć wpływ na to żeby pękły?Powiem Wam że nie ma już na nic siły :(! serdecznie gratuluje pauli2104 i bobobo cieszę się Waszym szczęściem i Wam zazdroszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudykot76
paula i bobobo-gratuluję wam z całego serducha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbi81
Witam kochane staraczki. Na stronie 98 tego forum pisałam o swoim zabiegu na drożność. Miałam go 8 marca, a 20 czerwca zrobiłam test i był pozytywny , teraz już 8 tydzień :) Więc warto poddać się temu zabiegowi. Mi pomogło po 2 latach starań. Wierzę że to było to. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaline
Cześć dziewczyny, dawno się nie odzywałam.. Cieszę się, że kolejne dziewczyny w ciąży. Chciałabym abyście spojrzały swoim okiem na mój przypadek, bo nie łapię niektórych rzeczy. a więc: w grudniu 2010 miałam robione homrony wszystkie plus glukoza itp. Wszystkie wyniki w normie. Mój ginekolog kazał przebadać partnera i wyniki ok. Następnie miałam robione w styczniu HSG. Macica prawidłowa, prawy drożny a lewy udrożniono w trakcie badania. Ucieszyłam się bardzo. Wyluzowałam, przestałam robić testy owulacyjne, żeby nie kochac się tylko na owulację. No i mamy lipiec i nic. Ciąży nie ma. Przez ostatnie 2-3 m-ce robiłam test owulacyjny i potwierdzał owulację. Nie chodziłam na żaden monitoring, nie musiałam przyjmować żadnych leków. Brak mi pomysłow. Mój gin powiedział, że jesli do wakacji nic nie zaskoczy to da mi kontakt do kliniki wspomagającej rozród. Mam pytania: czy Wy te leki bierzecie, bo z hormonami było coś nie tak? czy testy owaulacyjne moga dać fałszywy wynik? tzn.:pokazują owulację a w rzeczywistości jej nie ma? Kurcze, jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Barbi gratuluje:) Michaline ja czysto na hormony biore tylko bromergon bo prolaktyna podwyższona, ale reszta była by wspomóc owulacje, peknięcie pęcherzyków i na grubość endometrium. A co do testów owulacyjnych gdzieś to tu juz pisałam: znalzłam kiedyś artykuł że moga one pokazywac owulacje a wcale jej nie ma, bo moze i owszem jest ten skok LH, ale pęcherzyk nie pęka z różnych powodów. dlatego radze ci zrobić sobie z 2 cykle monitoringu żeby sprawdzić czy twoje pęcherzyki pękają. ja pamiętam ze po hsg własnie mi nie pękł pierwszy raz i jak poszłam do innej doktorki pół roku później i zrobiła monitoring to też nie pękł choć wyrósł pięknie-ale stwierdziłam że 3 l;ata czekania top już dość długo i nie będziemy sprawdzać następnego cyklu czy był to tylko sporadyczny przypadek (ponoć 2 cykle bezowulacyjne to nie tragedia) czy może one wogóle same nie pękają i teraz miałam pierwszy cykl wspomagany-najpierw na wzrost pęcherzyków, zastrzyk na pęknięcie, tabsy na endometrium i duphaston gdyby sie udało, aha i aspiryna na lepsze ukrwienie macicy. ten cykl raczej bez efektu, czekam na @, następny mam taki na luzie żadnych leków oprocz bromergonu ale nieco większej dawki, akurat jak będziemy na wakacjach to wypadnie ten najlepszy tydzień:) (chyba że oczekiwanie na @ sie przeciągnie) także będziemy działać i zobaczymy, potem będziemy myśleć dalej. Wczoraj sie dowiedziałam ze męża kuzyn wpadł z dziewczyną lat 18 i to od razu będą bliźniaki, warunków mieszkaniowych brak, on bez stałej pracy, ehh a nam tu trudno nawet jedno trafić:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LLU
Witam, byłam już na badaniu drożności jajowodów i wyszło mi, że mam drożne jajowody ale płyn nie wypływa do otrzewnej tzn mam zrosty na samych końcach jajowodów. Jestem zapisana na laparoskopie. Dziewczyny, czy któraś z was miała coś takiego? czy miała laparoskopie ? Byłabym wdzięczna za jakieś informację jak to wygląda, ile trwa, ile leży się w szpitalu? czy daje efekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
no i koniec złudzeń co do tego cyklu- @ przyszła, teraz jeden naturalny a potem zobaczymy co wymysli lekarka zaastanawiam sie co tym razem było nie tak: pęcherzyki były ładne, pekły dwa, jajowody niby drożne więc powinny sie dostać tam gdzie dochodzi do zapłodnienia, pytanie czy wogóle do niego doszło a jesli tak to czemu sie nie zagnieździł zarodek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teklia1980
Myszko przykro mi bardzo/ Ale głowa do góry. Musi się udać!!! MUSI MUSI MUSI. tRZEBA MYŚLEĆ POZYTYWNIE, A BĘDZIE DOBRZE;) Llu ja miałam tylko badanie drożności i udrożniono oba jajowody, więc niestety nic Ci nie poradzę. Ale skoro lekarz zaleca laparo, to trzeba zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MyszkaM86 tak mi przykro,że tym razem się nie udało...ale zobaczysz nadejdzie taki dzień, że wszystko zaskoczy i będą 2 kreski... Powiem Wam, że wczoraj byłam u lekarza z nastawieniem, że potwierdzi mi ciążę i wróciłam załamana.... bo z tego co mówił to ciąża jest bardzo wczesna i mam przyjść za tydzień i przed wizytą zrobić jeszcze raz bete.... widziałam na usg pęcherzyk taki tycia i mam nadzieje, że wszystko będzie ok.... głupia naczytałam się o pęcherzykach bez zarodka i teraz wariuje... :( Może miał racje, że za wcześnie aby w 100 % stwierdzić, a moze chce za jednym razem usłyszeć serduszko a ono jest od 21 dnia.... tak wiec jak wczoraj byłam to mogło jeszcze sie nie ujawnić.... sama już nie wiem.... Wiem natomiast, że ten tydzień będzie najdłuższy w życiu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa i jeszcze jak oddawał moją kartę babce z recepcji to powiedział "Wynik pozytywny" a mnie sie pytał gdzie pracuje, bo jak by co to zwolnienie mi wypisze.... dziwne to dla mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teklia1980
Paula napewno będzie ok;) Mojej koleżance tydzień po spóźnieniu @ test pokazywał 1 kreskę, 2 tygodnie później 2 kreski i poszła do lekarza, a on nic nie widział;/ Dopiero na 3 tydzień było widać na usg. Także cierpliwość będzie Twoim sprzymierzeńcem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teklia1980 dziękuje za pocieszenie.... mam nadzieje, że i w moim przypadku tak będzie - pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobobo
Ja mam jutro wizytę, zobaczymy. Paula trzymaj się i dziewczyny nie możecie się poddawać !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Paula głowa do góry, nie nastawiaj sie negatywnie od razu i nie doszukuj dziury w całym. fasolka napewno w tobie rosnie:) na usg najpewniej można potwierdzić ciąże właśnie w 3 tyg., wtedy widac juz wyraźnie co i jak. My mamy teraz z mężusiem miesiąc na działania własne:) żadnej chemii oprócz bromergonu-ale znowu miałam jazdy po zwiększeniu dawki:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, dziś mam 33 dc. Coś mnie tknęło i zrobiłam zaraz po przebudzeniu test. No i wyszły 2 krechy ;) Jedna wyraźniejsza a druga bledsza. Nie wiem co mam o tym myśleć. Normalnie jestem w szoku. Chciałabym się już cieszyć ale boję się zawieźć ;( Lecę niedługo do ginekologa i pewnie się okaże. Czy Bete robi się na czczo czy mogę coś zjeść? Nie wiem czy mam brać dalej bromergon czy nie.... Eh jak ja bym chciała żeby to była prawda. Żeby test nie kłamał .... Pewnie dziś się wszystko okaże. Buźki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×