Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość asia.pco.1
Oby to nie jakaś infekcja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
ja miałam lekkie plamienie zaraz po zabiegu ale jak już wróciłam do domu to było ok. i tak jak ty luteine miałam zacząc brać dopiero od 4 dnia po inseminacji. najlepiej przedzwoń do lekarza i sie upewnij skąd mogło sie pojawic to plamienie. Amefa mi pomaga herbata ze startym imbirem-chwilami ciężko przełknąć i posmak sie dośc dlugo utrzymuje ale jest skuteczne. z tym że od wczoraj to ja mam nie tyle same mdłości co mnie żołądek ściska, odbija mi sie jakbym miała wymiotować ale nie wymiotuje-i dziś zapowiada sie powtórka z rozrywki. wczoraj tez byłam na waflach ryżowych i petitkach i udało mi sie zjeść normalny obiad:) kurcze troche to wkurzające bo ja dosyć szczupła jestem żeby mnie teraz te dolegliwości wykończyły i zamiast przybierac na wadze to ja zlece znowu. No nic do 16tyg trzeba wytrzymać az przejdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
Asia byc może to od duphastonu chociaz ja sobie nic takiego nie przypominam bo dawno temu go brałam, za to po lutenie dopochwowej taka wydzielina sie pojawia napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
Asiu to może to oznaka ciąży? A ty planujesz testować czy iść na betę, bo ja nie wiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
pełna na oznakę ciąży to zdecydowanie za wcześnie :) ale ja duphaston łykam, myszka wprowadziłaś we mnie niepokuj ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
niepokój ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
to chyba przestane odpisywac na twoje posty bo to już drugi raz w tym tygodniu cie zdenerwowalam:) a na ulotce nic nie napisali? w sumie ja bym sie tez denerwowała co sie dzieje ale pamiętałam jak amefa pisała o luteinie. najlepiej upewnij sie u lekarza-będziesz spokojniejsza. według mnie to nic groźnego, infekcja gdyby była to czułabys jakieś pieczenie a wydzielina byłaby raczej zielonkawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc @ rozkręciła się na dobre, zrobiłam oczywiście test z rana, ale jedna krecha, nie ma się co łudzić:( Byłam też na badaniach z rana, 5 września mam wizytę w klinice, a 11września laparoskopie. Doła mam wielkiego, bo nadzieja powoli odchodzi, po clo się nie udało, po hsg też nie, teraz bez leków naturalnie też nie , więc nie wiem co już mi może pomóc... :( Źle mi jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
no na ulotce jest, że.....:) poszukałam w necie lek doustny jakaś zakrecona jestem ostatnio.Myszka odpisuj, odpisuj to moja wina. Psioszka przykro mi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
Psioszka nie trać nadziei, pamiętam jak jakie ja wielkie nadziei wiązałam z każdym badaniem które miałam robione, za każdym razem upatrywałam problemu że jest właśnie tam i przy badaniu będzie usunięty. po histeroskopii to mi łezki nawet poleciały jak doktorka powiedziała ze wszystko jest ok bo to oznaczało ze znów jestem w martwym punkcie. i po tym badaniu zaczęła mi kiekowac myśl o inseminacji. utarło sie że podchodzą do niej pary ze słabszym nasieniem albo gdy kobieta ma jakieś problemy, ale jesli cieżko ustalić przyczynę to własnie dla takich par inseminacji jest wskazana. Widzisz u nas wszystko było ok, nasienie męża tak dobre ze dawcą by mógł zostać a ciąży nie było, i jak tak sobie teraz tłumacze ze może moja specyficzna budowa szyjki macicy była przeszkodą (były problemy z przejściem cewnika przy IUI i po histeroskopii gin tez cos takiego zasugerowała). Głowa do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia odnosnie tej wydzieliny-roznie to bywa. Po pierwsze, wydzielina po zaplodnieniu sie zmienia :P Nie chce dawac Ci zludnej nadziei, ale ja mialam "dziwna" wydzieline kilka dni po owu. Po drugie-niektore infekcje przebiegaja bezobjawowo, tzn bez pieczenia i swedzenia, pojawia sie tylko inna wydzielina. Polecam Ci podmywac sie dobrym plynem do higieny intymnej. Najlepszy chyba jest Lactacyd. I czekaj na spokojnie do termiu testu :) Nawet jesli to jakas infekcja, to wedlug mnie jesli nie swedzi itp to nie ma co od razu panikowac. Tym bardziej, ze mozesz byc w ciazy i leki moglyby zaszkodzic. Myszka dobrze, ze masz sposob na to okropienstwo :P Ja nie moglam zniesc smaku imbiru :P Dziewczyny dzisiaj mam rowniutki miesiac do terminu! Obstawiamy z mezem, ze jeszcze max 3 tygodnie i bedziemy we trojke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
oj Asia jak IUI sie uda to troche ci takie roztargnienie potowarzyszy:) ja mam czasem problem zeby znaleźc odpowiednie słowo jak coś mówie:) i co chwila zapominam o czymś, we wtorek to pół dnia myślalam czy wzięłam tabletki i o odpowiedniej porze:) A teraz juz pomału zaprzątam sobie głowe myślami o chrzcinach Malego siostry (dobrze że prezent kupiłam wczesniej bo teraz to mnie tak pilnuja żebym nie chodziła za duzo że wyjście do miasta, za wyjątkiem lekarza mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
ciąg dalszy... wyjścia do miasta poza wizytami lekarskimi mam zabronione więc musze kogoś po bialą szate wysłać:) no i nie moge sie doczekać za 3 długie tygodnie wizyty na której znów zobacze fasolke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
no imbir ma specyficzny smak ale chociaz pomaga. pierwszy raz go wypiłam jak dobrze sie czułam zeby wiedziała czy potem dam rade przełknąć:) To juz teraz trzymamy kciuki za szczęśliwy i krótki poród:) jak juz będzie po to niech twój M da nam tu znać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Dziękuje Wam za wsparcie, a wiecie, że po IUI jak wracałam to ryczałam :) nie wiem czemu chyba stres mnie puścił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
Możliwe że stres ci puścił, mnie po IUI strasznie bolał kręgosłup, chyba ze stresu byłam bardzo spięta...no a my się całą drogę śmialiśmy jakbyśmy się sera najedli , hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko w ogole to bardzo dobrze, ze nie poddalas sie tym zabobonom i zostaniesz chrzestna :) Gdyby czlowiek mial wierzyc w to wszystko, to by zwarriowal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wierzę w zabobony, nawet przed wczoraj szłyśmy z mamą na spacer i kot nam przebieg przez drogę (nawet nie czarny) i mama moja zaraz do spluwania za lewe ramie ;) później przeleciał nam drogę jeszcze jeden i jeszcze jeden:) no to powiedziałam ze nam szczęście przyniesą - kupiłysmy zdrapki i mama wygrała 16 zł :) u mnie dzis 24dc, ale w tym miesiącu za dużo nie działaliśmy, wiec wiem ze nic mnie nie zaskoczy. Za to następny cykl wypada mi wyśmienicie - dni płodne w czasie urlopu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
Nie wierze w zabobony, moi rodzice kilkanaście lat a ja kilka mieszkałam pod 13, w domu mamy czarnego kota więc czego tu sie bać:) mama stwierdziła ze jej to wszystko szczęście przynosiło a nie pecha:) Miśka no to juz teraz trzymam kciuki za owoc twojego urlopu:) My też bylismy w super nastroju po zabiegu, właściwie to sie zachowywalismy jakbysmy juz znali pozytywny wynik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja nie wierzyłam nigdy w trzynastki, czarne koty i takie tam... Ale na wizycie 13 lipca w piątek, w dzień kiedy zaczynałam 13 tydzień ciąży dowiedziałam się że dziecko nie żyje :( i jak tu w pecha nie wierzyć? Oczywiście bardziej wierzę w to że to po prostu głupi zbieg okoliczności, tym bardziej że dziecko nie żyło od dwóch tygodni... Nie dajmy się zwariowac, nie? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Pewnie wszystko staramy się jakoś usprawiedliwić i wyjaśnić. Dla mnie 13 nie jest pechowy, mieszkałam w domu nr 113 i ogólnie dookoła pełno trzynastek. IUI miałam 13dc, 31lipca (odwrotny układ do 13 :) a co ma być to i tak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
łatwiej jest zwalić na jakies tam zabobony jak coś nie wychodzi. np moja teściowa mówiła ze kwiatów ze ślubu nie można na cmentarz zanieść, jako przykład miało posłuzyć kuzynostwo męża-starali sie o bobasa 8 lat bo te kwiaty na cmentarzu wylądowały. my tak nie zrobilismy-dla świętego spokoju co by sie nie kłócić od razu i co?czekalismy prawie 4 lata na bobasa a kuzynka męża miała po prostu w macicy kilka polipów i dopiero po 7 latach jakiś doktorek wpadł na pomysl histeroskopii żeby macice zbadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amefa - jak ten czas szybko leci... Dopiero co pamiętam jak cieszyszłaś się z 2 kresek na teście a tu już zbliża się poród. A wydaje mi się to było tak niedawno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka------- rozumiem cię doskonale. U mnie właśnie przyszła @. I znowu nie wiem co jest przyczyną niepłodności. Bo w tym cyklu pęcherzyk sam pękł, kochaliśmy się właśnie w dniach owulacji. Masakra...po prostu!! :( :( Za 2 tygodnie inseminacja!!! Koniecznie, bo inaczej już naprawdę stracę całkowicie nadzieje na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
No Justynka się pojawiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Domyślam się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×