Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniah

BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!

Polecane posty

Gość Hestia_34
Może teraz się uda... Cześć dziewczyny, potrzebuję pomocy, bo cały czas myślę, że będzie dobrze, będzie dobrze, ale już naprawdę jestem zmęczona tym wszystkim. Jestem w tygodniu ciąży. Kilkanaście dni temu pojawiło się u mnie niewielkie plamienie podczas stosunku. Byłam u lekarza w ubiegłym tygodniu. Wyniki mam super, tylko usg.... No właśnie, pan doktor powiedział, że jak na 7 tydzień to za małe. Widzi tylko pęcherzyk, nie ma serduszka. Lekarz dał mi duphaston i kazał zrobić hcg. W 7 tygodniu wyszło 66 077 a po 48 godzinach 76 017. Czy to nie za mały wzrost? Czy pęcherzyk może być pusty? Wszystkie inne objawy ciązy mam: temperatura, bolące piersi, częste siusianie, odrzuciło mnie od mleka. Jestem załamana, nie wiem już czy mam myśleć pozytywnie, czy pakować rzeczy do szpitala. Proszę, pomócie, podpowiedzcie coś. Do lekarza i na usg idę dopiero za 3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idi tak mi przykro, zobaczysz następnym razem się uda. Hestia to masz podobnie do mnie, tylko, że ja nie mam ani nie miałam plamień, no i betka wyszła mi mniejsza, bo 42000 w poniedziałek idę drugi raz i mam nadzieję, że się zwiększy. Wg mnie nie masz powodów do niepokoju, ponieważ z tego co czytałam później betka wolniej rośnie. Najważniejszy jest ten wzrost. U ciebie rośnie. Głowa do góry i naprawdę nie martw się następnym razem zobaczysz już serduszko. Mam nadzieję, że ja też je zobaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hestia_34
Ewa, dzięki za słowa otuchy. Są mi bardzo potrzebne, bo wariuję tu sama. Mój narzeczony jest za granicą, pracuje, nie może teraz zjechać. Samemu jest strasznie. Mam wielką nadzieję na zobaczenia serduszka i słowa lekarza: "wszystko jest w porządku". Trzymam za Ciebie kciuki także. Dobrze, że zdecydowała, się napisać na tym forum. Nie czuję się już taka samotna. We wtorek idziesz do lekarza? Daj znać, jak wyszła beta i co u gin. Pozdrawiam. Bądźmy dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila1801
Witam Kochane dziewczynki:))) Widzę,że jutro posypia sie same dobre wiadomości, bo wiekszośc idzie na betke:))) A nie biore innej opcji pod uwage, jak tylko prawidłową ciąże:)))) Ja okres pwinnam miec w granicach czwarku - piątku. Nie nastawiam się na nic, bo w ostatnim miesiacu lekarka narobiła mi nadziei,a potem było rozczarowanie. Staram się po prostu o tym nie myslec i nie doszukiwac sie na siłe objawów ciążowych. Niepokoi mnie jednak pewna sytuacja. Moze dziewczynki Wy się coś na ten temat wypowiecie. Otóż wczoraj podczas stosunku zauwazyłam lekkie krwawienie. POczatkowo pomyslałam,że to okres, choc byłoby troszke za wcześnie. Jednak teraz juz nic sie nie dzieje. Zero krwaieenia,zero bólów, zupełnie nic.... Nie mam równiez pewności czy to ja krwawiłam, czy może Mój partner sobie cos podraznił?? Co o tym dziewczyny sądzicie?? Dodam,że w zeszłym tygodniu odczuwałąm bóle podbrzuszu tak jakbym lada chwile miała dostac okres i jakos dziwnie sie czułam:((( Nie wiem czy było to spowpodowane owulacja, gdyz nigdy wczesniej nie miałam takich objawów w trakcie jajeczkowania. Teraz strasznie pobolewaja mnie piersi, nawet do tego stopnia,ze czasami nie ejstem w stanie połozyć sie na brzuchu i troszke pobolewa podbrzusze tak jak na zbliżający sie okres. Juz sama nie wiem co mam o tym mysleć?? Byłam w zeszłym miesiącu u ginekologa i nie zauwazył nic niepokojącego. Poradzcie mi Kochane co mam z tym zrobic, bo na serio nie wiem co mam myslec o tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jestem załamana. Własnie odebrałam betę. Kurczę myślałam, że moze się uda, a tu d..... W czwartek miałam betkę ok.42 000 a dzisiaj niestety tylko 46.200. Niby wzrost jest, ale bardzo mały. Chyba powinnam zacząć pakować się do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila1801
Ewa tylko sie nie załamuj. Trzeba byc dobrej mysli:)) Ja głeboko wierze,że u Ciebie będzie wszystko ok. Kurde co prawda wzrost niewysoki betki,ale zawsze coś.... Może powinnas wybrać się do innego ginekologa, aby dokładnie zorientowac się co sie dzieje i zaczerpnąc opinii dwóch niezależnych lekarzy??? Kurde betka w jakims stopniu wzrosła, gdyby było cos nie tak to by powoli zmalała... Trzymaj sie cieplutko:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, zgadzam się z Mila, gdyby było cos nie tak beta powinna maleć. Twoja wzrasta. Normalne jest to, że wzrost nie jest duży, ale w tym okresie wzrosty są juz mnijsze. Trzymaj się, bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hestia_34
Ewa, ja dziś także odebrałam betę. Z 76 tysięcy po 4 dniach wzrosła tylko do 80 tysięcy. Wciąż mam nadzieję, bo rośnie. Tylko progesteron kiepski.... przyspieszyłam wizytę u lekarza. Dziś 17.15 wszystko bedzie jasne. Może nie będę pakować się do szpitala.... Ewa, trzymaj się. Miej nadzieję. Ja też ją mam. Do 17.15.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
Ewa, Hestia głowa do góry!!!!!! Wszystko jest dobrze!!!! Bet tak szybko wzrasta tylko na początku, później już powoli!!! Najważniejsze że nie maleję!!! U mnie kolejna porażka beta 0.100 jestem załamana bo myślałam że po tych lekach zajdę łatwiej a tu się okazuję że w cale nie i nie mam już sił i ochoty na nic... tylko ryczę ciągle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzastina. Tak mi przykro. A tak trzymałam za Ciebie kciuki. Szkoda, że nic z tego. Głowa do góry. Za którymś razem musi się udać. Ja wierzę, że nam wszystkim się uda. Jak nie teraz to później, ale się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo prosze o pomoc, mam nieregularn cykle, w czerwu poronilam, kolejny cykl trwal 30 dni nastepny 26 ,miałam dostać okres ale nie przyszedl w tym miesiacu, dwa testy w sumie pozytywne z bladziutka kreska, wiec wybrałam sie na beta HCg WYNIK 228 mlU/ml Pani w laboratorium twierdzi ze norma jak nie jest sie w ciąży to 0-27 czy jestem w ciąży?nie wierze bo wiecie, staramy sie od 2,5 roku, 2 porponienia, poza tym co miesiac mialam objawy ciazy w tym nie , poza tym smiejscie sie badz nie ja wiedzialam nawet kiedy mam owulacje, monitorigi,w nocy o polnocy wiedzialam ktory mam dzien cyklu, jakie leki sie bierze, jakie ma moj plemili itd itd, i pierwszy miesiac potylu staraniach powiedzialam drastycznie może przepraszam, ale "może Bog chce dla mnie czegos innegi, moze moj narzeczony nie jest wcale dla mnie, moze to nie ten, moze jakis zamysł w tym jest"pierwszy miesiac nie liczyłam, nie myslalam kiedy mam owulacje i nie kazalam sie kochac mpojemu fcetowi na sile....i Bog odpowiedział, dziewczyny to byłby cud!!!!!!!!!!!!!moze warto zostawic Bogu decyzje a leczyłam sie juz i ja i moj facet w kli nikach nieplodnosci, jak myslicie moja beta wkazuje ciaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo prosze o pomoc, mam nieregularn cykle, w czerwu poronilam, kolejny cykl trwal 30 dni nastepny 26 ,miałam dostać okres ale nie przyszedl w tym miesiacu, dwa testy w sumie pozytywne z bladziutka kreska, wiec wybrałam sie na beta HCH WYNIK 228 mlU/ml Pani w laboratorium twierdzi ze norma jak nie jest sie w ciąży to 0-27 czy jestem w ciąży?nie wierze bo wiecie, staramy sie od 2,5 roku, 2 porponienia, poza tym co miesiac mialam objawy ciazy w tym nie , poza tym smiejscie sie badz nie ja wiedzialam nawet kiedy mam owulacje, monitorigi,w nocy o polnocy wiedzialam ktory mam dzien cyklu, jakie leki sie bierze, jakie ma moj plemili itd itd, i pierwszy miesiac potylu staraniach powiedzialam drastycznie może przepraszam, ale "może Bog chce dla mnie czegos innegi, moze moj narzeczony nie jest wcale dla mnie, moze to nie ten, moze jakis zamysł w tym jest"pierwszy miesiac nie liczyłam, nie myslalam kiedy mam owulacje i nie kazalam sie kochac mpojemu fcetowi na sile....i Bog odpowiedział, dziewczyny to byłby cud!!!!!!!!!!!!!moze warto zostawic Bogu decyzje a leczyłam sie juz i ja i moj facet w kli nikach nieplodnosci, jak myslicie moja beta wkazuje ciaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magwys moim zdaniem to początki ciąży. Myślę, że wam się udało, ale musisz koniecznie skonsultować wynik z lekarzem, bo to dopiero początek.Życzę Ci, żebyś została mamusią, a przede wszystkim, żebyś nie musiała przechodzić tego co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy moja beta to ciaza-blagam piszcie b jutro mam dopiero lekarza i to byłby cud,przy moich wynikach i mojego faceta Beta Hcg 228mlu/ml norma ze nie ma ciazy0-27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro norna dla nie ciężarnych wynosi 0 do 27 a ty masz 227 to co się jeszcze pytasz po 5 razy.... czytać ze zrozumieniem nie umiesz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem skad tyle antypatii do mojej osoby, porpostu wlasnie sie dowiedzialam, i nie moge w to uwierzyc,przepraszam jeżeli jestem irytujaca, ale porpostu odchodze od zmysłow ze szczescia....po 2,5 roku staran i po 2 poronieniach, przy zlych wynikach partnera, i przy lekarzu ktory stwierdzil ze nawet przy inseminaCJI sa małe szanse to CUD....CUD, wiec prosze wybacz mi moje, może glupie, może tendencyjne pytania, ale chciałam potwierdzenia na 100%,mzoe chcialabym uslyszec to od kogos innego....bo jestesmy daleko od rodzin, propostu to jest nasz wielku cud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cieszę się że w końcu Ci się udało ale ja staram się dłużej od Ciebie bo 3 lata i też mam, za sobą poronienie .... a jeśli chodzi o pewność to da Ci ją tylko lekarz (żadna z nas nim nie jest) a wiele z nas miało wiele nie powodzeń więc nie musisz nas jeszcze dodatkowo dołować pytaniem się o jedno i to samo mimo że wcześniej uzyskałaś już odpowiedź.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
magwys gratuluję ci betki... piękna.. mam nadzieję że nie będzie problemów.. wierzę że się bardzo cieszysz i ja razem z tobą... tylko uważaj teraz na siebie lepiej na zimne dmuchać pamiętaj... wszystkiego najlepszego i jak masz jakieś pytanka to pisz ja z wielką chęcią ci pomogę jeśli będę mogła:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikawax naprawdę bardzo Cie przepraszam, jeżeli Cie uraziłam, naprawde nie było to moja intencja, jescze 3 h teu czułam to samo rozgoryczenie, mase leczenia, staran, poronienia, bede sie modlic za Was,żeby sie udalo, bo mi tylko modlitwa pomogla.Wyobraz sobie lekarze mowili ze przy wynikach mojego faceta nie ma szans nawet przy inseminacji, a dzis wrocil od urologa i powiedzieli ze ma jakies zylaki tylko do operacji,a w miedzy czasie ja pojechalam odebrac bete hcg, tylko cud , modle sie o to ze 2 lata i dopiero kiedy oddalam to Bogu to sie udalo, wyda Ci sie moze to jakies zdewociale, ale sproboj...a napewno sie uda;) Dzastinka dziekuje z serca calego Matko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1bede mama!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hestia_34
Dziewczyny u mnie jest ok. Ale zanim powiem co i jak. Najpierw rada: nigdy przenigdy nie interpretujcie same wyników badań (Ewcia, czytasz?) Nigdy nie porównujcie sobie z normami laboaratorium, ani z internetu. Ja tak robiłam i przez ostatnie dni byłam strzępkiem nerwów.A tu się okazało, że mały przyrost HCG jak na ten czas ciąży (początek 8 tygodnia) taki ma być. Mały progesteron jest, ale tylko trochę za mały i po to biorę duphaston. Ale NAJWAŻNIEJSZE: Mój SKarbek jest! Serduszko bije, ma 12,5 mm, wymiary idealne na 7 tygoni i 4 dni!Mam zdjęcia z USG :) Dziewczyny, w ubiegłym tygodniu lekarz widział pusty pęcherzyk!!! Myślałam już on najgorszym. Dziś wytłumaczenie takie: albo zarodek się schował, albo przez ostatnie 5 dni wydarzył się cud. Duphaston mam brać, kontrolowac progesteron, z hcg dać sobie spokój. Ewcia, nie patrz na wyniki, nie zamęczaj się. Idź na spokojnie jutro do lekarza. On wszystko sprawdzi i wtedy dowiesz się co i jak. Magwys1, gratuluję, bo to chyba ciążą. Piszę "chyba", bo lekarz powinien potwierdzić. Dziewczyny, trzymajcie się i wierzcie w cuda. Ja jestem dowodem. I mam nadzieję, że TEN na górze już nie wystawi mnie na kolejną próbę. A jeśli nawet, pewnie zdarzy się cud!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Chciałabym sie podzielić z Wami dziewczynki mam nadzieję wyjątkową historią, ale nie chce żeby była to nudna historia, wiec napiszę w skrócie: -ponad 2 lata starań -2 poronienia(ostatnie w czerwcu b.r) -leczenie w klinikach niepłodnosci -zbyt wolne plemiki mojego ukochanego -u mnie zbyt wysoka prolaktyna 5 razy ponad norme, gruczolak przysadki mozg. -przy takim stanie nas obojga marne szanse nawet na inseminacje jak twierdzili lekarze -od 2 lat mierze tempke,monitoruje owulacje,wiem wszytko co i jak w nocy i o północy;) -mogłabym studiować farmacje, masę leków poczynajac od sterty witamin,kwasow foliowych tony,wiesiolkow i innych pierdół;)koncząc na estofemie,duphastonie,clo dzis odebralam bete 228 mlU/ml ;)norma nie nie bycie mamuśka 0-27 Odpowiedz jak to sie stało?.......................................Cud Pierwszy miesiac od 2 lat,odstawiłam wszystko, żadnych leków, nawet witamin, zadnego monitoringu, żadnej temperatury, obserwcji sluzu,miałam juz dość! mam 28 lat, wszyscy moi znajomi albo sa albo zaraz beda rodzicami, stwierdziłam ze moze Pan Bog chce mi powiedziec przez to ,że moj ukochany może nie jest tym z którym mam miec dziecko(nie mamy slubu) albo ze Pan Bog ma dla mnie inny plan, dziś jeszcze sie w tym utwierdziłam hipotetycznie bo dowiedzielismy sie od urologa o żylakach u mojego ukochanego i powiedzieli mu ze albo operacja albo dzieci, wiec załamana pojechalam odebrac bete, spoznial mi sie okres ale tak jak mowilam w czerwcu poronilam, mialam dotad 2 okrey, 30dni pierwszy i 25dni drugi wiec pomyslałam, że wszystko sie jeszcze musi ustabilizowac,i co zobaczylam 228 mlU/ml!!!!!!!!!!!!!!!!! Pierwszy raz jak oddałam wszystko Bogu, przestałam planowac, liczyc, łykac tabletki i stał sie CUD CUD CUD Myslę, że to spokoj wew, obecny we mnie ze Bog jest ze mna to spowodował,zawierzenie.Trzeba porpostu przestać planowac, Pan Bog przekreśla nasze plany i prowadzi nas inną drogą,trzeba tylko uwierzyć ze On tylko da nam wszystko, czego potrzebujemy. Takie zamykanie w sobie zalu, smutku jest przejawem własnej miłości, która podcina korzenie wierze i zawierzeniu.Moze warto zaufać Bogu i podciąć korzenie tego co nas niszczy dziewczyny!testy owulacyjne, temp,leki,i to o czym pisałam wcześniej. Wiara czyni cuda!moze zabardzo odchodzimy....moze warto zdać sie na Boga przepraszam, nie chce żebyście pomysłały że jestem dewotką,jestem młoda 28-letnia dziewczyna ale naprawde uważam,że porpostu może niech bedzie tak jak chce Bóg;)jest to najwyższa forma zwierzenia i miłości tak uwazam , ale cuda sie zdarzają,ta nasza słabosc robi miejsce na Jego działanie,może nam starającym sie potrzebny jest taki pokój płynący z wiary,może w tych trudnych dla starająch sie chwilach warto zobaczyć kogoś innego;)a na koniec pamietajcie...... tylko to co trudne kształtuje człowieka, myśle że przez ten cud stałam sie lepsza osoba;)dziekuje PB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1976
Witam dziewczyny !!! Gratuluje tym co się udało a za wszystkie starające trzymam kciuki :) Chciałabym od Was uzyskać poradę, nie będzie się ona konkretnie wiązała z betką ale widzę że macie duuuużo doświadczenia. 13 mies. temu zostałam szczęśliwą mamą :) od dnia porodu jeszcze nie wróciła @ wiąże się to zapewne z tym że karmie piersią, chociaż teraz już bardziej dla uspokojenia i do spania niż konkretnego najedzenia. Postanowiliśmy z mężem że chcemy już postarać się o kolejną dzidzię ale niestety nie wiem kiedy mam dni płodne i czy wogóle już mam cykle owulacyjne skoro nie mam @. Mój gin powiedział że karmienie piersią chroni przed ciążą tylko na początku. Jak wybadać kiedy możemy zajść ... :) Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hestia tak się cieszę, że u Ciebie wszystko w porządku. Ja też liczę na cud, bo przecież cuda się zdarzają, prawda? Przez oststni tydzień na przemian to wariowałam i ryczałam to znów spokojna czekałam na dzień dzisiejszy. Teraz jestem kłębkiem nerwów. No cóż wszystko się wyjaśni dzisiaj wieczorem. Na razie lecę do pracy. Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hestia_34
Ewcia, trzymam bardzo mocno kciuki. Dzień będzie Ci się dłużył, jak mnie wczoraj :), ale na pewno wytrzymasz!!! Proszę, bądź dobrej myśli. Nie zadręczaj się. Przechodziłam przez to przez ostatnie dni i dziś żałuję, że Mojemu Maluszkowi zafundowałam taki stres. Ewcia, daj znać co i jak. Czekam dziś wieczorem na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hestia_34
Aha jeszcze do MAGWYS: kochana, za Ciebie też mocno trzymam kciuki, cuda rzeczywiście się zdarzają i wierzę, że Ty i Twój Maluszek będą kolejnym. Uważaj teraz na siebie. I nikogo nie przepraszaj za swoją radość. Masz prawo się cieszyć jak, ile i kiedy chcesz. To nie jest forum dla malkontentów. To też jest forum dla wszystkich babeczek, którym się udało i dzięki którym inne mają więcej wiary w to, że i im się kiedyś uda. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hestia dzięki za słowa otuchy, były mi potrzebne. Chociaż ja mam męża na miejscu i zawsze moge na niego liczyć i to własnie dzięki niemu miałam wczoraj cudowny wieczór i nie zameczałam się myslami. W pracy na szczęście mam nawał roboty (zrobiłam sobie 5 min. przerwy) wiec tez nie myslę. Całe szczęscie. Dzisiaj po 17.15 bedę wszystko wiedziała. Strasznie się boję tej wizyty. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia0505 bede sie w duszy modlić za Ciebie;)trzymam kciuki,Hestia slicznie dziekuje za zrozumienie, wiesz ze ja nikogo nie chcialam urazic porpostu wyadrzyl cud i chciałam sie z Wami tym podzielic i poczułam mala misje, dac przepis na taki cud;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hestai_34
Ewcia, cały czas trzymam kciuki!!! Magwys, byłaś juz u lekarza? Wiesz coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×