Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniah

BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!

Polecane posty

Ewa, nie poddawaj się mam nadzieję, że będzie dobrze!!! Ja ostatnio nie pisałam, bo też mnie jakas depresja dopadła. Ten cykl tym razem miałam bezowulacyjny, ostatni - ciąża biochemiczna. Też mam już dość. Tak długo próbujemy i nic :(. Popłakałam sobie ostatnio... Na szczęście moja jedyna czteroletnia córeczka jest cudowna i daje nam wiele radości. Chociaż też marzy jej się rodzeństwo :) Ewuś, ja się otrząsnęłam i wierze, że się uda.i że jutro Twoja beta będzie wysoka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
Ewa a wiesz kiedy miałaś owulację? Bo może faktycznie to 6 tydzień... A w 6 tygodniu nie musi być widać akcji serduszka... u mnie też nie było. Z tego co wiem to w 8 widać ślicznie.. Kurdę próbuję cię pocieszyć jak tylko potrafię bo może to tylko strach... zrób jutro betkę i daj znać kochana... będziemy tu z dziewczynami trzymać kciukasy:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia ni e załamuj mnie bo narazie na naszym topiku same złe wiadomości ,już miałam nadzieję że go odczarowałaś { i nadal mam}. Daj nam znać jaka ta betka, będziemy czekać z niecierpliwością. Ja jutro na 18 idę do gin. ciekawe co powie . A mojego bierze grypa i jak się nie wykuruje do przyszłego tygodnia to znowu miesiąc do d.... W ogóle ostatnio mam jakiegoś doła, cały czas mi zimno,nic mi się nie chce. Kończę idę pod pieżynkę, miłej nocki kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja wczoraj na USG widziałam fasolke i tętno, mam pierwsze zdjęcie maluszka:) Ewa błagam cię tylko sie nie załamuj bo jak na 6 tydzien to może jeszcze nie być tetna a twój stres nie będzie dobrze wpływał na zarodek. Zrób bete i poczekaj na wynik. Wiem ze to łatwo mówić ale bądż silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
Ewa napisz co u ciebie??? Jaki wynik!!!! Bo my tu trzymamy kciukasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila1801
I jak Ewa wynik?? Co chwile wchodze na forum i sprawdzam czy juz cos wiadomo. Ja jestem dobrej mysli i głęboko wierze, że wszystko u Ciebie będzie ok:))) Trzymaj się cieplutko:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila1801
A jak tam Dzastina staranka u Ciebie??? :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa0505
Hej dziewczyny ja jestem jeszcze narazie w pracy wiec nic nie wiem. Konczę pracę o 15.00, tak więc dam znać po 16.00 jaki wyszedł wynik. Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikakaln
Ewa, trzymam kciuki, będzie dobrze zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa0505
Właśnie odebrałam wynik z laboratorium bety i wyniósł 41 920. Już sama nie wiem co mam myśleć. Może to rzeczywiście to puste jajo płodowe bo przy tak wysokiej becie to niemożliwe żeby nie było widać dzidzi. Kurcze nie wiem co mam myśleć. Wiem tylko jedno, że do tego ginekologa nie pójdę. Umówiłam się z innym na wtorek o 18.00. Kurczę chciałam na dzisiaj, ale nie było miejsca. Trudno tyle czekałam - poczekam jeszcze trochę. Pozdrawiam i proszę o wasze opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałabym doradzić, ale nie niestety nie pomogę :( ... sama czekam na jutrzejsza wizytę i od tego czekania rozne dziwne rzeczy do glowy przychodzą ... zyczę cierpliwości i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, mysle, że wszystko jest w porządku. Sądząc po becie nie ma powodu do niepokoju. Lekarze czasem sie mylą. Wydaje mi sie, ze tak było w Twoim przypadku. Po kolejnej wizycie u lekarza sama przekonasz się, że tamten sie pomylił. szkoda, że nie udało Ci sie dzisiaj nigdzie zapisać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, przypomnij proszę który to tydzień? ja wg ostatniej miesiączki 8tc - i beta HCG wyszlo 2432mUl w porównaniu do Ciebie to jak nic ... caly czas mysle, ze moze lekarka zle zdiagnozowała poronienie? ale było wykonane usg dopochowowe i twierdziła, ze nie widzi ciąży .. jakiejkolwiek ... chociaz trzezwo oceniając .. poronienie przeszłam prawie jak swoj pierwszy poród ... skurcze, bole, etc .. no i krwawienie ktore sie utrzymuje 16 dzien .. a na początku krwawienie + skrzepy ... co tu się dzieje?? :( http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4230374

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa0505
Według ostatniej miesiączki to 9-ty a wg usg - tzn. pęcherzyka płodowego to 6 tydz. i 2 dzień. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpewniej zmienić lekarza. ja tak wlasnie robię. tydzień temu byłam u kobiety ale pozniej poczytałam o jej kompetencjach na znanylekarz.pl (moze to nie jest odpowiednia strona do osądzania ale chcemy czy nie trochę się tym sugerujemy) stwierdziłam, że wracam do swojego pierwszego gin który prowadził moją 1szą ciążę mimo, iż mieszkam już w innym miescie i do niego mam 150km ... takze czekam jutra o ile nie zwariuje ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
Ewciu kochana według mojej rozpiski to 6-7 tydzień więc usg się nie myliło!!!! Wszystko jest w porządku, beta rośnie tzn że dzidzia się rozwija!! Wiedziałam że to żadne puste jajo!! Puste jajo to twój ginek za przeproszeniem że się tak wysłowie... bo mnie strasznie zdenerwował!!! Pozdrawiam cię buziaki i pisz czasami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa0505
Dzieki dziewczyny za dodanie mi wiary, że jednak wszystko w porzadku - własnie tego potrzebowałam. Nawet nie wiecie jak dużo dla mnie zrobiłyście. Jestescie kochane (co ja bym bez was zrobiła?). Umówiłam sie na wtorek do innego lekarza - ten to chociaż nie przyjmuje kobiet hurtowo, jak mój poprzedni gin. Jeszcze raz wielkie dzieki i ogromne buziaczki. Trzymam za was kciuki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewuś no wkońcu dobre wiadomości, napewno jest wszystko ok. A ja wczoraj byłam u mojej gin. i pokazałam moją betkę 1.20 a ona stwierdziła że przy ich dziwnych normach mam jeszcze raz powtórzyć w pon. A normy są takie 0,0-5,00 negatywny wynik ALE 1-10 tydzień < 1.20 > 255 000 000. Więc ona sama zgłupiała i stwierdziła że jeszcze wszystko możliwe. Ale nic stracone bo odebrałam z poczty 30 testów owulacyjnych to mogę dalej się starać. Narazie jakoś się mniej denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
Idi trzymam mocno kciuki za ciebie.... ja na betkę idę w poniedziałek i też strasznie się boję... Mila ja jestem na Clo i duphastonie, biore Dupka do niedzieli i w poniedziałek lecę na betkę... Owu miałam monitorowaną ale sama nie wiem jak to było, bo od 12 dc pęcherzyki pękały raz z prawego raz z lewego, niby dominujący pęcherzyk był w lewym i pękł w 15-16 dc ale nie jestem ci w stanie czego kolwiek powiedzieć bo sama nie wiem.... albo się uda albo nieeee.... Wszystko będę wiedzieć w poniedziałek po 15:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny, jak dobrze jednak zmienic lekarza... okazalo się, ze gin u której bylam 'nie zauwazyla' zmian w macicy .. mam 4mm zmiane i w pn ide na oddział zeby to usunięto i poddano histopatologii ... stad tez podwyzszone bHCG ... i krwawienie 16dni po poronieniu .. ech .. trzymajcie kciuki. i wszystkim powodzenia zyczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa i Dzastin będę za was trzymać kciuki coś mi się zdaje że początek przyszłego tygodnia będzie dla naszej trójki dość nerwowy. Takze dziewczynki która pierwsza będzie coś wiedziała to od razu pisze. Ja niestety wynik będę wiedziała dopiero we wtorek ,miłego popołudnia wszystkim topowiczkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa0505
Idi ja też będę wiedziała dopiero we wtorek wieczorem. Wierzę, że nam się uda i oczywiście czekam na dobre wiadomości na tym forum. Po tym, co każda z nas przechodzi - musi się udać. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
Ja będę miała wynik w poniedziałek po 15 ale się boję strasznie...zresztą nie tylko ja bo wy dziewczyny na pewno też... boję się że wynik znów poniżej 1:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarina
Dziewczyny ściskam mocno za Was kciuki i czekam na dobre wieści. Pytałam Was juz o owulacje po tym jak gin stwierdziła że w tym cyklu jej nie będzie.i mam jeszcze jedno pytanie czy to możliwe że jeśli w 18dc (wtedy z reguły ją mam) czułam przez pól dnia dośc intensywne kłucie w jajniku to możliwe że to coś innego niż jajeczkowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marina ja sądzę że to było jajeczkowanie ale u mnie też jest tak że w połowie cyklu strasznie mnie rwą jajniki aż muszę brać przeciwbólowe tabletki. A okazuje się że jajeczkowaniw mam 21dc. gdy już mnie nic nie boli. Więc ciężko jest mi ci cokolwiek radzić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bym zapomniała ja wczoraj robiłam sobie test owulacyjny {pisałam że mam ich 30 i mogę się teraz testować aż stanę się ekspertem w siusianiu na papierek hi,hi} bo rwały mnie jajniki a to mój 13dc. i oczywiście nic nie wyszło. Tylko że tam piszą iż jakbym była w ciąży to ten test też wykaże, także ja już chyba wiem jaki będzie wynik betki buuuuuuuuuuuuuuu. Ale i tak idę w końcu mam skierowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
Dziewczyny, jak miałam monitorowaną owu to gin mi mówił że wtedy gdy boli pęcherzyki dojrzewają, gdy pękają to przestaje boleć...mnie bolał brzuch od 12 dc do 15 dc i później nie... Mieszkam od miasta 14 kilometrów.... iiii popsuł nam się samochód... to jakieś fatum cholera bo jeden stoi w warsztacie to drugi też się popsuł cholerka i nie wiem czym pojadę jutro na tą betę ale się postaram:):):) i na pewno dam znać:) troszkę doła złapałam bo brzuch mnie pobolewa tak jak na @..ale przypomniałam sobie że w pierwszej ciąży też mnie bolał a mimo to ona nie przyszła:):) może teraz też tak będzie??? mam nadzieję... co prawda dziwnie się troszkę czuję... i mam dziś strasznego nerwa... wszyscy od emnie uciekają hihihi wrzeszczę i krzyczę i jestem kłębkiem nerwów i w sumie se melisankę wypiłam żeby się troszkę uspokoić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×