Od dziś od teraz zmieniam swoje życie!!!-Cel 15 kilo mniej!!!

Hej Kobitki:) Cichutko u Nas coś na topicu... Pancerna Elżbietko----ja o Tobie nie zapomniałam, bo właśnie miałam pytać co się z Tobą dzieje, że nas opuściłaś!!! Gratuluję zrzuconych kg, wow super, że aż tyle, musisz się teraz czuć swietnie:) Jeszcze raz gratulacje!!! Agnes1987 -----Agnes wierzę, że dostaniesz się na wymarzoną uczelnię, koniecznie napisz coś więcej o tek szkole i jak wyniki:) Karinka----a co u Ciebie??? Coś ostatnio ucichłaś, aż się stęskniłam:) Nie zapominaj o Nas:) piękna mniejgrubasko----Happy birthday to you!!!!!! Dużo uśmiechu na twarzy, jak najmniej trosk i żeby rzeczywistość była piękniejsza od marzeń!!!! Życzę Ci wszystkiego najlepszego!!! Buziaki:) Co do dietki to sobota może być jak najbardziej:) Napisz co i jak z tą dietką:) Fajnie, że Was mam:)

Dobry wieczór Kochane :) Piękna mniejgrubasko, wszytskiego najlepszego z okazji urodzin!!! Zdrówka, szczęścia, pomyślności, ale przede wszystkim spełnienia marzeń :) Jolku, wyniki będą jutro :) Powiem Wam czy i gdzie się dostalam, jak tylko bedę wiedzieć :) Zdawałam na iberystyke, romanistyke, italinistyke i bałtystykę na Uniwersytecie Warszawskim. Trochę sie boje jutra ... hehe. Co do diety do jeszcze 3 dni, więc dam radę. Miłego wieczorku życzę wszystkim! Pancerna Elżbietko, nie zapomniałyśmy o Tobie. Gratuluję straconych kg i tego, że nie rzuciłas sie na lodówke :):):) Pozdrawiam!

Czesc dziewczynki!! Przepraszam ze rzadziej sie odzywalam zwlaszcza Ciebie Jolku i Ciebie Piekna mniejgrubasko. Mam nadzieje ze sie nie pogniewacie;)Z dieta u mnie srednio bywa nie wiem czemu ale czesto czuje glod nawet jak tyle co cos zjadlam zwlaszcza popoludniu i wieczorem. Piekna mniejgrubasko zycze Ci wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, spelnienia wszytskich marzen, nawet tych najskrytszych,wyszalej sie dzis porzadniei nie zaluj sobie nawet smakolykow zasluzylas sobie na nie bo ladnie dietke trzymasz;) Pozdrawiam Was dziewczynki.

Sto lat sto lat niech żyje żyje nam Nasza Kochana załozycielka topiku :) odrobinke się spóźniłam, ale ja również Kochana Mniejgrubasko życzę Ci wszystkieco co najlepsze z samego środka mojego serducha :) Jolku, Agness dziękuje za gratulacje :) to fakt czuje się rewelacyjnie i już się postaram o to żeby tego wszystkiego nie zaprzepaścić :) Agness 3mam kciuki za Twoje wyniki i wierzę, że wszystko pójdzie po Twojej myśli. A co do Twojej diety to super że koniec jest już tak blisko. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę kolorowych snów!!! Buziaki Elaki

Hej wszystkim dziewczetom wypowiadajacym sie w tym temacie na tym forum:))) jestem pierwszy raz na tego typu rozmowkach wiec mam lekka treme;) tez chcialabym zmienic swoj wyglad tzn. min. 10 kg w dol. Coraz bardziej zastanawiam sie nad dieta cambridge ale po prostu boje sie ze nie wytrwam, ze bede za slaba. Tym bardziej podziwiam agnes1987, ktora pomimo mlodego wieku dala sobie rade. Ja mam 24 lata wzrost 1,71 cm i waga 70 kg. Agnes pytanie do Ciebie - czy warto stosowac ta diete jak sie czujesz pod koniec jej stosowania, bardzo prosze o odp. Pozdrawiam

hej dziewczynki! dzieki za zyczenia, wczoraj poszlam z przyjaciolmi na jedno piwko, ale potem wpadlismy potanczyc i wrocilam o 6, dlatego teraz nie bardzo moge si skupic na pracy :) troche podlamana --> witam cie moja droga na naszym forum, swietnie ze wpadlas, mam nadzieje ze zostaniesz.wlasnie z Jolkiem zaczynami jutro dietke amerykanska, ktora trwa 5 dni, moze sie przylaczysz? podobno mozna na niej schudnac ok 4 kilo. agnes---> jak tam sa wyniki???bo ja caly czas trzymam kciuki. Jolku---> podaje dietke amerykanska, od jutra start, ja wczoraj sobie ciasta pojadlam i alkoholu troche bylo, wiec mi sie przyda, bojowo jestem nastawiona - ty mam nadzieje tez. Jesli ktos jeszcze chce sie przylaczyc, to zapraszam! Oto dieta amerykanska, trwa 5 dni, menu jest troche monotonne, bo takie same przez 5 dni,ale mi wyglada na calkiem smakowite, szczegolnie to winko ;) MENU *********************** Śniadanie filiżanka świeżo zaparzonej kawy naturalnej lub słabej herbaty żadnych dodatków topiony serek o ulubionym smaku - 50g Drugie śniadanie 1jajko ugotowane na twardo lub miękko bez soli pomidor Przekąska jabłko Obiadokolacja 20 dag chudego twarogu z ziołami ale bez soli papryka albo ogórek Wieczorem kieliszek czerwonego wina dodatkowo jak najbardziej sport. JUTRO START!!!!!!!!! a tymczasem zycze wam moje dziewczynki kochane milego dnia. buziaki

Witam Kochane :) Piękna mniejgrubasko, dziękuję Ci bardzo za trzymanie kciuków :) Narazie wiem tylko tyle, że z testu miałam 84 punkty na 100 możliwych, ale wyników rekrutacji jeszcze nie ma :( Wiec nadal siedze zdenerwowana. Witaj troche podłamana :) Odpowiedź na pytanie czy polecam te diete jest dosyć trudna. Powiem tak, dużo schudłam, nie wiem jeszcze dokładnie ile, bo ostateczne ważenie w poniedziałek, ale znajomi mnie nie poznają ;) Niestety ta dieta bardzo bardzo osłabia, zwłaszcza przy tych upałach, poza tym jest droga. Oprócz tego nie wszystkie posiłki są smaczne, na przykład stanowczo odradzam napoje o smaku waniliowym i truskawkowym. Reszta jest w miarę jadalna. Teraz pod koniec czuje sie dobrze, czuje że oduczyłam się złych nawyków żywieniowych bo..... zapomniałam jak smakuje normalne jedzenie. Więc będę uczyć sie na nowo mam nadzieje zdrowszych gustów kulinarnych. I tu jest plus. Dieta wymaga silnej woli i ma trochę minusów, ale efekty są. Pozdrawiam laseczki :D

Hej dziewczynki!!!! Piekna mniejgrubasko fajnie ze dobrze sie wybawilas na swoje urodzinki, a tancem to pewnie spalilas wiele kalori;)choc napewno w urodzinki o nich nie myslas ale ochudzajace maja to do siebie ze jednak troche zwracaja na to uwage. troche podłamana - witam Cie na naszym topiku;) Pozdrawiam Was dziewczynki.

Witam Kochaniutkie:) Agnes1987---- i jak i jak już coś wiadomo z tymi wynikami dokładniej??? piękna mniejgrubasko----no to od jutra startujemy, bo ja też jestem w bojowym nastroju!!!Damy radę! muszę zacząć coś zrzucać, bo ten tłuszczyk na nózkach, brzuszku i tyłku kompletnie przestał mi odpowiadać!:( Co do dietki to troszkę skromna, ale będę silna. A to winko jakie ma być wytrawne, pół czy może słodkie?? Kiedyś przy prasowaniu tak sobie popijałam winko, bo chciałam się troszkę rozluźnić, a tak się złożyło, że mój Książe się na mnie obraził, więc tak sobie popijałam i całą butelkę wypiłam. Strasznie się upiłam, a jaki wstyd, bo toaleta tej nocy była tylko moja:( A Książe donosił mi gorzką herbatę do popicia, a ja tak klęcząca raczej na księżniczkę nie wyglądałam, już prędzej na pijaczkę:) No ale lampeczka codziennie wieczorkiem nie powinna mi zaszkodzić:) Karina__ ----nie odzywanie się , zostało Ci wybaczone:) Pancerna Elżbietko----jak ja marzę by stracić tyle co Ty:) troche podłamana----nie martw się, z nami raźniej i też czasami mamy trudne chwile. Witam serdecznie:) Cholerka, za godzinkę lub dwie zacznie się to słynne ssanie w żołądku z głodu, więc teraz opijam się wodą i mam brzuch jak balon:(

Oj Jolku, Kochana, nic nie wiadomo i zapowiada się, że jeszcze kilka dni ta niepewność potrwa :( Życzę Wam powodzenia na tej dietce amerykańskiej, kurcze to winko na koncu dnia to super sprawa:D Ale ogólnie to skromniutka ta dieta, ale wiem, że uda Wam się :) Mi jeszcze dwa dni zostały a potem dietka wysokobiałkowa, dzis na zakupach bylam i nakupilam kefirów, serków i jogurtów :) Baaardzo apetycznie wyglądają. Żeby jeszcze tylko te wyniki było znac, ehh. Ale głodu to juz nie czuje, hehe. Ok, juz nie przynudzam:P Miłego wieczorku, śliczne :)

Jolek ciesze sie ;) Napewno Wam sie uda dotrwac w tej dietce choc rzeczywiscie troszke skromniutka, moja znajoma bardzo sobie ja chwali i zadowolona z rezultatow;) Wiec Wy napewno tez bedziecie. Widze ze masz tak samo jak ja wieczorem Cie glod napada, ale trzeba sobie z nim radzic choc czasem nie jest latwo. Pozdrawiam Was.

Dobry wieczór Kochane!!! Ja dziś potwornie nagrzeszyłam :( miałam małą imprezkę urodzinową w domu i cały dzień spędziłam w kuchni a wieczór za stołem obstwaionym pysznościami po brzegi!!! najadłam się jak dzikus :( co prawda nie pochłonełam takiej ilości jak to ja potrafie bo ta Kopenhaska strasznie żołądek ściska, ale brzuch mam pełny że ho ho! ale jutro nawet nie otworze lodówki bo mam wyrzuty sumienia teraz! choć z drugiej strony mam dobre porównanie jak miło jest mieć prawie pusto w brzuchu a nie siedzieć takim ciężkim jak słoń :) Trzymam kciuki za Waszą 5dniową dietke, choć to pewnie zbędne bo i tak wiem że sobie poradzicie :) muszę przyznać że jadłospis jest całkiem smakowity, więc za jakiś czas też może skorzystam z tej dietki. Troche podłamana- witamy na pokładzie :) Piękna mniejgrubasko a jak tam Twoje treningi z osobistym trenerem? chodzisz jeszcze na nie ?:) Jolku ja osobiście każdemu polecam diete Kopenhaską, jest niesmaczna ale dla takich wyników te 13 dni można przecierpieć :) a na zjedzenie szpinaku mam sposób :) Kolorowych snów Moje Drogie :)

Bondziorno :) kobietki co Wy tu tak rzadko zaglądacie? czy to tylko ja nie mam co robić w sobote rano? a tak wogóle to poszłam spać jak już szaro się robiło i znów jestem na chodzie!! miałam nie zaglądać do lodówki a już wtryniłam 5 małych moreli :D oj ja niedobra dziewczynka!! ale na szczeście jakoś mnie suszy po wczorajszych szampanach i pije wodę litrami :) wogóle to jestem w jakimś rozbrykanym nastroju dziś i nie wiem co mam z tym zrobić! wszyscy się gdzieś porozjeżdzali i nie ma z kim na disco pójść!! pewnie będe leżec cały dzień do góry brzuchem i rozmyślać o tym co dobrego w lodówce mam!! :) Zajże tu pewnie jeszcze nie jeden raz dziś więc błagam- PISZCIE :) Miłego słonecznego dnia :)

Buenos dias :D Pancerna Elżbietko ja dziś też w domku siedze, bo mi sie nic nie chce :) wiec też tu bede zaglądać. Wyników rekrutacji ani widu ani słychu, łeee, ale i tak mam dobry humor. Waga wskazuje 63kg, byłam na zakupach i kupiłam odlotowy dwuczesciowy! kostium pomaranczowy w rozmiarze.........38!!!!!!! :) oraz suuuper spodnie. W obwodach znów po centymetrze poleciało, w ogóle jestem sliczna bo bardzo sie opaliłam,co tydzien przecie chodze na solarium:) No dobra dość, bo wpadne w samozachwyt :P Pancerna Elżbietko lepiej nie mysl o zawartosci lodówki, po co sie torturować ;)

Cześć dziewczynki przede wszystkim dzieki agnes za odp. :) chyba jednak skusze sie na nia jakbys mogla mi jeszcze napisac czy warto kupic DC na allegro czy to pewny zakup? jak myslisz? Pozdrawiam Was wszystkie:)))

Nie wiem Kochana czy na allegro to pewny zakup, bo nigdy przez allegro nic nie kupowałam. Ja zamawialam przez internet ze stronki http://www.dietacambridge.pl/ i to jest na 100% pewne. Pozdrawiam :)

Czesc Dziewczynki!!!! Piekna mniejgrubasko i Jolku dzis zaczelyscie dietke mam nadzieje ze radzicie sobie i nie czujecie duzego glodu, napewno dacie rade;) Pozdrawiam dzieczynki i nieglodnego dnia zycze;)

Witam, moje Sodziutkie Dziewczynki no właśnie zaczęłyśmy dziś dietkę i muszę przyznać, że na razie nie jest źle, no ale to dopiero początek:) Mam jeszcze dzisiaj do zjedzeia jabłuszko i twarożek i ogóreczka, a wieczorkiem winko. Jestem podekscytowana, jak to zawsze pierwszego dnia dietki. W końcu uświadomiłam sobie, że muszę być konsekwentna, a Wy naprawdę mi w tym pomagacie, bo aż lżej się na serduszku robi, widząc, że mnie wspieracie. Dziękuję Wam ślicznie:) Agnes1987 ----Agniesiu, wiem, że to czekanie jest najgorsze, ale mówią, że jak się na coś długo czeka, to radość jest jeszcze większa, więc na pewno sie dostaniesz, ja Ci to mówię:) Karina__ -----no to mamy ten sam problem> ssanie wieczorkiem w żołądeczku. Jak następnym razem będzie to samo, to pociesz się, że nie jesteś sama i że ja przeżywam też takie katusze:) Pancerna Elżbietka -----Elżbietko, dostaniesz ode mnie lanie! Lodóweczkę proszę zamknąć na kłódkę! Przypominj sobie jak ciężko było na dietce i po co to zaprzepaścić??? No, musiałam Cię troszkę okrzyczeć:) Mam nadzieję, że nie masz mi za złe;) Po tej dietce wypróbuję tą dietkę Kopenhaską:) A jaki masz sposób na szpinak, bo ja też nie lubię?? Elu, piszę rzadko, bo teraz mieszkam u mojego Miska, bo u niego wszyscy wyjechali na urlop, a on nie ma necika, więc ja przychodzę do mojego domku raz dziennie, tylko po to, ażeby mieć z Wami kontakt:) A ten mój dzisiejszy długi post, specjalnie dla Ciebie jako zadośćuczynienie:) hehe piękna mniejgrubasko----a Tobie jak idzie Kochana??? Gdzie Ty się podziewasz:) W razie kryzysu pomyśl o mnie:) Wszystko u Ciebie w porządku?? Teraz zajęłam się prasowaniem, ażeby nie zaprzątać sobie głowki waraiacjami kulinarnymi:) Odezwę się jeszcze moje Kochaniutkie:)

Kochaniutkie! Dziś się już nie pokażę, ale jutro znowu się zamelduję i opowiem jak tam moje zmagania, a teraz uciekam, bo Perła już po mnie wydzwania!:) Buziaki!!!

Czołem Załogo :) No w końcu jakieś nowe wieści na forum :) Agnes gratuluje rozmiaru 38! chudniemy jak oszalałe! aż strach pomyśleć co będzie za miesiąc!! rozmiar 34? :) hihi Jolku te krzyki bardzo mi się przydadzą, bo po Kopenhaskiej szybko może wszystko wrócić. Dziś już jestem grzeczniejsza, zamiast słodkiego zjadłam morele a jak chciałam coś schrupać to sięgałam po sucharka bez curku :) A co do mojego sposobu na szpinak to jest bardzo prosty- jest on w postaci papki więc łatwo mozna sobie podzilić na kilka małych porcji i taką małą porcje traktuje jak tabletke- kłade na język na bezdechu i popijam szybko wodą tak żeby nie poczuć smaku i zapachu :) w innej wersji jest dla mnie nie do przełknięcia bo zaraz bym miała odruch wymiotny! czekam na jutrzejsze wieści po pierwszym dniu dietki :) Miłego popołudnia!! Pozdrawiam :)

Bry wieczorek, śliczne :) Jolku, po raz kolejny dziękuje Ci za wsparcie, nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła :) W ogóle nie wiem jak bym bez Was przetrwała te trzy tygodnie! Pancerna Elżbietko, hehe, myśle że do 34 to nie dojde ;) Świetny pomysł z tym szpinakiem, szczerze mówiąc to ja podobnie traktuje dwa najohydniejsze smaki koktajli z diety, które mi zostały. Hehe :)

rthrth

Bondziorno :) Ciekawe jak tam minął pierwszy dzień diety naszym dzielnym babeczkom :) czekamy na jakieś wieści! Miłego niedzielnego popołudnia :)

Hej dziewczynki:-) Mam nadzieje ze dobrze sie trzymacie w dietkach. Jolku i piekna mniejgrubaski dajcie znac jak Wam idzie dietka amerykanska;) Jolek mam nadzieje ze trzymasz sie wieczorami i nie napada Cie duzy glod;) Pozdrawiam dziewczynki.

hej, dziewczynki! sory ze sie nie odzywalam ale wyjechalam na wies na weekend i nie mialam dostepu do internetu, powiem wam ze sie jakos trzymam choc nie jest lekko, caly weekend leniuchowalam, weic jakos poszlo, gorzej bedzie od jutra, kiedy pojde do pracy, ale mam nadzieje ze dam rade. Jolku---> jak sie trzymasz...ja bez boju sie przyznaje ze mozesz mnie zabic za te dietke bo jest ...przynajmniej dla mnie....troche za malo tego jedzonka, ale damy rade. pozdrawiam was kochane moje buziaki

Witam Was Kochane! :) Jolku, Piękna mniejgrubasko, życzę powodzenia w diecie. Wierzę w Was, na pewno dacie rade! :) Ja oświadczam uroczyście, że skończyłam właśnie diete cambridge :) Jutro rano sie zważę i zobaczymy ile ważę. A od jutra dietka wysokobiałkowa i dużo ćwiczeń. Może któraś z Was ma ochote ze mna sie w ten sposób poodchudzać? :) Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!

Witam, moje Kochane:) No zlądowałam do domu na dobre, więc teraz częściej będę tu bywać:) Więc tak....mogę śmiało powiedzieć, że dzień 1wszy dietki za mną:) Wczoraj czułam się dobrze, ssało w żołądeczku zważywszy na to, że robiłam pyszny obiadek mojej Perełce, ale nie dałam się za żadne skarby pokusić:) Byłam wczoraj z Perłą na piwku i on nagle zamawia dwa piwka, a ja z oburzeniem poprawiłam go i zamówiłam sobie wode- ale postęp no:):):) Perła dziś do mnie mówi: Kochanie nie musisz się odchudzać, mi się podobasz nawet jak jesteś taka moja kuleczka. Kurde, kuleczka heheh, ale się uśmiałam:):):) Dziś bardziej mi się chce jeść, aniżeli wczoraj. Jestem taka troszkę osłabiona i kręci mi się w głowie. Nie daje się jednak i jestem twarda, a siły dodaje mi myśl, że Wy jesteście ze mną:) Co do jedzonka w tej dietce, to za chiny ludowe nie mogę przełknąć twarogu chudego, bo bez soli i innych dodatków smakuje jak kwaśna papka, więc zamieniłam go na serek wiejski. Wiem, że serek wiejski jest tłustawy, ale przynajmniej mi smakuje. Delektuję się za to lampeczką winka wytrawnego, choć moim ulubionym jest słodkie, a po tej lampeczce mam troszkę lekką fazkę:) Moja Perła kupiła mi dziś książkę, więc aby nie myśleć o jedzonku, będę czytała. Piję hektolitry wody i już dodaje nawet plasterek cytryny, ażeby sobie urozmaicić jej smak:):):) Pancerna Elżbietko----mam nadzieję, że trzymasz apetycik na wodzy??? Z tym szpinakiem, to się uśmiałam, bo próbuję sobie Ciebie wyobrazić w akcji:) Skuszę się niebawem na tę dietkę, jak odpocznę troszkę od amerykańskiej. Agnes1987 -----gratuluję końca dietki Kochana, tylko nie daj się zwariować. Czekam na niusy o straconych kilogramkach. Jestem z Ciebie dumna:):):) Karina__ -----Kochana, trzymam się wieczorkami, choć jest naprawdę ciężko, chyba niebawem znienawidzę wodę, bo piję i piję....buziaki:) piekna mniejgrubasko----mam nadzieję, że się trzymasz, bo ja trzymam się ze względu na Ciebie:):):) Wypoczęłaś na wsi?? A ja myślę, że jak pójdziesz do pracki, to nie będziesz miała siły na myślenie o jedzonku:) Dietka fakt faktem, troszkę skąpa, ale pocieszam się, że to tylko parę dni, wierzę że damy radę:) Troszkę słabiutka jestem, a Ty?? Trzymaj się maleńka:) Uciekam teraz do książeczki, bo jedzonko mi w głowie. Perła się uczy, bo w czwartek ma egzamin, więc ja też poświruję, że wzbogacam się intelektualnie:) hehe Życzę Wam udanej nocki moje Drogie i do usłyszenia jutro:):):)

Jejku, ale się wkurzyłam!!! Śpię sobie w najlepsze, a tu mój były dzowni, że chce pogadac na gg o jakichs pier***. I mnie obudził cholernik jeden. Ehh. A ja chce sobie o 6 wstac żeby poćwiczyć i wolałabym sie wyspać, wrrrr.... Hehe, no dobra, nie zaśmiecam topiku. Jolku, postaram sie nie dac zwariować, i naprawde bez Was nie dalabym rady. Trzymajcie sie z Piekna mniejgrubaska na diecie, zreszta po co ja to mówie, i tak bedziecie walczyć :) Dobranoc, a moze raczej dzień dobry ... :)

hej, dziewczyny. Jolku--> jestem z ciebie dumna, ze sie dzielnie trzymasz, ja sie tez czuje oslabiona, ale sie trzymam. najbardziej to mi chyba brakuje porannej ze smietanka, ale tylko pare dni i bedzie koniec, ale mam nadzieje ze sie oplaci, bo po ostatniej dietce chyba nic mi nie ubylo....jakos ta waga swoi w miejscu i nie chce pokazywac mniej niz te 83kg :(a cwicze i malo jem, moj trener twierdzi ze sobie spowolnilam przemiane materii i od przyszlego tygodnia powiedzial ze sie tym zajmie, weic moze wreszcie waga pojdzie w dol, bo juz zaczynam miec dosc.no ale z dietka sie nie poddaje. Agnes---> gratulacje ze wytrwalas do konca! jak tam waga?pochwal sie! wszystkim zycze milego dnia i buziaki p.s. przyznaje sie ze ostatnio zaniedbalam topic, ale obiecuje sie poprawic, bo chyba juz sie uporalam z mysla ze jestem sama i wracam do zycia.

Hejka Dziewczynki!!! Wczoraj nie mogłam zasnąć do 4rano, kręciło mi się w głowie, miałam nudności. Dziś obudziłam się ósmej, bo spać nie mogłam. Postanowiłam zwlec się z łóżka ok 10tej, ale wiecie co???- ja mało nie zemdlałam, tak mi słabo było i zbierało mnie na wymioty i nawet klęczałam nad toaletą. Teraz czuję się lepiej, bo zamiast serka topionego i kawy, zjadłam bułkę z serkiem i herbatke z cytrynką. Wybaczcie, ale musiałam, bo inaczej chyba bym padła tak mi było źle. Postanowiłam jednak niezmiennie stosować się do diety, oprócz tego pierwszego śniadania, na śniadanie będę jadać bułkę, bo potem jestem za słaba i serce mi tak dziwnie szybko bije, jestem niespokojna i strasznie nerwowa. piękna mniejgrubasko----napisz jak się czujesz? Ja się dziś troszkę wystraszyłam, stosowałam różne dietki, a nwet głodówkę, ale tak słabo było mi pierwszy raz. Fajnie, że powróciłaś do świata żywych:):):) Agnes1987----to niedobry szkodnik, z Twojego byłego, budzić naszą Agniesię w środku nocy!!! A jak tam waga?? No pisz, bo umieram z niecierpliwości:) Idę teraz z piecholami na spacer i dziś się odezwę jeszcze:) Piszcie Kochane, piszcie!!!