Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gadmarraaa

w jaki sposób powiedziałyście swojemu,że bedzie tatą?

Polecane posty

Gość gadmarraaa

ja jeszcze nie miałam okazji ale pracujemy nad tym prawie 2 lata, mam nadzieje, że nadejdzie ten moment. Mój mąż wie, że jeśli będzie tatą to znajdzie w domku małe dziecięce buciki, które bedą na niego czekały przygotowane w prezecie odemnie. Wiem, że czeka na ten prezent z utęsknieniem. A u was jak było lub bedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy czy tego chciał czy nie bardzo. Czy to jest planowane i oczekiwane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry jakoś nie doczytała do końca Twojej wypowiedzi. Mój chciałby żebym mu to powiedziała przy fajnej kolacji czyli tradycyjnie. Buciki też przerabialiśmy - to fajne!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kowalencja
a ja powiedziałam - stary chuju masz przesrane:-( przykro mi będziesz ojcem a twoje kiepskie zarobki nie starczą nawet na miesięczny zapas pieluch więc....odchodzę do bogatszego ty jełopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagmarraaa
dziewczyny chodziło mi o te miłe " niespodzianki" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia z Wawki
ja mojego nienawidze juz od jakiegos czasu no ale wpadliśmy i musze z nim byc a powiedziałam mu tak: Golił sie, spóźniony do pracy juz jakies 5 minut - wchodze i siadam na kibelku zaczynam sikac a on mi na to -musisz mi tu jszczać jak sie gole?? -a ja - co kobieta w ciąży ma prawo jszczać kiedy chce Oczywiście nie zareagował ale dzięki mnie spóźnił się jeszcze więcej - chyba 25 minut:-) potem przyszedł z pracy a ja akurat równo z nim - liczył na to ze moze zrobie jakiś obiad ale ja nie - spokojnie poszłam do salonu i wyłorzyłam się. On mi na to ze co robie itd a ja spokojnie - kobieta w ciąży musi długo wypoczywać. No to wyskoczyl -co ty mi tu pierdolisz z ciążą, rano coś tam gmerałaś teraz też. CO robić ci się nie chce i wymyślasz. Na co pokazałam mu test i powiedziałam mu - to prawda, od dzisiaj przez 9 miesięcy, sam sprzątasz, sam gotujesz i sam pierzesz...aha i mam ochotę na jakiś wyjazd:-) Miło było ....a teraz jestem w 7 miesiącu i błogi okres niedługo sie skończy ale naprawde ciąże będę wspominać jako okres robienia co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska zaciązona
u mnie było lepiej.....może powinnam powiedzieć tragiczniej. No ale od począrku. Zaprosiłam (będąc juz w ciąży - facet nic nie wiedział) koleżanke z małym bobasem. Akurat pecha miałam ogromnego bo dzieciak darł się okropnie i nie dało się rozmawiać w dodatku zrobił kupke i mój luby widział jak się zmienia i jak "ładnie" pachnie. Koleżanka poszła a ja się pytam - fajny dzieciak nie?? a on mi ze chyba oszalałam, on nigdy nie będzie takiego miał....zmartwiłam się jak cholera no bo co ??- mam wypalić ze właśnie jeden taki się szykuje...Zamilkłam. Na drugi dzień kupiłam małe butki i postawiłam na stole zanim wyszłam do pracy (on juz w pracy był a wracał wcześniej) przychodzę do domu a on mi mówi ze ta znajoma co była wczoraj zostawiła buty tego jej potwora...no masz i znowu mi nie wyszło.... Cholera co robić myśle. JAk mu to powiedziec zeby dziecko pokochał. Nic mi się nie udaje. W końcu poszłam do jego mamy i zaczęłam z nią o tym rozmawiac. Ona się bardzo ucieszyła i powiedziała ze bedzie dobrze. Któregos dnia on przychodzi z wieeeelkim bukietem róż - i od progu się drze - słyszałem na mieście ze ktoś tu jest w ciąży:-) rozpłakałam się jak dziecko, powiedziałam ze nie wiedziałam jak mu powiedziec, ze przepraszam i wogóle a on tylko "cicho głupolu, nasze dziecko wychowamy tak ze nie będzie krzyczeć i kupkować:-)) Okazało sie ze jego mama powiedziała mu o tym:-) głupio troche no ale dobrze sie skończyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoj facet jest ginekologiem
???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Karolina W
a w jaki sposób powiedział Ci ze jesteś wciąży ?? po czym poznał??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda M
Dla mojego miska to byla niespodzianka. Rano poszlam do lekarza zeby dokladnie sie upewnic czy jestem w ciazy. Oczywiscie sie potwierdzilo dostalam sliczne zdjecie USG i od razu pobieglam do sklepu kupila sliczne skarpeteczki najmniejsze jakie byly. Schowalam je razem z USG do pudeleczka i poszlam do meza do pracy. Trafilam akurat na przerwe :) Chcialam zaczekac do popoludnia az bedzieemy sami i wogole ale nie moglam wytrzymac tak dlugo na to czekalismy. Wpadlam do niego i wreczylam mu pudeleczko. Troszke zmarniala mu mina bo myslal ze znow sie nie udalo i daje mu prezent zeby nie byl smutny. Ale kiedy otworzyl poprostu poplakal sie jak dziecko i spytal czy ta kropka to nasze melenstwo? Odpowiedzialam ze tak . Od razu pobiegl do szefa i wzial sobie wolne. Razem poszlismy do domku kupilismy sobie pyszne winko i spedzilismy cudowny wieczor:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska zaciązona
A ja w zamian wyskubuje mu resztki stolca z odbytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska zac iążona
no i co sie podszywasz palancie??myslisz ze tego nikt nie widzi smierdzileu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna 1
ja ze swoim bylam oczywiscie po klootni... nie odzywalismy sie kilka dni.. ale ja juz wiedzialam a chcialam jego reakcje zobaczyc.. no ale nie zagadam 1... jak zazwyczaj a co.. wymienialismy tylko grzecznosciowe emaile... w jednym przypomnialam ze jestesmy za tydzien gdzies tam razem umowieni.. oczywiscie grzecznie powiedzial ze jesli mi przejdzie.. przeciez kurde wie ze jesli tylko zadzwoni natychmiast mi przechodzi!! czemu zawsze ja mam wyciagac reke??? odpisalam ze jeszcze z 8 miesiecy moze taki stan potrwac!!! (w domysle ty dupku sie domysl o co biega i zadzwon choc raz ty!!!) i tyle z mojego chcenia zobaczenia jego reakcji.. natychmiast zadzwonil.. ;] i juz sie nie klocimy.. ;] mialam dla niego male skarpetki.. ;] ale telefonicznie kurde sprawe skopalam.. ;] nasze bejbi ma juz 2 cm.. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słodziutkie to co piszecie,a ja napisałam swojemu sms,bo był za granicą w pracy :wszystkiego najlepszego kochanie,zostaniesz tatą,mam nadzieję,że to Twój najlepszy prezent w życiu.Dodam tylko,że to były jego imieniny,a życzenia były składane 11 listopada.Dziś nasza dzidzia ma około2,5 kilogramów i ma ok.45cm długości.Do porodu jeszcze 59 dni...Pozdrawiam wszystkie świeżo i mniej świeżo zaciążone koleżanki:):):):):):):):):):):):):):):):).Gosia z Wiktorią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my
razem, zrobiliśmy test a potem pstrykaliśmy jak głupki zdjęcia dwóch kreseczek :) :) :) :) :) A tak w ogóle to On kazał mi go zrobić bo stwierdził, że się podejrzanie zachowuję :D A teraz nasz synek ma 3 miesiące i jest super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie jest ginekologiem... Poprostu miał przeczucie... Nie wiem jak to nazwać - może męską lub ojcowską intuicją? Co prawda miałam oznaki ciąży: żle się czułam, zachcianki i ciągłe zmiany nastroju ale ja wiązałam to z nadejściem zimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimka
Sylwio z Wawki--->wspolczuje faceta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasz synus byl planowany
i oczekiwany, razem zrobilismy test ( niesamowite przezycie, jak sie czeka na te glupie kreski), a potem razem czekalismy cale 9 m-c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebiko
Powiedzialam mu, ze moge byc w ciazy, bo nie dostalam miesiaczki. Popatrzyl na mnie powaznie( on lezal, a ja na nim siedzialam i patrzylam) i powiedzial, ze wezmie za to odpowiedzialnosc. Ale wtedy mi nawet do glowy nie przyszlo, ze to jednak ciaza. Potem pytal mnie codziennie jak sprawy stoją, a ja nadal nie wierzylam. Myslalam, ze jesli jestem , to dokonam aborcji. On powiedzial ze to moja decyzja i obojetnie co zrobie, on bedzie ze mna. Wiec najpierw sie upewnilam u lekarzy, ze jestem w ciazy, a potem przestalam dramatyzowac i myslec o aborcjach. I ulzylo mi bardzo. I jemu chyba tez. Ale nie plakal, bo kiedy mial plakac, jak mu powiedzialam ze powinnam wczoraj okres dostac? Teraz sie po prostu smieje do dzieci na ulicy, ale umiarkowanie, tak jak i ja. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123333333333333
Chciałabym odświerzyć topik :) Jeżeli wasi faceci dowiedzieli się że zostaną ojcami w jakiś nietypowy sposób, lub jeżeli macie jakieś nie banalne pomysły jak to zrobić? To piszcie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my rowniez planowalismy od jakiegos miesiaca, okres spoznial mi sie jakies trzy dni, wiec kupilismy test, ktory mialam zrobic po przyjsciu z pracy. zanim on wrocil ze swojej pracy ja juz wiedzialam, ze tak a on widzac mnie od progu od razu sie domyslil. a bylam tym testem tak zszokowana, ze najpierw zamiast herbaty zrobilam sobie wode z cytryna i posolilam ja oczywiscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas snek byl planowany ale... tez tak wlasciwie to moj maz mi uswiadomil ze jestem w ciazy :) popuchly mi nogi, bolaly mnie piersi i bylam bardzo slaba, misiaczka spozniala mi sie ok 2 tyg co mnie specjalnie nie dziwilo bo zmienialam wtedy klimat, wyjazd itd.. ale maz mnie namowil na test, ale pod warunkiem ze go zrobie jak go nie bedzie, no i tak kupilismy test i odczekalam ze dwa dni i zrobilam, oczywiscie byl pozytywny, a ze sie tak zlozylo ze byl to dzien ojca to wykorzystalam syt i powiedzialam mezowi wszystkiego najlepszego TATO :) no i juz wiedzial na pewno :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111
No co tak kiepsko? :( Nikt sie nie chce pochwalić dniem w kórym facet dowiedział się że został tatą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz kiedyś pisałam- podalam mezowi obiad i w momencie kiedy sięgał łyzka do ust powiedzialam że jestem w ciąży- efektu się chyba domyslacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coz, my staralismy sie od 5 lat..i @ sie spozniala, a ze ja nie wierzylam juz sikancom zrobilam bete, bylismy akurat na wakacjach i pojechal ze mna do laboratorium. Sam odebral ze mna wynik..i cieszyl sie chyba bardziej niz ja ..bo ja nie moglam uwierzyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×