Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość margaretka_m

skromne przyjęcia weselne

Polecane posty

tak samo wole mniej gosci, ale za to tak jak sobie wymarzyłam, czyli bardzo elegnacko i luksusowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie w
małopolsce mozna zrobic małe przyjecie weselne. Tak na około 40-50 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba żartujecie na 60 osób to jest u was małe skromne wesele??? Ja sobie wyobrażam małe że to na jakieś 20-30 osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhuuik
u mnie będzie 30. jaki alkohol kupujecie? I za ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pucca
ja się zastanawiam co mam zrobić chciałabym małe przyjęcie dla kilku osób. problem polega na tym że moja rodzina jest mała rodzice + brat + rodzice chrzestni z dziećmi co daje łącznie ok 8 osób no i jeszcze moja świadkowa + jej narzeczony czyli ostatecznie z mojej strony 10 osób natomiast rodzina mojego narzeczonego jest o wiele większa. licząc jego rodzinę w takich samych korelacjach jak ja obliczyłam swoją, to z jego strony wychodzi ok 30. największym problemem jest to że jego rodzina jest strasznie dziwna i nie towarzyska w dużym mogę nawet powiedzieć b. dużym przeciwieństwie do mojej. ogólnie nasi rodzice się nie lubią czego powodem jestem ja. rodzice narzeczonego mnie nie trawią z powodu że jestem z miasta a nie tak jak oni ze wsi. moi rodzice nie widzą w tym problemu. nie wiem teraz jak nasze ewentualne wspólne przyjęcie miałoby wyglądać jestem przerażona tą różnicą zdań oraz różnicą w ilości gości tym bardziej że jest z przewagą na jego rodzinę. może ktoś miał podobną sytuację i coś poradzi. nie wiem co mam z tym fantem zrobić proszę o jakąś radę. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak u mnie 60 osób to skromne wesele, bo w moich stronach wesele jest na minumum 150 osób :P tak juz maja górale :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdzinka
Hejka! My planujemy ślub i skromne przyjęcie ślubne odrazu z chrztem córeczki na sierpień 2009. Liczyliśmy że po cięciach będzie 40 osób, koszt ok120zł od osoby z poprawinami(idziemy niedługo obejrzeć menu) i wtedy pomyślimy czy robimy poprawiny. Chcielibyśmy żeby impreza skończyła się najpóźniej o 1 lub 2 rano (ciekawe czy się uda) Szukamy też dj wodzireja weselnego (bo na orkiestrę nie mamy najmniejszej ochoty , a ceny kosmiczne), może któraś z was miała dj na weselu, jeśli tak to dajcie znać czy było fajnie i jaki jest koszt tej przyjemności? A i jeszcze pytanie: ile alkoholu trzeba liczyć na osobę bo nie mam pojęcia ile zakupić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PiotreM
A ja się zgadzam z ogólną opinią na początku: też planuję za jakieś 10 miesięcy skromny ślub i - przyznam się szczerze - ze względów nie tylko ideologicznych ale i finansowych. Na wielkie wesele musielibyśmy odkładać ze 3 lata (a gdzie odkładanie na mieszkanie, auto, na dziecko, które się pewnie w przyszłości urodzi - szara Polska rzeczywistość, odkładanie w nieskończoność). Poza tym na takim weselu czulibyśmy się nie najlepiej, bo za tym nie przepadamy: rosół, wódka i tańce ludowe. Oczywiście, gdyby były pieniądze możnaby pomyśleć o czymś oryginalnym, ale skoro ich nie ma, a na ślub najwyższa pora, to chcemy to zrobić najprościej i najlepiej jak się da. Na razie faza testów i dogadywania, ale pewnie stanie na liczbie około 25 osób. Też będzie pewnie problem z ciociami i wujkami z szóstej linii ;-), ale kogo to interesuje - najnajnajblizsi będą zaproszeni, a inni najblizsi zrozumieją naszą decyzję. Pozostali - no coż, jeśli ktoś jest na tyle próżny i głupi, że nie potrafi się wczuć w rolę dwójki młodych ludzi zaczynających wspólne życie, to chyba nie zależy ma na jego zdaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorę ślub za dwa tygodnie - 35 osób (a to najblizsza rodzina...). Ślub cywilny, potem w restauracji obiad z deserem i ciastem, jest orkiestra. Umówiliśmy się, że do 22. Rodzice od początku wiedzieli, że nie chcemy wielkiego przyjęcia, a mimo to wczoraj usłyszałam teksty w stylu \"jak tak można\", \"jak to będzie wyglądało\" itp. Niestety, rodzina ma inne wyobrażenie i choć każdemu mówiliśmy, że to tylko małe przyjęcie, to chyba teraz będę musiała zadzwonić i wprost powiedzieć, do której godziny planujemy. Chcę, by slub był taki, jak my sobie wymarzyliśmy, a nie jak innym się podoba. Ciężko jest, bo kocham swoją rodzinę, ale chciałabym, żeby zaakceptowali mój wybór. Tym bardziej, że za wszystko płacimy sami. W sobotę ostateczna rozmowa - albo się uda ich przekonać, albo będą zawiedzeni. Ja zdania nie zmienię, nie zamierzam źle czuć się na własnym weselu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze a propos finansów - to się tak wydaje, że małe przyjęcie = małe pieniądze. My planowaliśmy wydać 3 tys., poszło więcej, a chcemy kupić własne mieszkanie, zaraz po slubie wyjeźdzamy w Bieszczady i nie chcemy sobie czegoś odmawiać albo zadłuzać siebie albo rodziców.Nie mam nic przeciwko duzym weselom - jeśli kogoś na to stać i lubi - prosze bardzo. nie chcę tylko być zmuszana do czegoś wbrew sobie, bo inni mają takie "widzimisię".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały storczyk
My planujemy przyjecie weselne na ok 40osob (najblizsza rodzina,kuzynostwo) we wrzesniu. Liczymy, ze na calosc wydamy ok 10 tys. Tez nigdy nie przepadalismy za duzymi weselami. Jestem z natury skromna osoba i nie bardzo lubie byc w centrum uwagi ;) Naszym fotografem bedzie kolega ktorego pasja jest fotografowanie a grac bedzie dj -tez zaprzyjazniony za 300zl! Za osobe w restauracji placimy 120zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda1234567890
A jak taki ślub wygląda na pocztku. tzn przeważnie na "normalnych" ślubach jest orkiestra i ona przy muzyce wyprowadza młodego z domu i wprowadza do domu młodej tam błogosławieństwo i wyprowadzają młodych do auta. a jak to wyglądału u Was? i jak wcześnie zamawialiście sale na takie skromne przyjęcie tj ok 35 osób? trzeba zamawiać tak wcześnie jak duze sale na duże wesela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość everlasting fire
Rany... Moim największym marzeniem jest takie skromne a zarazem eleganckie wesele bez nadmiernego przepychu i zamieszania. Zawsze byłam przeciwna tradycjom w tej kwestii. Najchętniej zaprosiłabym tylko swoją najbliższą rodzinę i świadków na ślub, później obiad i kawa. Dla mnie osobiście huczna impreza byłaby wyrzuceniem pieniędzy w błoto (choć na ich brak chwała Bogu nie narzekam). Jeśli ktoś ma marzenie co do hucznego wesela - niech je ma, bo marzenia trzeba urzeczywistniać. Ale jeśli ktoś woli skromniej - dlaczego nie? Niestety, mieszkając na wsi ciągle słyszy się komentarze na takie tematy ("...a wesele państwa młodych X to dopiero ciche było! Nie stać ich było czy co?!). Mam nadzieję, że nie dam się zwariować robiąc megahuczną imprezę w przyszłości. Stokroć bardziej wolałabym przeznaczyć te pieniądze na wspólny wyjazd we dwoje... bo to przecież NASZ piękny i jedyny czas. NASZ, a nie ciotek, których prawie nie znamy czy nawet czasem niezbyt lubimy. To MY mamy czuć się najbardziej radośnie w ten dzień i trochę zdrowego egoizmu tutaj nie zaszkodzi... Pozdrawiam Kafeterianki - zarówno te myślące podobnie, jak i te zgoła inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola10200
Moim zdaniem trochę mało kulturalnie jest zaprosić na sam obiad 35-40 gości, a potem powiedzieć do widzenia. Prosząc ich na wesele oni czują zobowiązani kupić prezent. Wykosztuja się na kreacje i prezenty, taksówki, kwiaty... a wy im zafundujecie obiad, kawe, ciastko i ...do widzenia ? To juz lepiej nikogo nie zapraszać a do restauracji wybrać sie tylko z rodzicami i swiadkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oksana81
no tak,Twoim zdaniem skoro wyslano zaproszenie,to nalezy sie 2-dniowa wyzera?Jezu,skad sie biorą takie osobniki:-DPoza tym chyba mniej wiecej wiadomo,kiedy bedzie wesele,a kiedy przyjecie.Takie informacje przekazywane są pocztą pantoflową w rodznie,wiec nikt nie powienien sie czuć zdziwiony..I nie sądzę,zebym musiała sie czuć zobowiązana do robienia hucznej imprezy,tylko dlatego,ze ktos wyda pieniądze na taxi i fryzjera..Jesli mu nie zależy,bo obiad to 'za mało',to lepiej zeby w ogóle nie przychodził..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez daze do tego zeby moje wesele bylo skromne, nie mam po co wywalac tylu kasy na slub, tylko po to zeby najesc sie nerwow i odmowic osobom ktorych nie chce widziec, a wiem ze sie wprosza - margaretka m swietnie sobie to zaplanowalas, podziwiam i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reaktywuję wątek :) my planujemy przyjęcie na maksymalnie 30 osób, czy ktoś ma podobne doświadczenie? jakie są przybliżone koszty obiadu w restauracji dla takiej liczby osób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anieani
hotaru85 - w czerwcu mialam slub i takie wlasnie male przyjecie weselne - dokladnie na 32 osoby. W restauracji placilismy po 80 zl za osobe. Jedzenia wystarczylo na 5 godzin (jeszcze pozbieralismy do domu) w cenie byly napoje, ciasta, za tort ktory tez restauracja zamawiala - 130 zl. Wszystko zalatwione na miejscu i bez problemu!!! Restauracja miala swoja sale bankietowa wiec w niej bylo to przyjecie. Muzyke sami sobie przynieslismy. Wiec caly koszt wesela wyszedl nas troche powyzej 5 tys (w tym noclegi dla gosci, ksiadz, oplaty wszelkie, ubrania itp) Tak wiec jak najbardziej bylo fajnie, jedzenie pyszne, nie zaluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz zrobić przyjecie na 30 osób z alkoholem i tortem za 1000 zł? Powodzenia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia 24
ja też mam ślub już 26 czerwca około 15 osób też nie jestem za dużymi weselami wole mniejsze a z klasa:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miarka: ja już jestem po ślubie i tyle właśnie wydałam. ksiądz- 0 zł. organista- 100 zł. i to nie bardzo chciał tort piętrowy- 200 zł. fotograf- 100 zł. dziewczyna do podawania obiadu- 50 zł. ciasto- 100 zł. alkohol- 200 zł. obiad wraz z kolacją i sałatkami to koszt ok. 300 zł. i wcale nie było biednie, bo na stole było wszystko aha, jeszcze wypożyczenie sztućców, talerzy i całej tej reszty, koszt 60 zł. goście byli zadowoleni, my też, każdy po przyjęciu dostał porządny poczęstunek do domu, tzw. "szyszkę" a jeśli chodzi o mnie to na siebie tez nie wydałam dużo, bo w 1000 się zmieściłam łącznie z sukienką, kwiatami, makijażem i całą resztą... jeśli się chce można oszczędzić, a jeśli się szuka można znaleźć naprawdę tanio to czego szukamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walinn
wow dość tanio, bardzo dobrze zorganizowane przyjęcie weselne :) Ja się teraz waham czy urządzić duże przyjęcie weselne czy tylko jakieś spotkanie z poczęstunkiem w kameralnym gronie a pieniądze przeznaczyć na podróż poślubną i celebrować tylko we dwójkę na przykład kapiąc się w winie w Głęboczku :). Co sądzicie o takim pomyśle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogda
w kwietniu moja córka wychodzi za mąż .Czytam niektóre wpisy i bardzo proszę o adresy restauracji w których tak dobrze się wszyscy bawili. chodzi i o wesele na 30 osób .w niskiej cenie bo nie bardzo mamy za co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frytasek:)
Hm... a ja z moim narzeczonym mieliśmy robic wesele na jakies 120 osób ale ze względu na kwestie finansową i że chcemy wybudowac nasz wspólny domek doszliśmy do tego ze jednak zrobimy przyjecie na jakies 30-40 osób (najlbliższa rodzinka i nasi przyjaciele) ale ha! nie zamierzam sobie odmawiac tych wszystkich przyjemnosci i szukac tej jedynej sukni ślubnej i prześlicznych dodatków, które tak przecież ciesza:):):) Wszysko chcemy zeby było tradycyjnie niczego nie chcemy sobie żałowac ale wiadomo przyjecie wyglada siłą rzeczy troche inaczej... Fotograf owszem przyszne jedzonko z klasą:) i dj tak jak zresztą chcieliśmy od poczatku na weselu... ale to już zupełnie dlatego że nie jestem za orkiestra... niby polecana a w efekcie i tak nie przypadaja do gustu... heh a dj nie bedzie fałszował:D i już byłam na takiej uroczystości i naprawde polecam;) Nasz ślub za pół roku w lipcu:* pozdrawiam wszystkich zwolenników małych przyjęc i wszystkich przyszłych mężatek:* Całusy kochane;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość es222nnnn
Koleżanka miałą małe przyjecie i było bardzo fajne! Ja polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bire slub w lutym
przyjecie bedzie na gora 35osob.Jedziemy zamawiac ruska knajpe, bedziemy miec stolik dla naszych gosci, zestaw na przyjecie,chcemy aby impreza zaczela sie ok godz 18.O godz 20 zaczyna sie w tej knajpie show(maly musical) a po tym tance do bialego rana przy utworach rosyjsko/angielskich/hiszpanskich.Zdecydowalismy sie na takie wesele bo bedzie inne a nie tradycjne.Acha placimy za talerzyk i tort, napoje.Alkohol mozemy miec swoj.Slub nie odbywa sie w Polsce ,ale zadne z nas nie ma nic wspolnego z Rosja:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na weselu była wódka, ale w rozsądnych ilościach - dokładnie Soplica, do tego wino - zależało nam na dobrym więc dobraliśmy różne butelki w skrzynkach z winotekidomowej. Ogólnie wydaliśmy 5 tys. na 34 osoby, ale najwięcej zainwestowaliśmy w alkohol, przekąski i ciasto + DJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiele bardzo atrakcyjnych i niedrogich miejsc na małe przyjęcie weselne znajdziecie na www.GdzieWesele.pl Osobiście polecam restauracje, chociaż istnieje wiele domów weselnych na 250-300 osób, gdzie jest możliwość oddzielenia i zrobienia małego przyjęcia. Niektórzy myślą, że wtedy słychać co się dzieje w sali obok, ale to wcale nie prawda. Drzwi są uszczelniane specjalnymi materiałami, które "pochłaniają" dźwięki dobiegające z sali obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×