Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Emi ...

To nic ,że oczy pełne łez...

Polecane posty

Gość mam tak samo
lemoneczka---->i jak u Ciebie? lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj lepeij duzo lepeij...pomogl mi w tym ktos wyjatkowy.. a moj byly? ma jakas nowa przyjaciolke...baa mial ja juz jak jeszcze bylismy razem... czasem mam takie chwile ze boli mnie to co on zrobil...jak wiele krzywdy mi wyrzadzil...ma do niego wielki zal o to....ze najwspanialsza niegdys osoba tak wiele zlego wniosla w moje zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo
a ja dalej nie umiem zapomnieć, chociaż mało Go widze nadal kocham i tęsknie... żyje jakoś bo musze ale nie było by dnia, żebym o nim nie pomyślałam ehhh :/ planuje sie z Nim spotkać jesli bedzie chciał, nie wiem po co...ale ja wciąż mam nadzieję . pozdrawiam i trzymaj sie ciepło 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj te spotkania chyba sa najgorsze...wiem jak to jest bo wiele razy sie z nim po tym wszytskim spotkalam...wiem jak to boli pozniej...i jest jeszcze gorzej...ja tez nie umiem zapomniec...no ale jezeli on tak wybral to coz ja moge na to poradzic..te mysli o nim tez daja sie we znaki...boli mnie to ze ciagle mysle o nim dobrze...ze nie mysle o tym co mi zrobil zlego ajj brak slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo
ale ja wiem, że nie mogę z Niego tak łatwo zrezygnować, on teraz jest sam, ma bardzo bużo pracy. Ktoś mi kiedys powiedział,że warto spróbować i wykorzystać wszystkie środki, jeśli się nie uda to przynajmniej sobie nie zarzuce że nie próbowałam. ja wiem , ze już nikogo innego tak bardzo mocno nie pokocham, on ciągle jest we mmnie... czas nie pomaga...i nie pomoże :( odezwe sie za jakiś czas i napiszę co i jak .... o ile wogóle cos sie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo
u mnie nie było tak jak w tym temacie... tylko on w pewnym momecie przestał jak to określIŁ CZUĆ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uisce
witam was kochane:) od jakiegos juz czasu buszuje po kafe i szukam...nawet sama nie wiem czego, pocieszenia, zapomnienia... nie wiem i w koncu trafilam tutaj i to jest chyba idealne miejsce dla mnie - mam nadzieje ze przyjmiecie jeszcze jedna:) nowa historie choc moja historia nowa-swieza niejest, bo juz sie dorobila ponad 6 letniego stazu a teraz od kilku miesiecy wali sie:( jeszcze moge miec nadzieje - ale az jeste zla na siebie ze ja dalej mam, bo to tylko meczy, wypala:/ jeszce nic niby nic nie stracone, jeszcze moglabym walczyc, ale ja juz nie moge, nie mam sily, ja chce juz przestac sie tak meczyc, chce odzyskac sile, zycie, usmiech:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo
uisce, też bym chciała zapomnieć ale się nie da poprostu nie umiem powiedzieć sobie nie myśl. Staram się żyć normalnie, ale w środku czuję jak puste i nienaturalne jest życie bez Niego:( Nie umiem wyrzucić Go z pamięci i serca, więc pozostaje mi tylko walczyć o Niego ale ile dam rade ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uisce
ja tez nie umiem zapomniec, chyba za wszesnie zeby w ogole o zapominaniu myslec,zreszta do konca nie jestem przekonana czy chce, czy umialabym zapomniec:( tylko ja juz nie mam sily walczyc-moze to za duze slowo-probowac, starac sie, planowac to mnie przez ostatnie miesiace wykanczalo:/ i dalej mnie jakos tak od srodka wypala teraz postanowilam walczyc ale o siebie, chce odzyskac zycie, radosc, chce znow sie usmiechac ale przede wszystkim wiem ze nie moge stracic szacunku do siebie, a przez ostatnie miesiace bylo blisko...:( i wiesz moze nie tyle ze mi latwiej, ale poczulam jakas taka glupia ulge, uspokoilam sie:) pozdrawiam wszystkich cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uisce
'Każde nieszczęście jest w połowie wielkim szczęściem.' jakos tak trafilam przed chwila na te slowa, wiem, moze to i marne poecieszenie, ale zawsze cos:) trzymajcie/my sie i glowa do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co tu tak naprawde porabiam o tej porze ale dzisiaj jest taki dzien...dzien w ktorym jestem strasznie samotna... bo bez niego... juz 5 miesiecy ale wciaz sie czuje jakbym powoli umierala od srodka, pomimo ze w ciagu dnia jakos sobie radze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uisce
ja dzisiaj z tekstem piosenki, a raczej z fragmentem, nie moge przestac jej sluchac, jakos tak pasuje do tego co czuje: ...'Tell me how am I suppose to live without you Now that I've been lovin' you so long How am I suppose to live without you How am I suppose to carry on When all that I've been livin' for is gone'...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uisce
witam ponownie wlasnie skonczylam czytac caly topik, te wszystkie historie sa takie magiczne, ze az ciezko uwierzyc ze to zycie... pozdrawiam goraca dusze - a wlasciwie dwie duszyczki tego tematu-Emi i Deli (mam nadzieje ze nie urazilam w ten sposob innych - bo moje pozdrowienia kieruje tez do kazdej jednej osobki ktor aglos tu zabrala-tylko po przeczytaniu tego wszystkiego musze oddac honor Deli i Emi:) mam metlik w glowie, chcialabym napisac tyle rzeczy az sama nie wiem jak zaczac zaluje ze nie znalazlam tego tematu wczesniej, bo na pawrde chcialabym wtedy z Wami byc:) u mnie ten etap rozpaczy, walki, takiej desperacji juz minal i bardzo sie ciesze, nadal nie udaje mi sie przestac o NIM myslec, nadal lapie sie na tym ze nie wierze ze to rzeczywiscie koniec, ze juz nigdy JEGO nie bedzie, ze to wszystko nieprawda, ze musze pogrzebac wsyzstkie marzenia, nadal boli, nadal jest ciezko, ale w momencie kiedy postanowilam sie poddac, zwalczac to wszystko co mnie tak meczy i wypala, zrobilo mi sie lzej nie wiem, moze mi latwiej bo my nie bylismy razem - tzn jak napisalam wczesniej historia naszej znajomosci lto bedzie juz ponad 6 lat, ale od 4 juz nie jestesmy oficjalna para, tylko przez ten caly czas on byl gdzies tam byl obecny w moim zyciu moze to prawda, moze nie powinno sie wchodzic dwa razy do tej samej rzeki, moze my juz mielismy szanse...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uisce
licze tez na jakies wiesci od ' starej gwardii', pewnie juz nie potrzebujecie tego topiku i ciesze sie tak myslac:) ale przeznam ze milo byloby uslyszec cos od Deli, Emi, Myszenki, Domina a wlasnie Domino, Twoja historia jakos tak osobiscie jeszcze bardziej jest mi bliska, bo taka podobna do mojej, wiesz te kilka lat temu jak z NIM zrywalam (tak, taka jest prawda - za to ze teraz cierpie moge meic zal glownie do siebie, mozna powiedziec ze sama sobie to co teraz przezywam zafundowalam:/ )to bylam troche podobna do Twojej dizewczyny... pozdrawiam goraco wszystkie cierpiace duszyczki - te obecnie jak i te w przeszlosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy i ostatni pocałunek
"Ja już nie chce cierpieć marzyć śnić Już nie mogę dłużej w bólu żyć Chce przytulić do Ciebie tak mocno się I powiedzieć jak bardzo Kocham Cię Weź mnie stąd Już nie mogę iść pod prąd Życie już straciło sens Ja tak bardzo tak bardzo być z Tobą chce Nie mów nic, nie zamykaj mi kolejnych drzwi Zostaw miejsce w sercu swym, bardzo proszę... Chciałbym móc mieć nadzieje, życia klucz Ze ty także myślisz tak, ze ty czekasz... gdzieś wśród gwiazd "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Deli
eeeetammmm nie nie potrzebujemy (mowie tu o starych bywalcach) ale chyba gdzies w glebi niechcemy tu czesto zagladac i rozdrapywac...bo i po co?:)...ja dzis nie mysle juz tak czesto nie smuce nie placze....bo to bylo i minelo...mam jeszcze z Nim jakis tam kontakt ale...co bylo i minelo nie pisze sie w rejestr czy cus takiego:)Kazdy z nas przezywa to bardzo ale tylko Czas to najlepsze lekarstwo niewierzylam w to ..a jednak...co komu pisane napewno nas nie ominie...moze kiedys po latach gdzies na ulicy....spotkamy sie przypadkiem...serce zabije i...niestanie sie juz ni c bo bedziemy bogadsze o jedno doswiadczenie w zyciu ze....poprostu to bylo i nie wroci wiecej.....mnie to cierpienie uszlachetnilo o wielka ''moc'' wybaczania......pozdrawiam cieplutko buziaki....ps.jednego chyba sie niepozbede checi bardzo zadkiej co prawda ale checi posluchania cudownej piosenki.....To nic ze oczy pelne lez- Wam tez ja polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Deli
ps1. to nieznaczy ze jam twarda jak kamiem....On zawsze bedzie w moim sercu....gdzies tam na dnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ...deli
Gratuluje, że sobie poradziłaś, że wszystko się dobrze ułożyło. Ja wiem, że nigdy nie przestane Go kochać, On zawładną całym moim sercem, Kocham już tak mocno 3 lata... teraz ból jest tak ciężki, bo już go nie widuje tak często, praktycznie wcale go nie widze. Myśle o Nim cały czas, całe dnie i noce, ale nikomu się nie żale, nie widać tego po mnie , jestem twarda, a w nocy łzy wpoduszke, żeby wszystko co się za dnia nagromadziło uleciało ze mnie. Ból jest okropny.. nie umiem sobie z tą tęsknotą poradzić... wszystko co robiłam robiłam dla niego... poświęciłam mu całą siebie.... jest ważniejszy dla mnie niż ja sama... tak bardzo go kocham że oddałabym za niego ręke. Może mnie nawet ranić i tak mu wybacze, żeby tylko zechciał być ze mna Wiem, że jest MIŁOŚCIĄ MOJEGO ŻYCIA CAŁY CZAS MOJE SERCE NALEŻY DO NIEGO. Nie wierze w to że kiedyś to się zmieni... Ja już kocham ... i kochać nie przestanę ... przede mna ... cale życie czekania i walczenia o miłość.. którą noszę w sercu do mojego ukochanego.. będę w nadziei do ostatniej życia chwili na spełnienie jednego marzenia ... jedynego jakie mam.. Bede walczyć chociaż już niewiem jak, ale nie poddam się , musze dać z siebie wszystko , bo wiem,że On jest miom porzeznaczeniem tą osobą pisaną mi przez los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Deli
......wiesz cio?to samo pisalam mowilam to samo czulam co Ty......ale zeby nie przegrac zycia zrobilam krok do przodu uwolnilam sie z tej ''petli'' zapragnelam normalnego dnia gdzie Milosc nie bedzie gorowac ...gdzie moja glowa nie bedzie opetana jedyna mysla ...ze tak bardzo kocham....jezeli masz jeszcze w Sobie odrobiny checi do zycia to niepozwol by to wielkie uczucie opetalo Ciebie Cala bo Milosc jest piekna ale ta Madra nie zaslepiona.......pamietaj co Jest Ci pisane to na pewno Cie nieominie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ...deli
dziękuje za rady :) wiesz, ja żyje normalnie, przynajmniej się staram, nawet staram się nie płakać, bo płacz mi nie da nic. wiem, tylko że on jest dla mnie najwazniejszy, że kocham go tak mocno, ze jestem wstanie oddać za niego życie. wiesz nie umiem nikogo pokochać, specjalnie ranię innych facetów którzy próbuja się do mnie zbliżyć, chociaż wiem, że byli by dla mnie dobrzy. cóż taka pokopana jestem, ale nie zrezygnuje z Niego dopóki żyję mam nadzieję, że może za jakiś czas Bóg pozwoli mi być naprawde szczęsliwą z Nim moim słoneczkiem :( Jeśli nie to napewno będe z kimś innym ale co to będzie za związek jak ja nie będe umiała go kochać pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Deli
....nie da sie pokochac kogos innego tak samo wielka miloscia ..taka miloscia kolejna Osobe....zawsze bedzie to inna milosc nie znaczy ze gorsza ,mniejsza...to nie tak...najwazniejsze zeby kochac madrze a nie na slepo bo taka milosc istnieje tylko w filmach,w kinie na duzym ekranie:)zycze ci bys odnalazla swoje szczescie swoja milosc taka prawdziwa obustronna...ps.Pan Bog wie co robi tylko trzeba umiejetnie odczytywac to co ma nam do zaoferowania....nie zawszw jednak jest tak ze nasz plan podoba sie Temu na gorze i na odwrot.....wierze ze Ci sie powiedzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leoska
eh .. dlaczego milosc musi tak bolec ? przeciez kiedys ktos powiedzial, kocham wiec jestem szczesliwy. ja kocham, wiec czemu nie jestem? :( wkoncu nikt nie powiedzial, ze zycie jest sprawiedliwe... piekne te wierszyki, duzo tez daja do myslenia Wasze refleksje ... podrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam Kochane forumowiczki.Dawno tu nie zagladales..oj dawno.I powiem szczerze ze myslalem,ze topic zginal smiercia naturalna.Ucieszylem sie gdy zobaczylem dzis ze jednak nie,ze wciaz zyje swoim zyciem.A jeszcze bardziej ucieszyl mnie fakt,ze zobaczylem Deli:)))Dziekuje Kochana,pomoglas mi wtedy ,kiedy czulem sie naprawde zle...Musze napisac to,co mi w duszy gra.NIe wierzylem nigdy w przeznaczenie,ale jednak ono istnieje!!!Nie mialem juz nadziei na moje dalsze zycie,a jednak ona nie umarla we mnie.NIe widzialem i nie kontaktowalem sie z moja byla ponad 2 lata.Przypadek sprawil,ze spotkalismy sie na miescie i wiecie co?I wszystko na nowo ożylo!!!!!!Nasze uczucia skrywane na samym dnie serca wyszly ku gorze....po tygodniu spotykania sie....znowu sie zeszlismy.Nie wiecie jaki jestem szczesliwy.JEdnak zycie czasem zaskakuje!!!!!To ze teraz jestem z Nia...to najwiekszy dar od Boga.Pozdrawiam Was dziewczyny,mam nadzieje ze i u Was duzo lepiej sie dzieje.Deli odezwij sie prosze i napisz co u Ciebie..zmienilem nr gg wiec nie mam jak napisac do Ciebie.Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posluchajcie sobie tej piosenki,ona mnie utrzymywala przy zyciu:)) Natalia Kukulska-Zapomnieć Ciebie posłuchaj proszę mnie chcę ci powiedzieć chociaż nie mogę znaleźć słów i nie uśmiechaj się gdy chcę ci powiedzieć że najtrudniej zapomnieć mi radość twoich ust to nie ważne kim ty jesteś czy będziesz nie ważne kim ja jestem dziś nie znał mnie nikt tak dobrze jak ty nikt tak jak ty nie ufał mi zapomnieć ciebie to jak przestać żyć zapomnieć ciebie znaczy nie mieć nic tylko tych parę słów chciałam dziś powiedzieć ci chciałam byś wiedział wybacz mi zamykam w oczach łzy gdy o tym myślę dobrze że nie zobaczysz ich pamiętam każdy dzień nie dam go nikomu choć wyszedłeś na zawsze to zostawiłeś wszystko myślałam że tak musiało się stać myślałam że pamięć to grzech dzisiaj już wiem że bez twoich łez nie mogła bym już zakochać się zapomnieć ciebie... do ciebie dziś uśmiecham się to ty tak nauczyłeś kochać mnie ja wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja chyba się przyłączę do Waszego klubu złamanych serc - oczywiście,jeśli pozwolicie. Wkleję kilka tekstów piosenek, które mi kojarzą się z \"Moim\". Oto jedna z nich: \"Czy warto było kochać\" - Toples 1.Najpiękniejsze są początki miłosnej gry, Gdy za szybko czas ucieka niewystarcza chwil, Tak i z nami właśnie było lecz cudowne dni, Już niestety się skończyły tak musiało być. Ref. Czy warto było kochać tak, czy watro było oddać serce, czasami gorzki bywa smak, miłości która wiąże ręce. 2.Przed uczuciem nieuciekniesz wiesz już o tym sam, Bardzo długo się broniłem lecz cuż z tego mam, W mały romans się zmieniła miłosna gra , Bardzo szybko się skończyła przygoda ta. Ref. Czy warto było ... x3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×