Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bertta

Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Polecane posty

Gość bertta

Jesten w zaawansowanej ciąży i ostatnio stałam w długiej kolejce na poczcie bo musiałam coś pilnie załatwić, po dwudziestu minutach zrobiło mi się słabo więc poprosiłam kobietę stojącą najbliżej kasy aby mnie przepuściła, ta obleciała mnie wzrokiem z góry dół i z gradową miną warknęła, że nie ma mowy. To kobieta mogła mieć koło 30-tki i nie wyglądała na inwalidkę. Zrobiło mi się bardzo przykro bo pierwszy raz poprosiłam kogoś o taką przysługę i nie spodziewałam się takiej reakcji. Kiedyś w takich instytucjach jak poczta były wywieszone kartki z informacją, że kobiety ciężarne, osoby starsze obsługiwane są bez kolejki. Zastanawiam się czy było to regulowane prawem czy tylko prawem zwyczajowym? Czy wy zauważyłyście, że gdy podchodzicie do kolejki to ludzie się odwracają plecami aby nie ustąpić pierszeństwa? nawet jeżeli to jest np. kasa pierszeństwa w markecie przy której najczęściej spotkać można młode, zdrowe osoby czy mężczyzn z piwem, które jak widzą kobietę w ciąży lub z dzieckiem na ręku odwracają głowy w drugą stronę. Nie wspomnę już o komunikacji miejskiej, ja będąc jeszcze w siódmym miesiącu ustąpiłam miejcsa trzęsącej się staruszce, bo gówniarzowi siedzącemu obok nawet nie przyszło to do głowy. Napiszcie jeżeli miałyście podobne sytuacje, jak reagować na takie zachowanie, które mozna mazwać plagą, a może powinno paść pytanie: kobiety jak wychowujecie swoje dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu nic nie wskorasz... jeszcze bardziej Cie zjada :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bertta absolutna racja i doskonałe pytanie. U mnie jest tak,że poza zaawansowaną ciążą poruszam się po mieście z 3,5 - letnim dzieckiem...Nie raz jest tak,że wsiadam do tramwaju czy autobusu i...stado ludzi w różnym wieku pilnie obserwuje mnie jak sobie radzę, z utrzymaniem się na nogach z wielkim brzuchem i przypiętą do boku córcią... Prędzej starsza osoba nawet z laską ustąpi niż 20, 30 czy 40 - latki. Co do kolejek...dziś pierwszy raz spotkała mnie miła niespodzianka w sklepie (dodam sklepie tak dusznym,że myślałam ,że nie wróce do domu...Pani stojąca przede mną natychmiast mnie przepuściła...ale to był pierwszy raz...pozostałe przypadki....no0 właśnie nie zauważają ludzie, odwracają głowy.... Nawet u gina...to samo Pozdrawiam serdecznie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertta
Anulka podziwiam Cię! Nie wiem czy bym dała radę z jeszcze jednym maluchem na ręku zwłaszcza w tym kraju gdzie prędzej Cię dobiją niż pomogą. Trzymaj się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego miałybyście mieć
jakiekolwiek przywileje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam bardzo
jesteście takimi samymi ludzmi jak wszyscy. Dziwicie się ze ktoś ma was gdzieś? Spójrzcie na. jak ktoś jest niepełnosprawny, o kulach, na wózku - wszyscy maja to w d..... TAKA jest TOLERANCJA naszego społeczeństwa. :(:(:( Do bertta: nie używaj słowa "inwalidka" bo to tak samo brzydko brzmi jak "ciężarówa" z deko obraźliwie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M-A-G-D-A
W zeszłym roku miałam grypę , bardzo cierpałam nos aż puchł od kataru , właśnie wracałam od lekarza kolejka na poczcie ale stałam kiwałam się na nogach nikt mnie nie przepuścił , więc wybaczcie ale nie macie większych praw od ludzi chorych na grypę , starszych osób , inwalidów czy kobiet po chemioterapii!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona wrogością
Jak to dlaczego kobietom w ciazy należą sie przywileje??? Przecież urodzą człowieka który bedzie was utrzymywał, gdy przejdziecie na emeryturę. Jeśli nie bedą rodzic sie dzieci, co sie z wami stanie gdy zniedołężniejecie? Kto bedzie pracował na wasze emerytury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż był wczoraj w przychodni, jest niepełnosprawny, porusza się o jednej kuli, poprosił o przepuszczenie w kolejce do rejestracji, usłyszał \"panie! tu wczoraj był taki o dwóch kulach i bez gadania stał w kolejce to pan też może\". prawda jest taka, że ludzie mający uprawnienia nie korzystają ze swoich praw, bo albo im się nie chce wykłucać albo tych praw nie znają. dlatego apel upominajcie się o swoje prawa kulturalnie ale stanowczo. a nie że co mi tam, nie będę sie wykłucać nic mi się nie stanie jak postoje, bo przez taką postawę sytuacja się pograsza. i precz z sformułowaniem \"przepraszam czy może mnie pan/i przepuścić\" mówmy \"proszę mi ustąpić/ przepuścić bo..jestem w ciąży, jestem niepełnosparwana, itp.\". zwłaszacza w autobusie gdzie oznaczone miejsce osoba ma pieprzony psi obowiązek ustąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak myślałam.... ale wydawało mi się ,że na pewno kobieta ciężarna i z dzieckiem na ręku ma większe prawo do miejsa siedzącego niż...np. 15-latek, śmiejący się w głos w tramwaju i tryskający zdrowiem i dobrym humorem, albo 40-letnia pani wyfiokowana, pachnąca perfumami, z leciutką torebeczką na ramieniu... Nie, nie jesteśmy takimi samymi jak inni...bo nas w jednym ciele jest więcej...ciąża ma swoje niedogodności...A co do nietolerancji - zgadzam się...tylko widzicie ...ludziom chorym i starszym prędzej ciężarna ustrąpi miejsca, niż ktokolwiek inny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka szara ja
Co z tego ze ciezarna nosi w sobie dziecko a co powiecie na faceta 200 kg przeciez on tez ma brzuch prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze do bertty...:) Co do pytania , które postawiłaś..odpowiadam: Napisałam,że mam już córcie...już teraz ją z mężem uczymy,że osobom starszym, mamom z mniejszymi dziećmi, kobietom z brzuszkami należy się pierwszeństwo...Nie raz jest tak,że proszę Małą, by ustąpiła temu, komu się to należy bardziej niż nam...i o dziwo, taki maluch rozumie...w przeciwieństwie do niektórych dorosłych na tym topicu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona wrogością
do szara ja wiesz co - twoje porównanie to szczyt głupoty. normalnie nie wierzę że można być tak ograniczoną. prowokujesz czy naprawdę masz ujemne iq?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie choroba...ale nosisz ruszające się , kopiące kilka kilogramów więcej...Kopie cie, taki maluszek po jajnikach i żebrach, miewasz koszmarne skurcze, bywa Ci słabo,źle się czujesz....Zgoda - nie choroba, ale ciąża to nie tylko radość to także czasem wiele niedogodności....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona wrogoscią
do przeciez ciaża ... oczywiscie że nie choroba. domyślam sie że nie wiesz o czym mówisz, nigdy nie byłas wciaży i nie wiesz jak to jest gdy twardnieje ci brzuch i każde szarpniecie tramwaju sprawia nieznosny ból, zwielokrotniony strachem o dziecko. po co wiec zabierasz głos? jak mozna byc takim bezwzglednym egoista? dobrze ci z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam,że potraficie dyskutować normalnie i za kulturą....kolejny raz się zawiodłam...a najlepiej...po prostu wejść, napisać kilka głupot na pomarańczowym, bo po co się pokazać na stałym nicku....odważni jesteście jak diabli... A po to zachodziłyśmy w ciążę,że kochamy dzieci , chcemy żyć dla kogoś poza mężami....i może właśnie dlatego mimo niedogodności, decydujemy się na ciąże, bo jest w nas wiele miłości.... Co do faceta 200 kg...śmieszne to trochę....bo nie spotkałam się z kimś takim w komunikacji publicznej...obawiam się,że ludzie z tak dużą nadwagą nie jeżdżą tramwajami i autobusami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co sie dzieje w tym kraju
do szara ja - zostawilabym Twoja wypowiedz bez komentarza, ale az sie w zoladku przewraca od glupoty, jaktacy ludzie ajk Ty moga spac w nocy dzieki Bogu nie mieszkam juz w tym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona wrogością
do szara ja skąd w tobie tyle wrogosci? zazdroscisz babkom w ciąży że maja partnerów? chiały mieć dzieci przede wszystkim. to taka twoja mała zemsta - niech cierpia? jakie to uczucie byc taką bezwzględną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bertto, dam Ci kilka rad - jak walczyć o swoje:-) Nie od dziś wiadomo, że kobieta w ciąży ma swoje przywileje, czy to się komuś podoba, czy nie:-) Jeśli załatwiasz sprawy na poczcie - to popatrz sobie na te różne wywieszki - regulaminy itp. Nie wiem, czy na poczcie kobieta w ciąży ma prawo do obsługi poza kolejnością, ale w banku PKO BP - na pewno tak. Więc po prostu to sobie przeczytaj, upewnij się, jak jest - i jeśli masz prawo z racji ciąży do takiej obsługi - to zwyczajnie przechodzisz na początek, pod okienko, mówisz grzecznie, że masz zagwarantowaną obsługę poza kolejnością i załatwiasz sprawę:-) Kwestia kas pierwszeństwa w hipermarketach - robisz dokładnie tak samo - podchodzisz na początek i wykładasz swoje zakupy na taśmę. Kasy pierwszeństwa są tak dobrze oznaczone, że nie ma żadnych wątpliwości. Oczywiście - z całą pewnością znajdzie się ktoś \"uprzejmy\", komu się Twoje egzekwowanie swoich praw nie spodoba - zupełnie się tym nie przejmuj, korzystaj z uśmiechem ze swoich przywilejów:-) Niestety, nie mam pomysłu, co robić w środkach komunikacji miejskiej - ja jestem zmotoryzowana. Ale myślę, że mogłabyś poprosić kogoś, kto siedzi na miejscu matki z dzieckiem o zwolnienie Ci tegoż. Oczywiście - jeśli nie jest to matka z dzieckiem:-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertta
Owszem jesteśmy ludźmi ale nie takimi samymi, nie identyfikuję się z kimś kto nie ma szacunku dla samego siebie a co za tym idzie dla innych, dlaczego pytacie o przywileje? to nie przywileje tylko kultura, nie ma znaczenia czy ktoś jest chory, niepełnosprawny czy w ciąży, każdy może poczuć się źle, ale jeżeli będziemy podchodzić do sprawy tak jak osoby na tym forum czyli negujące wartości człowieka to będziemy żyli w takim świecie jaki sobie stworzymy. Nigdy bym nie poprosiła o przysługę gdybym była w świetnej formie i czuła się dobrze, nigdy też nie odmawiam osobie w takiej sytuacji, bo gdy widzę osobę starszą lub ciężarną, nie czekam aż mnie poprosi o ustąpienie miejsca tylko sama proponuję. Nie byliście widocznie w takiej sytuacji ale pożyjecie, zobaczycie co znaczy choroba czy starość, wtedy też będziecie pytać dlaczego myślicie, że wam się należy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertta
do Już mama. dzięki za rady. Ja jednak nie chciałam tak po prostu wcisnąć się do kolejki bo było mi zwyczajnie głupio więc pomyślałam, że jak poproszę to na pewno ktoś mnie wpuści no i się zawiodłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bertta jak widzisz po tych wypowiedziach, raczej nie ma po co liczyć na czyjąś kulturę...Ale ja podobnie jak Ty - stoję i milczę...bo wolę nie narażać Małej na kwieciste komentarze, siebie i Maluszka na stres... Wiem jedno masz absolutne prawo podejść i poprosić o miejsce w komunikacji publicznej...to miejsce dla mamy z dzieckiem...w końcu nosisz je w sobie :):):):) Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bertto, Nie mówię, żebyś się wciskała, na zasadzie - wypad, mnie się należy;-) itd - czyli postawa roszczeniowa;-) Gwarantuję Ci, z własnego doświadczenia, że gdy z uśmiechem, sympatią - powiesz, że Twoja ciąża uprawnia Cię do ... - to jest mało prawdopodobne, by ktoś miał czelność z Tobą dyskutować:-) A nawet jeśli - to, jak już mówiłam - z uśmiechem robisz swoje:-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertta
do wszystkich "zdziwionych" problemem: człowieka poznaje się nie po tym co mówi ale co robi. Ciąża to nie choroba i dlatego wychodzimy z domu, robimy zakupy, pracujemy, cieszymy się życiem, i mam nadzieję, że tak wychowam dziecko, że nie będzie odwracało głowę na potrzeby innych, a wy wszyscy "twardziele" walnijcie się w głowę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no, wiem, że nasz kraj schodzi na psy ale to co wypisują tutaj niektórzy to szczyt braku kultury, taktu i zwyczajnego, ludzkiego współczucia...Jak możecie w taki sposób traktować kobiety w ciąży? Nie sądzicie, że należy się im chociaż ODROBINA szacunku?!Przecież one noszą w sobie nowe życie, są cięższe kilkanaście czasem kilogramów, mają huśtawki hormonalne i sama nie wiem co jeszcze....Nie jestem w ciązy i nie mam dzieci ale taka znieczulica mnie po prostu rozbraja...\"Jak to dlaczego kobietom w ciąży należą się przywileje\", \"przecież ciąża to nie choroba\", \"po co zachodziłyście w ciąże?\", JAK MOŻNA coś takiego napisać!!!???Jeśli ktos nie lubi, nie chce mieć dzieci ok., jego sprawa ale ludzie! Odrobinę wyrozumiałości dla innych!!!Odrobinę wrażliwości!!!Wiecie co, zazwyczaj jestem opanowana ale te teksty mnie po prostu powaliły...Co za znieczulica!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertta
Do Anulka Widzę, że masz bardzo zdrowe podejście do życia, chwała Ci za to, że mimo chamstwa jakie Cię spotyka starasz się wychować dzieci na porządnych ludzi, to Ci się zwróci podwójnie w przyszłości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona
niektorzy w ogole nie mysla...jak mozna porownac 200kg faceta z kobieta w ciazy?? raz ze zawsze moze schudnac:P a jesli to chorobowe to mimo wszystko i tak jest w lepszej sytuacji fizycznej niz kobieta w ciazy (zreszta przeciez wyzej jest to opisane jak taka kobieta sie czuje) zalamuje brak kultury ludzi-ostatnio zwrocilam chlopakowi mniej wiecej w moim wieku(tzn 20 lat) zeby ustapil starszej pani obok(pani ledwo sie na nogach trzmala-byla drobniutka staruszka z zakupami) koles mnie po prostu wysmial... ale zeby nie bylo, starsi tez nie sa swieci...pamietam jak wracalam kiedys z zajec pod opieka kolezanki, bo mialam okres(moj okres wyglada tak, ze nie jestem w stanie utrzymac sie na nogach, mdleje czasem z bolu, mam bardzo silne krwawienia, czasem wymiotuje), nie wiem czy to po mnie bylo widac czy nie, ale zebrala sie wokol pare starszych osob i patrzac na mnie wymownie zaczeli gadke jaka to mlodziez jest niewychowana, prawie wpychajac sie na mnie.... albo inna sytuacja, tez oczywiscie zebral sie nad chlopakiem taki sabat starszych czarownic, chlopak w koncu ustapil-byl o kuli, tylko ze jak siedzial nie widac jej bylo... wiec jak widac kultura nie zalezy od wieku... a co do kobiet w ciazy, to po prostu powinny zadac swoich praw, a nie przejmowac sie...podchodzisz do faceta w autobusie i mowisz mu ze sie zle czujesz i musisz usiasc, nie pytasz sie kobiety na poczcie czy ustapi ci tylko informujesz ja ze bedziesz przed nia, bo sie zle czujesz i zajmie ci to tylko chwile itd, jesli nie upomnisz sie o swoje prawa, to potem bedziesz w takich sutyacjach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \"takiej szarej bezmózgowej\" żal mi Cię, zastanawia mnie tylko jak można być tak ograniczoną osóbką??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertta
w autobusach jest jeszcze jeden problem, młodzi ludzie czasami używają takich wulgaryzmów, że człowiek 10 razy się zastanowi zanim poprosi o ustąpienie miejsca, bo kto chciałby zostać obrzucony błotem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×