Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bertta

Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Polecane posty

powodzenia !!! brać pigułki w wieku 35 lat!...to już marne szanse na pozytywne, zdrowe macieżyństwo....zdajesz sobie kobieto sprawę że gdy nie masz dzieci ( a wynika to z twoich wcześniejszych wypowiedzi) i nadal w tym wieku bierzesz pigułki....hmmm...nie widzę tego dobrze, z medycznego punktu widzenia, strasznie dużo mutacji chromosomalnych w tym wieku :( no ale na zdrowym potomstwie raczej ci nie zalezy....a na zmutowane szanse jeszcze są...... więc to tyle szkoda że tak myślisz ....bo jesteś kobietą...dziecko to wielki prezent....jego małe rączki i ufne oczka dla których świat jest nowym odkryciem...a jego mama oazą spokoju, bezpieczeństwa szczęscia i nieopisanej miłości ach...już niedługo..ja zobaczę swój prezent....i jestem najszczęśliwsza na świecie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy
pier.................dolicie? Od kiedy pigułki powodują mutacje??? Macie jakaś paranoje czy za dużo przed kompem siedzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oceń najpierw siebie...nie zniżę sie do Twojego poziomu, Kamelia szkoda Twoich słów, pani i tak nie zrozumie o co chodzi, na kiedy termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widać brakło juz słow naszej pani,nie ma jak chamstwo - tak najprosciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziw się, ja już się tutaj nasłuchałam róznych rzeczy - o pigułkach, szkodliwości kosmetyków, o seksie jako zboczeniu - po prostu inny postrzeganie rzeczywistości. Fascynujące - to zupelnie tak, jakbym była na innej planecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie neguję brania pigułek,sama to robiłam, jak widac nasza pani niedokładnie czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie pisałam że same pigułki powodują mutację...( proszę uważnie czytać) tylko że w tym wieku 35 lat i jeszcze biorąc pigułki..czyli dalej nie chcąc potomstwa ( w domyśle nadal się starzejesz..a wiek kalendarzowy inaczej ma się do biologii organizmu), narażasz się na zmutowane dziecko..nie od pigułek...tylko od pigułek plus twój starzejący się biologicznie organizm...takie są fakty moja drogia, taka jest biologia i żadne to p*****lenie :) tylko smutna prawda...szara jakaś tam......szara starość..szare życie....szara rzeczywistość...ech smutne to... pomyśl..nim bedzie za późno....a może już jest...? co? i żżera cię od środka szczęscie ciężarnych kobiet, że tak je atakujesz karen..dzięki za wsparcie..termin na 15 lipca :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytałam twoje wypowiedzi na forum dotyczącym pomocy dla chorego chłopczyka Witka http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2147533&start=30 cytuję: juleczka26 A ja jestem ciekawa, ile ci państwo i ich rodzice wydali na swoje wesele - bo ta podana suma chyba nie przekracza nawet pelnych kosztów imprezy? Więc na imprezę było stać, a na operację nie? Niech się rodzina zrzuci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juleczka też niedokładnie czyta. a raczej widzi co chce widzieć, co już chyba pisałam, ale do juleczki nie dociera. juleczko - nie sex - tylko jego odmiana zwana analem, nie wszysttkie kosmetyki - tylko takie nafaszerowane chemią. nie gereralizuj. ogromnie lubisz stereotypy. Kamelia trzymam za Was kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wspaniale,że jesteście brzuchatki - i -niebrzuchatki, co szanujecie i rozumiecie.... Kamelia i wszystkie, te osoby, które rozumieją pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wsparcie... Co do porównywania poronienia i zawału...no cóż...jestem w szoku...że w ogóle takie porównanie można poczynić, bo kilka lat temu na zawał zmarła moja mama, jestem po raz drugi w ciąży i przeszłam przez koszmar zdań pt \" nie wiemy, czy damy readę odratować pani dziecko\" w odniesieniu do mojej starszej pociechy....I wiem jedno żadna śmierć nie jest pożądana, nie ma łatwego odejścia na tamten świat... Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jeszcze wtrącę małe co nieco..bo cos mnie wkręciła ta pisanina, a może raczej oburzenie na niektótych tutaj ( wiadomo o kogo chodzi)...odnoście tych debili internetowych, córek które zajdą nie wiadomo z kim itd... no jaki przykład i pokazywanie świata..taki człowiek, to chyba jasne że ja się dziecko pozostawi samemu sobie to towarzystwo przejmie rolę nad wychowaniem, ale chyba po to jesteśmy rodzicami, zeby dbać o drogi naszych dzieci...jacy jesteśmy takie naszr dzieci...i jest to święta prawda, ty piszesz; \"i jakbyście nie wiem ile miłości im dały to i tak ..........\" nie będe dalej pisać, ale moja droga, tu nie sama miłość konieczna ale WZÓR, dobry przykład i pozytywny autorytet, znasz pojęcie \"bohatera\" którego dzieci obierają za wzór, bądz bohaterem dla swojego dziecka z pozytywnym cechami a i ono podążać będzie za tobą.... hmmm..mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do karen...córcia..tak myślimy, tak wyszło i tak czekamy....:) justar...dzieki za kciuki...oj przydadzą się przydadzą na pewno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz Kamelio ....hihihih...ale żadna ze mnie dyskutantka dla Ciebie, bo mamy identyczne poglądy ;) Buźki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubię sterotypy, poniekąd zajmuję się nimi zawodowo. Faktem pozostaje jednak, że większość waszych pogladów nijak nie przystaje do tych, z jakimi spotykam się na co dzień - uwaga - mam równiez styczność z osobami ciężarnymi.Moje wypowiedź odnosi się do tego forum w ogóle- ja czuję się tu jak na innej planecie- faktem jest, że na wspomniany wcześniej temat szkodliwości kosmetyków niektóre z was wypisują kompletne bzdury - skoro wszystko nafaszerowane chemią, to najlepiej się zabunkrujcie na 9 miesięcy, tak - nie myjcie się w ogóle - a był taki topik na temat kosmetykow i chyba się na nim wypowiadałam. Na temat pigułek tez tu trochę bzdur było. Mam kilka koleżanek, które urodziły, ale żadna nie odstawiała takich cyrków. Zawsze sie dziwiłam, ze tutaj tyle się pojawia wypowiedzi was obrażających i potępiam to, ale jednak trochę przesadzacie i nie kierujecie się zdrowym rozsądkiem i moze dlatego ludzie po was jada -coz, pewnie hormony...Justar - jeżeli chodzi o podejście do seksu analnego, czy jakiegokolwiek innego - no cóż nie odpowiada ci, to trudno, ale nie nazywaj tego zboczeniem - wszystko dla ludzi, a samo to, że tak twierdzisz może świadczyć o zahamowaniach w tej dziedzinie. I nie jest to generalizacja, tylko moje skromne zdanie na ten temat, poparte pewną wiedzą. Jeżeli chodzi o tego dzieciaka - takie jest moje zdanie w tej kwestii - Justar, a w jakim celu przytoczyłaś tą wypowiedź?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz powtórzę...i do juleczki też...to że padają tu obrażające wręcz odrażające hasła, to świadczy tylko o człowieku który je wypowiada, jakie ma poglądy i co ma w głowie...a nie dlatego..jak juleczka tu mówi \"same jesteście sobie winne\"....no to już chyba gruba przesada!!!! a siliłaś się na taką mądrość...no nie wyszło moja droga, a poza tym stereotypy ograniczają horyzonty..i nawet zawodowość nic tu nie pomoze, ograniczają, bo hamują indywidualne pojęcie i patrzenie na człowieka i zjawisko..a wracając do pigułek....nie o samych pigułkach była mowa ( i znowu nie czyta się uważnie...a może zrozumienia brak..?) no trudno, jaka wiedza, jaka głowa to takie czytanie...za zrozumieniem ..powtarzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczko można wymieniać różne poglądy...tylko widzisz...o wiele fajniej , kiedy robi się to z szacunkiem...Nie mam (przynajmniej ja) żadnych \"ale\" to kobiet, które nie chcą mieć dzieci, które mają inne poglądy...ważne jest tylko w jaki sposób o tym dyskutujemy.... Poza tym .... co do kosmetyków i sexu.... wśród każdej grupy osób reprezentujących pewne poglądy zawsze znajdą się ortodoksyjne jednostki... no i tyle....Nikt nie powiedział ,że wszystkie ciężarne odżegnują się od mydła...to chyba przesada...taki pogląd...No i właśnie popieram Cię Kamelio....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie usprawiedliwiam osób, ktore wypisują obelgi. Wskazałam tylko fakt, że czasem, niektore z was piszą rzeczy niezbyt mądre lub niezrozumiałe dla przeciętnie rozsądnego człowieka. Ale skoro nawet taki rodzaj krytyki wywołuje u was agresję, to moze coś w tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka, ja to cię lubie...:) ty taka grzeczna tu jesteś....a mnie zaczęło ponosić:):):).........chyba muszę ogłady nabrać ;) bo mogę niewytrzymać..i jak pisaninę puszczę............:) to mnie stąd wygonią;) pozdrawiam ....szczęśliwych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julka ja juz siły nie mam. cos tak sie uczepila tego mycia - czy ktos tu pisał że jest w ciazy i sie nie myje, albo tak komus radził? moja rodzina i ja używamy naturalnych kosmetyków na co dzień - i nie jest to szare mydło ale np. drHauschka czy Weleda i nie pamietam co to problemy z cerą, włosami czy spocone pachy. seksu analnego nie nazwałam zboczeniem, uwazam że jest ok - dla gejów - słowa mojego meża, a ty mi jakies zahamowania wmawiasz. znowu generalizujesz. nie przytaczalam tu zadnej twojej wypowiedz, ale mysle że duzo ona mówi o tobie, jaka jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie agresja....to święte oburzenie;) ;) ;).........no taki błogosławiony stan , nie słyszałas o tym...hi hi hi hi hi no chyba mnie poniosło.....ale tylko cynizm się rodzi zaraz........po takich zdankach jaka agresja jaka agresja..to norma obyczajowa.....taka powinna być, czyli reakcja na hamstwo, bzdury i obrażanie innych.no i ten słynny tu już brak szacunku..i kultury oczywiście.zgodnie z nazwą tego temaciku o którym staramy się dyskutować..Anulka znowu racja twa..kulturalnie winno być..w tej dyskusji .......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia kochana...hihih ja Ciebie też, a wychodzę z założenia,że nie złością tylko spokojną rozmową można obalić stereotyp ciężarnej bezmózgiej....czy ciężarnej , która poza tematem dziecko i ciąża nie potrafi wypowiedzieć się na żaden inny... Owszem mamy mózgi, mamy uczucia, inteligencję tak samo jak każdy inny człowiek...I to tyle...Po prostu potrafimy też rzeczowo i konkretenie dyskutować, i nie jesteśmy jakimiś czupiradłami , bez wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justar ...od kiedy czytam co piszesz...a to nie pierwsze forum, gdzie widzę Twoje wypowiedzi...coraz bardziej Ciebie lubię ;) Pozdrawiam serdecznie :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chamstwo chyba tak się pisze:) ?.oj darujcie...niedouczona ja:):):) i takich nieładnych słów nie uzywam..wiec minęło gdzieś mnie to słówko w życiu....no i dobrze.i cieszę się...:)..więc chyba stąd ten ort. w poprzednim poście......ale staram się ..poprawiać, żeby ładnie było:) a wy niedobrzy tu też się starajcie żeby ładnie na tym świecie było..bez nieprzyjemności ludzkiej.:) pozdrawiam uprzejmych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co Ty na to juleczko ten wpis \"ale z was\"...czy którakolwiek z nas jest winna temu,że ktoś postąpił wulgarnie i chamsko...tzn co nie można po ludzku odezwać się do siebie na forum...a dlaczego????Dlaczego nie można komuś powiedzieć, że się go lubi ????? Dziękuję też, że jednak potrafisz dostrzec, juleczko,że nie zawsze ciężarna oznacza zacofana...Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula myślałam że rąbnę....:):):) hi hi hi z tych \"czupiradeł, bez wiedzy\" jesteś boska......:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie frustrujcie sie tak
złość piekności szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już mama podała godny uwagi sposób na egzekwowanie swoich praw. To się nazywa lekcja asertywności: ciężarna zadbawszy o swoje samopoczucie, nie raniąc niczyich uczuć, prosi o ustąpienie miejsca, czy dostęp do okienka kasowego. Jak ktoś nie rozumie sytuacji, szczególnej sytuacji, w jakiej ta ciężarna się znajduje - sam siebie \"skazuje\" na przykre emocje, jakimi jest złość i frustracja. To przestaje być problemem ciężarnej, zaczyna być problemem młodzieńca, laseczki, pani-ryczącej czterdziestki, po prostu kogokolwiek, kogo: 1. sam był w takiej sytuacji, ale pamięć zawiodła; 2. jeszcze nie znalazł się w takiej sytuacji, ale brakuje mu empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×