Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

w ciazy nigdy nie liczylam na pierwszenstwo....nawet sie tego nie spodziewalam! spotkalo mnie mile zaskoczenie bo zawsze ustepowano mi miejsca:) do czasu....do pewnego wydarzenia ktore zupelnie mnie oburzylo! koniec 8 miesiaca... bardzo duzo przytylam...bylam w Kosciele ogrom ludzi ktorzy pchali sie do komunii...no i wlasnie ksiadz kazal doslownie kazal mi kleknac a ja nie bylam w tanie tego zrobic....

że ludzie nie szanują innych jak nawet tutaj tyle prymitywow i chamów

Swoje doświadczenia już opisałam - same pozytywne. Mnie się wydaje, że to nie chodzi o jakieś prawa i ich egzekwowanie, jakieś okrzyki \"więcej pokory\" - bo co tu ma pokora do rzeczy, kompletnie nic; gadanie \"ciąża to nie choroba\" - i co z tego, bolesna miesiączka albo brak nóg też nie są chorobą, poród też nie. Chodzi tylko o trochę zrozumienia i wzajemnej życzliwości, tak na co dzień. O pogodę, bezinteresowny uśmiech nawet do wrednej baby w okienku (jeśli ktoś nie wierzy - gwarantuję że w 90% działa). Wiecie co, szukaliśmy nie tak dawno temu mieszkania do wynajęcia, ja i mój facet. Oglądaliśmy bardzo fajne mieszkanko, chociaż miny nam ostro zrzedły, jak się przy wychodzeniu dowiedzieliśmy, że są jeszcze na nie chętni i mamy szanse, jeśli oni zrezygnują - mieli niejako większe prawo, bo złożyli pierwsi ofertę. No i okazało się, że nie zrezygnowali, ale mieszkanie dostaliśmy my - bo zrobiliśmy milsze wrażenie. I fajnie się mieszka. Byłam w ciąży tak samo jak dziewczyny, które odczuły chamstwo. Dlaczego mnie to nie spotykało? Pokorna się nie czułam, ani roszczeniowo nastawiona. Po prostu normalna. I niedawno się dowiedziałam, że babki w sklepach, gdzie codziennie robiłam zakupy, pytają co się urodziło i czy zobaczą... Dziwne? :p A jakie miłe...

Mam wrażenie,że kobiety w ciąży w Polsce to takie święte krowy.Wszędzie ustąp,przepuść,daj fory itd Ciągle używają argumentu:BO JA JESTEM W CIĄŻY.No i co z tego?To nie znaczy,że mają być bezsensownie uprzywilejowane.No i ta wieczna pretensja na twarzy.Matki Polki-ocknijcie się!I po co Wam była walka o równouprawnienie?

Ludzie, skąd w Was tyle chamastwa? bo wypowiedzi niektórych prymitywów tutaj , trudno nawet nazwać brakiem kultury... Czy ciężarna po wejściu do autobusu albo do kościoła woła od progu \"spadaj stąd, ustąp mi bo ja jestem w ciązy!\" Ja w zyciu takiej kobiety w ciązy nie spotkałam!Za to z takimi sytuacjami spotykam sie nader często: Kobieta w zaawansowanej ciąży wsiada do autobusu, ludzie patrzą na jej wielki brzuch jak na małpę w zoo, gapią się bez odrobiny kultury , taktu a kiedy juz zaspokoja swoją ciekawość, odwracają głowy w druga stronę i jadą spokojnie dalej. A kobieta?Stoi uczepiona jakiegoś słupka i pewno modli się w duchu żeby nie zemdleć albo zasłabnąć. Ile osób w takim autobusie wstanie i zrobi jej miejsce?Może jedna, może dwie i koniec. Reszta siedzi bo im się należy!!!I myśli: a Ty jak sobie zrobiłaś brzuch to stój!!!Ręce opadają....za grosz kultury w tym naszym kraju!Chamstwo na każdym kroku nawet tu, na forum...

"Ile osób w takim autobusie wstanie i zrobi jej miejsce?Może jedna, może dwie i koniec." To wszyscy mają wstać??? Ta jedna zupełnie wystarczy hehehe :D:D:D

do świetej krowy - po twojej wypowiedzi mona stwierdzic ze twojej mamie nikt nie ustapił miejsca jak była z toba w ciazy ,autobus gwałtownie zachamował no i upadła .......a teraz czytamy skutki takiego upadku.........LUDZIE DLATEGO USTEPUJCIE MIEJSC CIEZARNYM KOBIETO BO ZALEJE NASZ KRAJ FALA DEBILI.........

Moim zdaniem przesadzacie troszke. Jezdze autobusem codziennie i jeszcze nigdy nie spotkalam sie czyms takim, ze wszyscy patrza na kobiete w ciazy jak na malpe a nikt nie ustapi. Nie piszcie od razu "Polacy, gdzie wasza kultura??" bo jednostkowe przypadki nie swiadcza od razu o calym narodzie.

Radzę popracować ze słownikiem nad czasownikami z "h",a nie wymyślać bezsensowne historyjki i obrażać obcych Ci ludzi.Wstydź się.A fe!

Sama jestem w ciąży - i wydaje mi się, że przesadzacie. W autobusie zawsze ktoś mi ustąpi miejsca , może dlatego , że nie nadymam się jak obrażona primadonna , tylko sobie wchodzę i nie oczekuję nic od nikogo . Sama też chętniej wyświadczyłabym grzeczność komuś , kto nic ode mnie nie WYMAGA , niż komuś, kto na dzień dobry prezentuje postawę roszczeniową "bo ja jestem w ciąży". A w supermarketach - dlaczego miałby mnie ktośprzepuszczać? Jak nie jestem na siłach , to nie idę do supermarketu wcale , bo to nie jest miejsce relaksujące w zasadzie , a jak sięczujędobrze , to wystarczy mi tego samopoczucia również na stanie przy kasie. A jak się nagle poczuję kiepsko , to zawsze można ludzi poprosić. W końcu trudno wymagać, żeby każdy przyglądał się każdemu innemu , czy czasem nie zrobiło mu się słabo i czy nie wymaga pierwszeństwa w obsłudze. Po to mamy buzie , żeby mówić , jak chcemy coś powiedzieć

na bezsensowne stwierdzenia bezsensowna historyjka. DZIEKI ZA ZWRÓCENIE UWAGI NA MOJA PISOWNIE . Nie wstydze sie -przykro mi........

Jestem w 9 m-cu ciąży.Przykre to ale przez całą ciążę,(była już bardzo widoczna od 4 m-ca) tylko raz jedna Pani przepuściła mnie w kolejce przed siebie, a byłam ósma.Reszta w kolejce juz nie. I niestety smutne to bardzo bolesne wręcz.Bo ani u lekarza ani w sklepie, ani w autobusie nikt mi nie ustepował. Najgorsze jest to ze cała ciążę nie czułam sie najlepiej i wychodziłam z domu tylko wtedy gdy musiałam.A ludzie sa teraz tacy niezyczliwi,znieczuleni.Albo udaja, ze nie widza (ha,ha,ha faktycznie 130cm w pasie trudno ujrzec), albo odwracaja głowę jak od trędowatych. Przerażajace są te reakcje,naprawdę. I mysle, ze to jest duzy społeczny problem,o którym sie nie mówi publiczne,choc uważam ze powinno sie. Przecież jest niz demograficzny. Kobiety,które decyduja się na dziecko świadomie powinny byc dzis traktowane jak "dobro narodowe". Jak wielka inwestycja w przyszłosć dla całego kraju.Ale każdy teraz patrzy tylko na czubek własnego nosa,tylko ze nie pomyśla te osoby tez o sowjej przyszłosci. Że te dzieci bedą pracowały na ich renty,emerytury i ze jesli nie bedą sie rodziły to juz są poerobione prognozy ze Zus na iles lat nie będzie wypłacalny. Wtedy beda biadolić i napewno nie bedą pamietać , ze iles lat temu krzywo patrzyli na kobietę w zagrozonej ciaży,która usiadła w autobusie i nie ustapiła starszej osobie. Wylałam swoje rozgoryczenie,bo to naprawdę "smutny" temat.

Chyba sobie jaj robisz!!!!!!!!!1

kobiety w zagrożonej ciąży nie jeżdżą autobusami, moja droga. wiem, bo taką miałam dośc blisko. jesli ma szczęście i nie jest w szpitalu, to do lekarza jeździ taksówką, bo nie jeździ codziennie. a od zakupów i załatwiania spraw na mieście jest mąż, rodzina, przyjaciele. naprawdę robicie z siebie święte krowy, trochę plecy pobola i już "ciąża zagrożona"!!! opanujcie się.

I na dodatek siedzą cała ciążę na L-4. kto to widział

Kiedys kobiety chodziły cała ciążę do pracy i nikt sie nie na nimi nie użalał. A dzisiaj ledwo coś gdzies zakłuje juz lecą na L_4

dobro narodowe? Ja swojego dziecka nie urodzę dla narodu , tylko dla siebie i swojego męża , co to w ogóle za głupie skojarzenie. Poza tym powinno i dąży się do tego , żeby emerytury nie były wypłacane z bieżących środków , tylko z pieniędzy , które emeryt SAM zarobił i odłożył , a one czekają na niego w banku i procentują. Nie opowiadaj , że ludzie powinni patrzeć na swoich następców jak na swoich dobroczyńców , bo każdy z emerytów osobiście ciężko pracował na to , żeby miećpieniądze również po zakończeniu lat pracy. Tylko sobie te pieniądze zawdzięczają. A że w Polsce jest taka dowcipna polityka , że pieniądze ze składek idą na jakieśbieżące potrzeby , a nie prosto do banku , to już nie jest wina pracowników i moim zdaniem są po prostu robieni w bambuko , bo mimo że całe życie harowali , to , jak mówisz , zus będzie niewypłacalny.

ale o co tyle krzyku? źle się czuje, to siedzę w domu jak poczuję się słabo proszę o pomoc - nikt nie odmówi z postawa roszczeniową nie wyskakuje, nie wrzeszczę, że należy mi się, bo jestem w ciąży kobiety w ciąży dobrem narodowym - :D:D:D zagrożona ciąża - leżeć, a nie jeździć autobusami i tak..jestem w ciązy, i ustępują mi miejsca w autobusie, chodź rzadko nim jeżdżę, w kolejce w sklepie - nie widze takiej potrzeby (sama na zakupy nie chodzę). Mąż może postać, ja wyjdę i poczekam co do chamstwa...to inna sprawa...choć ja nie doświadczyłam tego to słyszałam różne opowieści

Te kilka ostatnich wypowiedzi pozostawię bez komentarza..... I właśnie o takim chamstwie jak Wasze jest tu mowa!!!!!!! Ze swoim nastawieniem zaliczacie sie do tej grupy ludzi , z powodu której powstała ta dyskusja. Ponieważ Wasze uwagi są ponizej poziomu wszelkiego nie będzie riposty. P.S. Nie życzę żadnej kobiecie, nawet prostaczce, chamce czy egoistce by musiała przejśc to co ja by donosic ciążę. Wtedy MOZE! choć troche potrafiłaby zrozumieć sytuacje o których pisałam. Pozdrawiam kobietki walczące o swoje dzieciaczki i swoja godność w okresie ciąży.

dziwna jesteś i twoje nastawienie również ludzie mają traktować cie jak dobro narodowe z powodu ciąży? :D:D:D:D:D:D

Ja kiedys popelnilam straszna gafe. Stalam na poczice i przyszla kobieta z wielkim brzuchem-myslalam,ze jest w ciazy. To wale na caly glos: "Prosze panstwa,moze przepuscimy te pania bez kolejki,bo jest w zaawansowanej ciazy". Na to kobieta z brzuchem zrobila sie purpurowa, powiedziala,ze jestem bezczelna,bo ona w ciazy byla,ale dwa lata temu, odwrocila sie na piecie i wyszla. Nie macie pojecia,jak mi bylo wstyd. Od tego czasu wole uwazac.

to rzeczywiście głupio, no ale zdaza się

zagrozonej to nie powinna jezdzic autobusami tylko lezec w domu. I jeszcze robic z siebie dobro naordowe, bo dzieci rodzi.

"Te kilka ostatnich wypowiedzi pozostawię bez komentarza..." Dlaczego? Bo nie znajdujesz argumentów?!

przeciez nikt Cie nie obrazil. Po drugie dlaczego rzucasz argumentami o zagrozonej ciazy w dyskusji o chamstwie ludzi. moja kuzynka byla w zagrozonej ciazy i lezala caly dzien plackiem. Kiedy musiala jechac do lekarza to albo kogos prosila o podwiezienia albo brala taksowke. Nie ciskala sie autobusami zeby potem plakac, ze ludzie nie ustapili miejsca kobiecie w zagrozonej ciazy.

Nikt jej nie obraził, ale za to zostałyśmy wyzwane od chamek, prostaczek i egoistek... Ale nawet takim podłym istotom jak my cudowna amelkaem źle nie życzy... O, jak to miło...

A czy zdajesz sobie sprawę, uciskany skarbie narodu, że w Chinach kobiety pracują do pierwszych skurczów, a władze szpitalne nie marnują środków przeciwbólowych na takie "błachostki" jak poród. I jakoś dalej się rodzą te żółte łobuzy. A po drugie ustępuję miejsca kobietom w autobusie, mimo że czasami nie jestem pewien czy są ciężarne, czy tylko przeginają z kaloriami.

Bo niektóre kobiety jak zajdą w ciąże to myślą ze sa pępekiem świata. A nie wy pierwsze i nie ostatnie. Robic tyle szumu koło własnego brzucha to jest żenujące. A na emeryturę sama sobie pracuje i moje dzieci nie mają tu nic do tego.

dokładnie

\"Robienie szumu\" jest trochę uzasadnione, kobiecie w zaawansowanej ciązy jest po prostu trudniej. Ja nie twierdzę że ciężarne mają być uważane za pępek świata, ale do diabła, jak można nie ustapić miejsca komuś kto ma problem z utrzymaniem równowagi, ma zawroty głowy, boli kręgosłup? Każdy kulturalny człowiek ustępuje miejsca zarówno osobie starszej, kalekiej jak i ciężarnej. A także osobie która o to poprosi, bo pewnie ma jakiś powód. Przynajmniej ja tak robiłam gdy jeździłam autbusami i tramwajami.