Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bertta

Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Polecane posty

Gość do babcia basia
Ja od dziecka byłam wychowana, że starszym i ciężarnym się ustępuje - i zawsze ustępuję. Teraz jestem w ciąży i nie wykorzystuję swoich praw, ale zacznę. Widać ciebie nie wychowano na kulturalnego człowieka tylko na jakiegoś wrednego babsztyla i tak zapewne wychowujesz swoje dzieci - współczuje! Tak się rodzi chamstwo w Polsce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mi się przytrafiło
skorzystać z MPK w Olsztynie i chociaż zwylke pomijałam ten topic, to teraz coś opiszę. Dużo babc, bo linia na zatorze i większość z nich wchodziła do autobusu z miną buldoga, pędząc do przodu, chciaż z tyłu były wolne miejsca. Jedna o kulach po prostu biegiem podleciała do siedzenia za kierowcą, tak, że dziewczynka ię wystraszyła i wstała bez słowa, bo ją walnęła w plecy, babcia wdrapywała się prawie 2 minuty, bo tam próg wysoki, jak usiadła to miała minę jakby wygrała wojnę. Siedziałam sobie (mam 42 lata) i taka - na oko 52 zerkała na mnie jak sroka w gnat, kiedy to się zerwę i oddam jej miejsce, im bardziej się patrzyła, tym bardziej się uśmiechałam patrząc przed siebie i na nią, aż się czerwona zrobiła. Na kolejnym przystanku wsiadła taka miła staruszka, suchutka taka , ale spokojna, uśmiechnięta, stanęła z boczku. Oddałam jej swoje miejsce, a ta rura, która na mnie zerkała prawie, że zabiła mnie wzrokiem. Zwykle prowadzę autko, nie będę już oceniała ludzi w autobusie, ten jener raz mi wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etb
Do net*ar, apropos tzw. "Twojej teorii" dot. kurczenia się mózgu, no cóż z tego co wiem i uczyli mnie w szkole mózg się nie kurczy w czasie ciąży, ale bardzo interesujące prawo gatunkowe ustanawiasz. A co do kobiet w ciąży, powiem szczerze, nigdy nie prosiłam nikogo aby ustąpił mi miejsca, jeżeli ktoś chciał - ustępował. Troszkę gorzej było kiedy musiałam z Synkiem pozałatwiać pewne sprawy, a On był już taki zmęczony..Najbardziej zabolało mnie jednak to, iż ludzie stojący w kolejce przede mną biadolili, że mój Syn się głośno zachowuje, a on po prostu chlipał ze zmęczenia, no cóż..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ale ale 21
dfsdfssdfdsfsd jest zakaz przewożenia dziecka w wózku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ustąpić ciężarnej czy starszej osobie to po prostu brak kultury. Tyle tu się na ten temat piszę,ale niektórzy po prostu są mało rozgarnięci. I śmiać mi się chce jak piszecie,że nie ustępuje,bo jemu też ktoś nie ustąpił albo żeby ciężarne nie jeździły autobusami tylko czekały na męża z samochodem.Żenada... Ale niestety takie wzorce wynosimy z domu, od mamusi i tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niesamowite, czuł się zmęczony, a pewnie te kobiety/mężczyźni stojący przed Tobą i twoim synkiem, nie czuli się zmęczeni? brakiem kultury, to jest jej wymuszanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etb
Do Schizofreniczki, nie mam pojęcia czy Ci ludzie byli zmęczeni, nie mam szklanej kuli, ani nie potrafię czytać w myślach. A po drugie czy ja napisałam, że prosiłam Ich aby mnie przepuścili? Albo, że miałam do nich pretensje o to, że nie przepuszczą?Tak mi się nie wydaje, napisałam tylko, że zabolało mnie to, iż nie podobało im się, bo Mały popłakiwał, także naucz się najpierw czytać ze zrozumieniem, a dopiero potem oceniaj ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Najbardziej dziwią mnie wypowiedzi kobiet, które piszą, że były w ciąży, są matkami i nie ustąpią miejsca ciężarnej w autobusie z własnej woli, bo im też ktoś nie ustąpił. A kto ma zrozumieć kobietę ciężarną jak nie druga kobieta? Przecież w ustępowaniu miejsca kobiecie w ciąży nie chodzi o jej wygode tylko o bezpieczeństwo. Wiadomo jak to jest a autobusach: czasem tłok, czasem szarpnie, a takiej kobiecie trudno jest utrzymać równowagę z dużym brzuchem, prawda? Przecież jak zdrowa osoba się przewróci w takim autobusie to się poobija i może nawet rękę złamie a ciężarna? nie to, że sobie zrobi krzywdę, ale przecież dziecku może się coś stać. To samo dotyczy ludzi starszych. Zgadzam się, że czasem wsiądzie taka babcia na szpilkach i w makijażu gwiazdy filmowej i bezczelnie upomina się o miejsce, a się już nasiedziała 3 godziny przed lustrem, ale przeciez tu nie chodzi o takich ludzi, tylko o normalne starsze osoby czy ciężarne. Ja sama jestem w ciąży i też się nie upominam, ale jakoś tak chyba trafiam na dobrych ludzi, którzy mnie rozumieją i mi ustępują. Nie tylko młodsze osoby ale i starsze. Dla mnie to jest po prostu oczywiste, że jak widzę kobietę w ciąży, osobę starszą, pana z brodą o lasce czy matkę z dzieckiem to im ustępuję miejsca nie ważne czy siedzę na miejscu z krzyżykiem czy nie. Mam tylko nadzieję, że ci którzy tutaj tak głośno krzyczą, że w nosie mają uprawnienia innych itd. w przyszłości nie spotkają się z takimi ludzmi jak oni sami. Wy też kiedyś będziecie starzy/w ciąży ( może kolejnej, gdy samopoczucie nie będzie tak dobre jak w poprzedniej)/ z nogą w gipsie albo coś i jak się wtedy poczujecie, gdy ktoś wam nie ustąpi miejsca? Czy powiecie: ok, przecież ja też nie ustępowałam? Nie sądzę. Wtedy tok myślenia się odwróci. A co do bolesnych miesiączek to ok, każda z nas ma prawo się żle poczuć, zgadzam się, ale skoro ciąża to nie choroba i można stać to co dopiero miesiączka? weż no spę i pomyśl, że ty się poczujesz lepiej a ktoś inny może nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chodzi o bezpieczeństwo, to niech w godzinach szczytu nie pcha się do zatłoczonego autobusu, przykro mi, takie a nie inne mamy społeczeństwo i realia, to się nie zmieni, więc musimy oglądać się za siebie i na siebie a nie na kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, niech lata samolotem jak musi coś załatwić. Niestety nie wszystkie ciężarne mają samochody. Może trzeba to uwzględnić w budżecie państwa i dawać im z przydziału jak becikowe argumentując to " znieczulicą społeczną".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errte
EmiBaby99 nie każdej kobiecie no spa pomaga......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysia gd
a ja uwarzam że kobieta w ciąży powina miec jakieś przywileje , i powiedzenie Ciąza to nie choroba nie jest tu na miejscu naprawde , dziewczyny na tym forum nie wymagaja wiele , tylko ustąpienia miejsca w busie , kupienie zakupów bez kolejki , drogie kobiety nawet po ciązy nie jest łatwo mamą , ostatnio wysiadam z tranwaju i podnosze cięzki wózek z dzieckiem nikt nikt mi nie pomóg go znieś a to naprawde jest 15 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez kolejki, to są specjalne kasy, chcesz korzystać z przywilejów, to poproś żeby ci ją otworzyli, stoisz w zwykłej nie wymuszaj i nie oczekuj niczego, bo świętą krową nie jesteś, w autobusie? a z jakiej racji? ludzie wracają po 8 godzinach harówki, niekiedy więcej, a ciężarna sprawy w godzinach szczytu akurat pozałatwiać musi? jak musi, to bez napraszania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca o ....
jak moze nie byc takich praw skoro sa kasy dla ciezarnych...wiszą w sklepach info,ze kobiety w ciaży i niepełnosprawni obsługiwani sa poza kolejnoscia....no wezcie wy sie ludzie troche za siebie.pewnie ze ciaza to nie choroba ,ale do cholery kultura czegoś wymaga!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca o ....
jak mozna porównywac kobiete powiedzmy w widocznej ciazy do innej osoby bez bagazu jakim jest ten balon z dzieckiem ???? tak to tylko robokop chyba!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedni są kulturalni drudzy nie, to zależy od jednostki, zachowania i poglądów, a ciężarne nie mają prawa nic wymagać. U mnie są w sklepach specjalne kasy dla ciężarnych, ale jak stoję w zwykłej kolejce, to nie mam zamiaru się bawić w przepychanki słowne, bo z jakiej racji? Moja matka, babka, teściowa i prababka była w ciąży, wtedy żadnych przywilejów nie było, ciąże były donoszone i dzieci zdrowe się rodziły, a teraz wielkie mi halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astree
EmiBaby99 - jeśli w razie jakichś "zawiowań" w autobusie mam do wyboru: moja np. złamana ręka czy problemy z ciążą innej kobiety to wybacz, ale mnie bardziej obchodzi moja ręka :P Tak samo w kwestii bolesnego okresu. Mam łykać tabletki przeciwbólowe (skoro wystarczy mi tylko usiąc bo wtedy mniej boli) po to bo ciężarne mogły sobie usiąć? "Pogło" cię? Jeśli czuję się źle, ale jeszcze znośnie, ustępuję tym którzy naprawdę pilnie tego potrzebują, choćby staruszkom, oczywiście tym normalnym a nie roszczeniowym. Staruszkowie mają mniej siły niż kobieta w ciąży. I nie gdybam co by to było z jej brzuchem gdyby autobus zahamował czy co tam jeszcze wymyślicie. Może po prostu, że tak wrednie napiszę, wystarczy się mocniej trzymać? :P To co napisałam dotyczy ustępowania cieżarnym miejsca tak prewencyjnie. Nie będę się rozglądać, wypatrywać "bo może cos się zdarzy". Masz problem, potrzebę? Podejdź i powiedz. Jeśli podeszłaby do mnie jakaś ciężarna i poprosiła o zwolnienie miejsca bo sie źle poczuła itp, to wtedy nie ma problemu, ale tak samo (gdyby podszedł i poprosił) ustąpiłabym np. nastolatkowi. Czyli ustąpię człowiekowi w potrzebie, a nie takiemu który wymyśla sobie prawa. Rozumiem że cieszycie sie z ciązy, tylko jest jedna rzecz. Wasza ciąża nie musi mnie interesować i nie muszę mieć jej na uwadze przy jakichkolwiek czynnościach. Ty jesteś w ciąży - to ty dbaj o swoje bezpieczeństwo. Może to zabrzmi brutalnie, ale to czy ty w autobusie upadniesz i czy cos ci sie stanie w brzuch średnio mnie interesuje. Z tego prostego powodu, że wcale nie musi. Nie będę pilnować wszystkich dookoła. Może jestem mało wrażliwa ale co tam :D I obowiązków w stosunku do ciężarnej nie mam żadnych. Wszystko mogę, ale nic nie muszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasne.ja tez nie musze
Wiec chocbys sie zwijala t bolu nie ustapie ci miejsca. bede siedziala bo bardziej obchodzi mnie moja wygoda niz twojj bol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astree
Nie raz mi się tak zdarzyło i też do ciebie w takiej sytuacji nie miałabym pretensji. No bo o co? Jeśli mnie cos boli, to ja mam problem. Nie wymagam żeby wszyscy sie tym interesowali i żeby ktoś wokół mnie skakał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak bedziesz w ciazy tez ci
nie ustapie .najwyzej poronisz.jeden dzieciak w ta czy w tamta nie robi roznicy. prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astree
Jak będę w ciąży to dbanie o dziecko i zapewnienie sobie i jemu bezpieczeństwa będzie MOIM obowiązkiem, a nie wszystkich dookoła. Jak człowiek chce to potrafi sobie dać rade :) No właśnie, tylko to jeszcze trzeba CHCIEĆ, a nie zamęczać wszystkich dookoła i wymyślac sobie prawa i przywileje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dienemka
lek przeciwbólowy - oczywiście zapomniałas dodac ze kiedys kobiety rodziły w polu i po 5 minutach po porodzie dalej pracowały i było dobrze.... ... tylko ile z tych noworodków dożywało 5 urodzin? Moja babcia miała siostre która własnie zmarła po porodzie w warunkach polowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dienemka, teraz kobiety mają pełen zakres usług, a i tak zdarzają się błędy, pomyłki i martwe płody. Chodziło mi o całokształt, kiedyś nie było czasu na przywileje i się żyło, a teraz własnym egoizmem chce się zarazić społeczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywne myslenie
astree jestes jedyna ktora w tak dosłowny sposob przekazala to o czym sama myslalam...zgadzam sie z toba w 100% dokoncze tylko zdanie powyzej...jak bede w ciazy to na bank nie bede jezdzila komunikacja miejska!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieni się wasze myślenie
astree i tobie podobne, jak będziecie w ciaży. A do leku przeciwbólowego, cieżarne na przykład po to pchają sie do autobusu w godzinach szczytu, żeby dojechać do/z pracy. Pracowałam do 35 tc i na szczęście trafiałam na uprzejme osoby, które zawsze mi ustępowały. Od dwóch tygodni jestem na L4 i świadomie jezdżę autobusem poza szczytem, lekarza ustawiam tak, by zdążyć przed 16-tą, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak bedziesz w ciazy tez ci
zabolalo ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×