Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

że dógi łikend to też kandzia i wszystkie na czerwono nicki,które jej niby przytakują to też ona,bo po prostu nie mogę uwierzyć,że na tym forum jest więcej tak myślących osób(oprócz net ar) to raczej niemożliwe!!!!!!!!!!

I w ogóle jak czytam taką wiecznie rozgrzaną do boju Kindzię, to doceniam, jakie sama mam spokojne życie :) Ciężarnym z uśmiechem ustępuję, nie walczę się z żadną "eksiówą" mojego męża, gdyż małżonek eks nie posiada, dzieci nie mam i raczej nie planuję, słoneczko świeci, żyć nie umierać ;) A Kindzia musi armaty wytaczać na durnych tematach i tak się spełniać życiowo :) Przynajmniej jest się z czego pośmiać

bo w domu cicho jak trusia siedzi kiedy jej pan i władca do domu wraca!!!:) wymyśliła se świetne ,kolorowe życie i się nim chwali,ale to świetne życie tylko wirtualnym jest,nikt szczesliwy sie tak nie zachowuje!!!!!!!!!!!!!!!:) :)

Dógi łikęt - Ale o czym ta mowa? Co ja mam Ci wytłumaczyć, biedulko? :) O czym mam Ci mówić? O wartościach ogólnoludzkich, o tym że osobie słabszej i wymagającej szczególnej ochrony (ona nosi dziecko) należy się opieka? Do Ciebie i Tobie podobnym to jak mówić po chińsku. Nie jesteś zdolna do zrozumienia. I tak już zostanie :) Może żal jedynie, że się rozmnażasz i przekazujesz chamstwo dalej. I tak się to pleni po naszym pięknym padole... :)

ona nosi dziecko.a tak nosi ,ale swoje wiec co mnie to?? czy ktos sie o moje dziecko troszczy ?czy któras z nich obchodzi ze nie zdaze odebrac SWOJEGO dziecka z przedszkola jak jednej czy drugiej miejsca w kolejce ustapie?? Dla niej wazne jest jej dziecko dla mnie moje

O wartościach ogólnoludzkich, o tym że osobie słabszej i wymagającej szczególnej ochrony (ona nosi dziecko) należy się opieka? To moze ktos z ulicy powinien ja na rekach nosci i porzadek w domku zrobic? okna umyc? hahahhahahaha kompletnie wam sie w glowach pokiełbasiło od tych \"praw\"

Mówiłam - nie ma sensu strzępić języka, kompletna impregnacja na zrozumienie :) Maluczkie prostaczki utopione we własnym egoizmie i żółci

Sama tych praw nie wykorzystuję, bo nie mam dzieci i nie planuję, więc do kogo ta mowa, netar? Pomimo tego mam takie poglądy, jakie mam. Niemożliwe, nie? ;) Matko, po co ja się tu produkuję, z troglodytkami gadam? :D To jak przekonywać o wartości poezji osobę, która nie jest w stanie nauczyć się czytać. Pa. :)

Maluczkie prostaczki utopione we własnym egoizmie i żółci I kto to mówi?

gadała gęś z prosięciem hahhahaha ile ty masz tych pomaranczowych niców ? tyle ile posów? nie mozesz zdecydowac sie na jeden czy nie wiesz do czego słuzy jeden stały nick i dlatego non stop masz nowy?

Już wyjaśniam: nicki dwa, powyższy oraz "z ciekawości kliknęłam w linki" :) Nie ma to jak z braku argumentów, wytoczyć zawsze sprawdzone działo pod tytułem "z pomarańczami nie gadam" :) Nie żyję netowymi sporami na tyle, by się specjalnie dla Ciebie zaczerniać, netar :) Czasem wejdę w jakąś pyskóweczkę, ale bez obawy - zaraz zniknę. :P Ten pasjonujący temat na pewno jest Wasz, spełniajcie się w nim przez następne lata ;)

Nie żyję netowymi sporami na tyle, by się specjalnie dla Ciebie zaczerniać, to miej chociaz jeden pomaranczowy nick! Czy ja cos wspomniałam o czerni?? skoro cie to nie interesuje bo nie zyjesz sporami z netu to po co zagladasz w linki które ktos wkleił?

Wybacz, ale ja już skończyłam naszą uroczą konwersację ;)

tak tak wiem zaraz wymyslisz nowy nick HAHAHHAHAHAH

NETAR daj wrzuc na luz.Tak jak piszesz,ile postow tyle nickow.Poco tracisz czas na jakas kretynke z rozdwojeniem jazni? Przeciez ten pomarancz goni mnie po calym necie,jakas obsesja czy co?? I zgadnijcie moi drodzy do kogo naleza pomaranczowe wpisy w linkach ktore wkleila ta prostaczka????

Jednak się nie powstrzymam :) Jasne, Kindzia, zrzuć wszystko na teorię spisku :D To nie dlatego jesteś krytykowana, że piszesz prostacko i głupio, ale dlatego, że jakaś niesprecyzowana osoba ma naTwoim żałosnym punkcie obsesję :) Nie ma to jak słodkie iluzje na własny temat ;) Tak miło chronią przed prawdą o własnej osobie ;) Dobrej nocy, biedna fiksatko, pewnie w snach przeżywasz to forum, więc ulubionych snów :)

do - z ciekawości kliknęłam w linki --- świetnie to ujęłaś :) po prostu::D:D

czym wam grozi postanie w kolejce 10 minut dłużej? czym grozi przejechanie 8 przystanków na stojącą? i wogóle po co tam jedziecie? czym grozi ciąza??

A ja jestem ciekawa, czy te co tak drą jape o te "prawa", ustępują innym, kiedy są "po drugiej stronie barykady"? Jak znam realia autobusowo-kolejkowe, to raczej nie.

Jestem w ciąży bliźniaczej, przejechanie 9 przystanków tramwajem na stojąco grozio mi przedwczesnym porodem i stratą dzieci, samochodu nie mam więc jeżdżę komunikacją miejską a na taksówki nie mam pieniędzy a jeżdżę do lekarza na wizyty kontrolne a nie wolno mi spacerowć 5km -taka odległość do lekarza. nie chodzi o to, ze w ciąży wymagają specjalnych praw, tylko o to, że po ludzku ma prawo się xle czuć.

zle sie czuc, kazdemu moze sie cos stac, gdy sie przewroci, kazdemu moze sie zrobic slabo, kobiety w ciazy nie maja na to monopolu, nie maja prawa domagac sie/ zadac ustepowania miejsc czy przepuszczania, ale moga poprosic. z tym, ze powinny sie liczyc z tym, ze kazdy moze odowic i nie oznacza to, ze kazda taka osoba od razu jest chamem, bo nie ocenia sie ludzi i ich zdrowia po wygladzie.

kindzia ma manie przesladowcza, mysli biedaczka ze jedna osoba sie na nia uwziela...:D a jakby pisaly na czarno to ok? to juz wiarygodne?? czarnych nickow tez mozna miec kilka. co za roznica w jakim kolorze, sens jest wazny.

albo nie

ja nie wiem gdzie wy te chamskie ciezarne i chamskich staruszkow widzicie faktem jest ze widzac zwawosc z jaka zasuwaja staruszkowie do mniejsc w autobusach czy tramwajach czlowiek sie zastanawia co z ich kondycja hehe, ale prawda tez jest taka ze w dusznym autobusie gdy czaloeik ma na sobie pare kilo ubran do tego jakas torbe to nawet mlodemu czlowiekowi moze sie slabo zrobic , a co dopiero starszemu czesto z chorobami krazenia, trawnienia czy co tam jeszcze, wiec mnie ten ped do miesc siedzacych nie dziwi:) teraz gdy mam 40 patrze na wiele rzeczy inaczej to znaczy ze ustepuej starowinkom, kalekom, w ciazy, o kulach z gipsami bez wzgledu na wiek, a nie ustapuje np 50- latkom bo jeszcze nie tak dawno ustepowalam z automatu a teraz na starosc zrobilam sie leniwa co prawda w ciazy mi nikt nie ustapij w tramwaju , troche sie dziwilam ale cos 3 przystanki jezdilam do szkoly rodzenia wiec krzywda mi sie nie stala , ale tez nie spotkalam sie z rzadna rozwszeszczana roszczeniowa kobieta w ciazy, nigdy nigdzie , slowo faktem jest ze wiekszosc zycia jezdze autem, ale tez stoje w kolejkach i czasami korzystam z komunikacji, nie ejstem kosmitka raz widzialam jak staruszek marudzil nad grzecznymi mlodymi ludzmi, ktorzy go nie wiedzieli bo zaszedl ich od tylu, mlodzi wstali blyskawicznie a ja juz chialam staruszkowi zwrocic uwage ze jest niegrzeczny, ale dalam spokoj wiec mysle ze o takich syt, mowicie, ale to chyba jakies eksteremum? po rachunku sumienia, i grzebani ciezkim w pamieci, pamietam jeden raz gdy weszlam bez kolejki i to nie wciazy a w miesiac po porodzie, gdy wyszlam ze szpitala . musialam koniecznie isc na poczte , maza nie bylo w tym czasie, wiec musialam sama z malenstwem - tak mi sie slabo zrobilo ze ominelam kolejke , powiedzialam przepraszam do pierwszej osoby z kolejki i bez tlumaczenia podeszlam do okienka, nikt nie powiedzial ani slowa bo przywileje, jeszcze komunistyczne czseto sa wlasnie w takich sytuacjach a reszta zalezy od wychowania, kindersztuby, zwyklej ludzkiej uprzejmosci i empatii korona mi zglowy nie spadniegdy komus ustapie, korona mi zglowy nie spadnie, gdy widze ze ktos za mna ma 2 produkty a ja zaly kosz, sama proponuje by przedemna byl osbluzony i tego uze takze mojego syna czasami sie buntuje bo jest zmeczony po szkole a my wracamy kolejka, szkola to co najmniej 8 h zajec u maluchow wiec niezla dniowka i bardzo ciezki plecak wyedy ustepujemy tylko w ewidentnych przypadkach, a gdy jedziemy "normalnie" to dziecko ustepuje wszytskim starszym, protestuje pewnie ale czym skorupaka za mlodu :P

wow- topik ozyl :P:D

ja jestem w 32 tc i od nikogo łaski nie potrzebuje. Chłopak mnie wszedzie wozi, i wszystko załatwia jak trzeba no ale cóż nie kazdy tak ma i uwazam ze powinno sie zawsze usepowac kobiecie wwidocznej ciazy, przepuszczac w kolejkach itp, bo wiem jak od 5-6 miesiaca robi sie ciezko, bola plecy, kosci przy spojeniu lonowym trgedia :/

co to za bzdury---------- xdxdrt ............... uwazam ze powinno sie zawsze usepowac kobiecie wwidocznej ciazy, przepuszczac w kolejkach itp, bo wiem jak od 5-6 miesiaca robi sie ciezko, bola plecy, kosci przy spojeniu lonowym trgedia :/ a niby dlaczego??? bo plecy bola? co to za argument? w kolejce niech stoi ten co zrobil ten brzuch, niech on sie martwi o wszystko-to jego robota i tyle...czy ja lub ktos inny mial w tym swoj udzial?? czy ciezarna zapraszala mnie do wyrka? jak matka mojego dziecka byla w ciazy to ja wszystko zalatwialem,bo to byl moj zasrany obowiazek. i kropka. czas najwyzszy samemu zadbac o siebie a nie liczyc na socjalistyczne przywileje. kazdy z nas ma pelne prawo myslec bardziej o sobie niz o innych.

antychryst I u nas tez tak jest, ze łaski nie potrzebujemy od ludzi i wszystko sami załatwiamy, ale nie chodzi mi zeby podskakiwac i wstawac zx miejsca natychmiast jak zobaczymy ciezarna. To ona powinna najpierw POPROSIC czy nie ustapiloby jej sie miejsca i uzasadnic to!!!

To kobieta w ciazy powinna prosic ludzi o miejsce czy tez o pierwszenstwo w kolejce. A nie to własnie my uczymy ciezarne i starszych ludzi ze odrazu im ustepujemy z miejsca. A moze by tak oni wykazali troche wysilku i wykrztusili te kilka slow z siebie np: przepraszam czy nie ustapilaby mi pani miejsca, bola mnie strasznie nogi itp. i wtedy grzecznie czekac czy takowy siedzacy sie zgodzi na ustapienie czy nie, bo roznie dobrze 18latek moze odpowiedziec 70 letniej staruszce: przepraszam ale ja jestem po 24 godzinnej zmianie w pracy i rozniez padam z nóg czy moze pani poprosic kogos innego? I tu staruszka czy kobieta w ciazy powinna zapytac kogos innego, ale niestety tak nie jest. Odrazu zaczelo by sie mamrotanie pod nosem, ypu.. co za mlodziez, mlody a stac nie moze, jak go matka wychowala... Czyz tak nie jest? szara zeczywistosc:(

ciezarna powinna sama zadbac..........acharozumiem ze ma sobie usiasc na ziemi jak sie zle poczuje ? ok.;)