Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

do mikserpolski Takich ludzi jak Ty powinno byc więcej,pozdrawiam :)

sily w kolejce stac to nie miala ale jak sama napisala szarpac sie z druga osoba w tej kolejce to juz sily miala :D potwierdza sie, ze chamowa sprzed ciazy jest chamowa w ciazy :P

a co to za chamówa która ciężarnej nie przepuści mimo wiszącej informacji, a jeszcze ma czelnośc na nią ręce podnosic. to jest dopiero chamstwo!!!

Tak, kasy dla ciężarnych są. Ale co zrobić jak w tej kasie jest kolejka? Wtedy się licytować która bardziej zasługuję an pierwszeństwo? Po drugie kiedy ja byłam w ciąży i stałam w takiej kolejce dla ciężarnych to prawie zabiła mnie inna cięzarna która domagała się przepuszczenia bo ona jest w ciąży (a ja to w czym byłam?). Moje zakupy już były liczone a ta z tyłu się na mnie wydziera, popycha mnie i szturcha. Nawet ekspedientka ją ispokajała. Gdy wyszłam z samochodu, tamta baba wybiegła, tak tak WYBIEGŁA choć 2 minuty temu mdlała z wycieńczenia i wyzwała mnie od szmat i kurwów bo jakim prawem zajęłam kolejkę dla cięzarnych. Dodam że byłam wtedy w 9 miesiącu ciąży a na drugi dzień urodziłam choć termin miałam za 3 tygodnie. Urodziłam ze stresu jaki mi zafundowała inna cięzarna która chyba powinna wykazać się czymś innym niż takim chamstwem. Sorry ale tych sytuacji nie załagodzi nawet i 100 specjalnych okienek dla cięzarnych. Bo zawsze znajdzie się taka która będzie się uwazała za ludzkie wcielenie Boga.

napiszę,bo mnie kilkakrotnie bardzo miło potraktowano jestem w 8 mc ciąży.W kolejce do stomatologa choć nie było miejsc siedzących,gdy tylko weszłam od razu dwie kobitki i jakiś mężczyzna ustąpili mi miejsca,było to tak miłe uczucie,że aż mnie wmurowało.Podziękowałam grzecznie i oczywiście usiadłam. Jak jeżdżę autobusem to nie zdarzyło mi się jeszcze stać!Ogólnie zauważyłam ze ludzi obchodzą się ze mną bardzo miło i z życzliwością-i możne na tym zdaniu zakończę,życząc wszystkim przyszłym mamą zwykłego ludzkiego zrozumienia;-)

do : ALE JA CZEGOS NIE ROZUMIEM : a wiec wyjasnie ci jak to bylo z tym szarpaniem z ta starsza kobieta przyszlam do urzedu zalatwic sprawe , bylam w siodmym miesiacu ciazy i od 12 roku zycia wykryto u mnie aniemie hemolityczna sferocytoze z tego powodu jestem po usunieciu śledziony a wiec stan mojego zdrowia nei jest za dobry i lekarze obawiali sie o dziecko poniewaz moj organizm niby nie byl w stanie wytrzymac obciazenia jakim jest ciaza . Do tego przez to mam obciazone nerki i z tego powodu kilka razy bylam w szpitalu. A wiec w tej ciazy zle sie czulam ale musialam osobiscie jechac do tego urzedu poniewaz dostalam wezwanie i musialam sie tam stawic i wyjascnic co mialam wyjascnic i dowiezc papiery brakujace. NO i powracajac do tematu wchodze patrze i ogromna kolejka niektorzy siedza niektorzy stoja . A wiec pytam sie tych ludzi czy moge wejsc teraz po tej osobie ktora wyjdzie z tego pokoju poniewaz musze tam dac kilka dokumentow a jestem w ciazy i zle sie czuje - ci ludzie sie zgodzili oprocz pani ok 45 lat . No ale jak osoba ktora tam byla opuscila ten gabinet Ci ludzie mowia do mnie - wchodzi Pani i w momenbcie gdy zlapalam za klamkie zeby wejsc ta kobieta scisnela mnie za ramie i powiedziala ze ona tu stoi i nie wejde i popchnela mnie a wiec ja ja odepchelam . Wkoncu poweidzialam jej ze zycze jej zeby kiedys ona kogos poprosila o przysluge i zeby ja to samo spotkalo i ze widac co soba reprezentuje i ze jej bardzo wspolczuje bo bardzo musi sie meczyc sama z soba. Na dodatek nadmienie ze naprzeciwko tej pani byl ogromny napis czerwonymi literam KOBIETY W CIAZY SA OBSLUGIWANE POZA KOLEJNOSCIA. poszlam do kierownika i Pani keirownik mnie obsluzyla. A co do osoby o nicku JA CZEGOS NIE ROZUMIEM -nie nazywaj mnie chamem bo nie znasz mnie a jesli tak uwazasz to zycze zebys tylko na takich chamow w zyciu trafial ........ Pozdro Tak na marginesie co do marketow to zawsze warto probowac bo jesli osoby w ciazy beda bierne to spoleczenstwo nigdy nie bedzie na to patrzec z innego punktu. Jesli kasa z pierwszenstwem je zajeta przez inne osoby i nie chca te osoby wpuscic do kolejki - mozecie zawsze isc do nadzoru czasami znajduje sie przy kasach lub do osoby nadzorujacej prace kasjerek i powiedziec ze jest sie w ciazy i zle sie czuje ....i czy jest mozliwosc obsluzenia poza kolejnoscia. Wyjasnic ze osoby w kolejce nie chce wpuscic a stoja w kasie gdzie Pani przysluguje takie prawo . Mysle ze jezeli normalnie wytlumaczymy o co chodzi to zostaniemy obsluzone . Jesli nie to nic nie zrobimy ale zawsze warto probowac i pokazywac ze kobiety w ciazy noszace swoje dzieciatko pod sercem sa wyjatkowymi osobami i nalezy im sie wyjatkowe traktowanie. Tak samo uwazem ze jesli ktos jest schorowany ,, zle sie czuje to takze powinien probowac ...My jako ludzie jako jednostka spoleczna powinnismy miec jakies ludzkie odruchy gdy nas ktos prosi o drobna pomoc czy przepuszczenie w kolejce nam sie nic nie stanie jesli postoimy piec minut dluzej. A tak jesli nie bedziecie sie upominca i prosic o pomoc to bedzie tak jak jest i nic sie nie zmieni. Ludziom trzeba mowic iwyczulac na takie sprawy .....Pozdro

ostatnio stałem w kolejce na poczcie ... i wchodzi taka flądra gruba i brzydka jak noc ... nogi ma strasznie opuchniętę i chodziła stylem pingwina czyli trącała wszystkich swoii wielkimi biodrami wciska sie przede mnie i takim tekstem: może jako meżczyzna ustąpisz kobiecie w potrzebie .... zrobiła maślane oczy ja na to: a posza mi stąd .... nie ja ruchałem się trzeba wiedzieć iż jest to 45 min przyjemnosci a syf cale zycie ...i wypierdalaj suko na koniec kolejki ... no i szmata poszla ...

jej jak czytam te wpisy niektorych osob to az mi szkoda ze matki ich porodzily... sama bylam w ciazy i tylko 2 razy spotkalam sie z tym ze mnie obsłużono bez kolejki ale nigdy sie nie prosilam o to . ciaze przechodzilam dosc dobrze ... wracajac do tematu - jesli ktos ladnie i uprzejmie poprosi to owszem mozna ustapic pierwszenstwa przeciez nic sie nie stanie jak sie poczeka te kilka min dluzej... czesto chodze do banku zalatwiac sprawy z firma i zabieram ze soba swoje 10miesiecne dziecko , tylko raz mila pani powiedziala ze mam isc bez kolejki a ja powiedzialam ze nie bo zaraz uslysze lawine wyzwisk i wogole wiec powiedziala zebym stanela chociaz przed nia bo ona sama ma dwojke malych dzieci i wie jak to jest . bylo mi milo tym bardziej ze teraz jest zimno i za kazdym razem musze malego rozbierac zeby sie nie zgrzal a jemu to sie bardzo nie podoba itd..(od razu napisze ze nie kazdy ma z kim zostawic dziecko!!) kilka lat temu w tym samym banku byla tabliczka ze kobiety w ciazy i z malymi dziecmi na reku maja pierwszenstwo -- ciekawe czemu jej juz nie ma

DO ZA CO :niestety tabliczki polikwidowali poniewaz zlikwidowano ustawe a teraz to jest dobra wola ludzi czy cie wpuszcza czy nie ...niestety tyle mowia o polityce prorodzinnej a tu co ...o tym jak to chca pomagac , o tym jak to dbaja o jescze nienarodzone dzieci tyle gadaja gadaja i gowno robia a wrecz szkodzom kobietom w ciazy...bo np. stoi taka kobieta w ciazy w kolejce zle sie czuje nikt jej nie chce przepuscic i w pewnym momencie zasłabnie to jest chwila moment jak dziecko bedzie niedotlenione co moze spowodowac choc wcale nie musi ale moze spowodowac uszkodzenie mozgu lub narzadow u plodu .. hmmm sytuacja ktora moze dotknac kazda kobiete w ciazy ....wiem ci co negatywnie sie wypowiadaja o kobietach w ciazy , teraz zacieraja rece i posypia sie komentarze typu ; co mnie to obchodzi jak chciala dzieciaka to jej sprawa itd... no tak teraz macie pole do popisu, Mam nadzieje ze nigdy nikogo z tych ludzi nie spotka taka sytuacja bo nawet najwiekszemu idiocie i wrogowi nie zyczy sie takiego czegos... POzdro

http://tnij.org/barbieeeees

przed Wami, nie będąca w widocznej ciąży, np. nie śpieszy się do chorego dziecka, które zostało w domu?

i nigdy nikt mi nie ustąpił itd owszem że ciąża to nie choroba,ale akurat ja nie dobrze znosiłam ciąże......sama nie pamiętam nawet kiedy w kolejce zrobiło mi się ciemno w oczach i obudziłam się w szpitalu (pamiętam,że wcześniej prosiłam osoby przede mną w kolejce,czy mogłyby mnie wpuścić,bo źle się czuje...) kultura wiele mówi o innych

"My jako ludzie jako jednostka spoleczna powinnismy miec jakies ludzkie odruchy gdy nas ktos prosi o drobna pomoc czy przepuszczenie w kolejce nam sie nic nie stanie jesli postoimy piec minut dluzej." Nic ci sie nie stanie jak postoisz piec minut dluzej w kolejce. Sama to przyznalas.

widzisz akurat mnie czasem 5minut zbawia jestem osoba aktywną, pracuje po 12h. Przepuszczę osobę która ma jeden produkt i na tym koniec. Sama musze się troszczyć o swoje dzieci, nikt mi nie pomaga więc czuje się zwolniona z obowiązku przepuszczania innych w kolejkach

A ja tu widze pewną nieścisłość... Bo jak to możliwe że ktoś nie może wystac w kolejce te 5 minut ale na to, że łaził w sklepie 15 minut a do domu wrócił nawet i za godzinę już nie przeszkadza? Jeśli ktoś się źle czuje to w ogóle nigdzie nie idzie no chyba że ktoś jest zamiłowanym masochistą i lubi sobie sprawiać cierpienie. Byłam w ciąży i TAAAAAAAAAAKICH wieeeeeeeelkich problemów nie miałam jak wy chociaż czas ciąży wspominam jako coś dramatycznego. Nie pchałam się do autobusów zatłoczonych gdzie dzieci jadą do szkoły a dorośli do pracy. Jechałam autobusem który był całe 8 minut później i w nim jechały praktycznie same babcie a miejsc było tyle że można było wybierac do koloru do wyboru. DO sklepów też nie pchałam się kiedy największy tłok, kiedy ludzie powychodzą z pracy a kolejka na pół sklepu. Chodziłam na zakupy ok. 10 rano, ewentualnie po 20. Nie zdazyło mi się stac w kolejce. Do urzedów i banków też się nie lezie rano kiedy to wszyscy też idą a przed południem. Z lekarzem tak samo bo w przechodniach narzekają że z rana to tłum niesamowity a po 12 ludzi nie ma i lekarz siedzi bez zajęcia. Wszystko da się załatwic i zrobić. Ale jak się jest męczennikiem, zrzędą i z wygórowanymi ambicjami to całe życie jest ciężkie a wszyscy ludzie źli.

Ja w ciąży tylko raz skorzystałam z kas dla ciężarnych i to tylko dlatego że mnie ekspedientka do niej prawie siłą przyciagnęła bo nie chciałam ;) Czułam się jakbym była jakaś niepełnosprawna, specjalnej troski ;) A że za taką się nie uważam to i nie myślałam aby kogokolwiek terroryzować swoim brzuchem ;)

a żeby nie było to np do lekarza przychodzę znacznie wcześniej przed jego przyjściem, bo muszę się szybko uwinąć z powodu dzieci i pracy. Nie przepuszczam wtedy ja nie przychodzę tam z nudów tylko żeby załatwić ważne dla mnie sprawy, natomiast z ustąpieniem miejsca nie ma sprawy

jakas zbrodnia?to do pani co tak napisala;Czułam się jakbym była jakaś niepełnosprawna, specjalnej troski

Nie zbrodnia ;) Ale śmieszne to jest aby zdrowa kobieta ciężarna miała przywileje osoby an wózku inwalidzkim, kogoś kto na te przywileje w pełni zasługuję ze względu na swój stan zdrowia.

droga kobietko

mariusz840 ostatnio stałem w kolejce na poczcie ... i wchodzi taka flądra gruba i brzydka jak noc ... nogi ma strasznie opuchniętę i chodziła stylem pingwina czyli trącała wszystkich swoii wielkimi biodrami wciska sie przede mnie i takim tekstem: może jako meżczyzna ustąpisz kobiecie w potrzebie .... zrobiła maślane oczy ja na to: a posza mi stąd .... nie ja ruchałem się trzeba wiedzieć iż jest to 45 min przyjemnosci a syf cale zycie ...i wypie**alaj suko na koniec kolejki ... no i szmata poszla ... MARIUSZKU reprezentujesz najniższy poziom z istniejących

haja to moga niestety taka niepelnosprawna osobe z wozka niestety zepchnac albo wozek poprostu przewrocic.nie kazdy niepelnosprawny bedzie mial mozliwosc po takim czyms wstac sam i usiasc na wozku...to nie atak.taka prawda niestety...

ktoś zdaje się napisał, że niedługo uznacie że osoba na wózku ma lepiej bo siedzi :D

sto tamn tzn w Lidlu jestem bo mam do tego sklepu bliziutko

"kobieta w ciazy ma swoje prawa i ma o nie walczyc" A ja slyszalem cos o rownym traktowaniu ludzi, a nie rownych i rowniejszych. Ciąża nie ma swoich praw w przeciwieństwie do inwalidztwa i radze sie do tego przyzwyczaic, bo karteczka wisząca w markecie to jeszcze nie jest PRAWO. Jak sie komus nie podoba nie musi nikogo nigdzie wpuszczać pomimo tego że wisi karteczka, i możecie sobie lamentować do woli.

kobieta pewien czas a nieeplnosprawnym jest sie zwykle dosyc dlugo jak nie od urodzenia

a ja myślę sobie, że owszem, kobiety ciężarne jak i osoby niepełnosprawne powinny mieć swoje przywileje ALE w uzasadnionych przypadkach. Czyli kiedy faktycznie się męczą, pocą, trudno im itp. To wtedy owszem. Ale niestety w naszym społeczeństwie się tego znacznie nadużywa. Mimo, że nic nie dolega to wpychają się do kolejek bo w ciąży, bo na wózku. I własnie dlatego znieczulica ma miejsce. Osobiście znam dziewczynę, która ma męza na wózku. I zawsze specjalnie zabiera go ze sobą za zakupy żeby się wepchać w kolejki. Bo nie chce jej się czekać mimo że jemu nic nie dolega i mógłby spokojnie czekać w kolejce nawet 3 godziny. I to mnie niesamowicie wkurza. Dlatego wpuszczanie w kolejkę owszem, ale jak naprawdę coś dolega, i człowiek się męczy (czy w ciąży, czy na wózku) a nie za każdym razem bo JA JESTEM W CIĄŻY lub gdy JA JESTEM NA WÓZKU itp.

e skoro jestescie az tak upośledzone manualnie i myślowo? A jak zazdrościcie komuś na wózku to opierdolcie sobie nogi i będziecie siedzieć i będziecie miec pewność że się nie przewrócicie stojac kilkadziesiąt godzin w kolejce

Conajmniej jakby 10 lat ta ciaze nosiła :D biedna męczennica. I gadka tylko jedna "bo ja moge zemdlec" ... jak ktoś ma ortostatyczne zaburzenia krązenia nie powinien sie ruszać z domu. Chleb, maslo, jablka, kawal szynki i wode mineralna kupisz u Zośki za rogiem a jak idziesz na eskapade do marketu to najwyrazniej czujesz sie zdrowa jak koń i cie nie wpuszcze do kolejki, sobie mdlej.

TO MOŻE SIE O RENTY POSTARAJCIE - posłuchaj, to co napisałam to są autentyczne wiadomości. I wiem to od męza tejże koleżanki, że on sam powierdział ze spokojnie może czekac w kolejce i nic mu się nie dzieje ale żona go zabiera dla uprzywilejowanych. Nie mam tego z pacla wyssanego. Poza tym wyraźnie napisałam, że jeśli ktoś nie może stać w kolejsce to ok, niech idzie bez kolejki. Ale jesli moze poczekać i nic mu sie nie dzieje to dlaczego ma się pchać? To samo doptryczy kobiet w ciazy!!