Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

" przykladowo autobus mocno zachamuje kobieta cięzarna się uderzy lub upadnie albo ją ktos łokciem niechcący uderzy i moze się stac wielka tragedia a po co ma sie cois stac?? " wlasnie z tego powodu rekomendujemy tutaj ciezarnym poruszanie sie samochodami osobowymi bo tam miejsca siedzace sa zagwarantowane w przeciwienstwie do autobusow ;-)

"ale to nawet nie o to chodzi ze sie ustepuje miejsca bo jest w ciązy ,tylko dla bezpieczenstwa- przykladowo autobus mocno zachamuje kobieta cięzarna się uderzy lub upadnie albo ją ktos łokciem niechcący uderzy i moze się stac wielka tragedia a po co ma sie cois stac??" dziękują za tą wypowiedź, straciłam już nadzieję że jest ktoś na tym forum kto tak napisze. Aż się ciepło na sercu robi.

Drogie panie nikt Was nie zmuszał do ciąży to był Wasz kaprys. Każdy człowiek wie jak ciężką sprawą jest ciąża. Jak wpływa na zdrowie i samopoczucie kobiety. Same chciałyście cierpiec więc nie miejcie pretensji że nikt nie zwraca na Was uwagi w kolejce do kasy czy w autobusie bo to była Wasza świadoma decyzja. Wiedziałyście że będzie trudno a mimo to się zdecydowałyście rodzić więc teraz nie miejcie pretensji. Chciałyście spełnić zachciankę to teraz same pchajcie swój wózek pod górę. Ja nie będę ustępował dlatego że jakaś tam źle się czuje. Gdyby była chora to tak - wtedy jaknajbardziej ale ciężarnej nigdy!!!!! A prawa to ja nie znam takiego, które nakazuje obywatelowi ustępować Wam miejsca. Są tylko normy etyczne które o tym mówia ale one nie stanowią prawa. To tylko kwestia tego czy komuś się będzie chcialo być uprzejmym czy nie - i mniej więcej tak to wyrazili goście DD TVN. Tak to jest dać Wam palec. Ktoś kiedyś ustąpił pare razy i się widzę kurwa spodobalo paniusiom. Teraz byście chcialy za każdym razem

Adam - ale Ty jestes przkorny. sam sobie zdajesz pytanie na kt wczesniej odpowiedziales dlaczego ma jezdzic taksowka? - zobazc co napisales wczesniej "przykladowo autobus mocno zachamuje kobieta cięzarna się uderzy lub upadnie albo ją ktos łokciem niechcący uderzy i moze się stac wielka tragedia a po co ma sie cois stac??" wlasnie dlatego lepiej by jezdzila taksowka;-) albo samochodem osobowym nie wiem co maja znajomosci z prawnikami do sytuacji finansowej ;-)

powinno,w polsce to wiele rzeczy byc powinny a nie są -- -nie wszystkich stac zeby miec po dwa samochody -facet pracuje i często nie da rady sie zwolnic z pracy by zonę gdzies zawiezc

nie badz adamie niegrzeczny to po pierwsze ;-) "masz takie znajomosci u prawników to biedny nie jestes to Ty powinienies rozbijac sie taksówkami a nie stac i marznąć na przystankach z plecaczkiem i zksiążką przy nosie -cwaniak się znalazł" - a co zazdroscisz autorowi wypowiedzi ze nie jest biedny?;-) chociaz nie wiem dkad masz informacje bo autor nie opisal swojej sytuacji finansowej ani tez nie napisal ze podrozuje srodkami komunikacji masowej;-) oj nieladnie adamie nieladnie;-) "

adam 3222 ktoś jest stary - nie jego wina ktoś jest chory - nie jego wina ktoś jest niepełnosprawny - nie jego wina ktoś jest w ciąży - spełnienie kaprysu. Skoro ma takie zachcianki to niech sobie jeździ taksówka jak jej sie nie podoba stać w tramwaju

niewiem ale z tego co czytam to są ludzie i ludziska -nie umialbym tak siedziec i nie ustapic miejsca kobiecie cięzarnej -wstyd mi by bylo za siebie .

"powinno,w polsce to wiele rzeczy byc powinny a nie są -- -nie wszystkich stac zeby miec po dwa samochody -facet pracuje i często nie da rady sie zwolnic z pracy by zonę gdzies zawiezc" i co w zwiazku z tym postulujesz?;-) moze to wina tych co maja dwa a nawet trzy samochody, cio?;-) kogos nie stac - mnie np. nie stac na wycieczke na margarite - i co w zwiazku z tym?;-)

A my ciężarne nie mamy dolegliwości fizycznych? I nie każda z nas ma na tyle duży budżet że może sobie pozwolić na podróż taksówkami. Skoro kupiłam bilet, to na stojąco, bądź siedząco mogę nim jeździć.

"niewiem ale z tego co czytam to są ludzie i ludziska -nie umialbym tak siedziec i nie ustapic miejsca kobiecie cięzarnej -wstyd mi by bylo za siebie" - a kobiecie podczas menstruacji tez tak czesto ustepujesz miejsca?;-) czy moze w tej kwestii to wstyd jest u Ciebie mniejszy?;-)

"A my ciężarne nie mamy dolegliwości fizycznych?" - pewnie, ze macie dolegliwosci. jak kazdy jak laska podczas menstruacji np. ale Wy widzicie tylko Wasz nos ;-) "I nie każda z nas ma na tyle duży budżet że może sobie pozwolić na podróż taksówkami. Skoro kupiłam bilet, to na stojąco, bądź siedząco mogę nim jeździć" - ale ja nigdzie nie napisalam ze nie masz jechac autobusem. jak Ci to ospowiada to jezdzij nawet caly dzien. a co do budzetu - mnie nie stac na wycieczke na margarite, kazdy ma swoje problemy z budzetem ;-)

I nie każda z nas ma na tyle duży budżet że może sobie pozwolić na podróż taksówkami. to jakim cudem stac cie na dziecko? i jak ty jako matka przekladasz zycie wlasnego dziecka nad pieniadze? wolisz oszczedzic 30 zl i nie jechac taksowka a ppojechac autobusem i narazic zdrowie wlasnego dziecka? co z ciebie za matka?

ROR, Wydaje mi sie ze ja przedstawilam swoje poglady w sposób starajacy sie zrozumiec wszelkie strony sporu - kobiety w czaie miesiaczki równiez. I tak jak napisalam - mimo tych wszystkich ciazowych dolegliwosci nie twierdze ze kobietom w ciazy naleza sie jakies specjalne prawa. Bylabym wdzieczna - bez urazy - gdybys czytala cale wypowiedzi i dopiero sie do nich ustosunkowywala bo nie uwazam ze piszac to co mysle w jakis powazny sposób podwazylam Twoje poglady. Wrecz przeciwnie... Wybieranie pasujacych Twoim pogladom fragmentów stawia jest troche niesprawiedliwe. Nie staraj sie udowodnic za wszelka cene ze to ty masz racje. Tym bardziej ze ja naprawde rozumiem osoby które sa przeciw.

a mojej wypowiedzi nikt nie skomentuje :(

jaki k*wa kaprys i zachcianka. tak dla jasności wszelkie nieprzyjemne dolegliwości ciążowe typu, bóle pleców, opuchnięte nogi, bóle brzucha, mdłości, gdyby nie fakt ciąży BYŁY BY UZNANE ZA CHOROBĘ. więc kto tu jest niekonsekwentny. Już ma powoli dość tej dyskusji bo do niczego nie prowadzi, wy wiecie swoje ja swoje, a gdy na forum pojawia się ktoś życzliwy to biada mu bo nie tu jego miejsce.

"Bylabym wdzieczna - bez urazy - gdybys czytala cale wypowiedzi i dopiero sie do nich ustosunkowywala bo nie uwazam ze piszac to co mysle w jakis powazny sposób podwazylam Twoje poglady. Wrecz przeciwnie..." - wporzadku i przepraszam ale czytalam cale wypowiedzi, ustosunkowywuje sie tylko do fragmentow to fakt;-) powinnam byla dodac, ze zgadzam sie z Twoja wczesniejsza wypowiedzia niemalze w calosci;-)

boże,nie moge czytać tego spokojnie, jestem w 9 miesiącu ciąży i nigdy nie poprosiłam o przepuszczenie mnie w kolejce czy ustąpienie miejsca, choć często było mi ciężko wytrzymać, dlaczego nie poprosiłam?? bo wielu ludzi jest takich właśnie "krzykaczy" chciała to ma, ale ja im wszystkim zyczę w przyszłości żeby choć raz na swojej drodze spotkali takich jak oni, kiedy ich żony, matki czy kochanki, bądź same zajdą w ciąże, może wtedy przy zmianie sytuacji i punkt widzenia sie zmieni. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. ZAWSZE, a kultury nigdy dość. nie chodzi o prawo ciężarnych tylko o troche kultury. i tyle.

to jakim cudem stac cie na dziecko? i jak ty jako matka przekladasz zycie wlasnego dziecka nad pieniadze? wolisz oszczedzic 30 zl i nie jechac taksowka a ppojechac autobusem i narazic zdrowie wlasnego dziecka? co z ciebie za matka? Nie skomentuje bo nie mam słów. *** ** * ****!!! Oto cały mój komentarz. To już sięga absurdu. Jestem wyrodną matką bo podróżuje autobusami.

ja jestem zyczliwa np ;-) "jaki k*wa kaprys i zachcianka" - bez wulgaryzmow prosze. zachcianka pewnie w tym sesnsie, ze chalas miec dziecko - ktos kto jest starszy i schorowany niekoniecznie tego chail - to na niego "spadlo" - jak choroba "tak dla jasności wszelkie nieprzyjemne dolegliwości ciążowe typu, bóle pleców, opuchnięte nogi, bóle brzucha, mdłości, gdyby nie fakt ciąży BYŁY BY UZNANE ZA CHOROBĘ. więc kto tu jest niekonsekwentny" - ale sa wywoloane ciaza, ptarz powyzej;-) J"uż ma powoli dość tej dyskusji bo do niczego nie prowadzi, wy wiecie swoje ja swoje, a gdy na forum pojawia się ktoś życzliwy to biada mu bo nie tu jego miejsce" - nie musisz brac udzialu w dyskusji jesli Ci ona nie odpowiada ;-) ale nie badz niesprawiedliwa nie widzialam Twoich postow - mowiacych "oki my mamy swoje dolegliwosci ale byc moze sa tez inni" - wiec patzrysz na czubek wlasnego nosa;-) ja ustepuje miejsca (chos rzadko jezdze autobusami) potzrbujacym : od ciazy po kaca ;-)

"jaki k*wa kaprys i zachcianka." A co pod bronią ktos Cie zapłodnił? Bo mi się wydaje że sama tego chciałaś więc wiedziałaś na co sie piszesz. To tak samo jak laska wyjdzie za Araba a jak się okaże jak taki związek wygląda to potem do całego świata ma pretensje

jak wyda kase na taxi to nie bedzie miala juz na rozowe tipsy :D

"Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. ZAWSZE, a kultury nigdy dość. nie chodzi o prawo ciężarnych tylko o troche kultury. i tyle." tu sie mylisz niektorych stac na racjonalna ocene sytuacji, a nawet obiektywna ;-)

"Nie skomentuje bo nie mam słów. *** ** * ****!!! Oto cały mój komentarz. To już sięga absurdu. Jestem wyrodną matką bo podróżuje autobusami" - sadze ze nie komentujesz bo....zabraklo argumentow ;-) i wysuwasz bledne wnioski - zbyt proste - ze od razu jestes wyrodna matka, nikt tak nie napisal;-) skoro Ci odpowiada jazda autobusem to jezdzij. proste ;-)

niektórych napewno, ale to nie chodzi o egzekwowanie prawa, ale o własną postawę nie tylko wobec kobiet w ciąży, ale wszystkich. "chciały to mają" matko kto tak naprawdę myśli, a inwalida który wpadł pod pociąg też chcial to ma??

ktoś jest stary - nie jego wina ktoś jest chory - nie jego wina ktoś jest niepełnosprawny - nie jego wina ktoś jest w ciąży - spełnienie kaprysu. Skoro ma takie zachcianki to niech sobie jeździ taksówka jak jej sie nie podoba stać w tramwaju

kashia83 - ale o co Ci chodzi? na ciaze mozna sie zdecydowac lub nie, na menstruacje czy chorobe nowotworowa juz nie;/ mowilam juz wiele razy - pomagajmy potrzbujacym - zarowno inwalidom, kobietom w ciazy jak i skacowanym balangowiczom ;-)

kopiuję czyjś post bo w pełni się z nim zgadzam "ciąża to nic innego jak czyjaś zachcianka - zwyczajna fanaberia. Ja nie będe ponosił konsekwencji za jakąś babe króra ma kaprys urodzic dziecko. A po drugie ciężko zapierniczam w pracy i tez wracam zmęczony. Za bilet tez płacę i skoro płace to będe siedział bo tak mi się podoba. A jeżeli jej tak ciężko w ciąży to niech sie wyskrobie albo lepiej zabezpiecza. A jeżeli ciąża jest planowana no to ponoś kobieto konsekwencje swojej decyzji. Każdy nosi sam swój krzyż"

Macie jakiś wielki problem z zrozumieniem treści... Inwalida i osoba starsza zasługuję na pełny szacunek. Choroby, starości się nie wybiera. Osoby uposledzone ruchowo w dużej części są takie z powodu nieodpowiedzialności innych. A ciąża? To wybór. Kobiecie nic się nie stanie jak w nią nie zajdzie, świat się nie zawali, nie umrze ona. Nie widzicie tej różnicy pomiędzy chorobami a zachciankami? Bo ciąża to zachcianka, kierowana instynktem, takim samym jaki ma kot, pies, mucha czy żuczek gnojowy. Więc może i żuczkom gnojowym przyprawmy odpowiednie prawa?

Dodam jeszcze że takim samym wyborem w zyciu jest wiele rzeczy.Np. wybór partnera. Wiele kobiet będące zonami alkoholików czy damskich bokserów mają pretensję do całego świata że mają takich mężów. Ktoś im ich wybierał? Zmuszał do wiązania się albo nie pozwalał odejść? Człowiek to wolna istota, ma to na co się sam decyduję. Prawie wszystko co nas spotyka to wynik naszych decyzji, wyborów. Oskarżanie ludzi wkoło że są odpowiedzialni za moje życie i zdrowie jest po prostu dziecinne.