Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bertta

Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Polecane posty

Gość sadfghjk
ja tam nie wpuszczam bo sama jestem zmęczona po pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam !! Dosyc dawno sie nie pokazywałam , no ale nie zawsze jest czas. Pozdrowienia dla Fanka Doduni...:) , ...a tak na marginesie co do ostatniiej dyskusji... Osobiscie uwazam ze osoba w wieku 16 lat , jest troche za mloda na dojrzale macierzynstwo , no ale jesli kots chce i juz oczekuje dzidziusia to gratulacje niech dobrze sie chowa. DO Diabeł wcielony zgadzam sie z tym co napisales ze dziecko potrafi rozwalic kilkuletni zwiazek ....itd. Ja osobiscie mam meza i mamy dwojke dzieci malych tzn. jeden 4 lata drugi 1rok i 6 mc. Pamietam poczatki kiedy ja niewyspana , maz tez zmeczony bo wracal z pracy dziecko placzace i pomimo ze dzielislismy sie obowiazkami to powiem ze bylo ciezko. Teraz z biegiem czasu jest juz ok. kazdy wie co ma robic i dzidzia juz jest wieksza i troszke bardziej samodzielna. Dziecko uczy rodzicow patrzec z innej perspektywy na zycie i wymaga wielu naprawde WIELU wyzeczen z waszej strony. Odkad pojawia sie dziecko w zwiazku dwojga ludzi to dla jego dobra powinni patrzec pod katem co jest dla dziecko najlepsze. Nie raz trzeba z czegos zrezygnowac, wogole co tu duzo zycie z dzieckiem zmienia sie o 360 stopni. .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjsllojnbhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zbrzuchaconych
Czytam ten topik od początku i głęboko zastanawaiam się dlaczego te ciężarne roszczą sobie prawa do miejsc w autobusie , kolejce itp.Czy myślicie że całe społeczeństwo będzie pon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjsllojnbhhh
najpierw ciężarne chcą być traktowane jak królowe rozumiem, że jak ktos się, źle czuje to należy mu się pomoc, ale nie zamierzam skakac przy nikim tylko z powodu jego brzucha zobaczymy jak urodzicie i będziecie musiały z dzieckiem na rękach czasem chodzic jak wtedy będziecie miło wspominac okres ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyutyutyu67bngb556gggf
Wy cienżarne jesteście żałosne , góno wam sie należy nie prawa możecie sobie pobiadolić i tyle waszego, na pewno nie wstanę w tramwaju i nie popzwole by jakaś cienżarna posadziła dupsko na miom miejscu bo ją ktoś zapłodnił i jej chce się siedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę nie generalizować, powiem wam, że ostatnio siedząc w autobusie [a jestem w 6mcu ciąży, nie wspominając, że mam zagrożenie przedwczesnym porodem - przestać pracować nie mogę, z czegoś trzeba żyć], zauważyłam, że do autobusu wsiadają starsze kobiety i młodzi, nastolatkowie, faceci SIEDZĄ. Nie spadła mi korona z głowy wstając z miejsca i ustępując go starszym paniom, ale .. no przepraszam... to naprawdę bardzo przykre, że nastolatkowie, czy niektórzy mężczyźni nie pomyślą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego wstalas? To dosyc nierozsadne, w twoim stanie. A swiata i tak nie poprawisz :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może niedorzeczne, ale jest mi autentycznie głupio, jak widzę coś takiego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utarqa
Wiec jestes nieodpowiedzialna i tyle. Jak by cos sie stalo wina byla by tylko twoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue c...
ciesz sie ze ty jestes taka odpowiedzialna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie czy wy widzicie co wy piszecie? Kłócicie się o to czy ciężarne mają pierwszeństwo, podejrzewam że wszyscy przeciwnicy tego nigdy nie byli w ciąży, więc nie wiem po co te przepychanki słowne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rain_forest
Chyba troszkę odeszliśmy od tematu.... Jestem w 8 m-acu ciązy ani razu nikogo nie prosiłam o ustąpienie mi miejsca, ale trzy razy zostałam wpuszczona do kolejki i było mi b. miło. Oczywiście była to również dla mnie duża pomoc: było mi ciężko i duszno... Dziękuję Wszystkim, którzy pomagają ciężarówkom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez ani razu nie poprosilam
ja tez ani razu nie poprosilam nikogo o ustapienie miejsca bedac w ciazy oczywiscie na poczatku nie bylo widac ale potem juz tak i niektorzy ustepowali a niektorzy nie no coz zalezy od kultury a ci ktorzy pisza takie farmazony typu "na pewno nie wstanę w tramwaju i nie popzwole by jakaś cienżarna posadziła dupsko na moim miejscu bo ją ktoś zapłodnił i jej chce się siedzieć" to albo nie byli(nie były) w ciąży albo sa juz na to za starzy i zazdroszcza kobietom ze mimo tych niewygód beda miały dzieciatko albo sa bezpłodni albo mieli traumatyczne dziecinstwo tak mysle ale ciezarówki-nie przejmujcie się!!! ciąża to piekny okres, macierzynstwo tez i nie ebz kozery mowią,ze ciąża to stan błogosławiony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego ciężarne nie proszą o ustąpienie miejsca? Ja chętnie wstanę. Czasami trudno się domyślić czy to ciąża czy otyłość, szczególnie jak panie chodzą w płaszczach, kurtkach czy swetrach.Moje niektóre koleżanki mają taką oponę, że wyglądają jakby były w nieustającej ciąży i się wkurzają jak ktoś ustępuje im miejsca lub pyta który to miesiąc. Na poczcie, którą czasami odwiedzam ciężarne zawsze są proszone poza kolejnością, tak samo matki z maluchami. Nikt nie ma pretensji. To czego nie znoszę to jak ktoś patrzy na mnie w autobusie z nienawistną miną lub szturcha torbą-takiej osobie nie ustąpię-ma w końcu język w buzi aby poprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rain_forest
Dlaczego nie proszę o pomoc? - bo boje się reakcji ludzi. Ale tak jak pisałam wcześniej, są miłe osoby, które nam pomagają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram poprzedniczkę
poza tym moze nie tyle ze boje sie reakcji ludzi ale jesli widac gołym okiem ciażę (otylosc mozna jednak odroznic-otyłym się jest na ogól "wszedzie" czyli po całosci a ciąza to "tylko" brzuch;) ) -choc są wyjatki ale nie o tym... więc- jesli ciazę widac gołym okiem( a zaawansowaną no to wybaczcie tylko slepy by nie zauwazył)- to moze nie tyle ze "się nalezy" bo tu nie chodzi o postawe roszczeniową nigdy nie mialam postawy roszczeniowej bedac w ciazy ale kulturalny czlowiek zawsze ustapi miejsca czy w autobusie,czy w kolejce do czegos,bo wie,ze kobieta w ciazy mimo ze to nie choroba,ale jednak zmaga się z roznymi dolegliwosciami o ktorych to nie bede pisac bo wszyscy wiedzą na ogol jakie sa dolegliwosci w ciazy i naprawde jest o wiele ciezej takiej kobiecie niz nieciezarnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaram się byc kulturalna
Po ponad 4 miesiącach od moich wypowiedzi na tym temacie z dumą stwierdzam(dumą w sensie narodowym) że Polacy to kulturalny naród. Czasami zdarza się że nie zdążę wejść do autobusu a ktoś się zrywa z miejsca, by ustąpić, ostatnio na zakupach( stanęłam w kolejce do kasy dla ciężarnych) ludzie sami z siebie zaproponowali abym przeszła na początek, po miłej sugestii Pani stojącej przede mną. Jednak zdarzają się nie przyjemne sytuacje, jak starsza Pani z wózkiem która chcąc wykręcić wózkiem w autobusie o mało mnie nie staranowała, lub facet z wypchanym plecakiem któremu chyba umknęło że bokiem i przodem zajmuję tyle samo miejsca i aby przejść koło mnie musi te bagażysko zdjąć. Na szczęście te należą do rzadkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaice
Poradzcie!!! Jestem na początku ciąż, poszlam na próbe do pracy.Boje sie powiedzieć pracodawcy o tym bo chce mnie zatrudnic ale bardzo dlugo to wszystko trwa.W jakim czasie musi mnie zatrudnic i kiedy mam sobie dac spokuj.Nie wiem czy jak za pozno mnie zatrudni to czy zus sie nie do patrzy i mi pozniej maciezynskie wezmie,bo niby,ze umowa lipa czy cos.sama juz nie wiem co robic a tyle pytan,w swoim gronie nie mam kogo zapytac bo mala miescina i moze sie wydać.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam niedwano świadkiem
sceny w tramwaju, gdzie starsza pani miała pretensje do młodej cieżarnej kobiety, iz owa cieżarna , choc młoda nie ustąpiła miejsca tej starszej co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehelga
Moim zdaniem i ta starsza osoba, i cieżarna powinny siedziec. Chyba nie były jedynymi pasazerkami, albo cala reszta nie była bez rąk i bez nóg. Na pewno byli nastolatkowie, na pewno były jakies osoby w przedziale 20-50. Pomocy sie oczekuje raczej od silniejszego, a nie od kogoś, kto ma podobnie - tylko po to, zeby sie wylicytowac, kto ma gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehelga
Nie wiem, skad to sie bierze, ale chyba większosć ciąż to ciąże chciane,może niekoniecznie planowane, ale chciane - a wiele starszych osob kazdą ciażę traktuje jako "pusciła sie i chodzi z brzuchem". Nie wiem, skąd ta pogarda do ciężarnych, to sie normalnie widzi, jak sie takie baby z nienawiścia patrzą na te brzuchy. Niby do kosciola zasuwają codziennie, niby tyle tam sie mowi o cudzie rozmnażania i o ochronie życia poczętego - a te cholery by chyba taką cieżarną na galery zesłaly, bo sie "pusciła".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszczycona cudem dziecka
Wiecie co - to jest obrzydliwe !! co niektórzy tu wypisują - normalnie rynsztok !! Jestem zszokowana, bo nie wiedziałam ze tyle negatywnych emocji może przynosić czyjaś ciąża. Byłam w ciąży i nauczyłam się że faktycznie swoje prawa trzeba egzekwować. Czasem tak bezczelnie jak bezczelnie traktują nas z brzuchami. Nikt tu na forum nie napisał że ciężarnej należy się więcej uprzejmości, aniżeli osobie niepełnosprawnej. Osobom tak przeciwnym ciężarnym proponuję się zastanowić skąd oni się wzięli na tym świecie i czy nadal nie ustąpili by swojej matce w ciąży miejsca w autobusie. Ciąża to mimo wielu przykrych dolegliwości i przykrych sytuacji kiedy to w upalny sierpniowy dzień musiałam walczyć o to by mnie przepuszczono w kolejce gdy miałam tak opuchnięte nóg ze nie mogłam na nich ustać :( To najpiękniejsze co mi się w życiu przytrafiło. Gdy urodziłam córkę zmienił się mój cały światopogląd, wrażliwość i priorytety. Życzę tym wszystkim którzy tu wypisują takie obrzydliwe bzdury by choc raz mieli zaszczyt poczuć jak im ktoś odmawia ustąpienia miejsca w autobusie lub w kolejce gdy naprawdę tego potrzebują. Jeśli nie ciąża to starość i tak sprowokują taką sytuację. Tak więc drogie panie ciężarówki !! głowa do góry !! walczcie o swoje i uczcie społeczeństwa kultury !! :D Pozdrawiam Was serdecznie i życzę szczęśliwego rozwiązania w planowanym terminie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghdhrhgh
Moja matka nie musiała tłuc się autobusem czy tramwajem. Nie musiała także dźwigac zakupów całymi kilometrami. Tak sie złożyło, że moja matka to miała kochającego męża który o nią dbał. I to on organizował zakupy i opłacał rachunki. A jeśli jakaś sytuacja wymagała tego aby mama stawiła się osobiście gdzieś to tak najzwyczajniej wsiadała do samochodu i ojciec ją zawoził. To nie wina przypadkowo spotkanych ludzi że macie za męzów chamów, prostaków i dziecioróbów którzy umieli wam bachora zmajstrować ale już wam pomóc w czasie ciąży to już ich nie ma. Zrozumcie wreszcie, że są kobiety na tym świecie którzy mają kochających partnerów i oni nie pozwalają swoim cięzarnych kobietom tłuc się tramwajemi, autobusami ze zgrzewkami piwa dla nich. Zamiast zmieniać normalnych ludzi, wymiencie sobie chłopów na lepsze modele bo skoro dla nich teraz jest za cięzko wyręczyć żone w zakupach czy w opłaceniu rachunków to i tak samo bedzie zopieka nad dzieckiem gdy się już urodzi. I znów założy któraś z was temat że mąż łajdak i ostatnia menda bo przy dziecku nic nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym miala w ciazy jezdzic
autobusem to bym w nia w ogole nie zaszla:O Raz podczas calej ciazy jechalam tramwajem, bo samochod musialam pozyczyc siostrze. Skoro nie ma sie samochodu to czym sie dziecko w razie czego do szpitala zaiwezie do lekarza? uwazam, ze cos takiego jak mieszkanie i wlasny sachod to podstawa jesli chce sie rozmnazac, ale oczywiscie sa tez wpadki i to te najglosniej krzycza o swoje prawa, bo gdzies musza sie wyzyc za to ze nie pomyslaly o antykoncepcji. Najlepiej wiec bylo przyjac postac meczennicy w ciazy- zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×