Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bertta

Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Polecane posty

Gość
Kindzia zamilcz ,boj sie!!!!!!!!Bo dostaniesz becki od meza kulturalnej OMatki Jej mąz wszystko wie i wszedzie był Wszedzie a nawet 2 km za "wszedzie" A ty wiesz Kindzia ze jestes" moja" ?Czytałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NETAR ciesze sie ze jestem Twoja !! Jak to milo polegac na kims/ HANNAH jestes bohaterka !! Dosc ze maz oszczedzony,nie zwyzywany,to na dodatek jestes dla niego mila i od pozaru uchronisz :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie mezus O MATKO to taki napakowany gompczasty testosteron,z karkiem jak u mlodego byczka,z lancuchem na szyji jak u rasowego byka i w dresie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kindzia dostaniesz lanie od dresiarza !!!!Ale masz fajnie ! A jakie wyroznienie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko...
Oj KINDZIA :D co ty chcesz pokazać? Swoją głupotę? Starasz się mnie i mojego męża obrazić i myślisz, że ci się to uda? :D Nie żartuj. Ja na szczekania kundli na ulicy nie zwracam uwagi. I tą samą zasadę stosuję do ludzi twojego pokroju. I czytaj ze zrozumieniem - gdzie ja cię niby straszę? :D Ty ogólnie to normalna jesteś? :D Kiedy ja byłam w ciąży mąz łaził ze mną (albo sam :D ) po sklepach, urzędach itd po to abym w tym momencie się nie denerwowała. A jeżeli chcesz myśleć o nim jako o dresiarzu to sobie myśł! :D Toje zdanie i durne przypuszczenia NIC mnie nie obchodzą! Od tego ma się rodzinę aby się wzajemnie wspierać i chronić. I żal mi kobiet, które tego od swoich mężów nie doświadczają i same muszą borykać się z chamstwem pokroju niektórych tu piszących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Od tego ma się rodzinę aby się wzajemnie wspierać i chronić---- no w łasnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiec odczep sie od Kindzi no i oczywiscie ode mnie -------pieniaczko Skoro maz cie wyreczał to doradz tez ciezarnym ze nie musza polegac na chamach ale na rodzinie I po sprawie Czepiasz sie bezustannie a nie wiesz chyba na czym tu dyskusja polega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O MATKO ....\"KINDZIA Kiedy ja w ciazy bylam to moglabys sobie strzelic w glowe drzwiami Moj maz by ci w zyciu na chamskie zagrywki nie pozwolil bo zawsze okok mnie \"A to co to jest??? Jak by mi nie pozwolil?? Recy by mi wykrecil??? nie rozsmieszaj mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko...
Kindzia napisałaś dokładnie tak "I wlasnie dla ciebie strzelila bym drzwiami przed nosem.Bo jedz nie lubie." Nie wiem co to "jedz" ale rozumiem ze literówka i chodziło "ciebie". Nie musisz mnie lubic (ani ja ciebie) ale mimo mojego "nie lubienia" ja nie strzeliłabym Ci drzwiami przed nosem. Nigdy! Czy jesteś w ciązy, czy nie jesteś! Bo to nie mój poziom. I dlatego ten mój mąz (ten dresiarz - ty wiesz najlepiej :D ) łaził ze mna, kiedy w tej ciąży byłam. To co zacytowałaś było moją odpowiedzią na twoją zaczepkę(?), pytanie(?), życiowe doswiadczenie(?) Dotarło w końcu czy znów mam garba nie udowadniać???? :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O MATKO NIE WIESZ CO TO \"JEDZ\" Mala masz wyobraznie.Nie moge napisac inaczej bo w moim koputerze nie mam polskiej wersji jezykowej. Strasznie metnie sie tlumaczysz.Daj na luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko...
Aaa kindzia ma moje :"Kiedy ja w ciazy bylam to moglabys sobie strzelic w glowe drzwiami Moj maz by ci w zyciu na chamskie zagrywki nie pozwolil bo zawsze okok mnie "A to co to jest??? Jak by mi nie pozwolil?? Recy by mi wykrecil??? nie rozsmieszaj mnie Nie złotko, nie wykręcił by ci łapek, nie strzelił w głowę - za mądry i za inteligerntny - jak na dresiarza przystało :D jest na to. Był ze mną i nogą, ręką, ciałem by te cholerne drzwi którymi w łeb byś chciała mnie stuknąć by zatrzymał. Wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko...
KINDZIA ja w ogole sie nie tłumacze :D Ja tylko pisze ze chamstwo zawsze chamstwem zostanie - niezaleznie od ciazy, dresiarzy obok (!!!) i ogolnego samopoczucia. :D I to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
MOja Kindzia!!!!!!!Słoneczko! O matko -zmien płyte bo juz przynudzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie tak inwalida co skoczy
dla mnie bez róznicy, komu ustępuję.... tak zostałam wychowna, że słabszym się pomaga, nie zaleznie, na czyje życzenie są ułomni.... w szkole tłumaczylam lekcje słabszym, ustępuję starszym w autobusie, jak widzę wypadek to się zatrzymuje, panie w ciąży przepuszczam w kolejkach itd.... wychowano mnie tak, że to jest normalne i oczywiste, a brak takiego zachowania równa się dla mnie BRAKOWI KULTURY. kropka. ustępować nie musicie, wola wolna.... ale przez znaczną część społeczeństwa będziecie zawsze postrzegane jako nie kulturalne.... i nie jest to kwestia jakiegokolwiek prawa tylko zwyczajnej ludzkiej empatji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko...
DO "W SUMIE...." niektore i tak wiedza lepiej komu ustapic a komu nie (bo ma np. meza dresiarza :D) Sa tak infantylne ze az nie chce sie wierzyc ze to pisza DOROSLE kobiety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
infantylne!!!!!!!!!!1ble ble ble Dobrze ze Ty O matenko niepokalana ,nie jesteS\"infantylnoscią\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O MATKO nagadalasieiposzla. :P ja natomiast zosytalam wychowana ze jak cie robia w bambuko albo zadaja to sie nie daj.Bez opowiadania herezji na temat empatii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herezja he he
Kindzia ty zostalas wychowana??? Moze ty niewiesz co to slowo znaczy ? Wejdz na Googel pomoze Ci to duzo naprawde warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie tak inwalida co skoczy
właśnie na tym to polega silne charaktery ustępują w małych sprawch, trzymają się swego w tych naistotniejszych dla siebie.... malutcy za to pieklą się o wszystko niepotrzebnie tracąc energię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herezja he he
net- ar dla Ciebie infantylne Bajka moze teraz zrozumiesz o czym piszesz i przestaniesz Kindzi "pupe lizac" bo to obrzydzajace. Każdy rodzic pragnie by jego dziecko było bardzo mądre, grzeczne, posiadało duży zasób słownictwa. Pomyślmy, że fikcja, którą dziecko tak lubi, może pomóc mu zrozumieć, która rzecz jest dobra, a która zła. Bohater bajki i baśni bardzo szybko stanie się dla dziecka idolem godnym naśladowania. To do nas należy odpowiedni dobór bohaterów tych bajek, to my decydujemy: czy będzie to Batman, czy kot w butach. Mądrość bajek może pomóc dziecku stać się dobrym, współczującym, serdecznym, opiekuńczym i co w tym wypadku jest dla mnie najważniejsze – może pomóc w zrozumieniu i przyswojeniu nowych, trudnych słów. Mogłabym godzinami pisać o znaczeniu bajek w poszerzaniu dziecięcego słownictwa czynnego i biernego. W zamian przytoczę przykładowa bajkę, która uczy: współczucia, oddania, bezinteresownej miłości oraz tłumaczy sens i znaczenie słowa tolerancja. „O różowym lwie i wyspie, której nazwa brzmi - Tolerancja” Dawno temu w afrykańskiej dżungli stała się rzecz niewiarygodna. W norze najpotężniejszego lwa urodziło się dziwne małe lwiątko. Dlaczego dziwne? - Bo całe różowe. Na początku wszyscy podziwiali jego sierść, zachwycali się jej barwą i miękkością, ale po paru tygodniach już nikt nie chciał nawet uśmiechnąć się do nowego mieszkańca dżungli. Wszyscy zaczęli wyśmiewać się z niego i nazywać go dziwolągiem. A lew, no cóż, sam często zadawał sobie pytanie: „dlaczego nie mogę być taki jak inne lwy”? Niestety odpowiedź na nie, nie przychodziła mu do głowy. Małe lwiątko czuło się bardzo samotne. Jedynie mama i tato kochali je ponad życie. Brakowało mu jednak przyjaciół i towarzyszy zabaw, bo życie w samotności jest szare i ponure. Dni mijały, lwiątko stawało się coraz silniejsze, ale też coraz bardziej różowe. Pewnego dnia rodzice rzekli do swego ukochanego synka: - Kochany najwyższy czas abyś nauczył się polować, my jesteśmy już coraz starsi i nie mamy już dawnych sił, sprytu i prędkości.Ty jesteś silnym i szybkim lwem, mógłbyś nam pomóc . Lew już od dłuższego czasu zastanawiał się jak może pomóc swoim rodzicom, dlatego bardzo ucieszył się z ich propozycji. Pełen radości zawołał: - Chodźmy szybko nie mogę się doczekać! - Poczekamy do rana – rzekła mama – tato musi odpocząć. Noc była wiecznością, lew odwracał się z boku na bok i myślał o tym, co stanie się jutro. Rankiem bardzo wcześnie obudził go ojciec przygotowany na polowanie. Wszystko cieszyło młodego lwa. Przez całą drogę uważnie słuchał rad i wskazówek swojego ojca. Gdy już wiedział w jaki sposób musi zaczaić się na ofiarę, by ta go nie widziała postanowił spróbować. Cichutko stanął za palmą, tuż obok stanął tato i stało się coś czego obawiała się mama. Sierść taty idealnie zlewała się z otoczeniem, natomiast kolor sierści syna, był widoczny z odległości wielu kilometrów. Ofiara, na którą zaczaiły się lwy dostrzegła niebezpieczeństwo z daleka i uciekła. Tato i syn zrozumieli, że tak będzie zawsze. Zrozpaczony lew postanowił, że nie może już dłużej mieszkać razem z rodzicami musi odejść i zacząć dorosłe życie. Pożegnał rodziców i odszedł. Trudno powiedzieć jak długo trwała jego podróż, lew nie liczył dni, tygodni, miesięcy – może lat. Wszędzie gdzie się pojawił spotykał tylko śmiech i obelgi. Był coraz smutniejszy i słabszy - jadł przecież tylko rośliny, bo na nie, nie trzeba było polować. Pewnego dnia doszedł do pewnej wioski zamieszkanej przez plemię murzyńskie, tam zmęczony kolejnym dniem wędrówki zasnął nieopodal małej chatki. Nagle z głębokiego snu wyrwał go płacz dziecka. Po chwili płacz ucichł, a w zamian rozległ się przepiękny śpiew mamy chłopca. Lew przez chwilę rozmarzył się, przypomniał sobie swoją mamę i szczęście u boku rodziców - zrozumiał jak bardzo ich kocha. Nagle mama chłopca przestała śpiewać i zaczęła coś mówić. Lew przytknął ucho do ściany domu i usłyszał niezwykłą opowieść. Murzyńska mama mówiła tak: „Gdzieś daleko na oceanie leży wyspa dziwna bo cała niebieska. Jej mieszkańcy też są dziwni bo mają niespotykane kolory. Jest zielona wiewiórka, jest żółta wrona, są też dwa fioletowe tygrysy w kropki. Wszyscy się kochają nikt z nikogo się nie śmieje.” - Jak nazywa się ta wyspa mamusiu – zapytał chłopczyk. - TOLERANCJA synku – rzekła mama – dobrze by było gdyby każdy z nas w sercu miał taką wyspę i dzięki niej kochał wszystkich nawet tych, którzy się trochę od nas różnią.” Lew już nie słyszał tych słów, zamknął oczy i zamyślił się. Najpierw zobaczył w wyobraźni dziwną wyspę, potem zieloną wiewiórką, żółtą wronę... i różowego lwa – w tym momencie otworzył oczy i okazało się, że jest na NIEBIESKIEJ WYSPIE. Czy żył szczęśliwie? Tak, był bardzo szczęśliwy, bo tu na Tolerancji nikt z niego się nie wyśmiewał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herezja he he
Kindzia moze jestem nie tak inteligentna i wychowana jak ty to powiedz mi ,wytlumacz mi te wyrazy bo ja je tylko tak moge rozumiec . Herezją... jest różnorodność myśli i intelektualna kreatywność. masz te umiejetnosc??? Empatia - świadomość uczuć innych, umiejętność wczuwania się w położenie i przeżycia innych istot, uczuciowe identyfikowanie sie z nimi, umiejętność odgadnięcia ich stanu emocjonalnego. Jezeli mialabys te umiejetnosc co jest niemozliwioscia nie w Twoim wypadku to nigdy nigdy bys tak nie pisala. Jedno co Ci przyznaje stan emocjonalny wyczuwasz przez net ale tylko zeby DOBIC A NIE POMOZ !!! Myslisz ze jestes silna ,masz swoje zdanie kazdemu co Ci na drodze stanie dokopiesz tak jestes taka i nie czekaj na kope od silniejszego i bardziej wrednego od Ciebie wierz mi sa i Ci dokopia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herezja he he
A powracajac do Waszego tematu tak ustapie miejsca inwalidzie,starszej osobie,matce z dzieckiem na reku ale jej nie ,dziecku, ciezarnej tez jak poprosi i powie ze jest jej zle itp sama jezdze komunikacjami miejskimi i tez po dniowce i z zakupami jestem wykonczona ale wiem ze ktos moze czuc sie jeszcze gorzej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herezja he he
net-ar jezeli jestes lezbijka to przepraszam,jestem tolerancyjna i slowa jestes moja sa ok, jezeli nie to jestes to nia to mi Cie zal w ten sposob zdobywac aprobacje,nie zycze Ci zle ale zastanow sie czy naprawde tak myslisz jak pisze Holenderka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herezja he he
Wyobraz sobie siedze sobie wygodnie w autobusie ,wchodzi Twoja mama lub babcia ja ich nie znam jada od lekarza jest im po zastrzyku zle a wszyscy w autobusie mysla tak jak Holenderka bo tak ja wychowano ale ja i tylko ja moge zdecydowac wastac albo nie oto jest pytanie ,zmienione ale na "styl" Szekspira,Dobranoc.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie tak inwalida co skoczy
herezja... tak do niech nie dotrzesz.... ich charaktery to "plon" przemian ustrojowych.... rozpychają się łokciami zawsze, na wszelki wypadek.... zaczej zreformować się ich nie da, można co najwyżej ignorować... kłaść nacisk na inne, brdziej moralne postawy, szczególnie wychowując dzieci i mieć nadzieję, że się to zakorzeni w społeczeństwie.... z resztę, wcale chyba nie jest tak źle, ja prywatnie z osobami typu Kindza, raczej nie mam do czynienia, a jak taką na ulicy widzę, to odpuszczam z mety- niech się pcha buraczka myślę, skoro musi być pierwsza.... ustępuję mądrzejszy- myślę tak, uśmiechając się do niej życzliwie.... i przymykając oko. i taką postawę polecam, bo szkoda nerwów na tłumaczenia..... jak ktoś z domu pewnych postaw nie "wyniósł".... to i tak nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×