Gość iwa 18 Napisano Sierpień 31, 2007 patinko nie biez obiecaj myszko dasz rade wieze wto jestes silna napewno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwa 18 Napisano Sierpień 31, 2007 oli26 musze ci powiedziec ze moja znajoma tez zbierala kase na in vitro a tu zaszla w ciaze to cud aleeeeeeeeeee Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Sierpień 31, 2007 A co tu taka cisza dziewczyny? Ja zmykam do pracy , ale jutro mam wolne i poniedzialek to sobie pogadamy....:P Dla wszystkich z ktorymi nie uda mi sie pogadac przez weekend, bo moze gdzies wyjezdzaja zycze milego weekendu......,a dla reszty to poklikania, duze ......pap Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mirkaaa Napisano Sierpień 31, 2007 podobno wg złych wynikow,braku okresu,hirsutyzmu i innych problemow nie powinnam zajść w ciąże.Odstawilam wszystkie leki i poprostu dałam sobie odpocząć psychicznie i fizycznie....przestalam chcieć ciąży,dziecka..zrobilam sobie wakacje,pogodzilam się z faktem że jest jak jest.Teraz jestam w 6m-cu ciąży:)To dziecko bardzo chcialo być, bo moje pierwsze objawy to objawy ostrego pzreziębienia z gorączką do 39st,mocne antybiotyki i dopiero jak @się nie pojawila test i dwie kreski:)Mam nadzieję że te antybiotyki nie zaszkodziły mojemu dziecku i wszystko będzie ok.Piszę to wszystko żeby dać Wam nadzieję ,że nawet jak jest żle ,to zawsze może zdażyć się cud ,trzeba wierzyć, ale też myśleć o sobie żeby nie wpaść w blędne koło.Sama często na forum szukalam iskierki nadziei ,że jednak komuś się udalo.....przesylam Wam taką iskierkę ........i mam nadzieję ,że wszystko będzie ok:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Obca_ Napisano Sierpień 31, 2007 Czesc Kochane! Musze Wam cos napisac,dzis pani wrozka wrozyała mi tarota,moje pytanie było czy bede miała jeszcze dzieci.Ona powiedziała mi tak- Ze do do roku moze dwoch bede mamą ale narazie musze sie odstresowac,powoedziała ze głowną przyczyną jest moja blokada psychiczna ze boję sie czegos,ze bardzo chce ale mimo to mam wątpliwosci.Ze musze zadbac o sibie i swoją psychoike,odpocząc nie brac wszystkieog tak do siebie. Wiecie ja mimo ze nie wierze w wrozby jednak troszke dało mi to wiary i nadzieji,i pomyslałam sobie ze naprawde jak mam byc to Bog da ze bede,ta wrozka powiedziała ze włąsnie u mnie głownym powodem jest psychika,tak jak u wielu z nas...wiec moze czas abysmy pomyslały o sobie,moze nowa fryzura,jakas dieta,fitnes,,,jakies zajęcia....:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pauly78 Napisano Sierpień 31, 2007 czesc Obca moja przyjaciolka jest psychologiem...oczywiscie rozmawiam z Nia o wszystkim,o moim problemie z zajsciem w ciaze tez.nie musialam dlugo czekac jak doszla do wniosku,ze moim problemem jest glowa a nie inne problemy zdrowotne!!! dlatego odpuszczm sobie na jakis czas... aha...u fryzjera bylam dzisiaj i zaraz lece do kosmetyczki:-)) humor sobie poprawilam i jest juz ok pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Obca_ Napisano Sierpień 31, 2007 Pauly78 brawo-bierzmy wszystkie przykład z kolezanki i zacznijmy myslec tez o sobie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martuska22 Napisano Sierpień 31, 2007 Czesc Dziewczynki!!Jest mi tak smutno jak sobie pomysle ze juz niedlugo nie bede miala internetu i nie bede mogla wam sie wzalic pogadac:-(Z Wami jest jakos weselej razniej. Mam internet tylko do 4wrzesnia..Bedzie mi was brakowac szkoda ze takiego forum nie ma na telefonach komorkowych..Pozdrawiam i trzymam mocno kciuki za was i za siebie Buziaki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli26 Napisano Sierpień 31, 2007 SYLWECZKA............. to cudownie!!!! ja wiedziałam że w Waszej sytuacji jest światełko w tunelu. bardzo się cieszę bo zasługujesz na to. IWA....... też liczę na taki cud. lekarz nam też powiedział że cuda się zdarzają w medycynie ale u nas że się uda naturalnie to raczej niemożliwe. MARUŚKA....... są kafejki internetowe. wpadaj do nas tak często jak tylko będziesz mogla. BUZIAKI I POWODZONKA OBCA........MYSZKA..........BUZIAKI MonaRi.............. gdzie się podziewasz. jestem ciekawa jak u Ciebie przygotowania do in vitro. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Obca_ Napisano Sierpień 31, 2007 Dziewczyny proponuje na dzis wieczor lampke wina:P Wiec wasze i fasolek zdrowie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kakusia 25 0 Napisano Sierpień 31, 2007 Witam wszystkie Martwie sie bo nadal bola mnie jajniki lekko troche jak na @ ale to dopiero 5 dni od owulki, mam nadety brzuch i bola mnie sutki i myle ze niby to maga byc objawy ciazy ale jest duzo za wczesnie i moze to zwiastowac ze nic z tego... wiecie jak to jest jak zawsze ma sie nadzieje ze wreszcie sie udalo... smutno mi bo caly czas sobie mysle ze moze te objawy tak wczesnie bo moze bliznieta wkoncu byly dwa jajeczka powiedzcie coin tu robic zeby nie myslec... w przyszla srode ide chyba na bete bo nie wytrzymam to bedzie 10 dzien od owulacji, to jest silniejsze ode mnie... Caluski dla was wszystkich kochane... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MonaRi 0 Napisano Sierpień 31, 2007 oli26 Czasami wpadam też na ten topik poczytać jak tam Wasze staranka, czy któraś zafasolkowała. Strasznie mi przykro było jak przeczytałam, że nie udała się próba in vitro- a tak liczyłam, że Tobie się uda i będę z większą wiarą podchodziła do zabiegu. Teraz mam bardzo mieszane przeczucia, ale przygotowuję się. Biorę tabletki, a 14-go jadę do Kliniki i zaczną się zastrzyki. Całe szczęście masz jeszcze "mrozaczki" i nie musisz przechodzić całej procedury. Za drugim razem na pewno się uda. Zobaczysz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patinka26 0 Napisano Sierpień 31, 2007 Trzymam kciuki za was bardzo mocno ojj jak mi smutno.ja dzis jestem czysta :-) ale ciezki mam dzien.pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Vivienka Napisano Wrzesień 1, 2007 Pomocy.... Jestem podłamana... Nie wiem co się dzieje, nie rozumiem już totalnie mojego organizmu. Ok 19 dc miałam plamienia, o których pisałam już wcześniej. Od tamtej pory żadnych objawów nie miałam. Robiłam test ciążowy w 32 dc, bo już wielką miałam nadzieję, ale okazało się, że jedna cholerna krecha tam jest. Dziś jest już 37 dc a @ nie widać. Proszę, pomóżcie mi, co to może być? Czy któraś z Was miała kiedyś coś takiego? Lub może słyszałyście co to może być? Dodam jeszcze, że po stosunku czasem czuję jakby sperma mnie piekła w środku... Nie mam już siły. Ze dwa miesiące temu byłam u gina i niby było wszystko okej. Już sama nie wiem, może wybiorę się do innego... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patinka26 0 Napisano Wrzesień 1, 2007 czesc vivienko ja nie mialam akurat takich problemow ale z tego co widze to wybierz sie do porzadnego lekarza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fiolek1 Napisano Wrzesień 1, 2007 Witam Jestem już na początku 7 tc :) strasznie sie ciesze :) Jak ja zaszłam w ciązę ? Wtedy kiedy zupełnie wyłączyłam myślenie o tym, zeby sie udało ! Pojachałam na piękne wakacje i tam nawet nie było czasu, zeby o tym myslec (moze troche zmiana klimatu miala znaczenie) a wczesniej monitoring cyklu, obserwacje, wyszukiwanie objawów, tempka i nic w kocnu przestalam liczyc dni plodne, analizowac cykle, mowic o tym ciagle Mysle, ze psychika ma tu ogromne znaczenie ! choc wiem doskonale, jakie to trudne ZYCZE WAM SERDECZNIE,ZEBY I WAM SIE UDAŁO ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkinia 30 Napisano Wrzesień 1, 2007 czesc dziewczynki ja jestem juz po wakacjach.Wrocilam wyluzowana i z @ tak jak przypuszczalam ale to nie wazne.Duzo sie tutaj wydazylo podczas mojej nieobecnosci.Czytania cala masa i sporo nowych dziewczyn na topiku.:) ja zaczynam ponowne starania.Gratulacje dla wszystkich zafasolkowanych i zycze gory optymizmu dla wszystkich was starajacych sie!;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkinia 30 Napisano Wrzesień 1, 2007 Patinka 25 a w jakim kraju mieszkasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sylweczka78 Napisano Wrzesień 1, 2007 Hej dziewczyny po długiej nieobecności wracam do was VIVIENKO ja niestety miałam plamienie w środku cyklu - to było dwa cykle temu. Potem w następnym cyklu miałam bóle, @ spóźniła mi się o 16 dni, testy domowe wykazywały brak ciąży, beta HCG najpirw wczesna ciąża /potem gin mi powiedział, że to były zabrudzenia laboratoryjne:(/, a potem zamiast normalnej @ miałam tylko plamienie. Gin powiedział mi, że w czasie 12 cykli w roku, dwa cykle mogą być bezowulacyjne i musiałam mieć taki. Potem mnie wystraszył podejrzewając u mnie endometriozę. Teraz jestem na etapie wyczekiwania @/planowo ma to być 13.09 - biorąc pod uwagę datę początku plamienia/. Też już nie mam pojęcia co dalej mam robić. Jestem jednak dobrej myśli, bo jeśli nie uda mi się naturalnie, to będę mogła adoptować lub wziąć pod opiekę, jako rodzina zastępcza, dzieciątko z ośrodka interwencji kryzysowej, czy domu dziecka. Czyli powoli wyluzowuję, nie szukam w sobie objawów. Ty jednak VIVIENKO nie poddawaj się, czasem wizyta u psychologa pomaga, bo stres związany z wyczekiwaniem, może rozregulować cykle do tego stopnia, że będąc zdrową, możesz nie mieć @, albo będzie się ona za każdym razem spóźniać. Nie poddawaj się kochana jednak, weź pod uwagę to co piszą zaciążone :):) weteranki. Wrzuć na luz, ciesz się sobą, mężem i życiem. Bo inaczej można stracić wszystko, a dzidzia może się nie pojawić. Więc kochana dbaj o siebie i wiedz, że każda z nas na tym forum stale trzyma kciuki za Ciebie, siebie i nas wszystkich. :) Buziaczki i nie poddawaj się kochana. FIOLEK1 całuski dla dzidziuni i przede wszystkim Ciebie. Zrzucaj na forum fasolkowe fluidki i przypominaj nam czasem o wrzuceniu na luz - patrz przykład KWATOLINY. Będziemy Ci bardzo wdzięczne. :) kkinia 30 witaj kochana. Trzymam kciuki za Twoje staranka i też życzę optymizmu KAKUSIU 22 oby betka HCG była 1000 - będę trzymała kciuki. OBCA winko ? bardzo chętnie. Zdróweczko Twoje i Twojej fasoleczki :) OLI 26 też bardzo się cieszę, bo mam cel ;) i życzę dzidziuni bo naprawdę na nią zasługujesz. Powodzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Wrzesień 1, 2007 Witam Was dziewczynki!!!!!!!!!!!!!!!! Jak sie macie kochane? Jakas cisza na topiku....hmmmm Mi ten tydzien zlecial jak niewiem co, a dzis nareszcie dzien wolny i do pracy na wieczor...... Ale za to mamy poniedzialek wolny bo w USA jest swieto amerykanskie i mamy dzien wolny od pracy....:P Juz tak nie mysle o dzidzi i starankach, co ma byc to bedzie , nic na to nie poradzimy....Teraz wstawilam pranie i czeka na mnie sterta prasowania....jak ja nie lubie prasowac..wrrrr..... Bede do Was zagladac i czytac co napisalyscie..... Sylweczka -------- AnulkaS-------- Kakusia--------- Kwatolina--------- i dla dzidzi Obca----------- Oli26-------- Patinka25-------- Iwa18------- Mirkaaa-------- Pauly78--------- Martuska22------- MonaRi------------ Vivienka---------- Fiolek--------- i dla dzidzi Kkinia30------------- Smerfetka---------- Renik------------ Dla tych ktore nie wymienilam i po ......czesc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
renik 0 Napisano Wrzesień 1, 2007 witajcie!! ja dzis mam 13dc wczoraj sie kochalam z mezulkiem i dzis tez mam taki zamiar owulacja przpada mi jak ostatnio widzialam na monitoringu 15-16dc wiec musze sie tak starac az do wtorku ale czuje ze lapie mnie przeziebienie plecy mnie bola jestem jakas ospala goraco mi i mam wzdety brzuch jak teraz zaczne sie strac a zachoruje to niebede mogla brac zadnych tabletek gin zapisal mi wiesiolek na sluz ale chyba narzie nie widze poprawy od 18dc biore luteine abym miala wiekszy progesteron bo to potrzebne i tak az przez 10dni jesli uda mi sie zajsc to luteina mi pomoze przytrzymac ciaze, ale czasem jestem tak zalamana jak wy niedaje rady czasami w zeszlym roku wlasnie w pazdzierniku @ spznil mi sie 2 tygodnie bylam juz pewna ze zaszlam i to byl wlasnie ten pierwszy raz jak kochalam sie bez zabezpieczenia ale nic @ przyszla po 2 tygodniach rozplakalam sie ale nie tracilam nadzieji teraz choc minelo tyle czasu i nadal nic mam jeszcze w sobie iskierke nadzieji i bardzo kiedys chcialbym przytulic wlasne dziecko do swej piersi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli26 Napisano Wrzesień 1, 2007 hej dziewczynki. wczoraj niestety przeoczyłam to winko ale dziś nadrobię zaległości i.............. poprzytulam się z mężem ale zastanawiam się czy nie zapomniałam jak to się robi :D prawie 2 m-ce tego nie robiliśmy!!!!!!!!!! MonaRi nie przejmuj się moją sytuacją bo każdy przypadek jest inny i każdy organizm. w Bisłymstoku poznałam Edytę ( cudowna osóbka) i to u niej był problem i dostała gorsze zarodki niż ja i zaciążyła !!!!!!!!! i prawdopodobnie ciąża bliźniacza:) Edyta ma 30 lat i naprawdę miała poważne problemy ( to jej 3 in vitro) ale się udało!!! dlatego podejdź do tego bez stresu. pozdrawiam Cię serdecznie i trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MonaRi 0 Napisano Wrzesień 1, 2007 oli26 Dzięki za słowa otuchy. Zamierzam podejść do zabiegu bez stresu- co ma być to będzie. Ja wychodzę z założenia, że w naszym życiu nic nie dzieje się bez przyczyny. Mam nadzieję, że uda mi się wyeliminować stres. Czas pokaże. Będę wpadała na ten topik, żeby informować co i jak. Pozdrowienia i buziaki dla wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patinka26 0 Napisano Wrzesień 1, 2007 ja mieszkam od 2 lat tam gdzie naplynela wieksza czesc naszych rodakow UK.I aczej do polski nie wroce poniewaz tu zostal pochowany moj syn ale bardzo tesknie za polska a najbardziej za znajomymi.Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkinia 30 Napisano Wrzesień 2, 2007 Hej dziewczyny! Ale zrobilo tutaj sie jakos ponuro malo co piszecie,chociaz z jednej strony ostatnia fala niepowodzen to wszystko wyjasnia.Ale trzeba te wszystkie smutki pogrzebac i wziazc sie w garsc. Patinka a gdzie dokladniej mieszkasz w UK?Bo ja tez tutaj mieszkam niedaleko Lliverpoolu. Oli przykro mi z twojego powodu,kurcze bylam pewna ze tobie to napewno sie uda. MonaRi zycze powodzenia! I wszystkim ktore pragniemy dzidziusia! Musi tutaj na topiku znowu pojawic sie jakas fasolka, cholercia to bedzie wiecej motywacji dla nas do walki,ale sadze ze tak sie napewno wkrotce tez stanie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patinka26 0 Napisano Wrzesień 2, 2007 HEJ-ka. Ja mieszkam w Cheltenham kolo Gloucester i Tewkesbury,tam gdzie byla ta powodz teraz.Moje mieszkanie do polowy niesttty zalalo bylam akurat w polsce.A jak dlugo ty tam mieszkasz?? dziewczyny nie smuccie sie prosze dzis jade o 4 tej na polska msze wiec pomodle sie o wiare dla siebie i dla was.Buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MonaRi 0 Napisano Wrzesień 2, 2007 kkinia Dziękuję i Tobie również życzę jak najszybszego zafasolkowania. Będę trzymała kciuki za Twoje staranka. Pa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli26 Napisano Wrzesień 2, 2007 wreszcie udało mi się odejść od stołu rodzinka mi się zjechała. wczoraj poprzytulałam się z mężusiem ale mam problem. otóż nie czułam żadnej przyjemności a wręcz odwrotnie- niesamowity ból i pieczenie:( mam nadzieję że to przez tą długą przerwę. rzeczywiście dziś ponuro ale to przez to że jesień już nadchodzi. ale ja już nie mogę się doczekać zimy. bo w listopadzie chcemy się już przeprowadzić do naszego domku który wybudowaliśmy no i .... jadę znów do Białegostoku. to mnie motywuje do zimy:) no nic spadam może jeszcze wpadnę wieczorkiem a jak nie to życzę wszystkim miłego i owocnego wieczorku . dla wszystkich buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pauly78 Napisano Wrzesień 2, 2007 czesc dziewczynki bylam dzisiaj w Sorrento,tam gdzie bede brala slub...wszystko dopiete na ostatni guzik!!Boze, jak sie ciesze.dziewczyny,slub mamy w malym kosciolku z widokiem na Capri...o villi nie wspomne.Wlosi maja tyle pieknych miejsc,ze dech zapiera. wiec jak widac nie mam czasu nawet myslec o....przytulaniu:-) pozniej podroz poslubna...i moze wtedy oboje wyluzujemy sie i nam sie uda buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AnulaS 0 Napisano Wrzesień 2, 2007 Cześć dziewczyny!!!!! Ale tu się działo a mnie nie było.... Ale wszystko przeczytałam, i jestem na bieżąco!!!! A u mnie jak u mnie, po staremu niestety. @ się kończy na szczęście. Ale mam nowe postanowienie. Mianowicie postanowiłam nie liczyć dni płodnych. Niech się dzieje wola nieba. Co będzie to będzie. Nie wiem czy uda mi się tak wyłoączyć tą moją psychikę i moje pragnienia bycia mamą ale spróbuję. może akurat się uda. Przynajmniej nie będę tak liczyć dni i czekać, co przyjdzie to przyjdzie, jak myślicie???? Trzymajcie za mnie kciuki moje towarzyszki doli i niedoli. Szczęście by mi się przydało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach