Gość Maggi31 Napisano Lipiec 3, 2006 Miałam nadzieje że da się to leczyć. Drogie jest takie badanie? Jutro się wszystkiego dowiem u mojego doktorka. Pocieszające jest to że wyniki mojego męża poprawiły się o 50%. Jest szansa. Tylko ten śluz... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gaba 75 Napisano Lipiec 3, 2006 Maggi te badanie kosztuje około 50 zł. Ja po tym badaniu mam miec sprawdzaną drożnośc jajowodów.Właśnie jutro jade do lekarza i się wszystkiego dowiem/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maggi31 Napisano Lipiec 3, 2006 ja też idę jutro mam nadzieję że jednak są na to jakieś leki :) Dzięki Gaba serdecznie i zgadamy się jutro po doktorku. buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka. 0 Napisano Lipiec 3, 2006 Maggi31 ja też miałam test PCT, tak nazywa się test na wrogość śluzu. Na szczęście zdarza się niezwykle rzadko ale nie pociesze Cię, wrogości się nie leczy. W tym wypadku odrazu wskazaniem będzie inseminacja.Tak powiedział mój ginek ale mam dobry śluz tylko z resztą coś jest nie halo skoro nie zachodzę w ciążę/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maggi31 Napisano Lipiec 4, 2006 Dzięki Myszka za info właśnie dostałam skierowanie na takie badanie. A co u Ciebie Gaba? Pozdrowionka dziewczynki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gaba 75 Napisano Lipiec 4, 2006 Witaj Maggi u mnie kiepdko właśnie wróciłam od lekarza i się trochę podłamałam lekarz wykluczył mozliwość naturalnego zajścia w ciąże .Od tego cyklu będe się przygotowywać do insyminacji.I to mnie troche martwi bo jedna próba to około 2000 zł bardzo drogie są te leki:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maggi31 Napisano Lipiec 4, 2006 Boże Gaba dlaczego tak drogo? sama isnyminacja to 400-600 zł te leki są tak drogie? Ja muszę zrobić jeszcze raz badania hormonalne z krwi ale dobiero za miesiąc teraz odpoczywamy. I też prawdopodobnie mnie czeka insyma. No zaskoczyłaś mnie z tą kasą! Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gaba 75 Napisano Lipiec 4, 2006 Maggi niestety leki są tak drogie dzisiaj za 8 zaszczyków zapłaciłam 635,00 zł w tej klinice jakbym kupiła je w aptece to zapłaciłabym 40% drożej.Kwota którą ci podałam to max koszt. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka. 0 Napisano Lipiec 4, 2006 Gaba to naprawdę strasznie drogo, mój ginek też powiedział że koszt inseminacji to ok.300-400 zł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maggi31 Napisano Lipiec 4, 2006 Te zastrzyki to chyba na stymulację owulacji i wzrost jajeczka? Idlatego to tyle wychodzi. Zresztą ważne żeby się udało :) Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Judyta73 0 Napisano Lipiec 4, 2006 Witajcie dziewczyny, czytam Was od jakiegoś czasu ponieważ mam ten sam problem. Stwierdzone PCO czyli brak jajeczkowania i owulacji. W kwietniu miałam pierwszą inseminację. Kosztowała mnie 1600 zł. Niestety nieudana ale za pierwszym razem bardzo rzadko się udaje. Myślałam że w maju z biegu zrobię drugą lecz przyplątała się torbiel. Leczę ją już 2-gi miesiąc a sierpień ten odpada bo lekarz idzie na urlop - ja zresztą też także odpoczniemy przed następnym bojem. Czy są wśród Was kobietki które zaszły w ciązę po inseminacji i po której z kolei? Serdecznie pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Judyta73 0 Napisano Lipiec 4, 2006 Dziewczyny sama inseminacja to nie jedyny koszt. Dochodzą do tego leki na stymulację - niestety nie refundowane a zatem bardzo drogie oraz dość częste wizyty u gina aby monitorować cykl- u mnie prywatnie 80 zł. Zgadzam się że koszt może wynieść nawet 2000 zł. Niestety :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gaba 75 Napisano Lipiec 5, 2006 Witajcie u mnie kipesko mój mąż nie popiera tej insyminacji boji się ciąży mnogiej bo ma juz 2 dzieci z poprzedniego małżeństwa ja zresztą teżmam obawy zawsze chiałm mieć tylko jedno .Dałam mu kilka dni do namysłu:( Czy któraś z was wie jaki jest szansa na to że może to byc ciąża mnoga? Tak dokładnie to sama już nie wiem co robić czuje sie tym zmęczona i chce to wszystko jeszcze skonultować u innego lekarza koleżanka mi poleciła podobno dobry:)Może wy wiecie ojakimś dobrym specjaliście na śląsku dokładnie w Katowicach.Pozdrawiam wszystie starające się !!! Buźiaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maggi31 Napisano Lipiec 5, 2006 Gaba nie słyszałam o ciąży mnogiej z insemy z in vitro tak moja koleżanka z pracy urodziła trojaczki. To chyba normalne że facet musi dojrzeć do takiej decyzji szczególnie że już ma dzieci. Ale z Tobą też powinien się liczyć. W końcu każda kobieta chce komuś ofiarować bezgraniczną i bezwarunkową miłość! A to można dać tylko dziecku! Daj mu czas i pogadaj z Nim. Ściskam Cię mocno. I wszystkie kobitki w rozterce też. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gaba 75 Napisano Lipiec 5, 2006 Maggi zmartwie cię ale nawet w umowie na insyminacje pisze o możliwości ciąży mnogiej i że może sie nie udać.Rozmawialm w tej klinice i też mi powiedziano że istnieje prawdopodobieństwo bliźniąt a nawet trojaczków.No cóż nie zostało mni nic innego jak być cierpliwym i mysle że dojde z nim do porozumienia.Ale to nie zmienia faktu że pójde jescze do innego lekarza żeby sprawdził wyniki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maggi31 Napisano Lipiec 5, 2006 Powiem Ci ż na tym forum można się dużo ciekawych rzeczy dowiedzieć i liczyć na wsparcie a tego bardzo nam potrzeba. J insyminację będę miała chyba w sierpniu jeszcze nie wiem. Narazie robię hormony ale wcześniej urlop. Może jakoś samo się uda :) Trzeba mieć nadzieję co nie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gaba 75 Napisano Lipiec 5, 2006 Masz rację tutaj znajdziesz wszystko i naprawde mamy w sobie wsparcie chociasz się tak naprawde nie zany! I wierze że w końcu nam sie uda musi tak być i trzeba w to wierzyć! Pozdrawiam i buźiaki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maggi31 Napisano Lipiec 5, 2006 Dokładnie musi nam się udać. W jedności siła! :) :0 Do roboty! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Lipiec 5, 2006 czesc dziewczyny, bylam w zeszlym tygodniu na monitoringu, lekarka kazala sie przytulac w weekend, ja jednak czuje ze owulacja moze byc dzis /bole podbrzusza i sluz/. Czy ktoras z was wie ile czasu trwa owulacja? /wiem glupie pytanie :)/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka. 0 Napisano Lipiec 5, 2006 wica wcale nie głupie pytanie :) jednak radziłabym w tym wytpadku posłuchac lekarki dlatego, że to co my obserwujemy tj. śluz, bóle brzucha są objawami pośrednimi jak to określił mój ginek. Tak naprawdę monitoring jest najlepszy w stwierdzeniu kiedy pęcherzyk może pęknąc :) Z tego co wiem jajeczko jest zdolne do zapłodnienia ok.12 godzin ale mogę się mylić bo nie pamiętam ale...w czasie owulacji może być uwolnione więcej niż jedno jajeczko więc czasami nawet może się zdarzyć że dzień po się uda czego Ci życzę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Lipiec 5, 2006 dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKA Napisano Lipiec 5, 2006 Cześc kochane :) U mnie postaremu narazie sobie odpuściłam ten miesiąc ale przygotowywuje sie teraz do trzeciej INSEMINACJI mam nadzieje że to do trzech razy sztuka i sie tym razem uda pozdawiam badzo gorąco :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aniia82 Napisano Lipiec 5, 2006 gaba 75 ijja znam bardzo dobrego lekarza lecze sie u niego juz jakis czas i swoja klinike ma w katowicach jest naprawde specjalista jak chesz na niego namiary to odezwij sie na maila barumbus@wp.pl a u mnie paranoja!!!!!!!!! jestem załamana na maksa wlasnie sie okazało ze moj "maz" (wesele za niedługo) jest całkowicie bezpłodny:/ i mamy szanse albo na adopcje albo na zapłodnienie poprzez bank "ochotników" ........ czy któras sie może orintuje ile to kasy kosztuje?? pozdrofionka dla staraczek :):):):): życze wszystkim powodzonka :):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maggi31 Napisano Lipiec 6, 2006 Jak czytam to nasze forum to się zastanawiam skąd w Nas tyle woli walki i tyle wytrwałości, optymizmu i sama nie wiem czego jeszcze! Wiary....? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gaba 75 Napisano Lipiec 6, 2006 Ja tez się nad tym zastanawialm Maggi i powiedziałm sobie i wieże w to że zajde w ciąże bez pomocy insyminacji w naturalny sposób i nie wiam jak tego dokonam ale tak czuje :)) Pierwszego sierpnia ide do 2 lekarza podobo bardzo dobry i zobacze co on mi powie!!Juz nawet nie mam siły płakać nad tym wszystkim i myśleć dlaczego nas to spotyka!!!!!Sama nie umiem określic teraz mojego stanu ducha jakby nie wy wszystkie na tym forum to bym chyba oszalała a tak wiem że nie jestem sama za co wam bardzo dziękuje!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Niunia27 Napisano Lipiec 6, 2006 aniia, bardzo, bardzo mi smutno z Twojego powodu. Wiem, że to ogromny cios dla Was obojga. Facet dodatkowo przeżywa to jeszcze bardziej (zachwiane zostało jego poczucie wartości, pewnie odbiera to jako podważenie swojego wizerunku jako mężczyzny oraz zwyczajnie po ludzku, jako przekreślenie nadziei o własnym potomstwie). Trzymaj się i bądź przy swoim mężczyźnie, nawet jak będzie próbował się "wycofywać w głąb siebie". Facetom jest ciężej oni, tak jak my, nie uzewnętrzniają swoich emocji. Pozdrawiam cieplutko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Niunia27 Napisano Lipiec 6, 2006 Wica, ta Ty się bierz na całego do roboty, bo jestem żądna dobrych wieści. Niech się którejś w końcu uda !!! Mam nadzieję Izulka, że ten trzeci raz będzie udany. Powodzenia Dziewczyny! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maggi31 Napisano Lipiec 6, 2006 O ironio Gaba ja też w jakiś sposób jestem pewna że zajdę w naturalny sposób nie wiem jak ale... Dziewczyny musimy sie trzymać razem tak jest łatwiej. Boże żeby wreszcie Nam się udało! Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Lipiec 6, 2006 hahaha, niunia robie, robie i cholera jeszcze sie nie dorobilam :)) izulek trzymam kciuki i odzywaj sie do nas. Aniia bardzo mi przykro, kurcze moze skonsultuj jeszcze diagnoze z innym lekarzem. Gaba i Maggi do roboty!!!! :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aniia82 Napisano Lipiec 6, 2006 witajcie :):):) trzymam za was wszystkich kciuki gorąco :):) mam nadzieję że powoli nam się wszystkim uda :) jak pisałam wcześniej ja sobie zrobiłam przerwę do sierpnia az do wesela (qrde już się nie umiem doczekać) pozneij ostatezna wizyta u androloga( chyba 100000...... lekarz do konsultacji) i jak nam powie ostatecznie ze nici ze wszystkiego zostaje tylko bank "ochotników"( tak to nazywam bo to wtedy ładniej brzmi hhehe) tylko że ja choruje na PCO czyli nie wiadomo czy wszystko pojdzie oki :):) ale trzymam kciuki i moze na nastepny rok już bede bawiła :):)( o jejku ale marzenia :):))))) aha wyobrażcie sobie ze mam kolezanke która własnie zaszła w caize (ze siodmym dziekiem*ostatnie jeszze nie ma roku skonczonego :)))))) a lezyła sie na pozatku na bezpłodnośc było by ih wieej ale jeno poroniła :):):) wiec głowa do góry wszyskie dziewczyny bedzie jeszcze lepiej :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach