Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iskierka nadziei.

JESIENNE STARANIA - kto jeszcze?

Polecane posty

Gość Busia_24
No nareszcie!!!!!! Witaj Koalko!!! Fajnie że ktoś sie pojawił, ostatnio marnie na tym forum, chyba założe własne :) Już niedługo zaczynamy sie starać, ostatnio mase refelksji i pytan bez odpowedzi, watpiliwości. Jak sie ktośą tylko pojawi to pozwole sobie się wyżalić i popytać. Plisss niech nktoś sie odezwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Busia_24
a jak sie robi te kwiatki i serduszka, bo ja nie umiem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Busia_24
Aha nanoszę zmiany w tabelce :) NICK................IMIĘ......LATA......MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ Mama24...........Ewelina......24......Kraków...........0..........21.02 madziara..........Magda.......27......Warszawa.......0..........06.02 pogodny dzień.....Aga.........34.......Kraków..........6..........30.01 Anecik...............Aneta......26......Sosnowiec.......0.............? Aranka...............Ania........23.......Gdynia..........x.............x Salome.............Gośka........28........Poznań.........4............? moonlight..........Joanna......25.......Łódź.............3..........20.01 Busia_23...........Marta.......24.......ZielonaGóra....2..........27.02 Tabelka II Nick...................Imię........Wiek....... TC................Kilogramy RRR...................Renata........33..........28.....................4 Tojaedyta............Edyta.........30.........22...................9,5 Kinia25...............Kinga..........25..........21.....................9 iskierka nadziei....Sylwia..........25.........15.....................1 sweete...............Asia............30..........4......................x koleta................Magda.........29..........4.......................? aneya ...............Aneta...........27..........5...................-1,5 zatroskana.........Beata...........22..........5......................x Joanka..............Joanna..........25..........11.....................x Madelain.............Magda...........29..........7.....................x Beciamun............Beata............27..........9....................-2 koalka27.............Asia..............27..........9....................x Alabamka...........Joanna............29.........6......................x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Busia_24
Aha nanoszę zmiany w tabelce :) NICK................IMIĘ......LATA......MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ Mama24...........Ewelina......24......Kraków...........0..........21.02 madziara..........Magda.......27......Warszawa.......0..........06.02 pogodny dzień.....Aga.........34.......Kraków..........6..........30.01 Anecik...............Aneta......26......Sosnowiec.......0.............? Aranka...............Ania........23.......Gdynia..........x.............x Salome.............Gośka........28........Poznań.........4............? moonlight..........Joanna......25.......Łódź.............3..........20.01 Busia_24...........Marta.......24.......ZielonaGóra....2..........27.02 Tabelka II Nick...................Imię........Wiek....... TC................Kilogramy RRR...................Renata........33..........28.....................4 Tojaedyta............Edyta.........30.........22...................9,5 Kinia25...............Kinga..........25..........21.....................9 iskierka nadziei....Sylwia..........25.........15.....................1 sweete...............Asia............30..........4......................x koleta................Magda.........29..........4.......................? aneya ...............Aneta...........27..........5...................-1,5 zatroskana.........Beata...........22..........5......................x Joanka..............Joanna..........25..........11.....................x Madelain.............Magda...........29..........7.....................x Beciamun............Beata............27..........9....................-2 koalka27.............Asia..............27..........9....................x Alabamka...........Joanna............29.........6......................x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Busiu - chyba się wyniosły wszystkie... :( Umieram z powodu mdłości wieczornych (tylko!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Busia_24
Oh Koalko, zawsze sie spóźnię jak ty cos napiszesz :) Jak j a bym chciała mieć mdłości, nawet cały dzień :) Decyzja zatwierdzona, staramy sie nadal. A już prawie byśmy zrezygnowali bo naszły nas głupie wątpliwości. Bo jak sie popatrzy na tabelki i na innych forach, to dziewczyny mają po 26, 27 - 30 lat i dopiero decydują sie na maleństwo. Wiem, że ja też już mam troszkę tych latek, ale zdaje sobie sprawę, że mieszkamy z rodzicami (moi mają domek) i mamy do dyspozycji 2 pokoje i trzeci taki maluczki, jak gotuję to dla całej rodziny, nie tylko dla męża , nie wiem jak to jest mieszkać tylko razem, nasz dom nadaje sie do wielkiego remontu i dopiero za 2-3 lata tam sie wprowadzimy i tak sie zdołowałam, bo pomyśłam, że wy wszystkie macie wszystko uregulowane, stabilne na maxa, a ja tu walnieta też chce dziecko. Porozmawiałam o tym z mężem i nie rezygnujemy. Pragniemy tego dziecka oboje mocno, jak była rozmowa że chyba trza to odłozyć, to oboje sie popłakaliśmy (znaczy ja a jemu łza poleciała). Głupia jestem nie? Myslicie że sie to jakoś ułoży w przyszłości ? Czy miałście też jaieś wątpliwości ? Już sie jakoś uspokoiła bo jak to moja mamcia powiedziała wyglądałam jak bolon z którego ktoś spuścił powietrze :) Raz jeszcze omówiliśmy sprawę finansów, bo oczywiści o to sie rozchodziło głównie.Damy rade, cudów nie będzie ale damy rade.Ale sie rozpisałam, gratuluje każdemu kto to przeczyta :)No nic, ale jak to napisląm to od razu mi lepiej :) Pozdrówka dla wszyskich! Aha Koalko, jak moja bratowa była w ciąży to lekarz powiedział jej żeby piła oczywiści w małych ilościach coca-colę, pomogło na jakś czas no i gorzka herbtka :) Buziaczki!!pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, łączę się z Tobą w cierpieniu mdłościowym, już nie mam siły, ale mąż mi dogadza obiadkami, bo od wtorku jest w domciu. Musimy to przeżyć, przecież kiedyś tak bardzo chciałyśmy tych niedogodności, byleby tylko mieć w brzuchu fasolkę. Głowa do góry, ponoć w drugim trymestrze to mija:-D Busiu, jeśli macie takie warunki, to ja bym nie czekała, na pewno sobie poradzicie. Jedynie co, to bym się \"oczyściła\" z tabletek antykoncepcyjnych chociaż przez 3 miesiące od ostatniej tabl. (ja odstawiłam 6 mies. przed planowanymi starankami) Przecież nie macie tragicznej sytuacji i oboje chcecie mieć maleństwo. Poza tym nikt nie powiedział, że wiek 27-30 jest najlepszy do posiadania dziecka. Jeśli czujesz, że to już ten czas, to do roboty. Życzę powodzenia i nie przejmuj się wiekiem i warunkami. Trzymaj się i pamiętaj o foliku. Ja dziś byłam u gin. państwowo, żeby wyciągnąć jakieś skierowania na badania. Udało się, a myślałam, że będę musiała się prosić. Oczywiście na USG jeszcze wg. gin. zbyt wcześnie (zwykle przysługują 3 badania podczas całej ciąży), ale nie zależy mi na tym badaniu, bo słyszałam, że na monitorze niewiele widać, a ja już maluszka widziałam i mam jego fotkę. USG robię u swojej gin. prywatnie, więc wiem, że wszystko jest ok. Pozdrawiam Was kobietki i zarażam fasolkowym wiruskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Beatko, no oby, oby minęły. Choć już wolę je wieczorem niż w ciągu dnia... Wystarczy, że coś zjem i jest lepiej, no i do spania. :) Ale czasem mdlości trwają dłużej, wiem coś o tym od teściowej - miała troje dzieci, każda ciąża była gorsza od poprzedniej, a ostatnią praktycznie całą spędziła w toalecie, odwodnienie itd.:( Nie mowiąc o mojej mamie, która miała bliźniaki (czyli nas:)) i też trochę przeszła... Mam od mamy broszurę napisaną przez śląskich lekarzy pt. \"Chcę urodzić zdrowe dziecko\". Tam ci lekarze piszą , że najlepszy wiek dla matki (najbezpieczniej jest) to 25 lat i jeśli się nie musi, to żeby nie czekać dlużej. Tak że Busiu - do dzieła! Wcale nie mam wszystkiego poukładanego, bo pracuję jeszcze miesiąc i potem mnie zwalniają - mogą, bo jestem na zastępstwie. Ale decyzję o dziecku podjęliśmy świadomie, mimo że mamy do splaty kredyt mieszkaniowy, a ja jeszcze studencki. Oczywiście były wątpliwości, ale... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Busia_24
Dzieki dziewczyny!!! wielkie dzięki, no skoro sumienie uspokojone to można oddać sie przyjemnością :)) Pozddrawiam serdecznie!! Buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako polonistka muszę poprawić: celownik liczby mnogiej - zawsze -om, czyli: przyjemnościom :P Nie odzywacie się i przeniosłam się na wrześniówki. Oczywiście nigdy Was nie opuszczę. :) Tylko coś piszcie!! :(:(:( Żeby kobieta w ciąży tak się przez Was denerwowała... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Busia_24
No tak, to liczba mnoga, rzeczywiście zapewne myślałam o jednej przyjemności a napisałam jako dwie z błędem. Choć jak mawia moja pani doktor na uczelni w sytuacjach nieoficjanych upominanie kogoś jest wysoce nietaktowne i nieeleganckie. Pozostawiam, pod rozwagę bo bardzo nie lubię jak się mnie upomina :) Bo przeciez nie jesteśmy na lekcji? Prawda? Ty też popełniasz błędy, jak zauwazyłam, np. interpunkcyjne. Zanim sie kogos upomnisz, sprawdź czy wszystkie twoje wypowiedzi są bezbłędne. Sory za dosadność ale tłumaczenie się, "ja Was poprawiam bo jestem polonistką" nie robią na mnie wrażenia. Kto co lubi. Ja wolę bez... Bez urazy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dalej walczę z zaliczeniami - sesja w toku.. Dlatego mnie tu mało. Ale nigdzie nie uciekam. Busia - ja też mam cały czas wątpliwości czy damy radę finansowo. Żadne z nas nie ma pracy na etat - żyjemy ze zleceń a z nimi raz lepiej raz gorzej (ostatnio to drugie niestety). Mieszkanko mamy swoje choć małe. No ale - na co czekać? Oboje chcemy bardzo dzidzię, ja mam 25 lat a mąż 31, więc czas jakby dobry. Poza tym kto mi zagwarantuje że kiedyś będzie np. dużo lepiej? Może nigdy.. Najwyżej kokosów nie będzie - oszczędnie i może z pomocą rodziców jeśli będzie trzeba. Myślę że dużo kobiet w tym wieku ma takie wątpliwości, zwłaszcza że rynek pracy jest teraz dramatyczny. Chciałabym dziecku zapewnić wszystko co najlepsze, nawet drogie zabawki. Trudno, jeśli nie da rady to i tak damy mu to co najważniejsze i czego nigdzie nie kupi - rodziców którzy kochają i czekają na nie bardzo :) Koalka bidulko - współczuję mdłości.. Niestety nie znam na to metody, więc mogę tylko trzymać kciuki żeby szybko ustąpiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprawiam, bo kiedyś mnie o to proszono tutaj, a nie dlatego, że się wymądrzam (bo nie lubię, gdy to ktoś robi). I wtedy napisałam, że to nie jest szkoła i że nie mam zamiaru nikogo poprawiać. Ale są błędy, które mnie tak rażą, że muszę to zrobić. Wiem, że robię błędy, często widzę, że źle coś napisałam, gdy już to wyślę. No i oczywiście nie jest słownikiem ortograficznym. Ok, będę poprawiać te, które mnie o to prosiły, choć i tak sobie duuużo daruję. Mdłości cd. PS - nie chce mi się sprawdzać, bo ledwo widzę na oczy (mąż mnie tu ściągnął, więc przepraszam za błędy). ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha - a mój profesor z seminarium mówił: \"- Proszę mnie poprawić, jeśli zrobię błąd\". Profesor to powtarzał, polonista, więc już sama nie wiem. Oczywiście w tamtym poście nie obeszeło się bez błędów, możesz mnie Busiu poprawić, bo z kolei to lubię. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem za poprawną pisownią i jeśli o mnie chodzi, to można mi śmiało błędy wytykać, nawet o to proszę. Zawsze można się udoskonalić. Tak więc Asiu, dawaj śmiało (i nie tylko Asiu) A co do mdłości, to własnie zjadłam pyszną świeżonkę i znów się zaczęło. Na szczęście na krótki czas pomaga mi herbata z cytryną i cukrem. Dziś moja kuzynka pisała również o wodzie mineralnej dla sportowców (można ją kupić w zwykłym sklepie i jest na niej napisane SPORT, ponoć może pomóc) Busiu, niepotrzebnie się oburzasz, przecież to nic takiego, tylko jeden błąd, nie trzeba od razu tak ostro. Nie chcę tłumaczyć Koalki, bo nie ma potrzeby, bo wiem, że nie było to złośliwie. A co do sytuacji, to zwykle jest tak, że niewiadomo, kiedy jest najlepszy moment, zawsze jest jakaś rzecz, która mówi nam, żeby poczekać. Jeśli czujesz, że pragniecie dziecka, to nie ma co czekać. Pozdrawiam i siadam do pysznej herbatki, może na mdłości znów pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Busia_24
Koalko, sorki. Zbyt gwałtownie faktycznie zareagowałam. Bo ja już taka jestem i musze sie troszku pozmieniać, zbyt porywcza jestem :) Mam zasadę, że nie poprawiam nikogo w towarzystwie, po prostu i choć mi dajesz pozwolenie nigdy Cię nie poprawię. Sama tego nie lubię :) Na przeprosiny ofiaruję ci 🌼 :) Bo cóż mogę więcej :) A co do staranki to klamka zapadła i do dzieła. Ubłagałam mame żeby mi tarota rozłozyła i......super! Kabała też wyszła dobrze :) Tylko boje sie, że znowu sie nie uda i bedzie mi tak strasznie przykro jak ostatnio, jeszcze nigdy nie było mi tak przykro bo dostałam @. Myslicie, że te testy mogą pomóc? Najgorsze, że mam owulacje 13 lutego a mój mąż ma z 13 na 14 służbę, stąd moje bezczelne i intymne pytanko, jak jajo wyjdzie 14.02, założmy w południe albo rano, to czy dożyje do godziny powiedzmy 21? Albo jak byśmy sie poprzytulali tak 13.02 do południa to czy jajo ma szanse sie spotakć z chłopakami? help!! help!! buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Busiu, spokojnie. Przecież komórka i plemniki mają żywotność dłuższą nż 24 h. Jeśli masz owulację 13-ego, to możesz się poprzytulać 12-ego i 14-ego i będzie dobrze. Nie trzeba się przytulać w trakcie owulacji, jakby tak było, nigdy bym chyba w ciążę nie zaszła. I jeszcze jedna rada, nie możesz się zniechęcać i załamywać, jeśli dostaniesz @. Ja na początku myślałam, że ze mną jest coś nie tak, a to była blokada, którą sobie sama zaserwowałam. Jak przestałam myśleć tylko o ciąży i nie ciągnęłam mojego męża do przytulania, bo akurat może była owu, to okazało się, że się udało. Nie przejmuj się niepowodzeniami, obyś ich nie miała. A ja zjadłam mięciutką bułkę z powidłami i mi się znów na chwilkę polepszyło. Kolorowych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozak27
Ok, przepraszam Busiu, jeśli Cię uraziłam. Nie poprawiłam tego ze złośliwości, ale z dobrej woli. Jestem tu pół roku i - o ile sobie przypominam - poprawiłam tylko to nieszczęsne "-ą" i wyraz "macierzyństwo", bo stwierdziłam, że tutaj to za bardzo ważny wyraz, żeby go pisać z błędem. Zobacz Busiu (a nie robisz blędów ortograficznych, więc na pewno zauważysz), że było tu na forum mnóóóstwo błędów, a oprócz tych wymieniownych - żadnych nie poprawiałam ( o ile mnie ktoś nie poprosił), bo wiem, że tu nie jest na to miejsce. Nie czuję też jakiejś misji czy czegoś takiego, żeby kogoś poprawiać. (;) ) Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że wolę pozostawać w cieniu, a nie pchać się na pierwszy plan. Drażni mnie jednak jakoś szczególnie to "-ą", bo jest na to prosta zasada. Gdy sprawdzałam matury i widziałam to nieszcześne "-ą", też mnie nerwica brała (jestem baaardzo nerwowa i wybuchowa), bo ile można tłumaczyć? Wiem, że takie poprawienie kogoś jest irytujące i denerwujące, bo mój tata też mnie ciągle poprawia(gdy coś źle zrobię lub powiem). Mówi (a jest bardzo mądrym czlowiekiem i nie jest to moja subiektywna ocena), że jeśli tylko można, należy kogoś poprawiać - dla jego dobra. Byłam ostatnio z mężem w banku. Przed nami jakiś pan coś pisał, a pani z banku mu dyktowała: "- No, "h" jak choinka"... Może lepiej tutaj kogoś poprawić niż gdyby zrobił to potem ktoś obcy i zrobiłoby się wtedy wstyd? Uznałam, że znamy się tu na tyle, że choć poprawię to nieszczęsne, drażniące mnie "-ą" (no ok, mam może hopla na tym punkcie? chopla?;) ), to nikt nie będzie się czuł urażony. Trochę nie rozumiem wypowiedzi tej pani doktor. Skoro mówi, że w sytuacjach nieoficjanych nie wypada kogoś poprawiać, to logicznie wnisokując: w sytuacjach ofcjalnych można. Jeśli więc ktoś miałby wykład i by się pomylił, to można go wtedy poprawić?!Jakoś sobie tego nie wyobrażam. I jeszcze jedno: nie powinno się chyba mówić:"- Nie lubię, gdy się mnie upomina", bo to świadczy o ... Bez urazy, ale Ty wyrazilaś swoje zdanie, to ja też. S. J.Lec - rewelacyjny aforysta (uwielbiam jego aforyzmy) napisal kiedyś: "Jak grał ten wirtuoz? Było w tej grze coś bardzo ludzkiego: pomylił się". Bardzo mi się to podoba.Też robię błędy i na nikogo się nie obrażę, gdy mnie poprawi.Jestem tu - jak już pisałam - pól roku i nie było chyba większych sprzeczek, a wręcz przeciwnie: było miło i sympatycznie. I chciałabym, żeby tak zostało. Mam nadzieję, że znowu Cię czymś urazilam, bo jeśli tak, to chyba już tu nie bedę zaglądać, gdyż takie sytuacje mnie stresują, a nie mogę się denerwować. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, tym razem ja muszę Ciebie poprawić, a tak serio, to wiem, że zjadłaś "nie" w zdaniu: "Mam nadzieję, że znowu Cię czymś urazilam, bo jeśli tak..." no chyba, że chciałaś urazić. Tak czytam i myślę sobie: "Ale ta Asia do złośliwa istotka, ma nadzieję, że znowu kogoś uraziła", hahaha ;-D. Oczywiście to był żart, więc mam nadzieję, że go nie zrozumiałaś inaczej, bo jeśli tak, to się powieszę. :-D Dołączam również do apelu Koalki, ja również bym chciała, żeby nadal tu było miło i sympatycznie. Zawsze tak było i mam nadzieję, że to było nieporozumienie i sprzeczek nie będzie. Nie po to się jest na owym forum, żeby się denerwować. Pozdrawiam i zarażam (również dobrym nastrojem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko - o matko, jaki błąd!! No, ale pisalam, że też je popełniam. :) Oczywiście nikogo nie chciałam urazić, Busi też nie. Brakuje tam oczywiście \"nie\", przepraszam!! To ci dopiero błąd. :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Busia_24
Koalko polecam ci do przczytania mojego posta powyżej ze łatwym słowem przepraszam. Co do reszty twojej wypowiedzi to bez komentarza. Najwyraźniej nie dojdziemy w tej kwestii do porozumienia, bo wymaga ona niewątpiliwie dyskusji. Nikogo nie chcialam urazić, ani nikt mnie nie uraził. Dziekuję ze odpowiedź Beciamun, może tym razem sie uda :) Oby :) Myślę, że skoro to ja odważyłam sie sprzeciwić Koalce, nie ma powodu, żeby ona opuszczała to forum. Ja tu jestem od niedawna, więc Miłe Panie miło Was było poznać, zycze Wam zdrówka i powodzenia w staraniach oraz by fasolki dobrze się rowiajły! Załączam zmiany w tabelce: NICK................IMIĘ......LATA......MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ Mama24...........Ewelina......24......Kraków...........0..........21.02 madziara..........Magda.......27......Warszawa.......0..........06.02 pogodny dzień.....Aga.........34.......Kraków..........6..........30.01 Anecik...............Aneta......26......Sosnowiec.......0.............? Aranka...............Ania........23.......Gdynia..........x.............x Salome.............Gośka........28........Poznań.........4............? moonlight..........Joanna......25.......Łódź.............3..........20.01 Tabelka II Nick...................Imię........Wiek....... TC................Kilogramy RRR...................Renata........33..........28.....................4 Tojaedyta............Edyta.........30.........22...................9,5 Kinia25...............Kinga..........25..........21.....................9 iskierka nadziei....Sylwia..........25.........15.....................1 sweete...............Asia............30..........4......................x koleta................Magda.........29..........4.......................? aneya ...............Aneta...........27..........5...................-1,5 zatroskana.........Beata...........22..........5......................x Joanka..............Joanna..........25..........11.....................x Madelain.............Magda...........29..........7.....................x Beciamun............Beata............27..........9....................-2 koalka27.............Asia..............27..........9....................x Alabamka...........Joanna............29.........6......................x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie. Napisałam, że jestem wybuchowa, więc musiałam napisać swoje, tak jak Ty Busiu - i spokój. Przyjęłam przepraszam, mam nadzieję, że Ty moje także. Co za ironia, że z nikim nigdy się nie kłócę, a tu tak wyszło. Jest mi bardzo przykro z tego powodu, tym bardziej, że nikogo nie chcialm urazić!!Nie z premedytacji Cię uraziłam. A mój dzisiejszy post - to była moja normalna reakcja, muszę odreagować i jest ok. Co do \"odważenia się mi sprzeciwić\". Tu chyba nikt się nie bał, tylko dziewczyny miały na to inny punkt widzenia, to wolny kraj i każdy może pisać co chce. Jestem tolerancyjna z natury (jak to wodnik) i piszcie ludzie co chcecie. Bardzo Cię proszę, żebyś nie miała do mnie urazy i wróciła tu, bo to dziecinne chyba o to się obrażać (i znowu myślę, czy Cię tym nie uraziłam).Trzymam za Ciebie kciuki, żeby Wam się udało i życzę Ci szczerze wszystkiego najlepszego. Wklejam Cię do tabelki i mam nadzieję, że tu wrócisz. NICK................IMIĘ......LATA......MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ Mama24...........Ewelina......24......Kraków...........0..........21.02 madziara..........Magda.......27......Warszawa.......0..........06.02 pogodny dzień.....Aga.........34.......Kraków..........6..........30.01 Anecik...............Aneta......26......Sosnowiec.......0.............? Aranka...............Ania........23.......Gdynia..........x.............x Salome.............Gośka........28........Poznań.........4............? moonlight..........Joanna......25.......Łódź.............3..........20.01 Busia_24...........Marta.......24.......ZielonaGóra....2..........27.02 Tabelka II Nick...................Imię........Wiek....... TC................Kilogramy RRR...................Renata........33..........28.....................4 Tojaedyta............Edyta.........30.........22...................9,5 Kinia25...............Kinga..........25..........21.....................9 iskierka nadziei....Sylwia..........25.........15.....................1 sweete...............Asia............30..........4......................x koleta................Magda.........29..........4.......................? aneya ...............Aneta...........27..........5...................-1,5 zatroskana.........Beata...........22..........5......................x Joanka..............Joanna..........25..........11.....................x Madelain.............Magda...........29..........7.....................x Beciamun............Beata............27..........10....................-2 koalka27.............Asia..............27..........9....................x Alabamka...........Joanna............29.........6......................x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha - jeszcze jedno: zrozumiałam jednak że Cię uraziłam, skoro tak ostro zareagowałaś, dlatego za to przeprosiłam, mimo że piszesz, że nie czujesz się urażona. No to przepraszam definitywnie za wszystko!! KONIEC TEMATU. Co do mojego opuszczania forum, to wcale nie miałam zamiaru, no ale trzeba mnie znać, żeby wiedzieć, że to co piszę, mówię (znajomi wiedzą), to zawsze jest z przymrużeniem oka, choć wielu myśli, że to na serio. W końcu w tamtym poście była \":)\", choć wlaściwie miała być \";)\" Koniec, koniec, koniec !! Co do staranek w TEN dzień, to jest to zawodne, za pierwszym razem też się tak staraliśmy - termometr, obserwacje, wyliczenia i...nie wyszło. Potem daliśmy sobie z tym wszystkim spokój i...udało się. Po prostu trzeba zaufać naturze i przytulać sie, kiedy ma się na to ochotę. To działa, czego życzę wszystkim starającym się. Co się dzieje ze sweete, pogodnym dniem, joanką, aranką i innymi??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Busia_24
Nie obraziłam się, tylko nie chcialam żeby ktoś przeze mnie sie denerwował, wywołałam konflikt i myślałam, że już mnie tu nikt nie lubi :( nie chciałam zaburzać spokoju tego forum. Koalko ja jestem dorodnym skorpionem, popatrz nawet przez sieć to sie objawiło , no i...... studiuje polonistykę :)Czasem lubie uciec od reguł i zasad i tę wolnośc znajduję tu, w Internecie.To wszystko :) Dobra najlepiej nie wracać do tego tematu. Na razie oczekuję aż dotra do mnie testu owulacyjne z allegro i jak na razie cisza. Głucho. Koalko jak tylko maluszek sie poruszy to proszę napisz jakie to uczucie, może da się porównać do czegoś :) strasznie mnie to ciekawi :) No w sumie w zeszłym miesiącu tak póbowaliśmy, wyliczyliśmy jakoś ten dzień, baaaaaaaaaardzo sie staraliśmy i nic :) Matko chyba dopadła mnie ,,sraczka intelektualna". EE zmęczona jestem.Jednak spanie do 12 mi nie służy ;)To przez to, że siedze na forum, gadam do późnych godzin a potem chodze taka ogłupiona cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka22*
CZEŚĆ! MYŚLAŁAM, ŻE TEN TOPIK NIE ISTNIEJE. OSTATNI RAZ BYŁAM TU W LIPCU. WIELKIE GRATULACJE DLA ISKIERKI NADZIEI I DLA BECIAMUN . TRZYMAJCIE SIĘ KOBIETKI.MAM NADZIEJE, ŻE W TYM MIESIACU ZAJDĘ W CIĄŻE ( MAM CYKORA ) I DOŁĄCZĘ DO WASZEJ PIĘKNEJ TABELKI. POZDRAWIAM WSZYSTKICH. ANIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Busia_24
A wiecie co mi mama powiedziała podczas wróżenia? Że podświadomie marze o chłopczyku :) A wy wierzycie we wróżby, tarota itp.? W zasadzie mi wszystko jedno, byle się zdrowe urodziło. Widziałyście na allegro tę paczkę z Anglii? Ale świetne ubranka, śliczne. Ale boje sie kupować ubranek, żeby nie zapeszyć :) Co wy o tym sądzicie? Pozdrówka :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ależ mi ulżyło. :):):) Cieszę sie bardzo, że tak to się skończyło, koleżanko po fachu. Żebyś wiedziala, jakie byki walę (literówki, interpunkcja) na gg. Też czuję się \"wolna \" pod tym względem na gg, choć tutaj się staram...Oczywiście wiem, że robię mnóstwo błędów, bo czytam czasem topik wstecz i aż oczom nie wierzę. :) No, ale czasem pisze się szybko i rzeczywiście nie jesteśmy w szkole. A co do skorpiona - kiedyś się tym interesowałam, podobno skorpiony to najtrudniejsze znaki zodiakalne, wiem coś o tym, bo mam mamę skorpiona... Ale są też miłe i sympatyczne, tyle że cholernie pamiętliwe (upss...;) ) Dla mnie to, że jestem w ciąży, było tak nierealne...nie do uwierzenia!! Gdy nie udało się za pierwszym razem, nie wierzyłam, że uda się potem od razu, wyluzowałam(:) )...a tu proszę. Wiem, że nie tylko ze mną tak było - że wystarczy się wyluzować, nie mysleć, nie liczyć i sie udaje.To na pewno trudne, gdy się bardzo TEGO chce, no ale nie ma innej możliwości...musi się udać. Na razie chętnie bym oddała moje mdłości.Tanio sprzedam!! A co tam sprzedam - za darmo oddam i dopłacę!! Na pewno są większe nieprzyjemności, no ale żeby cały czas to czuć...:( Poza tym - myślałam, że gdy już minęły, to nie wrócą, o jaka jestem naiwna. :( Jeszcze trzy, cztery tygodnie niepewności i juz będę bardziej spokojna. Już mnie przerażają te upały z wielkim brzuchem, ale co tam. A co do tego, kiedy maluszek się poruszy, to jeszcze duuużo czasu upłynie. :)Zresztą sama kiedyś zobaczysz, jak to jest. W sumie to Cię podziwiam, na studiach jeszcze mnie instynkt macierzyński nie dopadł, bałabym się nawet o tym myśleć, no ale skoro macie warunki, to do dzieła! A potem mam do polecenia jeden fajny teścik ciążowy.:) A tu z wrześniówek zaczerpnięty fajny adres, choć myslę, że nalezy go traktować z przymrużeniem oka. Rozwiązaniem jest odp. na pytanie: chlopak czy dziewczynka? Oczywiście wyszedł mi chłopak - zgodnie z wszelkimi znakami na ziemi i w niebie (sny - mojej mamy i mój, no a skorpiony mają podobno doskonałą intuicję; no Busiu- czekam na Twój sen związany ze mną:) ) http://www.jolmys.webpark.pl/ Sprawdziłam na koleżance - nie sprawdził się, ale jestem ciekawa, w ilu procentach tutaj się sprawdzi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już myślałam, że w tabelce mamy martwe dusze, a tu...żyją. :):):) Busiu - nie wierzę we wróżenie z kart czy z czegokolwiek innego, to, że piszę o snach, to oczywiście z przymrużeniem oka, ale nie przeszkadza mi to zupełnie, jeśli ktoś wierzy, bo na pewno jest to niezła zabawa. Gorzej, gdy przeradza się w czyjąś tragedię, ból, a znam taki przypadek... Kiedyś znalazłam gdzieś w necie taki \"ludowy\" teścik - czy będzie chłopak czy dziewczynka, takie glupotki, ale teraz chętnie bym się w to pobawiła, a nie mogę znaleźć... :( Proszę o namiary jakby co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha- co do testow owulacyjnych (pewno Ewy-analityk, czy coś takiego), dużo o nich slyszałam i po nieudanej próbie w listopadzie wysłałam zapytanie co i jak. Do dzisiaj nie dostałam odpowiedzi... Choć słyszałam dobre opinie (raczej: czytałam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×