Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iskierka nadziei.

JESIENNE STARANIA - kto jeszcze?

Polecane posty

Gość Busia_24
Ja najbardziej wierzę w sny, co do reszty to tak troszkę :) Te testy to od jakiejś Gosi, nie od Ewy, słyszałam o niej, byłam na innym forum, gdzie wręcz dziewczyny rozpływały sie w zachwytach nad nią. Ja tam takiej troski nie potrzebuje, więc poczytałam i tyle. to są testy o wysokiej normie czułości, dlatego je kupiłam. no ale ich nie mam bo sprzedający się za bardzo nie spieszy z przesyłką. A co do określania płci, to słyszałam, że po brzuszku mozna, jak jest taki wiekszy i idzie na boczki to będzie chłopaczysko, a jak taki jak piłeczka to dziewczynka. Ale to tylko takie bajania, bo to zalezy od wielu innych czynników. Tak samo jeste tym, że jak kobietan ładnieje w ciąży to będzie dziewuszka. w szkole sredniej dwie dziewczyny u mnie z klasy zaszły w ciążę, jedna lśniła a druga wygladała strasznie....... obie urodziły chłopców :)Nie ma reguły chyba. Ale to fajna zabawa, tak sobie "gdybać". Ja zapewne już w 4 miesiącu polece na usg i każe sprawdzać płeć. Nie wytrzymam długo :) I polece kupować ubranka.......ale sie rozmarzyłam :)🌼 Byłam niedawno w takim ciucholandzie w Zielonej Górze, gdzie była masa ubranek importowanych z Anglii, Danii i wiecie co, wiele było jeszcze cenkami (metkami czy jak sie to nazywa), zupełnie nowe, za 4 - 9 zł. Śliczne takie, chyba troszke tak będę kupować.... to chyba nic nie szkodzi?upiorę dokładnie i już. Znowu sie rozpisałam :) Pozdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Busia_24
No własnie, gdzie sie wszystkie podziałyście? Chociaż domyslam sie co możecie robić teraz;) Kurcze shift mi nie dziala.Musze sobie nową klawiaturę kupić.Trzeba tak mocno nacisnąć żeby działał.Ale pech w tym miesiącu, a mam tyle wydatków i jeszcze to. ;(Tak sie nie da pisać. Fasolkujcie dziewuszki, ale niech ktoś na mnie poczeka w tabelce I, nie chce tam zostać sama :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uaktualniam :D NICK................IMIĘ......LATA......MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ Mama24...........Ewelina......24......Kraków...........0..........21.02 madziara..........Magda.......27......Warszawa.......0..........06.02 pogodny dzień.....Aga.........34.......Kraków..........6..........30.01 Anecik...............Aneta......26......Sosnowiec.......0.............? Aranka...............Ania........23.......Gdynia..........x.............x Salome.............Gośka........28........Poznań.........4............? moonlight..........Joanna......25.......Łódź.............3..........20.01 Busia_24...........Marta.......24.......ZielonaGóra....2..........27.02 Tabelka II Nick...................Imię........Wiek....... TC................Kilogramy RRR...................Renata........33..........28.....................4 Tojaedyta............Edyta.........30.........22...................9,5 Kinia25...............Kinga..........25..........21.....................9 iskierka nadziei....Sylwia..........25.........18.....................3 sweete...............Asia............30..........4......................x koleta................Magda.........29..........4.......................? aneya ...............Aneta...........27..........5...................-1,5 zatroskana.........Beata...........22..........5......................x Joanka..............Joanna..........25..........11.....................x Madelain.............Magda...........29..........7.....................x Beciamun............Beata............27..........10....................-2 koalka27.............Asia..............27..........9....................x Alabamka...........Joanna............29.........6......................x Pozdrowionka dla Was wszystkich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aranka___
Witajcie kochane mamusie i przyszłe mamusie, Z miejsca się tłumaczę, byłam wyjazdowa. Niezaplanowany wyjazd pomógł mi odsunąć wizytę u lekarza, pewnie do poniedziałku. Chyba miałam zbyt dużo obaw i wolałam weekend spędzić bez wieści i wyszukiwania informacji pt. "co dalej". Kochane, jeśli chodzi o ciuszki, to mania kupowania wszystkiego jest zbyt wczesna jeśli kobieta jeszcze nie jest przy nadziei. Jeśli jednak przypadek sprawi, że w jej pokoju znajduje się jakieś ubranko niemowlęce, rychło zajdzie w ciążę... takie przesądy, w które nie wierzę, jak się ma kupowanie wyprawki we wczesnej ciąży do problemów z dzidzią??? sądzę, że nijak. Przeznaczenia nie zmieniają zakupy ubrankowe. Pewien czas temu (wydaje mi się, że w lipcu), robiłam zakupy na wieczór kawalerski i panieński (połączone) dla moich znajomych, którym świadkowałam. I tak, jemu kupiłam maleńki pajacyk niemowlęcy (niebieski) i okazałego banana, a znajomej buteleczkę Avent-u i dwie okazałe pomarańcze :D Niespodzianka złapała mnie przy kasie. Okazało się, że ten pajacyk miał być w pudełku z drugim gratis... i choć nie chciałam czekać, to kobieta wysłała wrotkarkę po kolejny pajacyk - mój przydział... zostawiłam go sobie :D jest słodki. Niestety do ciąży, to on się nie przełożył, a więc mój brak zabobonnego myślenia się potwierdza :D Pozdrawiam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja sie przyznam, bo kiedys w lumpeksie kupiłam dla synka bratowej pajacyk niemowlęcy i nie dałam jej bo zapomniała, teraz on juz nie będzie pasował na Kacpra i leży sobie za kanapą, kurcze może powinnam go wyrzucic ale on jest z firmy Reebok, to troszkę mi szkoda. Hi hi, no no nic, niech tam sobie lezy a ja będę udawała, że go tam nie ma :) pozdrówka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boli!!!!!!!!!!!! Bedzie chyba jajo szło z prawego jajniczka. boli mnie brzusio!!!!!Może coś ze mną nie tak, miałam badania jajowodów i niby w środku jest dobrze, ale nigdy mnie tak nie bolało. Ale brałam tabletki przez pare lat i zapomniałąm jak to miec normalne cykle. Czuje sie jak małolata z pierwszym okresem.Fuu.To normalne?Pytam bo nie chce sie męczyc pare miesięcy by potem usłyszec z ust gina, że mam coś tam i to coś mi nie daje zajśc w ciążę. To mozliwe, że się tam cos po @ obkurcza i dlatego bobolewa mnie brzusio? Buziaczki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Aranko, witam po powrocie i pozdrawiam serdecznie. Ja po odstawieniu tabsów miałam tak samo bolesne @ jak i przed. Nie sądzę, że powinnaś się martwić na zapas, na pewno niebawem się uda i będziesz się śmiać z tego, co wymyślałaś przed zafasolkowaniem. Co do przesądów, nie wierzę. A kiedy ktoś mi mówi coś o przesądach związanych z ciąży, reaguję bardzo nerwowo. Idę na kolacyjkę, którą przygotował mój mąż, mniam Jak sama gotuję i nawącham się zapachów, to już mi one wystarczą i nie mogę jeść, może dopiero po jakichś 2-4 godzinach. Tak więc mąż, póki może, pomaga mi, żebym nie straciła następnych kilogramów. Kolorowych snów. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka22* Ciebie też serdecznie pozdrawiam i napisz co u Ciebie. Dzięki za gratulacje, mam nadzieję Tobie nidługo gratulować :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka22*
DROGA BECIAMUN OD 1 LUTEGO PRACUJĘ. MAM DOSTĘP DO INTERNETU Z CZEGO SIĘ BARDZO CIESZĘ BO MOGĘ SOBIE TU Z WAMI POROZMAWIAĆ. DOSZŁAM DO SIEBIE PO STRACIE NASZEGO DZIDZIUSIA :( ; W TYM MIESIĄCU ZACZYNAMY STARANIA. OBY NAM SIĘ POWIODŁO. OD GRUDNIA ZAJADAM SIĘ FOLIKIEM. JESTEM PEŁNA NADZIEI, ŻE BĘDZIE TYM RAZEM DOBRZE :) WSZYSTKICH SERDECZNIE POZDRAWIAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie się wszystkie podziałyście??????????? Wróćcie.........Bo będziemy topiku szukać na saaaaaaaaaamym końcu listy :( Smutno bez was :( Chlip chlip!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka22*, trzymam mocno kciuki i życzę szybkich rezultatów. A u mnie kończy się czas wypoczynku, bo mąż wraca od jutro lub od środy do pracy i nie będzie już czekał na mnie z obiadkiem i ciepłą herbatą :-( Teraz ja będę jemu znów gotować, a nadal smaku nie mam. A co tu taaaaaka cisza?? Ja dopiero z pracy wróciłam, więc dopiero teraz mogę zacząć pisać. Pozdrawiam i zarażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooo a jednak nie tylko mnie sprzykrzyła sie cisza na forum :) Cześć Baciamun:) Poslij mi troszke tych fluidków bo już za pare dni za dni pare ruszamy do ponownego ataku :) Może tym razem sie uda:) Z mała pomocą techniki :) Pozdrówka dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Busiu, tylko nie zmęcz zbytnio swojego męża i daj plemnikom trochę nabrać siły. Ponoć najbardziej ruchliwe są dwu-, trzydniowe. Kiedy masz przewidywaną owu?? Wysyłam cały wór wirusików fasolkowych, weźcie tyle, ile udźwigniecie i do dzieła. Spadam na jakiś czas, bo chce mi się pod kocyk. Od kilku dni muszę się przespać godzinkę. Potem od razu wskakuję na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beciamun mam cykle 28 dniowe(tabsy mi wyregulowały), @ miałam 30.01, więc wyliczyłam, że to będzie około 13.02. Najgorsze, że ten mój żołnierz ma służbę z 12 na 13 lutego. Po prostu świetnie. Juz go meczyłam, żeby sie zamienił, ale nie, bo sie nie da, koledzy mają tak dużo, że nie zamienią sie. I co ja mam z takim mężem zrobić? Próbowałam udusić ale był silniejszy ;) Najwyzej nałapie sobie do pojemniczka z kranika i tyle ;) hihi. e no niech ktoś ze mna pogada, bo zwariuje. he. Dziś to sie nudze wybitnie, z aktu rozpaczu wlazłam nawet na topik o farbowaniu włosów w ciąży, tam też nikt nie gadał. Oglądałam na stronkach ciuchy ciążowe (wiem, że to głuuuupie ale musiałam sobie popatrzeć) i zszokowałam się, są masaktycznie ładnie i drogie!!!!! kolekcja jesień-zima i takie tam. Masakra. Pozdrówka!! Beciamun ja wezmę nawet tonę fluidków:) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jajko bedzie tym razem z prawego. Coś tam pobolewa. Dobrze, że nie z lewego bo tam mam torbielkę (19 mm) i zawsze mnie boli podwójnie (bo ja czuję jak mam jajkowanie:)). Nudyyyyyyy!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beciamun - ja też tak mam, od tygodnia codziennie muszę pospać co najmniej godzinkę. No, ale idziemy łeb w łeb, nasze maluchy mają kilka dni różnicy, więc podobnie się czujemy. Mdłości mam okropne wieczorami, gdzieś od 15-16 teraz... I bardzo boli mnie brzuch, szcz. po lewej stronie w jednym miejscu i na pewno nie jest to normalne...:( Idę w sobotę do lekarza, to może się dowiem, co to... Busiu - nic się nie martw tym, że godzina zero wypada akurat tak. Jeśli się postaracie wcześniej lub później, to też mogą być tego skutki, czego życzę. Czemu tylko my mamy mieć mdłości/ ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, a bierzesz jakieś tabletki?? Ja od początku biorę duphaston, gin. powiedziała, że to dla bezpieczeństwa, ale ja bym wolała nic nie brać. A co do spania, to właśnie tak mnie bierze senność ok.16-19 i muszę, choć na pół godzinki. Z mdłościami nadal to samo, ale zaczęłam więcej jeść, i choć jeszcze nie przytyłam, mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni. Fajnie, że między naszymi pędraczkami jest tylko kilka dni różnicy, można się powymieniać objawami, a co dziwne, mamy te objawy bardzo podobne. Wchodziłam na wrześniówki, ale jakoś nie chce mi się pisać i wkręcać w towarzystwo. Zabierałam się za to kilka razy, ale zawsze zamykałam okienko po kilku zdaniach. Wolę sobie od czasu do czasu poczytać (jakaś leniwa się zrobiłam chyba). Busiu, ja bym się przytulała przed służbą i oczywiście po służbie. Zresztą nie macie innego wyjścia, bo w trakcie to chyba niemożliwe ;-) A jakby co, wysyłam kolejne tony wirusków;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolne i już na kompie, ale to nie ja go włączyłam. :) Beatko - nie biorę żadnych tabletek, choć nie wiem, czy to się od soboty nie zmieni. Przechodzą mi mdłości, gdy tylko coś zjem, choćby kromkę chleba... no i od razu do spania. Wczoraj mąż dzwonił o 22 (dzisiaj widzę), a już o 21 spałam. :) Kuzynka mi poradziła, żebym brała jakieś witaminy dla ciężarnych (sama jest mamą), bo ciąża to wielki wysiłek dla organizmu, no ale bez wiedzy lekarza nic nie można podobno brać, więc sama już nie wiem. Bierzecie jakieś witaminy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam witam i o zdrowie pytam...? No i pytam gdzie jest Joanka i Alabamka? Odzywać mi się tu i zdawać relacje z samopoczucia. Na całe szczęście Beciamun i Koalka nadają na bieżąco za co jestem im wdzięczna - tenkju tenkju tenkju. Chyba mi odwala od rana - to pewnie przez tą pogodę - sypie śnieg jak cholera! I proszę sobie nie myśleć od razu że cosik piłam - o nie - właśnie jadę na wstrętnej kawie :-) trza się jakoś rozbudzić. No dobra a teraz na poważnie - dziołchy piszta co u Was, jak się czujecie, jak tam kolejne wizyty u lekarzy - podejrzewam że zarówno ja jak i reszta jeszcze nie zaciążonych jesteśmy ciekawe jak idą Wam pierwsze miesiące w tym błogosławionym stanie...i nie myślcie sobie że nas to denerwuje i drażni - w końcu my też kiedyś do Was dołączymy a takie rady czy wskazówki w pierwszych tygodniach ciąży są jak najbardziej wskazane - także nie wstydźta się tylko piszta! Pozdrawiam ewrybody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam ;) po bardzo dlugiej przerwie i od razu wielkie \"sorry\", ze tak dlugo trzymalam was w niepewnosci i nie podzielilam sie wrazeniami z wizyty lekarskiej. Przyznaje, nie mialam weny tworczej do pisania, ale czytalam i jestem na biezaco i juz dzisiaj, to Madziarka skutecznie mnie przywolala do zdania relacji :) Poza tym zeszly tydzien byl troche meczacy dla mnie w pracy, a i dzidzia tez mnie troche wystraszyla. Dwa tygodnie temu zaczęly sie u mnie lekkie plamienia, a w zasadzie \"brudzenie\", cale szczescie nie bylo to krwawienie i nawet minimalna kropeczka krwi sie nie pojawila, oczywiscie, niebagatelizujac ten objaw pojechalam do lekarza /na pogotowie, bo to byl wieczor, kiedy stwierdzilam, ze jakby sie troche to nasililo/, tam lekarz zbadal mnie, zrobil usg i powiedzial, ze jest ok, ze takie plamienie na poczatku jest dopuszczalne i jak sie nic nie dzieje, nic nie boli, to trzeba sie obserwowac i wrazie czego szybko reagowac. Wowczas usg stwierdzilo 5 tydz. i dzidzia miala 2.1 mm, echa zarodka jeszcze nie bylo i w nastepnym tygodniu mialam isc znowu na wizyte, juz do swojego lekarza. Tak tez zrobilam i w zeszly piatek stawilam sie u lekarza, zrobil mi ponownie usg, ktore wykazalo 6 tydz. i 3 dni, szkrab mial juz 4.7 mmm i pulsowalo serduszko, taka sliczna kropeczka :D. Niestety oprocz, pięknego pęcherzyka ciązowego z malenkim zarodkiem, usg wykazalo, ze nad pecherzem jest krwiaczek i to on powoduje to plamienie, lekarz od razu wypisal mi zwolnienie na caly tydzien, stad tez siedze w domciu i pisze teraz do was, a w zasadzie zwolnienie dostalam, po to, zeby lezec i odpoczywac i przyznam, ze scisle przestrzegam zalecen lekarza, moj kochany męzuś jeszcze bardziej sie przejal i nie pozwala mi nawet wstawac, no tylko do toalety i cos zjec, a nawet to mi ogranicza, bo donosil mi wszsytko do lozeczka, teraz jak jest w pracy, to obstawil mnie prawie lodowka :). Dostalam no-spę i duphaston, przez tydzien mam to zazywac, a w najblizszy piątek ide znowu na kontrolę, lekarz musi porownac, jak dziala duphaston i czy krwiaczek sie wchlania, bo tez taka byla jego diagnoza, ze na tym etapie ciazy, krwiaczek ma w czesci sie wyplamic, w glownej mierze ma sie wchlonac. Mam nadzieje, ze do piatku wszystko sie unormuje i usg pokaze juz malenki krwiaczek lub jego brak, a z moim szkrabem bedzie wszystko w porządku. Co do mojego samopoczucia, to nadal czuje sie bardzo dobrze, odpukac i niezapeszajac nic mi nie dolega, nie mecza mnie mdlosci, wszystko jem, ale z umiarem, czesto, ale w mniejszych ilosciach /wlasnie wcinam wielka porcje salatki owocowej/. No to macie dluga lekture do poczytania, pozdrawiam i zycze duzo radosci z przebiegajacych ciąz. Witam tez nowa kolezanke Busie !!! Slodkie buziaki ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nareszcie jakiś odzew - bo już się bałam że mój autorytet na forum słabnie :-) Cieszę się Alabamko że troszkę się uspokoiłaś i że od razu pobiegłaś do lekarza...Na pewno teraz wszystko już będzie dobrze między innymi dzięki temu że tak ładnie przestrzegasz wszelkich zaleceń lekarza - no i przy nie wielkiej pomocy mężusia ;-) - tu oddzielne brawa dla Niego! Odpoczywaj teraz dużo i przede wszystkim myśl pozytywnie - to najbardziej pomaga - sama dobrze o tym wiesz ;-) A co do bicia serduszka ..hm no cóż mogę sobie jak na razie to tylko wyobrazić ale to musi być cudowne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Madzia!! :):):) Jak fajnie, że jesteś i że dopisuje Ci humorek ( coś podejrzany ten humorek, hm hmm... ;) ) Też się martwię, co z Joanką, bo od Alabamki mam wieści na bieżąco. :) Gotuję kapuśniak i normalnie wcześniej go zeżrę z tego gara niż on się ugotuje, bo już nie mogę się doczekać!! Chyba bym umarła jakby mi go ktoś teraz wziął. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Koalka - zacznę od tego że - kapuśniak dobra rzecz :-) Uwielbiam...a jeszcze jak jest kwaskowaty to już wogóle niebo w gębie. A co do humoru to nie wiem czemu - jakoś tak mnie naszło - pewnie pod koniec dnia już będzie gorzej ale co tam - postanowiłam się odezwać kiedy nasili się właśnie ten dobry - no i jestem. Jak to mówią i piszą - kobieta zmienną jest więc ...płacz i rwanie włosów jeszcze przede mną :) A na kapuśniak chętnie bym wpadła ale mam za daleko....no a poza tym nie zapraszasz więc musiałabym się wepchać :-) - żartuję oczywiście! Smacznego życzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Zapewne Koalka cie zaprosi na kapusniak, ale jak wolisz odwiedzic Wroclaw, to wsiadaj w jakis express i pedz !!! ;) Bo ja wlasnie zjadalam wieeelki talerz kapusniaka ;) , nie, nie ... to nie bylo umowione z Koalka, tak wyszlo, ze kapusniaczek mam juz od wczoraj .... i MOJ MAZ oczywiscie go ugotowal i normalnie przepyszny, no ale mnie troche gardlo po tym jego gotowaniu boli hi hi hi ;), bo musialam sie nakrzyczec z salonu do kuchni, co w danej chwili ma dodac i w jakiej ilosci, ale ma oko i smak, kapusniaczek palce lizac !!!! Pozdrawiam i zycze smacznego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki!!! Zrobiłam dziś test owulacyjny i kurcze wyszły dwie kreseczki, ta druga dużo jasniejsza od testowej, aaaaaleee, mialam okres 30 stycznia, następny mam 27 lutego, czy to możliwe, żebym miała owulacje za dwa dni???????Czy taki test może wykazać ciążę? Mialam okres 3 dni, dziwnie krótki jak na zwykły, ale to przeiceż niemożliwe. Niech mi ktoś powie o cio tu chodzi. Ale się zdenerwowałam....... Matko kochana wywiozą mnie do wariatkowa w końcu. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia - za praszam, jest caly gar, a kapuśniak jest kwaśnawy - taki, jaki ma być!! Busiu - kompletnie nie znam się na testach owulacyjnych, trudno mi cokolwiek powiedzieć. A co do owulacji, to skoro jest ok.8 dni po @, to mogłaby być, choć jak masz regularne 28-dniowe @, to już nie wiem... ( o ile dobrze pamiętam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc jestescie kochane :-) a ja, prawde powiedziawszy, nie mam humoru - z kolami dalismy spokoj, moi rodzice przywiezli nam nasze letnie i w zwiazku z tym malo jezdzimy - Szczecin od dwoch dni wyglada jak skorupa lodu pokryta warstewka wody ja wpadam z przeziebienia w przeziebienie - ale w zasadzie ogranicza sie to do kataru i bolu glowy raz jeden moja siostra przywiozla mi jakas wirusowke trzydniowa, ale i ona byla katarem i lzawieniem oczu - wiec zadnego urozmaicenia ;-) przez te wszystki katarzyska wiecznie sie pokladam i ogolnie kisze sie w domu - zero ruchu - dzieki temu robienie prania w zeszlym tygodniu zaowocowalo nadwyrezeniem miednicy i ... kolejnymi dwoma dniami w lozku, bo nie moglam sie ruszac w ogole skonczylo mi sie tez spanie na zawolanie ;-) - to znaczy, o ile ogolnie moge sie polozyc o dowolnej godzinie w srodku dnia i natychmiast zasnac, o tyle odkupie to niemoznoscia zasniecia wieczorem albo pobudka w srodku nocy do tego dochodza regularne pobudki o 5:00 (prosze zwrocic uwage na dokladnosc!) i ponowne zasniecie okolo 7:30 - ki diabel? ja nie wiem ... zdaje sie, ze makabrycznie narzekam... ;-) no to przejdzmy do brzuszka - brzuszek... chyba troszke go widac, choc nie jestem pewna do konca, bo calymi dniami mam wzdecia i zaparcia :-) - cale zycie na to cierpie, to w ciazy dostalam gratisa - dwa razy takie :-) wkroczylam w drugi trymestr - jestem w 13tc i postanowilam sobie w koncu zrobic suwaczek :-) witamin zadnych nie lykam - Koalko, moj lekarz powiedzial, ze nie ma potrzeby faszerowac sie chemia przez caly czas i spokojnie mozna nic nie brac w I trymestrze, dopiero w drugim dzidzius zaczyna intensywnie rosnac, wiec beda potrzebne witaminy, ja do swojego lekarza ide za poltora tygodnia, wiec pewnie wtedy o tym porozmawiam nie wiem, co na to twoj lekarz, bo wiadomo, ze kazdy to inna szkola, ale poniewaz nie lubie lykac niczego, to ja osobiscie chetnie przyjelam wyjasnienie mojego gina i sie nie przejmuje (na sierpniowkach malo ktora cos lyka), lykam Folik jedynie no i nie wiem, co wam jeszcze napisac... ciaza na tym etapie chyba nie bardzo rozni sie od poczatkow, czekam z niecierpliwoscia na pierwsze ruchy naszego robala ( :-) moj najlepszy przyjaciel tak wlasnie dzidziulka nazywa), ale poczekam chyba jeszcze dobry miesiac albo i wiecej poprawila mi sie kondycja wlosow - juz nie przetluszczaja mi sie tak szybko, nie musze sie nad wanna schylac codziennie :-) poprawila mi sie tez cera - na samym poczatku wypryszczylo mnie, ze hej! ale teraz pojawiaja sie juz tylko jakies niesubordynowane jednostki na brodzie ;-) humorki mam nadal - zawsze latwo bylo mi sie rozplakac, teraz mi 50 razy latwiej i powodow jakby wiecej ;-) wiec sobie rycze za to Miskowi po tej ciazy to juz chyba na zawsze zostana oczy wzniesione ku niebu w modlitwie o zmilowanie :-D ale trzyma fason - jak mu sie czasem wymknie komentarz sytuacji, to z lez rozpaczy przechodze w lzy szczerego smiechu :-) o brzuszku generalnie mawia - moj syn albo Stas, Stachu, Stasinek ale jest rowniez wstepne porozumienie w sprawie ewentualnej dziewczynki - Marcelina (glosowanie rodzinne w zeszla sobote wnioslo do sprawy stosunek 3:2 na korzysc i od tego czasu udalo mi sie nieco juz Miska urobic... ;-) zostal tylko moj tato) jak wam sie widzi?? no dobra... cos jeszcze chcialam rzec, ale mi z glowy wypadlo, to smykam nasmecilam wam i nagadalam zamiast dzis uczyc sie albo popracowac albo chociaz posprzatac, to ja dorwalam na jakiejs zapomnianej polce Mistrza i Malgorzate :-) wracam wiec do lektury aha! chcialam tez serdecznie przywitac nowa kolezanke Busie - zycze powodzenia w okolowalentynkowych staraniach no i .... Aranka - mow zaraz co lekarz ci powiedzial! to pozdrowka babeczki do poczytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oho! taka wymodzilam epistole, ze w miedzyczasie tyle napisalyscie Koalka - jade do ciebie na kapusniak! :-) w polowie drogi sie spotkam z glodna Madziara a kto lubi ogorkowa? bo mnie taki smak naszedl, ze jutro zrobie - z klopsikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie, mam bardzo regularne i dlatego mnie to tak dziwi, bo może ja nie wiem, a mam wcześniejsze owulacje i dlatego nie mogliśmy wcelować miesiąc temu. Kurcze już nic nie rozumiem. W takim razie będzie przytulanko kazdego dnia, trudno :D Pozdrówka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×