Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iskierka nadziei.

JESIENNE STARANIA - kto jeszcze?

Polecane posty

Alabamko - spóźnione ale szczere życzenia i gratulacje!!! Duuużo duuużo szczęścia i miłości przede wszystkim! Nie zaglądałam tutaj wczoraj, bo się zdołowałam. jakoś tak tym razem straciłam dystans i już uwierzyłam że udało się zmajstrować bobasa, a tu klapa.. czyli bardzo spóźniona @.. Płakać mi się chce, a wczoraj to w ogóle zamknęłam się na świat kompletnie :( Może faktycznie nie ma co sobie robić nadziei dopóki mój mąż nie przestanie się leczyć tym świństwem? No ale łatwo powiedzieć.. W dodatku akurat wczoraj dostałam wiadomość że moja przyjaciółka z dzieciństwa jest w ciąży i spodziewa się bliźniaków (a nigdy nie chciała być mamą). Cieszę się za nią, ale co tu ściemniać - również zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonlight - doskonale cie rozumiem zebys mnie widziala rok temu, jak dwie moje najblizsze kumpele zaciazyly niemal rownoczesnie bosz - przeciez ja normalnie wylam do ksiezyca i zazdroscilam im potwornie, choc oczywiscie to moje dwie najblizsze kumpele i przeciez bardzo sie cieszylam swoj czas ... mam nadzieje, ze czas naszych niezafsolkowanych dziewczyn nadejdzie w jakis siedmiomilowych butach bardzo szybciutko trzymam kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonlight - przykro mi bardzo, wiem, że pocieszenie wiele nie da, ale w końcu musi się Wam udać!! I opuścisz tę I tabelkę, wiem, że łątwiej w to uwierzyć, gdy się już jest w niej, ale doczekasz się i Ty. :):):) Cieszę się, że Magda nas całkiem nie opuściła, jednak nas czyta! :):):) Alabamko, z tego wszystkiego to ja Ci nie pogratulowałam, więc: gratuluję!! :) Dokonuję w tabelce dwóch zmian, a za dwa dni bedzie trzecia. :) NICK................IMIĘ......LATA......MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ Mama24...........Ewelina......24......Kraków...........0..........21.02 madziara..........Magda.......27......Warszawa.......0..........06.02 pogodny dzień.....Aga.........34.......Kraków..........6..........30.01 Anecik...............Aneta......26......Sosnowiec.......0.............? Aranka...............Ania........23.......Gdynia..........x.............x Salome.............Gośka........28........Poznań.........4............? moonlight..........Joanna......25.......Łódź.............3..........20.01 Tabelka II Nick...................Imię........Wiek....... TC................Kilogramy RRR...................Renata........33..........28.....................4 Tojaedyta............Edyta.........30.........22...................9,5 Kinia25...............Kinga..........25..........21.....................9 iskierka nadziei....Sylwia..........25.........15.....................1 sweete...............Asia............30..........4......................x koleta................Magda.........29..........4.......................? aneya ...............Aneta...........27..........5...................-1,5 zatroskana.........Beata...........22..........5......................x Joanka..............Joanna..........25..........11.....................x Madelain.............Magda...........29..........7.....................x Beciamun............Beata............27..........8....................-2 koalka27.............Asia..............27..........8....................x Alabamka...........Joanna............29.........6......................x Gdybyscie się zastanawiały, to jest to 8 tydzień i znowu waga ta sama, bo jem dosłownie co dwie godziny!! I mam wstręt do owoców, mleka itp. i się tym martwię. Siłą się mzuszam. :( Tylko pasztet bym jadła (a w tamtym tygodniu nawet myśleć o tym nie mogłam - na szczęście chwilowy nawrót mdłości był) i ogórki kiszone, ale ogórki to ja zawsze. :) A czy wy mamuśki jecie rzeczywiście te wszystkie zalecane dawki zdrowego jedzonka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej witajcie Dziewczynki w ten mroźny poranek, chociaż miałam nadzieję, że przyjdzie ocieplenie, no cóż nie doczekałam się :( Ja Koalko jem wzystko na co mam ochote nie przejmujac się zbytnio żadnymi wymyślnymi dietami, bo przecież nasze bejbiki czują smak tego co jemy więc nie chcąc mieć w domu dziwnojadka pakuję w siebie wszystko praktycznie. Jak masz chwilowy wstręt do czegoś to się nie przejmuj przejdzie z czasem, pozatym organizm sam powie ci na co ma ochotę. NICK................IMIĘ......LATA......MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ Mama24...........Ewelina......24......Kraków...........0..........21.02 madziara..........Magda.......27......Warszawa.......0..........06.02 pogodny dzień.....Aga.........34.......Kraków..........6..........30.01 Anecik...............Aneta......26......Sosnowiec.......0.............? Aranka...............Ania........23.......Gdynia..........x.............x Salome.............Gośka........28........Poznań.........4............? moonlight..........Joanna......25.......Łódź.............3..........20.01 Tabelka II Nick...................Imię........Wiek....... TC................Kilogramy RRR...................Renata........33..........28.....................4 Tojaedyta............Edyta.........30.........22...................9,5 Kinia25...............Kinga..........25..........23.....................9 iskierka nadziei....Sylwia..........25.........15.....................1 sweete...............Asia............30..........4......................x koleta................Magda.........29..........4.......................? aneya ...............Aneta...........27..........5...................-1,5 zatroskana.........Beata...........22..........5......................x Joanka..............Joanna..........25..........11.....................x Madelain.............Magda...........29..........7.....................x Beciamun............Beata............27..........8....................-2 koalka27.............Asia..............27..........8....................x Alabamka...........Joanna............29.........6......................x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby ktos sie zastanawial dlaczego pisze o tej godzinie, to juz wyjasniam: nie spie nie lunatykuje jestem zdrowa ... ot - dzien jak codzien - zwyczajnie ukradli nam kola tym razem !! geezas, jak ja nie lubie tego miasta! tych ludzi! tego swinstwa calego! nawet kurka w poblizu nie ma parkingu strzezonego! bo juz doszlismy do wniosku, ze chyba porzucimy wygode posiadania samochodu pod nosem na rzecz wygody posiadania sprawnego samochodu w ogole! prawde powiedziawszy - chce mi sie wyc te kola pochlona spora czesc wlasnie zaoszczedzonych pieniedzy :-( chyba ide poplakac jednak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanka nie płakaj, nie płakaj...szkoda Twoich łezków :-) No niestety jak widać sporo drani jeszcze żyje na nszej planecie chociaż szczerze mówiąc myślałam że pod wpływem tych mrozów połowa z nich wyginie bądź wymarznie - w Twoich rejonach chyba żyje ta druga połowa i ma się całkiem dobrze skoro chce im się kraść w taką pogodę....także głowa do góry! Nam w piątek jakiś stary piernik wjechał w samochód i reflektor do wymiany - co z tego że kasa przyjdzie z ubezpieczenia jak światełko już trza kupić nowe bo inaczej nie da się jeździć... Koalka ja też się cieszę że \"powróciła\" chociaż tak naprawdę wcale nie odeszłam - czytam Was na bieżąco tylko mało się wypowiadam bo i o czym....ile można nawijać o pogodzie? ;-) Ale trzymam za Was kciuki i za Wasze brzuszki - i z zadowoleniem patrzę jak pierwsza tabelka z miesiąca na miesiąc robi się coraz mniejsza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki moje kochane za słowa otuchy 😍 A co złodziei - jak oni kurczę w taki mróz to zdziałali?? Bardzo zdolne chłopaki.. Pracowałam i mieszkałam kiedyś w Szczecinie przez jakieś 2 miesiące - wydawał mi się wtedy duużo bezpieczniejszy od Łodzi, a tu takie historie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny ;) 🖐️ Moonlight - kazdy ma swoj czas i pore /wiem, ze pomyslisz, ze mi latwo pisac, bo juz jestem w II tabelce/, ale uwierz mi, jak mnie pocieszano, to w sumie tez mieli racje, choć ciezko bylo mi w to uwierzyc, trzeba sie poprostu uodpornic i wyluzowac ;), a dzidzia przyjdzie w swoim czasie !!! Trzymam kciuki ;) Dziekuje tez bardzo za Twoje zyczenai i gratulacje :D Joanka - co to za ekipa w tak mrozne czasy buszuje po Szczecinie ?Mam tez tam znajoma, ale na razie nie narzekala, musze ja chyba ostrzec, bo mieszka tam od niedawna, wiec musi uwazac ;) A z drugiej strony, to takich powinno sie na księzyc wyeksmitowac, niech tam zyja wylącznie z tymi rzeczami co pokradli !!! I moze by szybko im sie to znudzilo ? ;) A co u mnie ??? W chwili obecnej czuje sie wysmienice, wogole jakby nie brak @, to by mi bylo ciezko wywnioskowac, ze to ciąza, no i troszeczke piersi pobolewaja jak przed kazda @, ale ciut inaczej ;) W ostatnich dniach troche mi dokuczal fakt, ze czesto mi sie odbijalo, ale dzisiaj cisza. Oj nie mam na razie co narzekac, bo czuje sie bardzo dobrze i oby tak dalej .... !!! ;) W piatek ide do lekarza, bedzie to koniec 6 tyg., bo od soboty rozpocznei sie juz 7 tydz. Pozdrawiam przyszle mamusie i te starające się !!! Buziaki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Alabamko, strasznie się cieszę. Chciałam Ci złożyć spóźnione, ale szczere życzenia urodzinowe, spełnienia marzeń (to najważniejsze się spełniło w dzień urodzin), zdrówka, szczęścia i wszystkiego naj... Gratuluję fasoleczki z całego serca. Dbaj o siebie i trzymaj się cieplutko w te już mniejsze mrozy. Koalka, ja wpisywałam ten 8 tydzień w tabelkę wg Twoich obliczeń, a u siebie w zasadzie wpisałam 8, ale to z moich wyliczeń. Jutro idę do gina, to się dowiem. Mam pytanko, lekarz mówi na ile wygląda pędraczek?? Kurcze, czytając Ciebie kilka postów temu, nie mogę się doczekać tej wizyty i słynnego bicia serca. Zamierzam poprosić ginę o wydruk dla przyszłego tatusia. Mam dziś mężusia w domku przez cały dzień i zaraz idę robić dla naszej trójeczki placki ziemniaczane z marchewką i szpinakiem, strasznie to lubię. Koalka, mnie cały czas jest niedobrze, mam okropne mdłości, ale bez wymiotów. Nie mogę nic jeść, straciłam smak i czekam na dni, kiedy będę żreć jak szalona, bo chudnę w oczach. A jak jest teraz u Ciebie?? Pozdraiam i rozsyłam fasolkowe wiruski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko-KONIECZNIE weź męża na to usg, mój stal na koryatrzu, ale daleko ode mnie i nie mogłam go zawołać, poza tym - było to bardzo szybko i w sumie mało myślałam...To jest niewyobrażalane, a znajac naturę facetów(realistów), to oni muszą sami zobaczyć, żeby uwierzyć. Mojego maluszka lekarz wycenił na 6 tygodni (wg moich obliczeń od ostatniej @-7, ale może liczył jako tydzień skończony), miał 5,6 mm i bardzo się boję, że jest za mały , ale lekarz powiedział, że jest tak, jak powinno. Jeśli mam Twojego maila jeszcze, to Ci prześlę mojego malucha. :) (choć siostra mnie wyśmiała, że nic tam nie widać...:( ) Mdłości ustąpiły!! Wyrównałam do mojej wagi 56 kg, a niedługo pewno będzie przy tym tempie 57. :) Joanko - olej opony czy co to Wam ukradli - będziecie mieli dzieciątko!! :) Madzia - to fajnie mieć świadomość, że jesteś z nami, że nas czytasz. Nie poddawaj się i próbujcie!! A moja rada: nic nie mierz, nie czekaj specjalnie na TE dni, przytulajcie się, kiedy macie ochotę - organizm działa w tym względzie zgodnie z naturą i z genami naszych przodków chyba. Alabamce też poddałam myśl wyrzucenia termometru i ...zadziałało...(no, chyba że jednak go używała...hm...bez mojej wiedzy i ZGODY!! ;) ) Idę spać, bo jestem padnięta...Jutro będę starsza o rok i w związku z tym miałam mnóstwo roboty, a i tak duuużo zawdzięczam mojej cudownej teściowej. :) (żeby ona wiedziała, jak ją chwalę...:) ) Dobranoc. :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolako, niestety nie mogę wziąć męża, bo jutro wyjeżdża do Gdańska, ale chcemy jechać na USG do Łodzi w okolicach 11 tygodnia. Chcę zrobić badanie, które wykrywa np. Zespół Downa. Poleciła mi to koleżanka dentystka, która rodziła pół roku temu. Chcę je zrobić, a przy okazji mąż zobaczy jak wygląda maleństwo. Jest też możliwość nagrania, ale nad tym się jeszcze zastanowię (mąż chce mieć to nagranie, więc chyba nie będę się sprzeciwiać). Co do jedzenia, to zazdroszczę tym, które mogą jeść choćby tak, jak przed ciążą, mnie wszystko rośnie w buzi, nawet, jak początkowo smakuje. Ale staram się jeść ile mogę. Pozdrawiam i zarażam. P.S. Madziu, fajnie, że jesteś. Trzymaj się cieplusio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka 🖐️ Beciamun - dziekuje za cieple slowa, serdeczne zyczenia i gratulacje :D Ciesze sie bardzo, ze dolączylam do was, kobiet z II tabelki ;) i prawie, no moze nie tak jak ty i Koalka, ale jestem tuz za wami ;) Oczywisice pelna obaw, przeplatanych wielka nadzieja czekam na wizyte w piatek, aby moc w pelni cieszyc sie i poinformowac rodzinke /akcja z Dniem Babci i Dziadka nadal aktualna, choc troszeczke spoźniona/ ;) A jak to wyszlo u Ciebie ??? Jak reakcja rodzinki i twoj plan ??? Pozdrawiam was gorąco buziaki i milej nocki 🖐️ 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tu jestem, wiec korzystając z okazji, ze jest juz po północy ... Koalko 🌼 Z OKAZJI TWOICH URODZIN !!! W dniu tak wielkim i wspaniałym 🌼 pragnę z całego serca ❤️ życzyć ci: - dużo zdrówka /za dwoje ;)/ - niczym nieograniczonej miłości i szczęścia, - spełnienia najskrytszych marzeń i realizacji wszelkich zamierzeń, Niech każdy twój dzień budzi się pełen słońca i nowych możliwości, a na twojej twarzy niech zawsze gości uśmiech a w sercu radość. Niech twoje Zycie będzie wielka radością, niech ta radość zwiększy się 100000000000000000000000000……-krotnie, gdy na świat przyjdzie twoje maleństwo i ono niech uszczęśliwi ciebie i twoich najbliższych. Na chwile obecna, przede wszystkim, życzę ci zdrowia, sil i cierpliwości do pokonywania drobnych niedogodności ciążowych ;), aby było ich najmniej ;) Świętuj na całego, no może bez przesady ;) Pozdrawiam ;) 🖐️ P.S. No teraz juz zmykam spac ;) 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja korzystając z okazji również życzenia chciałam złożyć. Asiu, wszystkiego naj..., żeby nudności minęły a przyszły same przyjemne objawy Twojego stanu. Życzę Ci, żebyś nie miała najmniejszych problemów z ciąży, żeby maleństwo było zdrowe jak ryba, żebyście byli najszczęśliwsi na świecie i żeby wszystko Ci się układało tak, jakbyś tego chciała oraz stabilnej pracy, z której będziesz w pełni zadowolona (finansowo również) Alabamka, co to znaczy \"tuż za nami\"?? Przecież jesteś z nami. Co do niespodzianki, to było niezapomniane uczucie. Kupiliśmy smoczki i najpierw poszliśmy do mojej mamy. Powiedzieliśmy, że mamy dla niej prezent z okazji Dnia Babci, bo w przyszłym roku to święto będzie jej dotyczyć, a ona na to: \"Nieeeeeee, naprawdę???? Nieeeeeeee wieeeeeeeerzę, naprawdę???? Boże jak się cieszę, ale nie mogę w to uwierzyć. Naprawdę??? Nie ściemniacie mnie??? Po czym wycałowała nas na maxa. Oczywiście porady na co mamy teraz uważać, czego nie robić i t.d. Natomiast druga babcia się popłakała, powiedziała tylko, że tyle czekała na tę wiadomość, a teraz nie wie co powiedzieć, doszła do siebie dopiero następnego dnia i wtedy nam mocno pogratulowała i jak zwykle moc porad. A dziadek stoickim spokojem zapytał, kiedy będzie poród i to wszystko. Śmialiśmy się z niego na maxa, bo w ten sposób wyszło spięcie z niego, bo po naszym wyjściu się popłakał (takie wieści dostaliśmy od mamy). A potem cieszyli się przez resztę dnia. Oczywiście również powiadomiliśmy moją siostrę, męża brata i najbliższych znajomych. Radość ogromna. Alabamko, a Ty kiedy tę informację podasz?? A tak w ogóle, to jak się czujesz?? Jakie objawy Ci dokuczają??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki ;) Oj jak dzisiaj juz przyjemnie ;), i na zewnątrz tylko -6 bylu u nas o 8.00, to juz mozna powiedziec, ze upal, po tych kilku mroznych dniach ,a teraz zapowiadaja wielkie sniezyce, no tak jak nei jedno to drugie ;) Beciamun - \"tuż za nami\", znaczy w moim mniemaniu, ze Ty i Koalka, mozna powiedziec idziecie w przyslowiowy \"łeb w łeb\" z rozwojem ciązy, a ja jestem wlasnie ciut ;) za wami, bo moja ciąza jest mlodna o 2 tygodnie ;) Na dzien dzisiejszy czuje sie wysmienice, nic mi nie dolega, nie mam mdlosci, ani nudnosci ;), nie czuje sie zmęczona, ani senna, czyli jednym slowem oby tak dalej !!! Brzuszek, a wlasciwie podbrzusze lekkawo w tle pobolewa, prawie niewyczuwalnie i piersi sa troche wieksze i juz bola mniej, bo jakies 2 tyg. temu bolaly troche mocniej. Tak jak pisalam powyzej nie moge sie doczekac jutrzejszej wizyty i slow lekarzam, mam nadzieje brzmiących bardzo pozytwnie i radośnie, ze wszystko przegiega bardzo dobrze i jest ok. !!!! Co do poinformowania rodziny, to zaplanowalam to zrobic w najblizsza sobote, kiedy wlasnie wybieram sie z wizyta do moich rodzicow, oni wyczekuja bardzo, bardzo tej wiesci juz od 2 lat ;), bo ja w mojej calej rodzinie jestem najstarsza i bedzie to pierwsza dzidzia, pierwszy wnuczek itp. Mam tez plan kupic jakis drobiazg kojarzacy sie z malenstwem i wreczyc im to w kontekscie minionego swieta babci i dziadka ;). Do rodzicow męza pojedziemy w pozniejszym terminie, bo to znacznie dalej i wizyta u nich jest zapalnowana na koniec lutego, radosc tam zapewne bedzie tez wielka, ale u nich to juz bedzie kolejne wnuczątko ;), bo moj mąz jest najmlodszy /ma 2 braci jeszcze/ z rodzenstwa, duzo mlodszy. Np. ja oprocz siostry /prawie rowiesniczki/ mam jeszcze 16-letniego brata, ktory zostanie \"mlodym wujkiem\', a u mojego meża jest juz 16-letni syn jego brata. Takze duza rozpietosc rodzinna ;) No mam nadzieje, ze moje plany zrealizuje pomyslnie i radosc bedzie wielka w kazdej rodzinie. Buziaki, pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alabamko, myślę, że te 2 tygodnie różnicy to niewiele. Między nami a RRR jest widoczna różnica, ale 2 tygodnie, to nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą wróciłam od lekarza, widziałam naszego pędraczka, widziałam, jak bije mu serduszko, dostałam fotkę dla męża. Wszystko jest w porządku, szkrab ma 1 cm. Tak więc Asiu, nie ma się czym przejmować, bo między naszymi maleństwami jest tydzień różnicy, a sądzę, że przez tydzień Twoja pociecha na pewno podrośnie te 4,4mm. Moja pani gin. powiedziała, że wszystko jest jak należy. Jak zobaczyłam jak bije serduszko, to się poryczałam, nie byłam w stanie się powstrzymać. Pozdrawiam i trzymam kciuki za kobietki z tabelki I. Spadajcie do Tabelki II jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chcę do tabelki drugiej, ale na razie mnie nie ma jeszcze w pierwszej:) Staram sie o dzidzię od 4 miesięcy. A TY Beciamun jak dugo się staralaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna, ja starałam się 3 miesiące, a czwarty odpuściłam i się udało. W trakcie starań miałam trochę problemów, miałam dość pokaźne torbiele, ale okazało się, że to nie przeszkoda. Tak więc Czarna, głowa do góry, zapomnij o staraniach, nie rób nic na siłę (no może troszkę w okolicach dnipłodnych się postaraj ;-) ) i może coś z tego będzie. U nas dzidzia powstała albo 13 dc albo 17 dc. Życzę powodzenia, a tym czasem wskakuj do tabelki I, zapraszamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beciamun-no właśnie, ten widok jest...:) Sprawdziłam na tym linku i wygląda, że jest ok. Poza tym-zapłodnienie mogło nastąpić troszkę później niż myślałam, teraz o tym myślę, przypominajac sobie o tym nikłym śladzie krwi w dniu spodziewanej @. nieważne, pisze, że jest ok i będe w to wierzyć. Ale chyba za te dni to tyle mój szkrab nie urośnie (chyba Piotruś, bo wszyscy tak stawiają). A tak w ogóle to dziekuję za życzonka. :) Co do starań-to najlepsza metoda-zapomnieć, że się stara. No to Czarna-wpisuj się do tabelki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK................IMIĘ......LATA......MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ Mama24...........Ewelina......24......Kraków...........0..........21.02 madziara..........Magda.......27......Warszawa.......0..........06.02 pogodny dzień.....Aga.........34.......Kraków..........6..........30.01 Anecik...............Aneta......26......Sosnowiec.......0.............? Aranka...............Ania........23.......Gdynia..........x.............x Salome.............Gośka........28........Poznań.........4............? moonlight..........Joanna......25.......Łódź.............3..........20.01 Tabelka II Nick...................Imię........Wiek....... TC................Kilogramy RRR...................Renata........33..........28.....................4 Tojaedyta............Edyta.........30.........22...................9,5 Kinia25...............Kinga..........25..........23.....................9 iskierka nadziei....Sylwia..........25.........15.....................1 sweete...............Asia............30..........4......................x koleta................Magda.........29..........4.......................? aneya ...............Aneta...........27..........5...................-1,5 zatroskana.........Beata...........22..........5......................x Joanka..............Joanna..........25..........11.....................x Madelain.............Magda...........29..........7.....................x Beciamun............Beata............27..........8....................-2 koalka27.............Asia..............28..........8....................x Alabamka...........Joanna............29.........6......................x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Asiu, masz 226 postów, jak zmienisz nicka, to będziesz zaczynać od początku, hahaha. Ja bym nie zmieniała, przecież my znamy Cię jako Koalka27 i dobrze wiemy, że roczek jest odjęty :-D Pozdrawiam. Mój mąż wczoraj postanowił za wszelką cenę wrócić do domu, żeby zobaczyć fotkę pędraczka. Szkoda tylko, że wcześniej się naoglądał zdjęć z internetu i gazetek, bo myślał, że będzie już wyraźnie widać. Potem, kiedy kilka razy obejrzał fotkę, zaczął się dopytywać, gdzie są nóżki, rączki, serduszko i wtedy już inaczej podszedł. Wytłumaczyłam mu, że to przecież centymetrowe maleństwo, więc nie może być zbyt wyraźnie. Zdjęcie wisi w ramce:] Pozdrawiam i zarażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK................IMIĘ......LATA......MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ Mama24...........Ewelina......24......Kraków...........0..........21.02 madziara..........Magda.......27......Warszawa.......0..........06.02 pogodny dzień.....Aga.........34.......Kraków..........6..........30.01 Anecik...............Aneta......26......Sosnowiec.......0.............? Aranka...............Ania........23.......Gdynia..........x.............x Salome.............Gośka........28........Poznań.........4............? moonlight..........Joanna......25.......Łódź.............3..........20.01 Tabelka II Nick...................Imię........Wiek....... TC................Kilogramy RRR...................Renata........33..........28.....................4 Tojaedyta............Edyta.........30.........22...................9,5 Kinia25...............Kinga..........25..........23.....................9 iskierka nadziei....Sylwia..........25.........15.....................1 sweete...............Asia............30..........4......................x koleta................Magda.........29..........4.......................? aneya ...............Aneta...........27..........5...................-1,5 zatroskana.........Beata...........22..........5......................x Joanka..............Joanna..........25..........12.....................x Madelain.............Magda...........29..........7.....................x Beciamun............Beata............27..........8....................-2 koalka27.............Asia..............28..........8....................x Alabamka...........Joanna............29.........6......................x witam przesylam nieco spoznione, ale serdeczne zyczenia dla naszj Koalki-Joasi spelnienia marzen Joasiu i duzo duzo zdrowka dziekuje dziewczyny za pocieszenie w sprawie wozu fajnie, ze moglam to komus powiedziec, bo strasznie mnie to dobilo w trakcie familijnej debaty, po zrobieniu malego rozpoznania w terenie stwierdzilismy, ze ople tu sa w cenie nie mam zamiaru czekac, az mi ktos powykreca drzwi na przyklad, wiec prawdopodobnie odstawiamy woz na parking strzezony - niewiele ale moze kogos to jednak zniecheci dla nas o tyle nieciekawie, ze parking nie jest blisko druga rzecz - nie wiem jeszcze czy zdecydujemy sie na kupno opon zimowych, caly czas staramy sie to przekalkulowac przed nami oplaty za ubezpieczenie kredytu, wpisy do KW, podatek od czynnosci cywilno-prawnych no i chcemy przeciez odlozyc cokolwiek na przyjscie naszego niespodziewanego nowego czlonka rodziny przepraszam, ze tak wam tu wywalilam te nasze finanse, ale to wlasnie mnie tak bardzo dobilo kurcze - tak bardzo sobie chwalilam wygode dojezdzania do gina samochodem... teraz bede do niego jezdzic zapchanym autobusem, bo parking jest w polowie drogi do gina... albo nawet dalej dobra, spadam nie bede sie wam tu wyzalac jeszcze mi nie przeszlo i pewnie dlugo mi nie przejdzie to \"do kiedys\" babeczki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, ale tu cisza. Ja jak zwykle sprzątam, kiedy mam dzień wolny, a teraz jestem na tygodniowym urlopie. Musiałam umyć okna, bo były brudne jak diabli. A potem robię spagetti. Hmm..., skąd mam dziś tyle pary w sobie?? Joanka, nie dziwię Ci się, że nadal jesteś wściekła o te koła, dla mnie nie ma wytłumaczenia dla tej sytuacji; dlaczego ktoś musi zarabiać na coś, a ktoś inny to kradnie i wydaje mu się, że mu się należy. To samo czułam, kiedy ukradli mi radio z samochodu i jeszcze rozwalili zamek, który mnie kosztował prawie 200zł i musiała czekać na niego miesiąc, aż przyjdzie z Czech. Mam nadzieję, że uda Ci się zapomnieć o tym, bo wiesz, że nie możesz się denerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie znoszę tej ciąży zbyt dobrze, kompletnie nie mam apetytu, jestem słaba, blada, mam mdłości i wciąż spadają mi kg. Wiem, że w drugim trymestrze te objawy powinny minąć i tym się pocieszam. Boję się jednak, że nie dostarczam maleństwu zdrowego jedzonka i ono też może być słabe. Dziewczyny, macie jakieś sposoby na oszukanie mdłości, na lepszy apetyt?? Moja gin poleciła picie melisy, bo to uspokaja żołądek, tak więc zaraz idę do apteki, zobaczymy co z tego będzie. Póki co, gotuję rosołek, który najprawdopodobniej będę w stanie przyswoić, a to chyba dość odżywcze, zwłaszcza, że trochę warzywek naładowałam. A Wy dlaczego się nie odzywacie?? Pozdrawiam i zarażam (oczywiście wirusem fasolkowym, nie brakiem apetytu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Busia_23
Witam Dziewczyny!!! Znalazłam to forum przez przypadek i wydaje mi sie że tu zostanę zrozumiana. Przedstawię sie, jestem z województwa lubuskiego, studiuję na 4 roku, jestem 4 miesiące po ślube i bardzo chcę miec dzdziusia. Brałam tabletki przez prawie 8 lat, z małymi przerwami, teraz jest 1 miesiąc jak ich nie biorę i staramy sie o maleństwo.... i najprawdopodobniej bede miała okres. Wiem, to pewnie głupie że miałam nadzieje zajśc za pierwwszym razem ale myślałm że sie uda. Nawet wyiczałam sobie dzien owulacji na takiej jednej stronce i chyba nie udało sie. Jak to jest z tą owulacją, czy mogło byc tak, że plemniczki rozmineły sie z jajem? możliwe że przez te długie branie tabletek mogła nie wystąpić owulacja. Ginekolog mówił że wraca płodnośc od razu. Czy od bradzo dużego chcenia dziecka można nie zachodzić w ciąże?czy to tylko zabobon? będę wdzięczna za każdą odpowiedź. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aranka
Busiu, Ja czytałam, że po odstawieniu powinnno się odczekać z zająciem biorąc jednocześnie kwas foliowy. Jeśłi chodiz o aspekty psychiczne, to wydaje mi się, że los bywa przekorny i właśnie wtedy kiedy pragniemy tego najbardziej... nie wychodzi. Wystarczy na miesiąc zapomnieć (przykładowa jedna z nas ) i udaje się. Głowa do góry i wpisuj się do naszej tabelki I. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×