Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Darian K.

Do kobiet - jak często jesteście podrywane?

Polecane posty

Gość aaaklskkdkdkd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsbvgdvg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie naleze do \"super bomb\" ale conajmniej 1 lub 2 razy dziennie. No i co z tego, bo mam swojego faceta i mnie to nie wzrusza.A dlaczego pytasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisley
Mnie nikt nie podrywa:) ale własciwie nawet to ma swoje dobre strony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filpek
No nawet czesto mi sie to zdarza ale zazwyczaj to przez typowych ????ale jest milo uslyszec jakies mile slowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do suad
kochana, ja nie złośliwie, wiem, że kazdemu się zdarza, ale "życzliwa" pisze się jak wyżej, więc zmień, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apollo do it right
Moja jest podrywane niemal codziennie, doprowadza mnie to do szału :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ______________________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość . . . . . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........./
wcale nie bylam i nie jestem podrywana chyba że dawniej przez jakiś pijakow pod sklepem-wiadomo ,kobieta pieknieje wprost proporcjonalnie do wypitego alkoholu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .............. .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igielnica
Lubię zaczepki, ale tylko te w dobrym stylu. A tego jak na lekarstwo :( najczęściej buraki z głupimi tekstami albo co gorsza przyśpiewkami :| Najsympatyczniej chyba wspominam 10 minut przyglądania mi się w tramwaju zakończone pytaniem : "a ten kolor włosów, to przepraszam, naturalny ? bo strasznie taki ładny jest " Smsujemy do dzis, czasem się widujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasada
Gdy bylam sama, zdarzalo sie to wlasciwie codziennie. Troche mi tego brakuje, bo odkad niemal wszedzie pojawiam sie ze swoim mezczyzna (razem tez pracujemy), faceci ograniczaja sie tylko do spojrzen. No coz, widac tak to dziala na Was, panowie - partner przy boku, kobieta nietykalna, co najwyzej musniecie spojrzeniem. Nic dziwnego zreszta, ale troche tych zaczepek brak:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasada
Przypomnial mi sie jeden z najsmiesznieszych tekstow jakie uslyszalam :D. Szlam sobie ulica niezbyt uczeszczana, z daleka widze zainteresowanie trzech mlodych facetow rozmawiajacych o czyms i co chwilke spogladajacych niby ukradkiem na mnie. Kiedy jestem juz prawie na ich wysokosci, slysze zaczepki, jakich wiele, jakie juz nawet nie pamietam. Jak zawsze ignoruje je. Juz mam ich obojetnie wyminac, gdy jeden z nich glosno: Taka ladna dziewczyna, szkoda tylko, ze niemowa!:D Nie moglam powstrzymac smiechu. :) Nie wszyscy jednak potrafia byc tak zabawni, a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ................... ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle 28
Ja nawet tego nielicze ale za każdym razem laduje w łóżku z podrywającym mnie jezu ale to jest fajne jak ja to lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo często:) praktycznie za każdym razem i się z tego nawet cieszę, choć zdarzyło mi się kilka razy , że starzy goście ok.50 nie chcieli się ode mnie odczepić itp, chcieli mnie brać do motelu , resteuracji, fotografować itp... ale najprzyjemniejszy podryw: siedzę sobie kiedyś w parku w ok. godz 16 w lecie, palę papierosk i widzę , że idzie jakiś gośc z kolegą i strasznie się patrzy, nagle zatrzymali się usiadli naprzeciwko mnie ale w odległości ok.20m i za drzewami... po chwili widzę jak ten jeden zaczepia jakiegoś chlopczyka może 8 letniego i daje mu pienidze... ten chłopczyk zaraz przybiegł do mnie i tak mi mówi \"ten pan tam kazał pani powiedzieć, że jest pani śliczna\" :P ale nic z tego nie wyszło, bo ja byłam zakochana i zajęta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulturalnie niestety rzadko
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ----- -----

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apollo do it right
A moja dziewczyna mi powiedziała że jej to wcale nie cieszy, chyba kłamie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka razy dziennie na pewno. Głównie w pracy. Nie powiem, żeby to nie było miłe:). Chociaż na ogół faceci się mnie boją, bo podobno wyglądam na niezłą cholerę, taką, która przywali z buta i wykręci łąpy. A ja wcale taka nie jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×