Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PACHA

znacie jakies fajne zabawy weselne?

Polecane posty

Gość KoMeTkA
siemka!nie wiem jak to jest z ta historia ale powiem wam ze mojej mamy znajomi maja zespol weselny zreszta moi rodzice tez i od 17 lat graja na weselach...wiem tylko jedno wokalistka pewnego zespolu wlasnie znajoma mojej mamy w pewna niedziele opowiedziala jej wlasnie co sie wydarzylo dzien wczesniej...w jednym budynku graly dwa zespoly byla miedzy nimi sciana...oczywiscie to cos okropnego dwa zespoly kazdy gra co innego ale to byly 2 inne wesela...i znajoma opowiada co tam sie wydarzylo na tym drugim weselu poniewaz ktos z tamtych gosci do nich przylecial nie wiem po co niepamietam...nio i opowiedzial co tam sie stalo poniewaz przyjechala karetka policja i wogole...a ci goscie z tego drugiego wesela nie wiedzieli co sie dzialo..nio i wlasni epodobno mlody krecac sie ze swoja zona ze szczescia nie zauwazyl tam stojacego slupa i mloda walnela glowa o ten slup...trafila bodajrze skronia czy cos takiego...jakims czulym miejscem ze umarla od razu...ojciec dostal zawalu i nie wiem chyba z tego wyszedl ale za to maz poszedl od razu do lazienki tam w tym domu weselnym i sie powiesil...podobno ktos z tych mlodych byl z dosc daleka wiec byc moze to jest tak zw ta historia rozeszla sie w roznych wersjach...nio moja mam znajomej wierzy bo z drugiej strony czemu mialaby klamac...i w dodatku niektore osoby potwierdzaly to nawet to ze byly na tym weselu ale to juz mala ilosc osob...wiec byc moze dlatego ze ktos z nich byl z daleka a wiec rodzinka porozrzucana po POlsce mogla kazdemu opowiadac co sie stalo na weselu ktorym byli..tylko ze ktos podokladal te szczegoly...ja mieszkam 50 km na pln-wsch od Wawy:)Nie wiem byc moze to bujda moze wszyscy macie racje..nio ale chcialm sie tym podzieleic...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KoMeTkA
a co do zabaw weselnych oto one: ZABAWA W KARETE Rozsadzenie uczestników: ----------------------Koń lewy------------------------------Koń prawy--------- --------------------------------------woźnica------------------------------------- ------------------Koło lewe przednie--------------------Koło prawe przednie- ------------------------Król-----------------------------Królowa----------------- ------------------Koło lewe tylne------------------------Koło prawe tylne----- Na początku prowadzący rozdaje kieliszki, objaśnia zasady i tłumaczy każdemu kim jest. Czyta historię, która jest poniżej. Na dźwięk odpowiedniego słowa, osoba, której dana funkcja jest przypisana musi wstać i obejść dokoła krzesło. Jeśli tego nie zrobi – pije „karniaka”. Uwaga! Kareta = woźnica+koła+król+królowa Zaprzęg= Kareta = woźnica+koła+król+królowa+konie Jest ciekawiej. Dawno, dawno temu żył sobie Król i Królowa. Król i Królowa ze swoim Królem bardzo lubili jeździć swoją karetą. Kareta miała 4 koła: prawe przednie, lewe tylne, lewe przednie i prawe tylne. Lewy koń był biały, a prawy koń był czarny. Pewnego dnia Królowa rzekła do swego Króla: Królu mój, Królu mój wspaniały, Drogi Królu, powiedz woźnicy żeby przygotował konie i sprawdził koła, bo na ostatnim spacerze był problem z prawym tylnym kołem. Woźnica zaprzągł konie i karetę. Sprawdził prawe tylne koło, rzucił okiem na lewe przednie koło, potem rzekł do Króla: Królu mój, nasz wspaniały Królu, najukochańszy Królu, kareta i konie są gotowe. Królowa z Królem wsiedli do karety i pojechali na piękną łąkę. W pewnym momencie Królowa rzekła do Króla: Usiądź sobie Królu, kochany Królu, mój ty najukochańszy Królu. Powiedz woźnicy by nakarmił oba konie i przygotował karetę na następny dzień abyśmy mogli wybrać się jeszcze raz sami. Król rzekł do Królowej: Królowo moja, moja kochana Królowo, Kocham Cię moja Królowo i dał jej słodkiego całusa. KARETA Zabawa w karetę - organizowana jest zazwyczaj w trakcie oczepin - do zabawy potrzeba 9 osób, które reprezentują: 4 koła karety, 2 konie, 1 woźnice, no i oczywiście Króla (Pan Młody) i Królową (Pani Młoda). Zabawa polega na szybkim reagowaniu na słowa opisujące poszczególne części lub osoby z karety (należy wstać i obiec krzesło). Za nie zareagowanie na słowo np. Król, Pan Młody reprezentujący Króla musi wypić kieliszek wódki bez popitki. Przy odpowiednio dobranym opowiadaniu zabawa potrafi rozweselić do łez zebranych gości. KONKURS TAŃCA Do konkursu staje kilka par. Wodzirej prowadzący zabawę często dobiera sobie sędziów w postaci Pary Młodej lub Świadków. W zabawie wygrywa para, która najdłużej wytrwa na parkiecie. W zależności od wersji tej zabawy może ona przybrać formę siłową, lub zręcznościową: - w wersji siłowej wodzirej zmusza partnerów do coraz trudniejszych figur, np.: z partnerką na rękach, w przysiadzie, itp. - w wersji zręcznościowe tańczącym daje się np. balon, który umieszczany jest między różnymi częściami ciał tańczących. Para, która zgubi balon odpada. - inna odmiana wersji zręcznościowej to taniec z marynarką, w którym partnerzy na wybrany znak zamieniają się marynarką. Ostatnia para odpada BALONY Zabawa z balonikami przybiera różne formy i postacie, ograniczę się tutaj do opisu dwóch najczęściej spotykanych. - Wybieranych jest kilka par którym wręcza się niezbędne instrumenty: balon, pompka do pompowania materacy. Zasada jest prosta, Panowie trzymają wężyki od pompek, na które natknięte są baloniki, pompki leżą na krzesełkach, Panie mają za zadanie jak najszybciej napompować balony przez siadanie na krześle (pompce) do momentu jego pęknięcia. SZNUREK Zabawa wymagająca dużo odwagi :). Na jednym końcu sali stawia się butelkę alkoholu, na drugim końcu ustawiają się zawodnicy. Na znak orkiestry zawodnicy zaczynają układać na podłodze sznurek z ubrań które mają na sobie. Wygrywa osoba która pierwsza ułoży sznurek tak długi żeby sięgnął do postawionej po drugiej stronie butelki. Nie ma co ukrywać, dobrze jest mieć wtedy na sobie dużo ciuchów.:) Konkurs dla pań. Wybiera się kilka pań i stawia na środku o jedno krzesło mniej, niż jest pań. Panie chodzą w kółko w rytm muzyki a kiedy muzyka ucichnie zespół rzuca rozkaz co mają zdobyć od pozostałych gości (prawy męski but, krawat, damski szal itp.) Za każdym razem ta, która nie zdąży przynieść fanta i usiąść na krzesełku odpada. Na koniec, gdy zostaną dwie każe się im przynieść ze stołu dwie dowolne butelki. Ostatni rozkaz to wypicie w jak najszybszym czasie dowolnego napoju z butelki i powrót na krzesełko. Ta, która będzie sprytna przyniesie ze stołu wodę, albo sok zamiast wina lub wódki oczywiście wygra Na środku para młoda tańczy. Z boku stoją świadkowie i zbierają do koszyczków pieniążki za zatańczenie z panią, albo panem młodym. Każdy kto chce "odbić" panią młodą musi wrzucić do koszyczka świadka pieniążek, a kto z panem młodym do świadkowej. Taka odbijanka trwa jakiś czas. Na koniec świadkowie liczą pieniążki i ten, kto "zarobił" ich więcej, będzie rządził pieniędzmi w małżeństwie. Na koniec wszystkie pieniądze bierze do ręki pan młody, klęka przed żoną i powtarzając za orkiestrą ślubuje: "I tak będzie co miesiąc" i oddaje pieniądze żonie zabawa w pociag: wszyscy ida sobie w kolku, najpierw trzymaja sie za biodra, potem za kolana, za kostki a na koncu prowadzacy im dziekuje i mowi - prosze sobie usiasc - i oczywiscie wszyscy siadaja na podlodze - a mieli sobie siasc do stolu panu mlodemu zawiazuje sie oczy a na sznureczku (dlugim do ziemi) uwiazuje sie np dlugopis i stawia sie przed nim butelke.. mloda ma za zadanie tak pokierowac mlodym aby trafil do butelki dlugopisem.. jak juz trafil orkiestra skwitowala to tak: "i tak bedzie oto wygladala noc poslubna ogolne zabawy na parkiecie.. tanczymy w koleczku..panowie okrecaje panie, panowie klekaja panie tancza wokol panow i takie tam..a zeby bylo sprawiedliwie to w pewnym momencie wodzirej kaze ukleknac paniom (panie mysla ze teraz panowie beda tanczyc wkolo nich..), a wodzirej mowi: panowie staja naprzeciwko kleczacych pan (muzyka cichnie)..i tak wlasnie panie chcialyby podziekowac panom za taniec ..tez fajne, jak juz wszyscy rozbawieni i nagle panie klekaja przed panami Należało wybrać po jednej parze.. jedna młoda i jeden młody. Trafiliśmy na dwa młode małżeństwa dostaliśmy chusty do zawiązania oczu panom i po 20 spinaczy do bielizny i mieliśmy je porozwieszać na paniach.. Następnie panowie z zamkniętymi oczami mieli ściągnąć wszystkie 20 spinaczy z tym ze - podmieniliśmy żony. Całkiem sympatyczna była zabawa Młodzi wybrali po 3 pary ze swoich rodzin. pary stanęły naprzeciw siebie a dwóch panów z orkiestry stanęło na końcach ze sznurkiem i kluczykiem.. zadanie polegało na szybkim przewleczeniu sznurka przez wszystkie osoby przez swoje ubrania - panie od góry a panowie od dołu. potem kto pierwszy cały sznurek wyciągnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurnaaa
ja bylam na tym weselu, powiem wam jak to bylo: wszyscy tancza sobie w najlepsze , az tu wszyscy patrza, a panna mloda uniosla sie nad nami i zaczela wirowac! coz to byl za widok!!!kazdy poszturchiwal siebie, czy to jaki specjalny uklad miala z mlodym i tak wysoko ja podniosl zeby kazdy mogl ja zobaczyc? czy co? i ona tak wiruje wiruje nad nami wszystkimi, wszyscy zaskoczeni, zachwyty,oklaski i wiwaty!!!ale panna mloda zaczela coraz szybciej i szybciej tak latac az kazdy sie wystraszyl!!i wtedy sie zorientowali my wszyscy ze ze to nie zadne uklady tylko mloda zaczepila sie o wiatrak , tj welon jej sie wkrecil!!a ja jej mowilam na co ci taki dlugi, tylko klopotow bedziesz miala!!!no i tego, my sie zorientowali ze ona sie zaczepila, no to szybko zabrali my sie do jej sciagniecia.wojek roman byl pierwszy!!!za trzecim podejciem ja zlapal ale nie mogl jej odczepic i tak zaczal z nia wirowac , pozniej ciotka zoska, probowala sie uczepic, ale nic z tego!dostala butem wojka romana i polegla jak dluga!!!mowie wam!!!! pozniej ojciec mlodej za 2 podejciem zlapal, ale tylko sciagnal romana, a mloda dalej krazyla nad nami!!cos my sie nameczyli zeby ja z tego wiatraka sciagnac!!!pozniej mlody , no i zadnych trupow nie bylo, wszyscy bawili sie do rana!!ot i calej historii!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delma
heheheheh:) a to to dobre!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalkaaa
ja widzilama tak, ze pan mlody mial na szyi sznurek na koncu wisiala marchewka i musial trafic do butelki, ktora trzymala mloda miedzy nogami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paprykarzz
kto zna jeszcze jakies fajne zabawy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalka to żenująca zabawa
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalkaaaa
ale ja nie powiedzilam ze mi sie podoba:p ja napisalam ze widzialam taka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba bardziej zenujacej zabawy niz przetaczanie jajka (surowego!!! ) przez spodnie to nie widziałam:P okropność! ale sama sie zastanawiam czysa jakies zabawy na poziomie??? chce zeby goście sie dobrze bawili, ale bez przesady zenady nie zniose!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DjAxel
Nie no nr z wiatrakiem jest za jebi... Dawno się tak nie uśmiałem, choć sam robię zabawy na weselu. A wystarczy zamiast rekwizytów (wałki, hulachopy, baloniki, itp.) kupić zwykły wiatrak i proszę, jaki ubaw. Dzięki za pomysł w końcu moje wesela będą o wiele atrakcyjniejsze. PS. Nie no załamane kręgi J Centrum Weselne AXEL DANCE. – www.djaxel.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I na stole byla marihuana, grzybki halucynki, koks, galka muszkatolowa, psychotropy, klej do butow, hera i inne uzywki, panna mloda fruwala i fruwala, z jednego wentylatora zrobilo sie 5 pan mlody latal z marchewka w uchu i trzymal w gebie surowe jajko, niezla dzaga, muzyki nie bylo, ale wszyscy tanczyli w najlepsze... Pojawily sie malpki, surykatki, jakies inne nosorozki..... Bez piwa i trawy nie ma zabawy, a bez sianka nie ma ruchanka... eee tam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozcierasz coś na czole i beka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie noooooooo
z tym wiatrakiem , welonem i trupami to jakas bujda .... ja słyszałam podobną, że pan młody wnosił młodą prez próg i trzasnął jej głową o futrynę - cios był śmiertelny .... a potem pan młody popełnił samobójstwo ... ktos bujdy i ploty rozsiewa , a potem ludzie gadają " .. tak,tak to było w mojej miejscowości... " Bez przesady ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbb
ja tez slyszalam ta historie tzn troszke zmieniona a mianowicie ... goscie podrzucali na krzesle panne mloda tak wysoko ze smiglo od wiatraka zranilo ja w szyje ..... noooo do mnie taka wersja dotarla ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zespolduo
Witam. Grając troszkę ;) po weselach i imprezach tego typu wiem doskonale,że zabawy są potrzebne. Osobiście też nie jestem za takim rodzajem zabaw jak np. robienie ze swoich ciuchów sznurka. (kto to wymyślił ma świra) Zabawy robimy z reguły w 2 dzień bo goście są na kacu i nie mają za bardzo ochoty walczyć na parkiecie (oczywiście nie na każdym), a jak piszecie o podrzucaniu na krzesłach,czy zbieraniu na wózek , to jest zawsze intencja młodych lub ich rodziców(przynajmniej u nas), bo też uważam ,że jest to naciąganie. POzdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciocia Jadzia
Widziałam pewna zabawę na weselu... wybieramy np 5 slicznych par (kobietka i facet) pary staja w kółku (wewnętrzne- faceci, zewnetrzne kobiety przodem do partnerów) Paniom wręczamy po pończoszce... Panie zakladają ją na twarz partnerom i powoli zdejmują... powiem jedno Bardzo ciekawe efekty :P Najsmieszniejsza twarz zostaje nagrodzona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelnia
podobna historia wydarzyła się w Bejscach za Kazimierzą Wielką tyle że młodej wiatrak przeciął gardło moja mama tam była, mąż wybiegł i znaleziono go na drzewie powieszonego za krawat a ojciec dostał zawału jest sparaliżowany lewostronnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daro.muzyk
przeczytałem tą historię o tej biednej wkręconej Młodej i sobie myśle może ten welon miała przybity gwożdziem więc nie robiło jej różnicy czy jej jeszcze skręci kark bo i tak pewnikiem już nic nie czuła to tyle na temat tego absurdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabawę z woźnicą znam i moim zdaniem jest SUPER!!Byalm na weselu, gdzie na oczepinach była właśnie ta zabawa i goście śmiali sie do rozpuku..więc chyba wszystkim sie podobalo?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawno sie tak nie usmialam
LUDZIEEEEE!!!!!! to z tym welonem to horror!!! Brzuch mnie ze smiechu tak boli ze hej!!!! Nonsens totalny!!!! Uwazam ze na weselach zabawy sa potrzebne szkoda tylko ze zawsze sa tylko pary ktore sie same dobieraja, uwazam ze wesele jest miedzy innymi po to zeby rodziny sie troche zapoznaly, no i mozna po prostu poprosic pary ale je potem wymieszac! Na moim weselu byla super zabawa pary mialy po kolei tanczyc, kazda inny taniec, pary tance powybieraly no a potem byl polozony koc na parkiet i tanczyc musieli na lezaco!!! bylo tyle smiechu ze prawie wszyscy plakali!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela EXODUS BAND
tradycyjna zabawa z krzesełkami. Biorą w niej udział panie. Jest ich o jedną wiecej niż krzesełek. Panie tańczą w rytm muzyki, gdy muzyka milknie, orkiestra prosi o przyniesienie fanta ( może być to marynarka, męski but, mandarynka, zależy od inwencji szefa zespołu;D). W czasie, gdy panie zdobywają fanty, znika jedno krzesełko, a panie z fantem muszą usiąść na pozostałych. Pani, która pozostaje bez krzesełka, odpada. Zabawa jest bardzo śmieszna i przynosi czasami dość zaskakujące rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela EXODUS BAND
Z pozostałych zabaw nasuwa mi się zabawa w pociąg. Robi się ją zazwyczaj, gdy parkiet jest pełen tańczących. Pary ustawiają się jedna za drugą "w wagoniki" następnie do muzyki jedzie pociąg z daleka, zaczyna się taniec. Orkiestra, co jakiś czas przerywa taniec i oznajmia, do jakiej stacji, w jakim kraju goście dojechali. W każdym kraju obowiązkowo należy odtańczyć taniec narodowy, np.: we Francji KanKana, w Rosji Kazaczoka, w Wiedniu Walca itd. ilość krajów i utworów, zależy tylko od inwencji twórczej orkiestry, no i wytrzymałości gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela EXODUS BAND
Kolejną zabawą, w której ważny jest taniec jest zabawa potocznie znana pod nazwą” Konkurs tańca” Do konkursu staje kilka par. Orkiestra prowadząca zabawę często dobiera sobie sędziów w postaci Pary Młodej lub Świadków. W zabawie wygrywa para, która najdłużej wytrwa na parkiecie. W zależności od wersji tej zabawy może ona przybrać formę siłową, lub zręcznościową: - w wersji siłowej orkiestra zmusza partnerów do coraz trudniejszych figur, np.: z partnerką na rękach, w przysiadzie, itp. - w wersji zręcznościowe tańczącym daje się np. balon, który umieszczany jest między różnymi częściami ciał tańczących. Para, która zgubi balon odpada. - inna odmiana wersji zręcznościowej to taniec z marynarką, w którym partnerzy na wybrany znak zamieniają się marynarką. Ostatnia para odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela EXODUS BAND
Zabawa z krzesełkami była przeznaczona dla pań. Mamy również zabawę dla panów;) Jest nią „ Lot w Kosmos” . Zabawa bajecznie prosta w przygotowaniu, jednak dostarcza mnóstwo wrażeń widzom oglądającym ją „na żywo” jak i nagraną na kasetę. W największym skrócie- 10 ochotnikom na głowy nakłada się pończochy. Podczas ich zdejmowania można zaobserwować cuda, które dzieją się z twarzą. Całość jest przedstawiona w bardzo zabawny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela EXODUS BAND
I bardzo popularna w naszym regionie zabaw w „ Słonia”. Polega ona na rywalizacji drużyny Pana Młodego i Pani Młodej. Uczestnicy siedzą w rzędzie. Każdy z nich ma przyporządkowane imię lub nazwę. Podczas czytania przez szefa zespolu dowcipnego tekstu, gdy pada imię lub nazwa delikwenta, zobowiązany jest on do jak najszybszego obiegnięcia rzędu krzesełek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela EXODUS BAND
zabawa z serii oczepinowych to „Chłopiec czy dziewczynka”. W zabawie bierze udział Para Młoda, która siada do siebie placami na krzesełkach, w tym czasie orkiestra przygrywa krótkie melodie. Na znak orkiestry lub po zakończeniu utworu Nowożeńcy odwracają się do siebie, jeżeli obydwoje obejrzą się w tę samą stronę to znaczy że urodzi się chłopiec jeśli w przeciwną to dziewczynka. Zabawa powtarzana jest tyle razy ile dzieci chce mieć Para

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faraona
O kurcze no niezłe bo w moim mieście też to sie wydarzyło - Hajnówka buhahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wyobrazcie sobie, ze w mojej miejscowosci wydarzyla sie podobna historia, tylko ze pannie mlodej wiatrak ucial glowe a Pan Mlody powiesil sie po tygodniu a nie w tym samym dniu. dramat po prostu. wiecie w jakim jestem stresie jak co tydzien na weselach ogladam podrzucanych mlodych na sali z wiatrakami????? byla jeszcze inna historia, tym razem prawdziwa, Pan Mlody pojechal po toascie ze swiadkiem po jakiegos goscia na dworzec. po drodze zgineli w wypadku, bo swiadek prowadzil byl juz niezle na haju. dlatego kochane nie wypuszczajcie swoich ukochanych z rak podczas wesela i nie dawajcie sie podrzucac. a najlepiej zadnych zabaw bo jeszcze walkiem smiertelnie po lbie dostaniecie albo jajkiem i bedzie tragedia. po tej historii ze slupem to nawet zatanczyc bym sie nie odwazla. ehhhh....dobrze ze swoje wesele mam juz za soba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaagggggggggggaaaaaaaaa
podrzucanie jest do dupy!!! stare niemodne... itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norka007
WITAJCIE JEZELI CHODZI O TEN WELON TO CIEZKO MI W TO UWIEZYC. JEDNAK NIE POLECAM PODRZUCANIA NA KRZESLACH JEST TO DLA MLODYCH NIEWYGODNE. POZA TYM 4 LATA TEMU KOLO MYSLENIC ZDARZYLO SIE TAK ZE MLODA TAK WYLADOWALA NA KRZESLE ZE ZOSTALA PRZEBITA PRZEZ NOGE KRZESLA. NIESTETY ZMARLA, A FACET SIE POWIESIL. POPROSTU FECECI BYLI PODCHMIELENI STRACILI ROWNOWAGE, A ONA TAK WYLADOWALA NA PRZEWROCONYM KRZESLE. JAK CHCECIE TO MOZECIE SPROBOWAC TYLKO SIE TRZYMAJCIE TEGO KRZESLA. CO DO POMYSLOW TO PROPONUJE: 1. GOLABKI LUB BALONY NAPELNIONE HELEM PO WYJSCIU Z KOSCIOLA 2. FONTANNA CZEKOLADOWA TEZ ROBI WRAZENIE 3. SZTUCZNE OGNIE PO POLNOCY 4. U MNIE TEZ SIE ROBI WJAZD PLONACEGO SWINIAKA, WCZESNIEJ UPIECZONEGO I PRZYBRANEGO W OWOCE I WARZYWA. FAJNIE TO WYGLADA PRZY ZGASZONYM SWIETLE. 5. JA CHCE ZROBIC TEZ JAKIS KACIK Z PIEKNA KSIAZKA NA WPISY OD GOSCI, PRZY SWIECACH PLATKI ROZ I ZDJECIU PARY MLODEJ 6. DOBRYM POMYSLEM JEST UBIOR SALI W ODPOWIEDNI STYL, NP GORALSKI LUB JAKIEGOS SKOJARZENIA NP. EGIPT, PIEKLO NIEBO. NAPEWNO ZNAJDZIECIE FAJNY POMYSL UBIORU. 7. SA TEZ OSOBY ROBIACE POKAZ OGNIA, POKAZY ZWIERZAT KLAUN TAKI TROCHE CYRKOWY STYL. 8. PANIETAJCIE TEZ O DZIECIACH DODATKOWY STOL Z CUKIERKAMI CHIPSAMI NAPOJAMI TO TEZ ROBI SWOJE. 9. KARAOKE ZYCZE SUPER ZABAWY POZDRAWIAM SERDECZNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×