Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

Madziu --> trzymam kciuki! Asiu --> mnie meczy ten sam ból, kłucie w jajnikach, powiększone piersi.. objawy na @ wypisz wymaluj. Tak więc u mnie z samopoczuciem u mnie jak z pogodą. Martwię sie i stresuję. Do tego głupie sny. Tak więc mętlik w głowie i wielki strach. Nie wiem czy jest sens w środę testować bo to 10dtp ale nie wiem czy wytrzymam do piątku :/ Jak na razie siedzę jeszcze na L4 do końca miesiąca i tak schizuje. Poza tym codziennie odbieram telefony z pracy z zapytaniem kiedy wracam, czy bym nie przyszła wcześniej itd. Mam już duży wnerw bo nie wiem co mam już wymyślać, bo nikt w pracy nie wie jaki jest powód mojej nieobecności. Ale jak już napisała kiedyś Olinek, to jak są jakieś objawy to niedobrze, jak ich nie ma to jeszcze gorzej. Jedno jest pewne, na tym etapie wszystkie jesteśmy przewrażliwione i za bardzo wyszukujemy nawet najdrobniejsze sygnałki ;) Olinku --> współczuję złego samopoczucia, ale niestety taki już nasz urok męczarni i zostaje nam tylko zacisnąć zęby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu--jak wrocisz napisz co i jak???? czy cos postanowiliscie z lekarzem......?? Asia i Kasia ...coz tylko trzymac kciukasy!:D:D:D Kasiu---innej mozliowsci niz sukces nawet nie biore pod uwage....:) A u mnie @ w koncu zwalnia wiec ....jest powod do radosci:) Jutro wybieram sie po Decapeptyl... a od wtorku zaczyna sie \"jazda\"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia- i jak wytrzymałaś czy zrobiłas dzisiaj rano testa?:-) Trzymam kciuki za powodzenie! Magda- napisz jak było na wizycie, jakie wieści! A mnie dzisiaj rano bolał brzuch tak typowo na @... Wiem że to jeszcze nic nie znaczy, ale jednak moje nadzieje nieco zmalały:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🌼 Kasiu____jeszcze wytrzymaj kochana te cztery dni👄 Asiu____ponawiam pytanie dziewczyn, test wykonany??? Olinku____no i bardzo pieknie, czyli juz niedlugo sie zacznie👄 moje drogie wczoraj przeszlam gigantyczne upuszczanie krwi, przeswietlono mnie z gory na dol, nie wszystkie mam jeszcze wyniki, ale z tego co udalo sie wczoraj zrobic podjelismy decyzje, tzn ja podjelam, wiec co za wyjscie mial lekarz jak sie nie zgodzic upartej kobiecie:P od wczoraj jestem juz na marvelonie, nastepna wizyta 13 listopada i wtedy jak dobrze pojdzie juz wlacze dacapeptyl, takze zaczelo sie jestem w programie:D ze zlych wiesci to fakt cial anty tarczycowych, reszta hormonow w normie, musze znalezc dobrego endykrynologa, jakby sie udalo zajsc potzrebna jego opieka pozdrawiam was moje drogie👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda- gratuluję! No to machina ruszyła, jesteś coraz bliżej upragnionego dzidziusia:-) Nie zauważyłam wcześniej pytań o testowanie, sorry:-) Poczekam jeszcze pare dni do poniedziałku lub wtorku, o ile @ da mi szansę wykonać test... Termin @ mam na 4 listopada, a podobno po zastrzyku pregnylu wiarygodny test wychodzi najwcześniej 2 tygodnie po podaniu (czyli 4.11.) więc nie mam się co spieszyć. W niedzielę niestety nie będę mogła zrobić bo będziemy \"w gościach\" z noclegiem z soboty na niedzielę. No chyba że się skuszę w sobotę, ale wolałabym chyba nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, ja dalej w nieświadomce i wariuje jak dzika, ale na bete postanowiłam jechać 2 listopada tak jak kazał doktorek. Będzie to 12dpt i na pewno na 100% wiarygodny. A dziś z niecierpliwością też czekam na info od koleżanki z którą miałam w tym samym dniu punkcję, a z którą od tego czasu utrzymuje kontakt telefoniczny. Ona miała transfer dzień wcześniej niż ja, tak więc to jej 11dpt i postanowiła dziś testować. Jak już pewnie pisałam, to sikańca obiecałam sobie nie robić (złe wspomnienia przy naturalnych starankach bo zawsze jedna krecha) Asiu --> Mocno trzymam kciuki! ja też ciągle czuje ból po prawej stronie, ale póki co dalej faszeruje się luteiną i odstraszam @. Wczoraj to już dopadł mnie mały dół i się poryczałam. Olinku --> od wtorku już kłucie, a to zleci zanim zdążysz się obejrzeć ;) Madziu --> wiadomości rewelacja, super, że już mogłaś zacząć w tym cyklu :) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu_____no jasne, sama ci pisalam o tym poziomie hcg:Pmam nadzieje,ze @ nie przyczlapie i tescik 4.11 pokaze dwie krechy Kasiu___wiem kochana,ze juz schizujesz biedacwto, sama siebie moge wyobrazic w tej sytuacji, czas oczekiwania jest okropny, trzymam kciuki za kolezanke, a co do sikaczy, mam to samo zdanie, sikacza juz za boga nie zrobie, chocbym miala peknac z ciekawosci, tylko beta, jeszcze tylko cztery dni mojadroga. a gdzie masz tranfer?? NOVUM???bo egdzies przgapilam w jakiej jestes klinice??? tez sie ciesze ze juz dostalam antyki, docencik szybko dziala, mam tylko nadzieje,ze sie nic nie przyplacze po drodze i wedlug najkrotszej drogi za poltora miesiaca bede juz oczekiwac Olinek____👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia- cieszę się, że postanowiłaś poczekać:-) Pojutrze będzie wiarygodny wynik:-) Trzymam kciuki! Magda- za ciebie też, żebyś za te 1,5 m-ca była oczekującą:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu --> jestem pacjentka Provity, a czas oczekiwania to nawet nie 4 dni tylko 2 dni :) :) 4 to bym chyba nie wysiedziała spokojnie, a tak pocieszam sie, że dziś już za późno, a jutro przeleci bo święto i w piątek z samego rana startuję do laboratorium. Czeka mnie później jeszcze kilka nerwowych godzin i już wymyślam sobie zajęcia ;) Asiu --> 4.11. też już tuż tuż :D Myślę, że święto, a później wizyta u znajomych nie pozwoli Ci dużo myśleć i sprawi, że te dni oczekiwania szybciej zlecą :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heyo:D Kurcze dzis mam tak malo czasu a tu tyle naskrobalyscie:D Madziu-super!!!:) Oh ale ci sie udalo z tymi antykami ..ja mialam polowe cyklu jak ukladalismy protokol wiec czekac musialam do konca ...a to juz pol miesiaca straty ...no ale zlecialo... Lece dzis wlasnie po Decapeptyl.Musze na drugi koniec miasta jechac ale tam maja dobra cene.Dostalam adres z kliniki . Ampolka Menopuru 80 zł a w Tesco w aptece 110 zł-wiec na 30 ampolkach to roznica.. Kaienko--ja wciaz czekam i mam ogromna nadzieje.. wczoraj na inym topku gdzie jest sposro dziewczynek w tym temacie tzn. juz po albo w trakcie -dwie oglosily nam smutne wiesci.. Ale mysle ze te smutne sie juz wyczerpaly i od ciebie bedzie tylko ta najlepsza nowina!!!!:) Asienko---wiesz jak to z objawami hihihi... Tez trzymam kciukasy !!!! Mocno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda, najbliższe dni będziemy miały dość wypełnione więc i czas oczekiwania nie będzie się tak nieznośnie dłużył:-) Jeszcze tylko żeby wieści były bardzo pozytywne:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupilam dzis Decapetyl.... Ale wiecie co .NIE MA MENOPURU i to ponoc wogole w Polsce jest problem -wiec juz sie boje... Ma byc kolo 10 tego ...ale mial byc tez juz na 1 szego a 1 szy jutro i nic... Cos mi gosc tlumaczyl ze Oni to sciagaja(hurtownicy) skas i tam jakies problemy w tej fabryce farmaceutycznej.. Szczerze mowiac nie obchodzi mnie to-Ja che tylko zeby lek byl na czas!!!! Mam dzwonic i pytac .Poki co staram sie nie panikowac ..ale same wiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinku --> różnica w cenie rzeczywiście kosmiczna, więc nic dziwnego, że warto jechać po niego na drugi koniec miasta. Menopur mam nadzieję, że dostarczą na czas. W ogóle to szkoda, że u was w klinice nie można się zaopatrzyć w leki do stymulacji.. u mnie można, więc odchodził mi dodatkowy stres biegania po aptekach i szukania leków. A może warto popytać na forach invitrowych czy komuś nie zostało i nie chce sprzedać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulku-narazie grzecznie poczekam i ponekam apteke telefonami.Jak bedzie klops do 10 tego..bede rozawazala inne opcje. No coz u mnie nie mozna zakupic stricte w klinice -choc pamietam ze Fostimon kupowalam wlasnie od kogos z pacjentek ...pewnie komus zostal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) W grudniu zeszłego roku miałam laparoskopię i jak do tej pory z naszych starań nic nie wyszło :(((( Diagnoza po była bardzo średnia mianowicie jeden jajowód niedrożny, a drugi tak średnio - więc szanse są nikłe. Lekarz powiedział, że trzeba sie starać jak najszybciej a tu nic. Byłam u niego już kilka razy po laparoskopi i twierdzi, że ze mna jest wszystko ok mój mąż zrobił sobie badania nasienia i też wyszły dobre więc diagnoza była taka, że to siedzi w mojej głowie [ za bardzo chcę i za dużo o tym myślę :( ]. Powiedział,że mamy sie starać do końca roku jeżeli nic nie wyjdzie będziemy myśleć co robić dalej. Pytanie do Was czy któraś jest z 3miasta i może była w klinice INVICTA zastanawiam się czy się do nich nie wybrać. Miałam badaną owulację i jest więc z tym nie mam problemu - pytanie gzie tkwi ten problem. Zastanawiałam się już nad adopcją. Nie napisałam, że już raz byłam w ciąż 3 lata temu i niestety poroniłam i od tamtej pory bezskutecznie staramy się zajść w ciążę :( P.S pozdrawiam Wszystkie dziewczyny i mam nadzieje że przyjmiecie mnie do swojego grona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Redo:) Do Invicty chodzi nasza kolazanka Madzia... Własnie zaczela tam przygotowanka do IVF Wiesz ..ja lekarzem nie jestem ..ale mnie ginek po laparo powiedzial ze jak do pol roku nie ma efektow to potem z kazdym cyklem prawdopodobienstwo raczej spada...a to z takiej przyczyny ze np. jesli podczas zabiegu cos zostalo udroznione to po pol roku moze juz byc stan jak sprzed zabiegu....:( Jesli masz jeden niedrozny jajowod to masz szanse tylko w cyklach kiedy owulacja jest na ten jajnik z droznym jajowodem.Pasowaloby sie poobserwowac .Minitoring cyklu jakis....no chyba ze to robisz... Zeby utrafiac w owulacje stricte na te drozna strone.Bo skoro tamten jest zablokowany to wiadomo ze te cykle z owu na te strone sa stracone. To taka szansa juz 50 na 50 . A jesli ten drugi jest tez slabo drozny ...no coz... Ja na Twoim miejscu na nic bym nie czekala -tylko poszla do kliniki. Tam sa fachowcy -odpowiednio pokieruja ,poradza....bo czas leci niestety okropnie szybko... To nic zlego... My tu prawie wszystkie jestesmy pacjetkami klinik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinek, dzięki za odpowiedż :) Niestety jestem świadoma tego, że czas leci i to w zawrotnym tempie :( Tak jak napisałaś szanse są 50 na 50 i nie ma na co czekać. Więc udam się do kliniki może tam mi pomogą bo z moją psychiką nie jest najlepiej. Madzia jak możesz to napisz mi jak oceniasz naszą klinikę INVICTA w 3mieście - czy warto tam się udać i może jakiś konkretny lekarz ??? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Rada w naszym gronie :-) To miło, że nasz wąteczek tak dzielnie się trzyma i rozrasta. Pamiętam jak pierwszy raz tu trafiłam to pisałam na 3 stronie ;) Ja właśnie wróciłam z laboratorium. Wczoraj też było już nerwowo i płaczliwie a dzisiaj moje nerwy sięgają już zenitu, a wynik dopiero popołudniu. A koleżance z którą miałam w tym samym dniu punkcję (ona miała dzień wcześniej niż ja transfer i testowała 31.10) udało się, tak więc trzeba mocno wierzyć, że CUDA się zdarzają. Buziaki! Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia- ściskam kciuki najmocniej jak się da i całym sercem jestem z tobą! Musi się udać! Czekamy na wieści!:-) Reda- witaj! Zostań z nami! Magda, czyli Małolepsza (pod takim nickiem pisze) na pewno wkrótce się odezwie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu Ksiu:D...zajmij łapki czym sie da ..zeby tylko do jutra!!!! Czekamy tu razem z Toba z niecierpliwoscia!!!!! Kasiu -mam pytanko..wczoraj przeczytalam sobie ulotke z decapeptylu...tam jest napisane ze analogi w wyniku zmiany gospodarki estrogenowej moga powodowac male ubytki kostne co prowadzi do osteoporozy ....po odstawieniu do 6 miesiecy kosci powinny wracac do stanu wyjsciowego.... Chcialabym zapytac czy zwiekszalas jakos spozywanie wapnia w tym okresie? Albo czy ginek ci cos mowil?? Np. czego sie nie powinno lub co powinno przy wyciszaniu i stymulacji?? Pytam bo ja nie zapytalam przy wizycie-to wydawalo mi sie tak odlegle...a tu czas zasuwa .Zaraz zaczynam sie kluc a kolejna wizytka pewnie na poczatku kolejnego cyklu jak juz wlacze stymulacje... Dlatego pytam tutaj-Ciebie:) Aha...i jeszcze... Jak sie czulas?tzn. czy dokuczalo ci cos z tego co tam pisze? Tzn. uderzenia goraca,mdlosci,brak ochoty na sex,nastroje? .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinku gdzie tam do jutra.. ja bym nie wytrzymała chyba.. wynik będę znała do godziny. jeśli chodzi o analogi, to ja brałam diphereline 0,1. Dolegliwości przy takiej dawce podczas stymulacji gdzie zaraz włączysz inne leki nie odczujesz. Oczywiście ja miałam chwilami zmienne nastroje, ale wydaje mi się, że to bardziej wynikało z całego stresu. Jedz więcej nabiału (mleko, kefir, serki) oraz rybki i warzywa. Dobra dieta uzupełni niedobory wapnia. Dziewczyny raz jeszcze dziękuję za trzymanie kciuków... Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia- i jak? I jak? Czekamy!!!:-) Z zaciśniętymi kciukami, oczywiście:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona 79 - i jak wynik? Zaczytałam się trochę u Was na topiku. A że jest tu Olinek to zaglądam też po to, żeby być na bieżąco. Ja miałam dzisiaj inseminację, to chyba była 7, albo 8. Już nawet nie mogę się ich doliczyć. Jeśłi teraz się nie uda, zdecydujemy się na in vitro.Nie chciał;abym,aby znowu robili mi laparoskopię. To wszystko już zbyt długo trwa. Czy jak jesteście na stymulacji do IVF to często jeździcie na monitoringi? Zastanawiałam się, czy nie zaplanować sobie wtedy urlopu, choć to jeszcze pdległy termin, zwłaszcza że nie wiem co ten cykl przyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... siedzę, a zły same spływają mi po policzku i nie są to niestety zły szczęścia. Niestety w 12dpt moja beta wynosi tylko 9,22 więc wychodzi na to, że jeszcze nie pora na nas. Pani w laboratorium poleciła abym powtórzyła badanie w poniedziałek, bo wynik jest na granicy (3 – 4 tydzień --- 9 - 130). Ale ja już nie mam nadziei. Dzisiaj jeszcze postaram się skontaktować z moim lekarzem, bo może najwyższa pora odstawić wszystkie leki jakimi się wciąż faszeruje. Jest mi tak cholernie źle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona79 - nie załamuj się. Może to jeszcze nie jest przesądzone. A może w laboratorium się pomylili. Powtórz test. Nie wiem co napisać, bo ja sama mam takie doły i rozumiem co czujesz. Pewnie każda z nas to rozumie. To było Twoje pierwsze in vitro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko, tak pierwsze, ale rozczarowań i przejść za sobą już masę i sił coraz mniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasienko______ja bym jeszcze powtorzyla bete, moim zdaniem jeszcze jest szansa, jeszcze nie jest wszystko stracone, kochana tule cie mocno, nie poddawaj sie, powtorz jeszcze bete dla pewnosci, zadzwon do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reda____to ja jestem Magda, witaj zaczelam jezdzic do invicty, jestem w programie IVF z tego co sie zdazylam zorientowac sa bardzo fachowi i rzetelni, jest tak jak napisane jest na stronce invicty, jakbys miala jakies szczegolowe pytania to pytaj, ja chetnie odpowiem Olinku____👄tez sie zastanawiam jak bedzie z tym decapeptylem, zaczynam brac od 13XI, kupilam sobie witaminy PRENATAL, maja magnez, a takze foilk,moze warto pobrac. Kasiunia____moim zdaniem nadzieje, jeszcze jest👄👄 Asik____a twoj test?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta30_____wszystko zalezy od lekarza, i od przypadku, no i od tego jak sie bedzie kobieta szybko stymulowac,tez sie nad tym zastanawiam jak beda czesto weryfikacje, mam dosc daleko do gdanska, mysle,ze pod koniec stymulacji, jest to juz chyba codziennie, albo co drugi dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu...buuuu.....tak mi smutno..... Wierz mi ze ja tak sie martwie jakbym to ja sama juz byla po ... Wiem wiem ze to jak loteria...Ale kurde skoro juz tyle trzeba zaplacic i wycierpiec to powinno sie udac...a tu :(... Wiesz ja tez cos mam przeczucie ze bedzie kiszka.Mimo ze u mnie jeszcze daleka droga to ...jednak:(... Madziu-ja podpytalam jeszcze na innym forum gdzie jest sporo kobiet po lub w trkacie stymulacji. Ponoc przy stymulacji najlepiej odstawic wszystko...tzn brac tylko to co mowi lekarz . Aneciu--🌼 ja tam wierze ze to ivf w Twoim parzypadku to zbedny temat i tego sie trzymajmy!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×