Ciąża po laparoskopii !!!

Kupiłam sobie własnie na alegro taki termometr wiecie może coś o nim? http://allegro.pl/super-dokladny-termometr-owulacyjny-do-0-01-st-i1280462743.html

Dziewczyny nie ma czegoś takiego jak identyczne objawy ciąży, takie same u każdej kobiety. To sprawa bardzo indywidualna i nie ma sensu się nakręcać. Doskonale was rozumiem, bo też tak miałam, że w każdym najmniejszym objawie dopatrywałam się ciąży, ale potem zamiast radosnej nowiny były tylko srogie rozczarowania. Ja zresztą już tracę nadzieje, że kiedyś się uda. Laparo miałam we wrześniu i od tamtej pory ani razu nie miałam owulacji. Moje jajniki nie reagują na żadne leki i stwiedziłam, że czas na klinike, bo jak tam mi nie pomogą to już nigdzie. Endopech ja ci radzę zrobić to samo i iść do kliniki a nie tracić czas na kolejnych lekarzy. Ja już miałam czterech i żaden nie był w stanie mi pomóc. Agnieszko - ważne, że coś ruszyło!!!! będzie dobrze!!!

Venaa86 co do ciąży to się zgadzam każdy ma inne obawy ja muszę sprawdzić zawsze czy czasem nie jestem w ciąży bo nie mogę sobie darować że jedną ciążę straciłam przez swoje niedopatrzenie . Co do klinik płodności to jak się ma dobrego lekarza to nie trzeba żadnych klinik przedtem chodziłam do kliniki prowadził mnie lekarz docent w tej chwili chodzę do normalnego lekarza płacę przez pół a leczenie mam identyczne jak w klinice niepłodności może się komuś naraże ale w klinikach naprawdę nie pracują cudotwórcy .

Trochę mi głupio zostawić lekarza który wysłał mnie na laparo...narazie czekam na wyniki hist-pat i odpoczywam po operacji, jednak tak czy tak będę musiała się do niego zgłosić żeby dowiedzieć się coś więcej no i jaki pomysł ma na leczenie ale przysięgam sobie że to ostatni lekarz przed decyzją in vitro daje mu szanse i sobie :) do końca 2011chyba że krócej bo już trochę wariuje! a potem ide do kliniki bo mam już dość zmiany lekarza i rozczarowań, choć w klinikach cudów nie działają ale bardziej są nastawieni na "nasze" problemy/ bo wiadomo w zwykłych prywatnych gabinetach to kobiety w ciąży są najważniejsze (przynajmniej mam takie wrażenie !).

venna skąd wiesz że twoje jajniki nie działają na żadne leki...może za małe dawki dostawałaś...o ile wiem to jest trochę tych lekarstw na wywołanie owulacji ! no i bierze się je przez 3 cykle, ja też słabo reagowałam na leki ale przy ostatnim 3 cyklu z max dawką z Clo był pęcherzyk, ale bez powodzeń :( ale to nie znaczy że nie spróbuje jak mi lekarz zaproponuje :) to chętnie , ja dopiero tydzień po operacji więc narazie czekam na @ bez staranek .

Kochana ja brałam CLO nawet w dawce 3 tabletek na dobę. Pęcherzyki nie urosły nawet o milimetr! jedyne działanie jakie mi te tabletki zafundowały to zamglenie jednegp oka, wypadanie włosów garściami i omdlenia, których nigdy w życiu nie miałam! Także wydawało się że laparo zdziała cuda, a tu klops, niestety nie na wszystkie kobitki działa. Ja już naprawdę nie nastawiam się na cuda. Zaczęłam sobie tłumaczyć, że będzie co ma być i nie ma sensu się nakręcać, bo to tylko bardziej boli. I teraz jest mi dobrze z tym jak jest. Mam ponadto trochę inne zdanie o lekarzach z kliniki, gdyż oni przynajmniej zrobią ze mną szczegółowy wywiad i wyślą na szczegółowe badania hormonalne, których do tej pory żaden gin nie kazał mi robić. Widocznie trafiałam na jakichś niedouków. Dosyć mam już partaczy którzy tylko faszerują mnie lekami a nie szukają prawdziwego podłoża problemów z owulacją. Za was jednak trzymam kciuki!!! Obyście nie musiały trafić do kliniki, buziaczki!!!!

Venaa86 to faktycznie dziwny ten lekarz że Cię nie wysłał na badania przecież to podstawa w takiej chorobie jak PCOS ja też się na moją lekarkę wkurzyłan za to ostatnie usg ale może faktycznie ta macica taka była , ale z tego co czytam to trafiłam naprawdę na dobrego lekarza bo moja gin zaczęła od badań hormonów i już dwa razy od początku leczenia je powtarzała . Poza tym wszystko mi dokładnie tłumaczy i przynajmniej wiem po co dany lek mam brać i co on ma spowodować . Ja może miałam trochę mniej szczęścia w klinice bo trafiłam na lekarza który owszem pomógł mi i za to mu wielkie dzięki ale czasami czułam się traktowana jak przedmiot , ale wiadomo człowiek wiele zniesie żeby to dziecko mieć . Jak mi robił usg to nic mi nie pokazał na ekranie , ekran był cały czas odwrócony do niego córkę zobaczyłam dopiero jak w 5 miesiącu poszłam na trzy dni na obserwację do szpitala . Jak urodziłam córkę to wiedziałam że do niego nie wrócę bo może i miał fachową wiedzę i tytuł w tej chwili jest już chyba profesorem ale nie miał podejścia do pacjenta .

Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie czy Wy też tak macie że ciężko Wam jest zrzucić chociaż kilogram ? To jedno a drugie chciałam zapytać czy macie problem przy Pcos z nadmiernym owłosieniem ? Teraz jak miałam laparo to wygolili mi cały brzuch nie wiem po co a teraz widzę że te włoski odrastają znacznie grubsze . Dziękuję z góry za odpowiedź i przepraszam za takie osobiste pytanie ale czytałam że wiele osób z Pcos tak ma . A poza tym zmienimy choć na chwilę temat :-)

Agnieszko ja co prawda mam PCOs i to ten najgorszy stopień, ale kompletnie nie odpowiadam wzorcowi zewnętrznemu. Trzymam cały czas stałą wagę 53kg, nie mam problemów z cerą. Do tej pory nie miałam też problemów z nadmiernym owłosieniem, ale po laparoskopii ten problem się pojawił, mianowicie pojawiły się ciemne włoski na brzuchu w linii od pępka w dół, na całych rękach i udach. Strasznie mnie to wkurza:) ale mam nadzieje, że to chwilowe warjacje hormonów po zabiegu:)

Venaa no to faktycznie lepiej zrobić badania hormonalne , jak masz problem z owłosieniem trochę to może być podwyższony testosteron, zresztą te wszystkie lekarstwa którymi nas faszerują to świństwo ! ja po Clo również miałam problemy z wypadaniem włosów ale bez przesady mam bujną czuprynę nadal :) no i przytyłam mimo diety i ćwiczeń tak 4 kg w ciągu 3 miesięcy...i teraz miną rok i ciężko mi zrzucić / ćwiczę/ ograniczam jedzenie nawet miałam dietę białkową i nic..ech (jestem osobą bardzo szczupłą no ale wiadomo chciałbym się wbić kiedyś w stare ciuszki :) z przed roku :) ) ja to czasami myślę że może bym lepiej zrobiła gdybym odrazu poszła na in vitro tam tylko miesiąc trucia i może udałoby się zajść a ja za sobą mam 3 lata i co dalej...mój narzeczony optymistą jest jakoś nie porusza tematu dziecka zresztą jest przekonany że je będziemy mieć !

Właśnie te leki to udręka no i waga trudna do utrzymania z włosami mam też duży problem zauważyłam że najgorzej jest po Clo bo od razu widać na czubku głowy że się przerzedzają zrezygnowałam ostatnio z farbowania bo boję się że całkiem wyłysieję :-( a co do lekarstw to pytałam ostatnio moją gin co z lekami jak już nic się nie uda i powiedziała mi że jak chcę mieć @ to muszę dalej przyjmować no chyba że mi nie zależy ale też nie wiem czy to dobre nie mieć miesiączki . Tak że nie wiem jak Wy ale mnie chyba to czeka do przekwitania . Pozdrawiam :-)

hmm mi się nie zdarzyło nie mieć @ ...hmmm, czy to możliwe że mam jak w zegarku a nie mam owulacji ?

Endopech zazdroszczę ja jak nie wezmę leków to wogóle nie mam nawet na samym bromergonie nie dostawalam dlatego teraz biorę jeszcze luteinę . Tak że w tej chwili codziennie biorę Bromergon i od 15-23 dnia Luteinę a teraz jeszcze Clo muszę prowadzić kalendarz bo bym się pogubiła w tym wszystkim . U nas to chyba dojrzewają jajeczka tylko jest ich tyle że żaden nie pęka i z nich Tworzy się ta cała otoczka na jajnikach . Tak przynajmniej kiedyś czytałam że nasze jajniki są nadgorliwe u mnie jeszcze jest ten problem że mam za dużą wagę szczerze myślałam o tej diecie białkowej ale ściągnęłas mnie na podłogę . Ale mam jeszcze 2 miesiące prób jeśli to nie pomoże to muszę schudnąć bo napewno lepiej mi będzie zajść . Sama zresztą widzę że jak miałam mniej kilogramów to wystarczyła jedna tabletka Clo a w tej chwili już na jedną wogóle nie reaguję a jestem 10 kilo cięższa

Dziewczyny mam problem bardzo proszę o odpowiedź . Od wczoraj mam okres wyjątkowo mocny przeważnie nie mam takiego krwawienia przed chwilą poszłam do toalety i zobaczyłam na podpasce skrzep jak pół dłoni nie wiem co mam robić ? Może też tak miałyście ?Bardzo proszę o odpowiedź !

Dziewczyny mam problem bardzo proszę o odpowiedź . Od wczoraj mam okres wyjątkowo mocny przeważnie nie mam takiego krwawienia przed chwilą poszłam do toalety i zobaczyłam na podpasce skrzep jak pół dłoni nie wiem co mam robić ? Może też tak miałyście ?Bardzo proszę o odpowiedź !

Namawiam do odchudzania :) ta dieta białkowa jest super bo moje znajome po 10-15 kg zrzuciły, na mnie ona jakoś nie działa :) może dlatego że nie mam nadwagi :)....myślę że skrzepy tak duże nie są normalne ja mam endometriozę i mam skrzepy ale raczej małe wielkości paznokcia u ręki...lepiej powiedz o tym lekarzowi ale lepiej się nie martwić na zapas ...ja czekam na swoją @ po operacji ciekawe czy przyjdzie w terminie ? jak było w waszych przypadkach ?

Endopech dziękuję za odpowiedź raz też w lutym już tak miałam że coś takiego się pojawiło też jak okres się spóźnił tydzień przepraszam że Was tak nudzę ale różne są tu dziewczyny i niektóre naprawdę z tego co czytam mają duże doświadczenie i tak muszę jutro zadzwonić do mojej gin bo mam ją powiadomić jak wyszło badanie to jej powiem przy okazji . Co do diety białkowej to słyszałam różne opinie że nie jest ona taka zdrowa myślę że zacznę od ograniczenia słodyczy i wiem że są takie produkty które dla nas nie są wskazane bo jest odpowiednia dieta dla kobiet z Pcos i pewnych produktów należy unikać muszę coś zrobić bo też boję się że jakby się tak udało to po ciąży znowu trochę przytyję chciałabym dojść do wagi sprzed ciąży czyli przynajmniej te 10 kilo schudnąć . Co do okresu to ja się nie wypowiadan bo ja mam wywoływany tak że miałam po odstawieniu luteiny :-) Powodzenia życzę wszystkim starającym i trzymam kciuki no i za 10-15 dni ja również działam :-)

Hej dziewczyny, jestem na tej diecie proteinowej bo BMI mialam juz 32 a zeby zakfalifikowac sie na in - vitro trzeba miec BMI mniejsze niz 30. Teraz schudlam do BMI=28 a odchudzalam sie od lutego (w sumie schudlam 12kg) Po laparoskopi jakos szybciej chudne. Owlosienie stalo sie rzeczywiscie bardziej obfite!!! nie bede wymieniac gdzie....ale pojawilo sie tez w nowych miejscach... Czytalam gdzies ze obfita tkanka tluszczowa wplywa na produkcje testosteronu - nie wiem czy to prawda. Chce schudnac jeszcze 10 kg i zobacze czy spadnie mi testosteron i czy bede miala @... ja od Srody zaczynam starania, trzymajcie kciuki babki :) 12 ide na badanie krwi czy mialam owulacje... Mam pytanko - nietypowe.... czy myslicie czasem o imionach dla dzieci? Bo ja juz mam dla dziewczynki i dla chlopca... moze ja juz zupelnie zeswirowalam... Jak to jest u was?

Nadia no to gratuluję stracić 12 kilo to naprawdę dobry rezultat . Co do tkanki tłuszczowej i testosteronu to też się zgodzę bo też tak gdzieś czytałam to samo jest z facetami tylko że u nich rosną piersi jak mają za dużo kilogramów . A co do imion dla dzieci to moja córka ma na imię Karolina bo poczęła się 2 tygodnie po śmierci Papieża i była też u niego wymodlona a dla synka ewentualne imię mam od 6 lat od ciąży bo na początku myślałam że będzie chłopak . Ale to dobrze że masz tak bo wiesz do czego dążysz i widzę że też nie dopuszczasz myśli że mogłoby się nie udać . Ja też zawsze wiedziałam że będzie dobrze tylko czasami trzeba dłużej poczekać :-)

Agnieszka, ja wlasnie dostalam okres jakies 3 dni temu(niestety)i mialam dokladnie to samo-wielki kawalek czegos(skrzepu?),dodam ze okres dostalam w 35dzien cyklu, czy to moglo byc male poronienie?Pomozcie...

Daria27 ja też mam co do tego podejrzenia chociaż dzień wcześniej robiłam bete i nic nie wyszło niestety na to pytanie nie dostanę odpowiedzi :-( a z drugiej strony może lepiej nie wiedzieć .

Nadia ja myślałam nad imionami dla dzieci :) w przyszłości jak córka to Nadia , jak chłopczyk to Patryk ale to tylko jak narazie marzenia :)

Wow, ciesze sie ze nie jestem sama Agnieszko G i endopech. Nadia mi sie strasznie podoba dlatego taki mam pseudonim, Patryk tez slicznie :) U mnie jezeli pierwsza bedzie dziewczynka to bedzie Viktoria a dla chlopca Mikolaj:) Jezeli chodzi o skrzepy to ja ostatnio mialam druga miesiaczke wywolywana i tez mialam tego skrzepa... rany myslalam ze zemdleje jak pomyslalam co to moze byc!!! ale 2 testy robilam zanim wzielam piguly na wywolanie okresu.. przezylam horror... nie chcialam spuszczac wody dopoki nie rozwieje watpliwosci - wiec delikatnie rozmotalam to szczotka i z wielka ulga stwierdzilam ze napewno nie bylo tam nic co przypominalo fasolke... sorry za te drastyczne opisy... dziewczyny wydaje mi sie ze te nasze skrzepy zwiazane sa z opozniona miesiaczka...

To i ja się przyłącze jak już mówimy o imionach jakby był chłopczyk to tylko Filip a jak dziewczynka ( druga ) to Gabrysia :-)

Czesc dziewczyny. sledze wasze posty,niestety zadna z was nie odpisala na moje pytanie\\.Troche mi sie przykro zrobilo.

to i ja sie przylacze do pytania o imionka jak bedzie dziewczynka to bedzie Lena Zofia a jak chlopiec to Aleksander:)

lindunia chodzi Ci o to pytanie o laparoskopie?

Lidunia ja przy pierwszej laparo miałam właśnie laserowo udrażniane niewiele już pamiętam no ale efekt jest ma w tej chwili 5 lat . Robią to normalnie podczas zabiegu oczywiście już pod narkozą . Przepraszam za niedopatrzenie :-)

Lindunia nam się zgubiła / ja nie miałam tego zabiegu na udrożniane ale jak szłam do szpitala tydzień temu to mówili mi że jak jajowody będą niedrożne to mi je udrożnią :) ale okazało się że mam drożne jupii:) z tego się ciesze bo innych powodów do radości po operacji nie mam :( , pa

Jak wszystkie to wszystkie, a co mi tam... :) Jakby była dziewczynka to Maja, a dla chłopczyka to nie wiem, bo mi się żadne męskie imiona sie nie podobają. Ja podświadomie mam jakieś takie wewnętrzne przekonanie, że jeśli kiedyś będzie mi dane zostać mamą to urodzę córeczkę:) Od zawsze marzyły mi się dwie dziewczynki:) A jak to u was wygląda? kwestia płci jest obojętna czy macie jakieś preferencje?????? No i wogóle ile byście chciały mieć tych dzieciaczków. Aga to wiem, że się o drugie stara:), a reszta??