Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

Gość DANUTI
Z tym pasażerem może być problem. U mnie pęchersyk w niedrożnym jajowodzie. Więc jak ssama widzisz nic z tego niebędzie, w przyszłym miesiącu jeśli będzie w drożnym jajowodzie to podchodzimy do isemki...... I na isemce już skończe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia u mnie pierwsza @ po laparo przyszła normalnie 30d.c. bo takowe mam, natomiast druga przyszła 28 dc czyli 2 dni wcześniej i była prawie bezbolesna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki super Venaa że jesteś taką optymistką ..oby taki optymizm nam się wszystkim udzielił Mnie pozostało monitorowanie czy w lewym drożnym jajowodzie pojawi się jakiś dobry ,pięknie dojrzewający pęcherzyk ,...ale zastanawiam się czy jeśli takowy będzie to stosować inseminację czy jechać samodzielnie Poradzicie coś ?? Lekarz namawia na inseminacje a mąż na samodzielne bzyku bzyku i co ja między młotem a kowadłem Tak bym chciała podejmować w tym temacie słuszne decyzje Buziaki❤️ 🌼 dla wszystkich kobietek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia wiesz u mnie po laparoskopowym usuwaniu torbieli w lewym jajniku jedynym drożnym jaki mam.... @ przyszła z opóznieniem ale nie miałam żadnych plamień jak koleżanki które miały ten sam zabieg co ja... Lekarze mówili że to może mieć miejsce iż się spózni @ bo to duży szok dla organizmu i tak było akurat u mnie... pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choc bylam po ciazy pozamacicznej wszyscy mnie straszyli ze miesiaczke dostane po 3 miesiacach tak jak po normalnej ciazy... co sie okazalo miesiaczke dostalam tak jakbym w tej ciazy nie byla czyli ostatnia mialam w maju policzylam sobie 26 dni jakbym miala dostac miesiaczki( ktorej nie dostalam bo bylam w ciazy) i pozniej od tago dnia policzylam jeszcze 26 dni i elegancko mi wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - chyba się udało :) Jeszcze 4 dni do @ a trzy testy siusiańce pozytywne, wieczorem odbieram betę. Boję się że to nieprawda, że pozamaciczna, że nie utrzymam - ah nawał myśli, jeszcze nikomu nic nie mówię Proszę trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dastinka
Ja Trzymam kciuki za Was wszystkie kochane!!! Cieszy mnie jak widzę takie nowiny, wiernie tu zaglądam. Każda z Nas, która tu trafiła ma problem, ale jak widać do rozwiązania. Zupełnie niedawno płakałam, rozpaczałam, że nie będę miała dziecka, że jakieś pco mi się przyplątało, że muszę brać te przeklęte leki, przechodzić laparoskopię i inne rozmaite zabiegi... Dziś cieszę się trzynastomiesięcznym synkiem, słyszę MAMO... Ja wiem, że jest ciężko...ale też wierzę, że każda z Was usłyszy to piękne słowo. Jak widać efekty już są:-) Pozdrawiam i Życzę powodzenia - Tym zafalkowanym i Tym starającym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vierka co za wieści!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! HURAAAAAA!!!! jak sikańce wychodzą to BETA tym bardziej!!!!!!!!!!!!!!!! kochanie na pewno wszystko będzie dobrze!!!! nie możesz się teraz denerwować, bo to najgorsze dla dzieciątka!!! Koniecznie powiedz jaki wynik BETY i jak to się stało, że się udało :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
venaa86 moja beta to: 362,50 mlU. Jeszcze jestem w szoku. W zasadzie nic takiego w tym miesiącu nie robiłam. W zeszłym cyklu porobiły mi się torbiele, a na @ czekałam 44 dni, więc w tym cyklu nie byłam stymulowana. Byłam tylko raz na monitoringu i lekarka powiedziała, że coś jest, ale nie wie, czyto torbiel, czy pęcherzyk, więc nie chciała zrobić nic w tym cyklu, choć liczyłam na inseminację. Kazała tylko zrobić hormony w przyszłym miesiącu. A i mój Meżczyzna dostał clostibegyt. No i jeszcze strasznie dużo miałam na głowie w tym miesiącu:problemy finansowe, prawo jazdy, natłok pracy.I jakoś tak wyszło w sumie czułam owu i byłystaranka,ale nie nastawiałam się, skoro lekarka powiedziała, że to możebyćciągle torbiel. Venko Droga,taksię boję żeby wszystko było ok,że nie umiem nawet się cieszyć. JakTy sobie radzisz tymstrachem? Aha i nie mam żadnych obiawów Trzymam za Wszystkie Staraczki kciuki bardzo mocno -UDA SIĘ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viera1 WIELKIE GRATULACJE :) HURAAAAA :) napewno bedzie dobrze wsómie musi byc :) a ja dalej nic :( dzis byłam na usg w 13 dniu i mam pecherzyk strasznie duzy jutro mam isc na zastrzyk pregnyl i do dziela ale pewnie znów nic nie bedzie.Viera jak ja sie ciesze ze Ci sie udało ;p jeszcze raz wgratulacje i o nic sie nie martw badz dobrej mysli :) bede trzymała kciuki ;p Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska294
:) no dziewczyny same dobre wiadomosci oby jak najwiecej ich było :) gratulacje Viera no i oczywiscie dla Ciebie tez Venna że wszystko w porzadku :) tak wogole dziewczyny ile sie staralyscie lub ile staracie ja juz nie mysle jak kiedys biore od 14dc "dupka" i pozostaje czekac a u Was jak. nawet temp nie mierze bo po co tylko sie wiecej nakrecałam byl skok o byl spadek i tak co dzien ...skonczyłam z tym ... no to teraz ,ktora nastepna...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska294
dziewczyny mam pytanie @ miałam od 6.07w 16,07lub 17,07 była owulacja czy beta hcg jak bym robiła 28,07 czyli23dc bedzie wiarygodna a do konca lipca mam urlop i bym chciała miec pewnosc czy zaszłam czy nie bo moja praca polega na dzwiganiu itd tymbardziej jest to praca na akord jak myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaska294 ja staram sie juz przeszlo 3 lata i ciagle nic :/ dobrze zrobilas ze juz nie myslisz,ja tak samo sie nakrecałam i wogóle,a teraz dałam wszystko na luz i zobaczymy co bedzie hehe ;p co do bety to ja Ci nie pomoge bo nie wiem,gdyz robiłam tylko raz hehe ;p pewnie inne dziewczyny bardziej sie w tym orientuja ;p Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endopech28
ja 4 lata i nic z przerwami na 2x operacje i danazol to może faktycznego starania z 3 lata.Nie próbowałam jeszcze inseminacji i in vitro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, ja strarałam się ok. 3 - 4 lat (dokładnie to nie wiem, bo poprostu "czekaliśmy aż się trafi", ale ponieważ nie było rezultatów intensywne starania i leczenie zaczęłam w listopadzie 2010, z czego tego okresu do końca lutego nie liczę, bo wtedy właśnie na laparo udrożnili mi oba jajowody. Kaśka wydaje mi się, że możesz robić badanie, ale dla pewności powtórzyłabym w dzień spodziewnej @ sikańcem, no chyba, że teraz Ci wyjdzie pozytyw, to już nie ma co poprawiać :) Agnieszka ja za Ciebie kciuki trzymam szczególnie mocno, jak mnie się udało, to teraz czas na Ciebie. Haha, nawet w duchu tak myślałam, że skoro razem miałyśmy laparo, to razem zafasolkujemy, więc goń mnie :) endopech28 napewno w końcu się uda i to w chwili kiedy najmniej się spodziewasz, wiem, że te słowa mogą wkurzać, bo i ja się denerwowałam jak słyszłam:"nie myśl o tym, wyluzuj się, etc". Nie mówię, że trzeba zdać się na los. Jeśli wiesz, że nie do końca ok z twoim Mężem, lub Tobą - jak najbardziej jestem zdania, że trzeba się leczyć i nie odpusczać, ale ja np. w tym cyklu odpuściłam lekarzy, (a raczej to Oni mnie odpuścili :) i czekałam do @ żeby zrobić hormony. Oby wakacyjne dni przyniosły nam wszystkim to o czym marzymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vierko - Przede wszystkim po 48h powinnaś powtórzyć BETĘ jeśli chcesz się upewnić, że z dzidzią wszystko OK. Chodzi o to, że Beta powinna podwajać swoją wartość proporcjonalnie co 48h, nie mniej niż o 66% a najlepiej jak przyrost jest o 100%!!! Wtedy będziesz mogła być spokojna, że to nie jest ciąża pozamaciczna, jeżeli przyrost jest mniejszy to może to wskazywać na problemy zarodka, ale ty masz wysoką Betę i na pewno nie masz się czym martwić :D:D:D. Z wyniku wygląda na to, że miałaś wcześniej owulację niż Ci się wydaje :) Na prawdę ładna ta betka - przypomnij mi który to był dzień cyklu??? Wiesz, ja ze stresem dopiero teraz zaczęłam sobie radzić :) Bo miałam już badania prenatalne i testy genetyczne z krwi, które wyszły bardzo dobrze. Dzieciątko szybko rośnie i zaczęłam II trymestr, więc zagrożenie bardzo zmalało. Musisz dużo odpoczywać, unikać stresu!!!!!!!!!!! pamiętać o owocach i warzywach i nie podnośić nic ciężkiego, a poza tym masz żyć tak jak żyłaś!!! :) Umówiłaś się już na wizytę do gina??? Będzie dobrze!!! jestem tego pewna!!! Kaśka - My staraliśmy się nie zobowiązująco 3 lata, ale tak na prawdę z intensywnym leczeniem i diagnozą to ja liczę 14 miesięcy. Mi pomogła Klinika, udało się po 3 mies. leczenia tam. A jednak miałam rację z tymi falami ciążowymi :):) Vierka zaczęła letnią, a ja czekam na kolejne zafasolkowane wakacjowiczki!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha Beta 100% pewna wychodzi 11-12 dni po owulacji (przy czym jedynym pewnikiem czy owulacja była czy nie jest monitoring)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vena, niestety nie mogę sprawdzić bety po 48 h, bo to akurat nie dziela. Jadę na badanie jutro rano. Nie wiesz jaki przyrost powinien być po 78 h? Ale z Ciebie szczęściara, wszystkie badania dobrze powychodziły :) Też już bym tak chciała. Ja mam dzisiaj 28 dc, ale owulki zawsze miałam wcześnie, zawsze przed 14 dc. A warzyw i taj kem dużo, bo jestem wegetarianką, ale muszę porobić badania krwi, czy wszystko ok i czy żadnych substancji mi nie brakuje. A Ty jakie badania robiłaś na początku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viera1 No tak trzymaj trzymaj bardzo mocno za mnie kciuki zeby sie udało ;p tez tak sobie pomyslałam ze laparo w tym samym dniu i miesiacu,teraz Ty zafasolkowałas to moze i mnie sie uda,bede Cie goniła hehe ;p Pozdrawiam i 3maj sie cieplutko :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja dzisiaj jestem w 35dc, czekam na@, starania były akurat w owu, ale potem było usg i pęcherzyk nie pękł, wiec czekam... ten cykl jest cyklem z laparo. Trochę mi smutno, ale nie nie nakręcałam że coś będzie. Gratuluję zafasolkowanym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vierko - Przyrost po 72H powinien być o około 114%, musisz zapytać kogoś kto był dobry z matmy jak to się przekłada w praktyce na Twój wynik :D:D:D ja niestety orłem w tym temacie nie byłam :D:D:D jeśli przyrost będzie większy niż te 114% to bardzo dobrze, bo to 114 to minimum. Noo jeśli jesteś wegetarianką to musisz baaaaaardzo o siebie dbać w sensie odżywiania, podejrzewam, że możesz mieć problem z żelazem, ale są na to preparaty, więc lekarz na pewno coś ci przepisze. Tylko nie zapomnij mu o tym powiedzieć!!!! Ja też nie przepadam za mięsem, ale to bogate źródło witamin w ciąży, więc jem regularnie drób. Kiedy pierwsza wizyta??? Najlepiej odczekaj jeszcze tydzień, wtedy juz na pewno będzie widoczny pęcherzyk ciążowy w macicy a może i zarysowany zarodek. Wszystkie badania zleci ci Gin na pierwszej albo drugiej wizycie. Najważniejsze badanie to mocz i morfologia, grupa krwi. Reszta zależy głównie od lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska294
owulacje miałam najpozniej 17.07czyli 12dc ponoc tak wykazywało usg a teraz w czwartek to bylby 23dc a 11 dzien po owulacji to chyba juz powinno byc wiadomo prawda to pa do czwartku dam znac co tam wyszło ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
hej kochane jak to cieszy jak kolejna starająca się osoba chwali się dobrymi wiadomościami. Mam nadzieję,że u Was do końca wszystko będzie dobrze. Nie chcę tu wprowadzać złych wiadomości ale tylko chciałam się podzielić z wami jaki ten świat jest niesprawiedliwy jedni się starają i starają a jednym się udaje ale zaraz niespodziewanie tracą swoje fasolki. :( Moja bratowa w trzecim miesiącu musiała poronić ponieważ serduszko dziecka przestało bić i nikt nie wie dlaczego. Także wam kobitki życzę dużo dużo zdrowia i tak jak napisała Vena dużo odpoczywajcie. A u mnie bez zmian.... teraz zaczęłam plamić ale to chyba dlatego,że ta torbiel pękła, bo na okres to za wcześnie a w sumie plamiłam krótko. Także jutro dzwonię do lekarza i umówie się na wizytę, może znów będę mogła być stymulowana w następnym miesiącu. Także dalej niech się sypią dobre wiadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wena, bardzo mi przykro z powodu Twojej Bratowej, ten świat jet jednak okrótny. Ja staram się odpędzić czerne myśli, ale cięzko, bo beta po niecałych 72 h wzrosła z 362,50 na 1268,0 szok, to chyba za dużo, a zrobiłam tez progesteron, bo bałam się, że mam za niski (biorę lyteinę) i mam za wysoki (taki jak u kobiety w III trymestrze) :( coś tu nie gra. Dziś idę do mojego lekarza z poradni leczenia niepłodności, może coś mi powie, bo już nie wiem co myśleć. Pozdrawiam ciepła i trzymam za Was kciki mocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ups, oczywiście miało być Werka, przepraszam za pomyłkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viera - Zdaj nam od razu relację co lekarz na te Twoje wyniki. Mam wrażenie, że wszystko będzie dobrze... a tak duży przyrost bety nie musi oznaczać wcale złych rzeczy, a np........ BLIŹNIAKI- czego ci ogromnie życzę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bierzesz Duphaston, więc progesteron też może być zafałszowany, w końcu to progesteron w czystej postaci! Jejku tylko napisz od razu co i jak po wizycie!!!! już nie moge się doczekać wieści. Werka - Oj życie bywa bardzo niesprawiedliwe i jednak coś w tym jest, że ten pierwszy trymestr do samego końca jest jednak bardzo niebezpieczny. Ja jestem już w drugim, ale i tak cały czas człowiek nie może być niczego pewny. Ciąża to wielka radość ale i wielki stres. Ja przed każdą wizytą bardzo się stresuję i tak mi już chyba zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vena i miałaś rację - ciąża bliźniacza. Lekarz powiedział że u 1/3 pacjentek jeden pęcherzyk się wchłania i rodzi się tylko jedno dziecko, ale ja nie wiem w której będę grupie. Mam kontrolę za 3 tyg i niestety muszę zacząć jeść kurczaka :( No cóż ale czego się nie robi ........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viera1 Jejku tyle staran nie poszło na marne widzisz :) bedziesz miała dwójeczke za jednym razem hehe ;p Wiesz jak sie ciesze ze wszystko u Ciebie dobrze :) oby tak dalej az do rozwiazania :) bede 3mała kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viera też obstawiałam za bliźniakami:) Gratuluję:) Mam pytanie do Was, dziewczyny jestem po laparo i dzisiaj jest 36dc, ile u Was max po laparo dni przyszła @, ciągnie mnie już brzuch jak na @ ale u mnie jest tak że może tak pobolewać i dwa tygodnie.... wcześniej się też pytałam bo myślałam że - a zresztą w szpitalu tak powiedzieli że @ będzie wcześniej niż zazwyczaj... no to nie jest wcześniej więc pewnie później... tylko czy możliwe jest że po laparo cykl będzie aż tak wydłużony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×