Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

milenko o kurcze myslłam ze właśnie po to jest laparoskopia żeby udraniać jajowody, mam nadzieje ze dziewczyny Ci tu pomogą..bo ja sie aż tak nie znam :/ jestem w szoku ! a powiedział dlaczego nie dało sie ich udrożnic ? co masz na wypisie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka19851
jeny79, na wypisie mam tylko że chrompertubacja obustronnie negatywna,ale lekarz mówił mi, że kilkakrotnie próbowali udrażniać pod wysokim ciśnieniem ale to nic nie dało, kontrast nie przeszedł, nie powiedział dlaczego tak jest,jutro idę do niego jeszcze raz może się czegoś dowiem, może można spróbować czegoś jeszcze:( dodam tylko, że moja mama 30 lat temu miała taką samą diagnozę i w dodatku zarośniętą macicę, jednak zaszła w ciążę i się urodziłam, mówi że pomogła jej kuracja w Połczynie i tampony borowinowe i pewnie też trochę psychika puściła...nie tracę nadziei ale jest ciężko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
Milenko cofnij się parę stron i poczytaj historię Płotki. Spróbuj może ziół ojca Klimuszko. Plotka była w podobnej sytuacji i udało się dzięki tym ziołą. Ja również piję te zioła ale jeszcze efektów nie ma. Na in vitro zawsze się możesz zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psikusek jesteśmy z Tobą :-) dobrze, że szybko zareagowali, moja koleżanka długo walczyła z krwiakiem i synuś lata zdrowy od półtora roku więc głowa do góry! Trzymaj się i odpoczywaj! Milenka wiem co czujesz tzn domyślam się, bo tą sama diagnozę usłyszałam dokładnie 2 lata temu po laparoskopii... Niedrożne jajowody bez możliwości udrożnienia, kontrast też nie przepływał, liczne wodniaki, do tego podwójna macica czyli przegroda od początku do końca nawet przez pochwę- nieoperacyjna. Tylko in vitro wchodziło w grę. wiem, że teraz jest Tobie trudno, a najgorsze tak naprawdę przyjdzie. Ale może to za jakiś czas skonsultuj w jakiejś specjalistycznej klinice od niepłodności. Ja czekałam z tym półtora roku, ale się zdecydowałam no i proszę: jajowody udrożnili, wodniaków ani śladu, przegrodę trochę nacięli i niby mam szansę na ciążę naturalną... Trochę się powtarzam ze swoją historię, ale chcę Cię podnieść na duchu. Byłam w Twojej sytuacji... Wiem, że teraz za wcześnie, ale za jakiś czas skonsultuj to!!! Jedna laparoskopia to nie wyrok, może akurat przy drugiej coś ruszy :-) trzymaj się i myśl pozytywnie mimo wszystko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka19851
dziękuję dziewczynki,teraz czekam odpowiedzi każdej z Was jak zbawienia:) wiem,że się nie poddam...poczekam trochę może coś ruszy... a tak odnośnie ziół to zwracam się do Płotki jako do specjalistki w tej dziedzinie : jaka mieszanka byłby dla mnie najlepsza na te jajowody nieszczęsne?? buziaczki i myślcie pozytywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olica29
witam sie dziewczynki na wstępie powiem że staramy się 3 lata 2 dzidzię w kwietniu miałam laparoskopie brałam clo @ miała być 18 maja do dziś nie ma boje się zrobić test bo nie mam ochoty oglądać jednej kreski czy mozliwe aby się udało w pierwszym cyklu po laparoskopi ???????????????????????i czy po clo może sie tyle opuznić?????????? prosze o pomoc!!!!!!!!!!!!!!!!!!1111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danuti
Witaj Olica. Na tym forum jest dziewczyna której udało sie już w 1 cyklu po laparo. Uważam więc że jest nadzieja. Może zrób test aby nie denerwować się tym czy udało się czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka19851
Dziewczynki, mam pytanko czy ktoś leczył się w rzeszowie lub okolicach i zna jakiegoś dobrego specjalistę ginekologa bo chyba muszę się wybrać jeszcze gdzieś na konsultację bo mój mnie dziś nie przyjął i nic się nie dowiedziałam...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki, proszę pomóżcie, jestem 11 dni po laparoskopii.. usunięto torbiel jajnika i zkoagulowano ogniska endometriozy stopień I, byłam dziś na wizycie kontrolnej i mam pęcherzyk 25mm.. czy to dobrze czy żle ?? endometrium - echojednorodne 1-0mm- co to znaczy ? czy ten pęcherzyk moze zmienic sie w torbiel ??? i jeszcze napisane jest ze niewielka ilość płynu w zatoce douglasa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaa27
jeny jak juz jest plyn to pewnie zaczal pekac .. wiec wszystko powinno byc ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa27 to nie widziałam że ten płyn to oznacza i obyś miała rację :) tylko to endometrium 1-0mm to chyba jest za cienkie ?? bo przeczytałam ze do ciązy powinno być grubsze a ja mam jak kobieta po menopauzie, czy to przez llaproskopie ono jest takie cienkie ? czy jesli pęknie ten pęcherzyk to jest jakaś sznasa na ciążę ? a jak u Ciebie sprawy stoją ?? psikusek jak miała pęcherzyk taki duży to dostała zastrzyk na pęknięcie, ja nie :/ i jak zapytałam moją gin co jak zrobi sie z niego torbiel to powiedziała że wtedy ona mi go nakuje w sama... ze sie umówimy z anestezjologiem itd czy ktoś słyszał o czymś takim ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam już dziś spore plamienia i boli mnie jak na okres więc to chyba nareszcie @... Justa proszę Cie napisz mi w którym dokładnie dniu cyklu byłaś u dr M? jak mam od południa plamienia to jutro czy lepiej pojutrze się wybrać, bo nie wiem za bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaa27
asik ja bylam u niego 3dc.. nie wiem przypadkiem czy w tym tygodniu nie jest na urlopie.. znaje mi sie ze do 5 lipca ma wolne . wydaje mi sie ze do 3 dnia najlepiej bo jest wtedy szansa na jakies badania ewentualnie CLO. Ja nie mialam zadnych badan i nie dostalam zadnych lekow... tylko mam podgladac pecherzyk. Dzis mialam miec monitoring u swojego gina tylko niestety go nie ma telefon ma ciagle zajety...juz poltorej godziny probuje sie do niego dodzwonic - ilez mozna plotkowac ;))) no chyba ze odbiera poród przez telefon ;)) dobrze ze dzis dopiero 8dc wiec mam nadzieje ze pecherzyk bedzie rosl ladnie jeny po laparoskopii wszystko powinno wrocic do normy... wiec przez pare cykli dobrze ze nic nie dostalas , dobrze jest robic monitoring cyklu aby sprawdzic co i jak sie dzieje i dopiero pozniej brac ewentualnie leki na pekniecie. u mnie laparoskopia naprawila pekanie pecherzyków.. tylko szkoda ze efektów brak ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k.1.
Dziewczyny uda się !!!! trzeba wierzyć. Ja zaszłam w ciąże w cyklu który właściwie spisałam na straty i nawet o tym nie myślałam, a to dlatego że owulację miałam mieć w weekend w który bawiłam sie jako świadkowa na weselu. Mąż sie śmiał że musimy wyjść na chwilę w krzaczki :) Wiecie jakie było moje zdziwienie jak zobaczylam dwie kreski ?! Pobiegłam po testy kolejny i kolejny, w sumie zrobiłam 7 :) nie mogłam uwierzyć, właściwie to był pierwszy prawidłowy cykl od czasu kiedy podjełam walkę o dzidzię. Mi sie udało, wam też sie uda, przede mną właściwie była wizja in-vitro - szykowałam się na jakieś wizyty z tym związane na sierpień. Inseminacja w moim wypadku nie miała sensu, a pęcherzyki nie chciały pękać nawet po podwójnych dawkach pregnylu. Głowa do góry, nie myśleć tylko cieszyć się z mężem/partnerem wspólnym łóżkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłam do dr M rzeczywiście jest za granicą, ale odebrał i kazał umówić się na piątek. Mówiłam mu, że to 4 dc, ale powiedział, że ok może być. Także umówiliśmy się na piątek u niego no i zobaczymy co dalej... K.1. bardzo bym chciała, żeby się udało... Ja mam ostatnio jakąś obsesję i na niczym innym się nie umiem skupić, aż chce mi się otrząsnąć. Mam problem z tą wiarą w to najpiękniejsze, ciągle mam wrażenie, że ja nie zasłużyłam. No ale działam, nie poddaje się :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka19851
Asik mam nadzieję, że dla Ciebie w końcu słoneczko zaświeci również:) zresztą dopinguje wszystkie staraczki , cieszę się, że dołaczyłam do forum, bo tylko Wy chyba tak naprawdę to wszystko potraficie zrozumieć, ale niestety dziś jest ten gorszy dzień i znowu strasznie boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MILENKA uwierz kazdy ma chwile zwątpienia i rezygnacji... ale to trwa chwilę jak przychodzą dni plodne u mnie jakos zawsze wraca motywacja do dalszej walki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka, straszne są te dni... Ale kiedyś w jakiejś książce przeczytałam:"kiedy zdarzy się coś smutnego, nieszczęśliwego to podnieś głowę, spójrz na coś pięknego: np na niebo lub morze i ruszaj dalej..." Łatwo się mówi, ale trzeba walczyć żeby potem nie żałować, że się nie zrobiło wszystkiego. Ach... czekam na te Słoneczko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka19851
Cześć dziewczynki, co tu taka cisza?? Asik mogłabyś mi powiedzieć gdzie TY po raz drugi miałaś udrażniane te jajowody?? Ja jeszcze na pewno nie teraz ale będę próbować jeszcze raz udrażniać je podczas laparoskopii tylko zastanawiam się gdzie by tu pojechać do jakiegoś specjalisty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenko.... Zdecydowanie Mieszanka Nr 1 Ojca Klimuszki! Zaraz znajde swoja wypowiedz opisujaca co i jak i podesle tobie linka. Moja sytuacja byla podobna :( Na poczatku jeden niedrozny jajowod, pozniej oba a na koniec jeszcze endometroiza. odebrano mi resztki sil i nadzieii kiedy uslyszalam "tylko invitro pani zostalo - nie ma szans na naturalna ciaze" Zalamalam sie! Postanowilam odpoczac od wszystkich "super lekarzy" i dac sobie czas na pogodzenie sie z faktem, ze naturalna mama nie bede. Pozniej zaczelam szperac w necie i znalazlam kilka tematow o tych ziolkach. Stwierdzilam, ze nic mi juz nie moze bardziej zaszkodzic, a moze akurat pomoze, bo nie chcialam invitro. Zaczelam pic te ziolka 26 wrzesnia 2011, 16 grudnia dostalam ostatnia miesiaczke i 16 stycznia 2012 zobaczylam swoje upragnione dwie kreseczki :) na ktore nikt nie dawal mi szans! obecnie jestem w 30 tygodniu ciazy i juz nie moge sie doczekac swojego Filipka, ktory tanczy w brzuszku mamusi jak szalony! Nie trac nadzieii! Zostaw lekarzy i wszelkie "suplementy". Skompletuj ziolka i uwierz, ze naprawde moga pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka, takie ponowne udraznianie moze tylko uszkodzic jajowody, ktore sa przeciez cieniutki jak slomeczki. Ja mialam miec laparoskopie z proba udrazniania jajowodow na poczatku lutego a 16 stycznia BYLAM JUZ W CIAZY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka19851
Plotko, dziękuję za nadzieję:( u mnie to wygląda tak że jajowody są niedrożne już przy samym ujściu do macicy więc nie wpuszczają kontrastu w ogóle do jajowodu( podobno najcięższy przypadek niedrożności), in vitro też nie chce, ale boję się,że jeśli się na to nie zdecyduję to nigdy nie będę mieć dziecka:( na razie też spróbuje ziółek bo są one moją ostatnią deską ratunku i głęboko wierzę,że jeśli Bóg skierował mnie na to forum żebym dowiedziała się o tych ziółkach to może się zlituje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka, Jeden z moich jajowodow byl niedrozny dokladnie w bance jajowodu czyli przy samej macicy. Gdy wpuszczono mi kontrast, to wygladalo tak jakbym miala tylko prawy jajowod z licznymi zrostami i do tego hydrosalpinx(plyn plemnikobojczy) jesli ziolka nie pomoga to na invitro zawsze jest czas. Ile masz lat? Ja powiedzialam sobie, ze nie zgodze sie na invitro dopoki nie bede miala 100% pewnosci, ze zrobilam absolutnie wszystko by zajsc w ciaze naturalnie. Bardzo duzo czytalam o ojcu Klimuszko. Siedzialam na YouTube godzinami, ogladajac reportaze na temat jego "cudownej dzialalnosci" popijajac jego ziolka :) kupilam tez jego ksiazke "Powrocmy do ziol leczniczysz" Musisz wierzyc, ze te ziolka moga ci pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka: Bocian Białystok, akurat mnie dr Mrugacz. Nie liczyłam na druga laparoskopię, on sam ją zaproponował, więc się zgodziliśmy nie wiedząc co po niej się okaże. Na nasze szczęście okazało się dobrze, ale każdy przypadek jest inny. Obecnie próbujemy inseminacji, ale tylko dlatego, żeby móc powiedzieć sobie , że zrobiliśmy wszystko :-) jeśli to nie pomoże to tak jak Płotka odpuszczamy i wrócę do ziółek. Obecnie zależy mi na czasie... Na in vitro też się raczej nigdy nie zdecydujemy... Justa dam znać na pewno, wizytę mam po południu, więc późno pewnie wrócimy... A u Ciebie termin 8 lipca aktualny? jak monitoring?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIK U mnie raczej odpada ten termin bo moj lekarz prowadzacy tutaj pojechal sobie w najlepsze na wakacje.. a troche nie usmiacha mi sie co drugi dzien jezdzic na monitoring.. ..takze ostatnia szansa dla natury... sa wakacje.. urlop .. nowe miejsce zamieszkania wiec a noz sie uda ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AMS
ja idę we środę(15dc) na monitoring zobaczymy jak to u mnie jest bez wspomagaczy i po laparo a jak jest do niczego to z nowym cyklem clo i pregnyl , który jest na barakach u mnie w każdej aptece :( masakra jakaś a może mi nie będzie potrzebny .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka19851
dziewczynki zaczęłam pić ziółka, nie są takie złe w smaku i wierzę,że się uda:) Asik no mi lekarz też powiedział,że za jakieś pół roku można spróbować jeszcze raz ale u mnie są marne szanse bo u mnie niedrożnę jajowody są zaraz przy ujściu do macicy... Białystok to strasznie daleko ode mnie, bo ja z okolic Rzeszowa...będę musiała pewnie szukać gdzieś bliżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×