Ciąża po laparoskopii !!!

Oj Justa nie miałam tego na celu :-) współczuję Ci bardzo, bo to okropne uczucie. U mnie jakoś w 6 tyg się pojawiły codzienne mdłości i do dziś trzymają, ale pocieszam się, że jeszcze 2 tyg i może miną... Z drugiej strony pocieszam się, że jeśli są to znaczy, że dzidzia się rozwija i wszystko jest ok :-) Mi też bardziej dr G do gustu przypadł i ucieszyłam się, ze to on insem mi robił. My też jak mieszkaliśmy u teściów mieliśmy całą górę dla siebie, ale co na swoim to na swoim :-) my kiedyś mieliśmy wybrany projekt dom w jeżynach z archonu. Ale to parterowy, z piwnicą oczywiście. Może kiedyś wrócimy do niego. Nam taki jest w sam raz :-)

hej laski co tam u Was? wczoraj poszłam do innego gina i co mi powiedział? że mam znowu torbiel:( ja się chyba wykończę :(:(

Asik ,Psikusexx zalecili Wam badanie usg prenatalne aby wykluczyć wady płodu??

Hej, tak ja miałam tak zwane genetyczne w 13 tyg ciąży, z racji mojego młodego wieku nie było ono konieczne, ale ja dla świętego spokoju chciałam je miec zrobione. Poza tym wspaniałe uczucie tak obejrzec swoj skarb, właśnie wtedy dowiedziałam się z Michałem,że będziemy mieli synusia :) Teraz 11 października mamy kolejne "połówkowe" dokładnie zbada serduszko i resztę narządów. W ciąży są 3 obowiązkowe, ja będę miała zaraz 2 już. Bo to 2 wykonywane jest między 18 a 22 tyg, a moja gin chciała w 22 bo będzie wszystko idealnie już wykształcone i będzie można dokładnie ocenic.

Nas lekarz o tym informował o tym badaniu. U nas kosztuje ono 300 zł i trzeba jechać ponad 100 km żeby je zrobić. Zastanawiamy się nad tym... Wynik nic by nie zmienił :-) więc jeśli się zdecydujemy to własnie żeby zobaczyć niunię w całej okazałości. A Wy co o tym myślicie???

Ja jestem troszkę innego zdania, ponieważ wydaje mi się ,że jeżeli nie daj Boże jednak coś maleństwu jest to można się do tego nastawic, i jeżeli np na chore serduszko można mu w późniejszym etapie ciąży pomóc. U nas w łodzi u dr Perenc kosztuje ono 100 zł, ale myslę,że dlatego bo mam ją z polecenia swojej gin. A ogólnie waha się między 150 a 200 zł. Myślę, że to połówkowe które teraz nas czeka może byc troszkę droższe, ponieważ będzie w 3D, tak mi się wydaje,że koszta wzrosna. Ale mogę się mylic.

Mnie skierowano na to badanie więc pójdę i zrobię ale u innego lekarza niż mnie skierowano :P bo bierze bardzo dużo bo 250 zł a ja znalazłam znanego mi gina, który robi to za 160 zl a wiem, że jest dobry. A tamtej baby nie znam i nie słyszałam żadnej opinii tylko tyle co wyczytałam w necie i opinie są albo dobre albo bardzo złe. Więc wole tego znanego :P U mnie też nic to nie zmieni a przynajmniej można się przygotować :) ja bardziej liczę, że dowiem się kto mieszka w moim brzuszku :)

No mi też chodziło o to, że nie zmieni nic pod względem tego, że i tak urodzę :-)

Zgadzam się z wami. Po prostu często można maluszkowi pomóc już w brzuszku :) Jeżeli masz tańszego a dobrego lekarza to jasne, że idź do niego :) Pozdrawiamy :)

Witam dziewczynki:) Justa- serdeczne gratulacje!!!! udało się:) fajnie że grono przyszłych mamuś się powiększa... Talusia- odezwij się co u Ciebie? czy już po laparo? Widzę, że wiele z Was buduje domki:) ja też właśnie czekam na projekt:) ale na razie nie wiem jak to będzie, bo mój mąż stracił pracę, do tego dochodzą inne problemy zdrowotne, które uniemożliwiają mu poszukiwania nowej przynajmniej na razie:( problemy sprawiły,że nie myślę juz tak intensywnie o zajściu w ciążę, piję zioła i nie wiem co dalej...mam w zamiarze pójść do bioenergoterapeuty może on coś powie:/ a tak to nic nowego....buziaczki dla wszystkich staraczek i przyszłych mamuś... obecnych też:)

cześć dziewczyny, powiem wam że ostatnio dzieją się u mnie dziwne rzeczy, przypomnę wam moją historię: jestem po 2 cyklach z clo, potem 2 miesiące przerwy bo zrobiła mi się ta torbiel, powiększa się ciągle więc lekarz zlecił laparoskopie, byłam nawet się skonsultować czy nie za wcześnie na ten zabieg ale lekarka również sugerowała laparoskopie. lekarz kazał mi przyjść po @ i się zapisać na tą laparoskopie, a ja do dzisiaj @ nie mam to już 40 dc i co jest w ty wszystkim najbardziej dziwne to to że w 32 dc wyszły mi dwie grube krechy na teście owulacyjnym (zrobiłam z ciekawości bo śluz mi się płodny pojawił) i następnego dnia po teście ogromny ból lewego jajnika i podbrzusza tak jak na owulacje. Więc po prostu ta moja torbiel opóźniłam mi owulacje, która pojawiła się dopiero 33 dc cyklu ----NIGDY TAK NIE MIAŁAM!!!! więc na dzień dzisiejszy nadal czekam na @ myślę że jeszcze pewnie z tydzień poczekam. czyli laparoskopia dopiero około 25 września

Mielanka nie załamuj się na pewno będzie dobrze, ile wy się już w sumie staracie o dzidziusia? wybrałaś już tego lekarza? czy na razie nie myślisz o tym. przykro mi że tyle was problemów spotyka teraz, ale dla pocieszenia to może odsuniesz myśli od ciąży i wtedy się uda :) wszystkim dziewczyną, którym się udało i nie udało jeszcze życzę powodzenia i trzymam kciuki!!!!

powiedz mi jeszcze Milenka ty płaciłaś w tej Pro familii za ten zabieg laparoskopii?? bo mi powiedział że weźmie mnie na NFZ...

Jednak idę do tej gin poleconej przez moich 2 ginów:) okazuje się , że ten którego znam jest na urlopie i nie będzie go w tym czasie. A ta prywatnie nie bierze dużo bo tylko 120,00 zł więc byłam w ciężkim szoku. Wizytę mam 2.10 i już nie mogę się doczekać :))))

TALUSIA JESLI OWULACJA NASTAPILA TO OKRES POWINIEN BYC PO OK 13-15 DNIACH OD OWULACJI. Z REGULY TA FAZA JEST STAŁA

mam nadzieje że @ nie przyjdzie, ale wtedy był by cud, po lekarz mi mówił że przy tej torbieli będzie trudno zajść w ciąże bo wredota otula mi polowe jajnika i mało miejsca żeby jajeczko się wydostało... ale cuda się zdarzają !!!!!!!

Talusia-tak na serio staramy się od jakiegoś roku, tylko że u mnie bardzo szybko wykryto obustronna niedrożność jajowodów, więc teraz trudno mówić o jakichkolwiek staraniach:(

aha a nie da się tego w twoim przypadku udrożnić??? farmakologicznie albo operacyjnie ??? podczas tej laparoskopii nie potrafili tego zrobić ?

milenka mialas robiona albo chociaz sugerowana laparoskopię?? laparoskopowo da sie lepiej to zrobic niz przy HSG - kontrast wlewa sie pod wiekszym cisnieniem

Talusia, może sie uda :-) moja koleżanka od ok pół roku ma torbiel 4 cm, a właśnie jest w ciąży :-) w jakimś 6 tygodniu.... Więc może się uda. Lekarz jej powiedział, że się tą torbielą nie martwić, najprawdopodobniej się wchłonie.

dzisiaj mam 26dc i zwykle miałam już jakieś oznaki zbliżającej się @ a tu nic , mam takie obolałe piersi :) co prawda już wczoraj myśałam że juz juz , miałam delikatne plamienie ale to było tylko wczoraj po nocy i do tej pory nic !! oby to nie była torbiel ! czekamy dalej do niedzieli i w poniedziałek tetsuję no chyba że jednak @ przyjdzie

Ams bądź dobrej myśli :)potrzeba pary dla Justy :)) więc trzymamy kciuki :)

no wlasnie potrzebuje pary ... i to nie jednej ;))

Dzięki dziewczyny oby oby.!!! jutro weselicho w niedzilę- powrót jakoś przetrzymam do poniedziałku!!

cześć dziewczyny! justa gratulacje, mogę się tylko domyślać jak bardzo jesteś szczęśliwa

koleżanki piję zioła od czterech tyg. właśnie wczoraj dostałam pierwszą "ziołową miesiączkę" a dziś myślałam że się wykończę.Byłam w pracy i w ciągu 5godzin musiałam 5razy zmieniać podpaskę.Tak dużych skrzepów nie widziałam nigdy.Na ostatniej wizycie dostałam zapewnienie że nie mam żadnych mięśniaków, więc być może to ziółka robią porządki. Dajcie znać czy wy miałyście podobne doświadczenia bo nie wiem co o tym myśleć.

AMS to oby się udało bo wczoraj przecież miała być :) Mamusia ja piję prawie 3 tygodnie i wczoraj miałam tak jak AMS jakieś tak śladowe ilości plamienia a dziś mam tak wydęty brzuch więc wiem że okres nadchodzi. Aż się boję tego cyklu po ziółkach po tym co piszesz.

u mnie dalej ani śladu @ dalej mam obolałe piersi i podwyższoną temperaturę :)) kawka, śniadnako i w drogę 300 km mamy do pokonania

no AMS a tescik kiedy ???

no właśnie kiedy teścik :) pomału się na forum rozkręcamy za niedługo to i my będziemy oczekiwać okresu a raczej jego braku:) U mnie coś dziwnego się stało bo myślałam, że przy ziółkach okres dostaje się i poprostu trwa a ja wczoraj w nocy dostałam krwawienia ( mocno czerwone) na dziś czysto. Hm sama nie wiem czy to był mój pierwszy dc czy dalej czekać. Ploteczka już pewnie jesteś już mamusią : ) czekamy na dobre wiadomości