Ciąża po laparoskopii !!!

Dziewczyny czy orietnujecie sie jaka temperatura powinna byc w okolicach terminu @ ???

Dziewczyny jestem 7 dni przed @ a wczoraj w nocy miałam taki silny ból jajnika poprostu nie do opisania że zwijałam sie aż z bólu i płakałam.Czy któraś z was tak miała?? a wogóle odczuwam tez takie delikatne skurcze brzucha i nie wiem co to może byc.a mojego lekarza gina nie ma bo jest na sympozjum i dopiero bedzie w przyszłym tygodniu.

Zle napisałam nie 7 dni przed@ tylko jestem 14 dni przed @

agnieszka28 ja mam tak ze przed @ mam bóle jajnika prawego i promieniuje ten bol az na lewa strone wtedy tez mnie to bardzo boli :( przed laparo tez mi sie zdarzały takie bole ale nie tak czesto a teraz mam tak co miesiac przed @.

Agnieszka więc może masz właśnie owulacje - wiec do dzieła kochana !!! Zancia - nie jestem wielka - ja się tylko nie poddaje!! Tym bardziej że już nam się kiedyś udało!!! Lacrima - bardzo Ci dziękuje za aniołka - na szczęście :) wisi na lodówce :))

Dziewczyny dzis mam miec @ ale narazie nic nie ma, ani @ ani objawow @. Test wczoraj negatywmy.

Ja nigdy nie miałam takich bóli przed @ jedynie zawsze w 1 dzień @ miałam jakiś tam delikatny ból ale nie zawsze.Właśnie tez tak pomyślałam ze możne to owulacja jest a wczoraj w nocy mieliśmy przytulanki :) więc dziś pewnie przytulanki powtórzymy hehe :) a pozatym skończyłam juz pierwsza porcje ziółek i za niedługo bede zaczyła druga porcje.

Nigdy nie miałam takich silnych bóli przed @. zawsze miałam ból brzucha ale w 1dniu@ ale nie były takie silne.No właśnie też tak pomyślałam i obliczyłam że może to być owulacja,a wczoraj mieliśmy przytulanki a dziś powtórkę zrobimy z przytulanek jak tylko M wróci z pracy hehe :D kejtowa 3mam kciuki żeby Ci sie udało zafasolkować :D poczekaj jeszcze pare dni i jak nie przyjdzie @ to testuj,albo mykaj na bete Hcg z krwi :D

tak tak trzymajcie kciuki. Choc ja mam przeczucie ze to znow jakies problemy z regularnym okresem, i bez tabletek ani rusz:(

kejtowa nawet tak nie gadaj musisz być dobrej mysli trzymam kciuki i mysle ze Ci sie udało :D

Hej Dziewczeta, oczekującym na nieprzyjście okeresu zycze IIkresek!!! Ja wlasnie wrocilam od lekarza, trochę się podlamalam bo mój mięśniak zaczal rosnąc, ma już prawie 3 cm, niby to nie dużo bo rosnie na zewnątrz macicy ale i tak się doluje...lekarz mowi zebym się uspokoila, ze to nic i w niczym nie przeszkadza. Umowilismy się na inseminacje na przyszly cykl, a jak nie to w najbliższych meiisacch in vitro bo lekarz sterdzil ze nie ma na co czekac. Pytalam o to badanie sluzu to powiedział ze to zawracanie glowy bo tak slu może być wjedn dzień a w drugi dzień normnalnie może być dobry, albo często to badanie jest robione w złym dniu cyklu kiedy sluz faktycznie nie przepuszcza plemników...tak wiec poki co odpuszczam to badanie. Smutno mi myslalam ze ten mięśniak nie będzie rosną, jednego miałam usuwanego podczas laparoskopii.

Hej Dziewczyny życze Kejtowa II kresek:) Ja wlasnie wrocilam od lekarza niezbyt zadowolona, w autobusie oczywiście się poryczałam...mój mięśniak zaczal rosnąć niestety ma ok.3cm, niby to nieduzo ale i tak mnie to dobija,lekarz moiwi zebym się nie przejmowala ze mięśniak jest maly i rosnia na zewnat macicy i w niczym nie przeszkadza, ale i tak smutno. Umowilismy się na inseminacje w przyszłym tygodniu. Pytalam o to badanie na wrogi sluz to powiedział ze to zawracanie glowy i jest wogole nie miarodajne, bo raz może być wrogi a na drugi dzień już dobry...

Ja chyba odpadam w tym cyklu... zaczely sie lekkie bezowe plamienia... wiec jutro nadejdzie @... porażka :(

dziewczyny powiedzcie mi w jaki dzien cyklu chodzicie/ chodziłyscie na monitoring?

Kejtowa nie wiem czy bedizesz miec stymulowany cykl czy naturalny...ja jak mam stymulowany to biore CLO od 3-7 dnia cyklu a na monitoring ide pierwszy około 10dnia, potem około 12 i wtedy dostaje zastrzyk na pekniecie. Jesli na nauralnym to mysle ze mkozesz isc około 12 dnia.

justa 27 a gratuluję że ci się udało i nie długo będziesz miała swoje maleństwo najważniejsze że udało ci się teraz już będzie dobrze sądzę że lekarze wiedzą co robią jeśli możesz to proszę napisz dlaczego po raz drugi i w ciąży będziesz miała laparo? bo jestem trochę zdziwiona i ile się starałaś o maleństwo i jaka była przyczyna że nie mogłaś zajść w ciąże ? lacrima 80 dałaś mi nadzieje że ten śluz może być ok dziękuje :) kochane wczoraj byłam na badaniach wyniki dopiero za 2 tygodnie muszę czekać :( a mało tego to znów łapie mnie choróbsko a dopiero 3 tygodnie temu byłam chora na zapalenie płuc :(

Ja mam cykle 26-32 dni, i ale najczęściej 27 dni- i na monitoringu byłam w 10,12,14- i podobno było ok pęcherzyk rósł i był dobrych rozmiarów i pękł, a i tak nic z tego cyklu nie było. Własnie ten monitoring robiłam w 2 cyklu po laparo.

Karpik u mnie niby wszystko bylo ok a ciazy nie bylo i 1 laparoskopie mialam w celach diagnostycznych i przy okazji zrobili kauteryzacje jajnikow (naciecie) co ulatwia zajscie w ciaze. Mimo to nie wychodzilo przez pol roku i zdecydowalismy sie na inseminację co zakonczylo sie II kreseczkami. Niestety w ciazy odezwaly sie kamienie (wlasciwie to nigdy o nich nie wiedzialam ze je mam) i jak do tej pory mialam 2 ataki takie ze wyladowalam w szpitalu. Pierwszym razem podejrzewali ze to wyrostek i mieli mi juz go wyciac ale bole przestaly i stan zapalny sie zmniejszyl wiec mnie wypuscili. ^ tygodniu pozniej znowu wyladowalam w szpitalu tylko e z bolami znacznie gorszymi, na ktore nic nie pomagalo a jesli juz to na chwilke. bole byly w postaci skurczow , ktore niestety wywolywaly skurcze porodowe. No i lekarze trache sie boja ze jak mnie zlapie kolejny atak ( a wiadomo dziecko coraz to wieksze wiec bedzie na nie uciskalo) to morze doisc do przedwczesnego porodu. Laparoskopowo moga zrobic do 25 tygodnia ciazy, pozniej juz normalne ciecie( co jest wiele gorsze bo brzuch rosnie wiec szwy by sie nie goily) no i zdecydowali ze najlepszym rozwiazaniem bedzie wlasnie usuniecie kamieni laparskopowo, troche tak na wyrost ale tez lepiej zrobic operacje poki nie ma stanu zapalnego . Takze poki co dieta i czekamy na 23 stycznia ;(

Karpik u mnie niby wszystko bylo ok a ciazy nie bylo i 1 laparoskopie mialam w celach diagnostycznych i przy okazji zrobili kauteryzacje jajnikow (naciecie) co ulatwia zajscie w ciaze. Mimo to nie wychodzilo przez pol roku i zdecydowalismy sie na inseminację co zakonczylo sie II kreseczkami. Niestety w ciazy odezwaly sie kamienie (wlasciwie to nigdy o nich nie wiedzialam ze je mam) i jak do tej pory mialam 2 ataki takie ze wyladowalam w szpitalu. Pierwszym razem podejrzewali ze to wyrostek i mieli mi juz go wyciac ale bole przestaly i stan zapalny sie zmniejszyl wiec mnie wypuscili. ^ tygodniu pozniej znowu wyladowalam w szpitalu tylko e z bolami znacznie gorszymi, na ktore nic nie pomagalo a jesli juz to na chwilke. bole byly w postaci skurczow , ktore niestety wywolywaly skurcze porodowe. No i lekarze trache sie boja ze jak mnie zlapie kolejny atak ( a wiadomo dziecko coraz to wieksze wiec bedzie na nie uciskalo) to morze doisc do przedwczesnego porodu. Laparoskopowo moga zrobic do 25 tygodnia ciazy, pozniej juz normalne ciecie( co jest wiele gorsze bo brzuch rosnie wiec szwy by sie nie goily) no i zdecydowali ze najlepszym rozwiazaniem bedzie wlasnie usuniecie kamieni laparskopowo, troche tak na wyrost ale tez lepiej zrobic operacje poki nie ma stanu zapalnego . Takze poki co dieta i czekamy na 23 stycznia ;(

a no i staralismy sie ponad 2 lata

Justa trzymam kciuki zeby wszystko sie udało :) Dziewczyny dzieki za odp, bo wlasnie ja mam przychodzic tylko raz 11-12 d.c i nie wiem czy mam sama zaproponowac ze przyjde 2 razy;/ Narazie i tak nic nie moge policzyc bo @ nadal nie ma. Szlam rano do lazienki zmysla, ze skoto wczoraj plamiłam na lekki braz to dzi pewnie poleci ze mnie a tu sucho... :/ Poczekam do poniedzielku jesli @ sie nie pojawi zrobie test i bete a potem bede kontaktowac sie z lekarzem.

Kejtowa no to może ty jesteś w tej ciąży :) Werka tak miała że była w ciąży a baaardzo długo testy jej negatywne wychodziły a bete jak zrobiła też na dolnej granicy był wynik, ale to byś musiała się cofnąć o kilka tyg kafeteria bo opisywała dokładnie:) Nie chcę ci nadziei robić, ale jeszcze nie wszystko stracone! :) A przecież plamienia czasem są jak się zarodek zagnieżdża... No więc cierpliwości i jeszcze raz cierpliwości

justa ja jak byłam w ciąży to miałam bule żołądka kilka razy się to odezwało ale dało się wytrzymać i operacje miałam jakiś czas po porodzie

No nie wiem dziewczyny co to bedzie. Chcialabym ale wydaje mi sie ze cos sie po prostu po laparo rozregulowalo. Zobaczymy. Czekam do poniedzialku. Pozdrawiam i trzymam kciuki za was :)

Kejtowa no to mam nadzieję że jednak sie nie @ rozkręci ani w week ani później :) Miłego, spokojnego i owocnego weekendu dziewczyny :)

hej dziewczyny.wczoraj skończyłam brac antybiotyk, dzisiaj robiłam badania moczu. wyszedł slad białka w moczu i liczne kryształy szcczawianu wapnia. co to może oznaczać?

Hej laski!! Powiem Wam wszystkim tyle-dziewczyny,jesteście boskie!!Czytam i czytam co Wy wyprawiacie,jak się staracie,co znosicie i co wiecie na temat cykli,laparo,hormonów,tabletek itp,że mi jest normalnie za mnie wstyd,bo ja się tylko często kocham.Mam dwoje dzieci i staram się teraz o kolejne,bo mam nowego partnera i chcę bardzo dać mu to szczęście,no i sobie też.Nie jestem jeszcze na rozdrożu,choć czasem mi siada na banię,ale staramy się dopiero rok,tzn.rok temu odstawiłam tabletki anty.Nie jestem zdesperowana,nie chce za wszelka cenę,ale baaardzo pragnę,choć w granicach rozsądku.Także wierzę,że u nas się wszystko uda,choć wkurzył mnie lekarz swymi głupimi tekstami.Ale będzie ok.Wy też może troszkę odpuśćcie,a na pewno się ułoży.Kejtowa,na wszystko przyjdzie pora,jak u mnie.Może Ty będziesz pierwsza?Życzę nam wszystkim tego już od razu!!!! Pozdrawiam wszystkie wielkie duchowo dziewczęta. :)

Kochane mam dzis 29 d.c no juz 30. Nie mam nadal okresu dzis pobrudziłam minimalnie. Troche pokuły mnie dzis jajniki i to wszystko. Piersi nadal nie bola ogólnie jest w porządku. TO tyle zdałam relacje z dzis. Jak dostane okres odezwe sie a jak nie to w pon dam wam znac co dalej ;) Buziaki

kejtowa to moze tescik ;))??

hey dziewczęta ja niestety pisze do was ze szpitala do którego trafiłam w środę. Mam zagrożenie przedwczesnym porodem i muszę leżeć. Ogólnie to miałam bardzo twardy brzuch i szyjka się skróciła do 2,2 mm. Mam tylko nadzieję ze dzięki opiece i lekom przetrwam ten czas i mały dotrwa jak najdłużej w brzuszku. Trzymajcie za nas kciuki.