Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

Byłam dziś na USG(ale w swoim mieście nie w klinice), i moja radość zmalała, bo dr powiedział że pęcherzyk jest ale nie wygląda tak jak powinien, dodał tylko że może to być albo za wcześnie albo za poźno i dlatego, ale sama nie wiem czy poprostu nie chcial mnie martwić.... No i mam do niego zadzwonić we wtorek jeśli do tego czasu nie dostane plamień lub krwawienia.... Faktycznie pęcherzyk wygląda że jest kulisty ale z 2 wybrzuszeniami.... A u was ja było? Miała któraś podobna sytuację? Martwię się bo przeciez od początku moja komóreczka i zarodeczek nie do końca był prawidlowy bo miał silną centralną granulację cytoplazmy(w komórce MII były nieprawidłowości morfologiczne)- ten dr w ogole nie wiedzial co to znaczy no ale w sumie on jest od ciąż a nie od invitro. No ale w klinice chyba jak by faktycznie zarodek był zły i nie byłoby szans na prawidłową ciąże to chyba by nie robili transferu. sama nie wiem co o tym mysleć. Ale i tak nic nie mogę zrobić, moge tylko czekać.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
Agulek a może zarodek zaczął się dzielić?? Trzymam kciukasy i wierze, że będzie ok :) Kajetowa ja robiłam w 13 tc badanie usg prenatalne, które wyszło ok dlatego też nie robiliśmy już badań z krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nevergup dzięki, no w sumie nie znam sie na tym i jeszcze chyba za wcześnie... Postanowiłam że do lekarza pojde teraz dopiero 8-9 lipca bo wtedy wraca moj gin z urlopu i mam nadzieję że w tej sytuacji poświęci mi troche czasu, bo to usg było tak na szybko robione u kogoś innego. Nie będę się zamartwiać na zapas bo i tak nic nie mogę zrobić i tylko czas może coś wyjaśnić, więc muszę wierzyć że bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ja juz pi zdjęciu szwów. Teraz czekac az sie wszystko unormuje, kontrola u gina i do roboty :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zula12345
cześć wszystkim, wypowiadam się tutaj pierwszy raz, i chciałam opowiedzieć jak to u mnie było z tą laparoskopią i dlaczego ją miałam. Dziś mija równy tydzień od laparoskopii byłam wtedy w 8 dniu cyklu, trafiłam na nią ponieważ staramy się o dzidzę od sierpnia zeszłego roku i nic... do tego miałam podejrzenie endometriozy CA 125 65 przy normie 35, oraz na usg było wydać torbiel około jajowodową około 4 cm. Międzyczasie zmieniłam lekarza, pani doktor zasugerowała żeby zrobić laparoskopię po 3 cyklach z clostilobergydem, ja zdecydowałam się na laparo po jednym nieudanym miesiącu. Do szpitala zgłosiłam się w niedzielę rano na czczo, pobrali mi krew później mogłam coś zjeść, na obiad dostałam zupkę i to było tyle jedzenia na ten dzień, dostałam proszek na przeczyszczenie który miałam rozpuścić z 0.5l wody, był ochydny ale to zamiast lewatywy, wieczorem i rano w pon tabletka na uspokojenie, później założyli mi cewnik, bardzo nieprzyjemne, no i na sale operacyjną, wkłuli mi wenflon i kilka kropel jakiejs kroplówki to chyba znieczulenie, zaczęło mi się kręcić w głowie... w sumie śmieszne uczucie, no i maska, zdążyłam usłyszeć oddychamy głęboko, odcięłam się nie wiadomo kiedy, obudziłam się na stole z rurą z gardle to była masakra bo wydawało mi się że się duszę, nie miałam sił ręki ponieść żeby pokazać że mam problemy z oddychaniem... to był najgorszy moment tego wszystkiego. Później zabrali mnie na sale brzuch bolał ale tylko do pierwszej kroplówki przeciwbólowej, poźniej było już nie tak źle, bardzo wymiotowałam po narkozie, czułam się jak bym była na mega kacu... większość czasu przespałam... we wtorek rano około 7 pierwszy spacerek, jedna kroplówka zupka i do domu o 13. Krwawiłam we wtorek później to taki śluz podkrwiony. Okazało się że endometriozy nie mam, torbiel sama pękła przy naciśnięciu że nie musieli wycinać... i miałam zrosty ponoć po jakiejś infekcji się zrobiły oczywiście usuneli, jajowody udrożnili...i od razu mamy się starać dziś mam 15dc i objawy owulacji są... jeżeli się nie uda to następny cykl juz z CLO. Byłam rozcięta w pępku i po lewej stronie na wys jajnik 1cm, po drugiej str nic, nawet drena nie miałam. Generalnie nic strasznego cieszę się że sie zdecydowałam i czekam teraz na efekty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zula12345
a szew z lewego boku sama dziś zdjęłam.. w pępku sam się rozpuści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zula- ja tez mialam laparo tydzien temu. Po niej mialam 3 dni niewielkiego krwawienia, w weekend sluz mega lepki ale zabarwiony. Nie wiem czy to objaw owulacji ( byl to 15-16 dc) czy mam liczyc cykl od krwawienia po laparo bo niestety nie wiem czy to byl okres czy tylko krwawienie po zabiegu co jest normalne. Narazie ze starankami i tak sie wstrzymuje do kontroli u gina za 2 tygodnie, czekam az zrobi mi usg i zobaczy na jakim etapie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi pani doktor powiedziała że jeśli będę wstanie działać to żeby jak najbardziej nie odkładać tego... z tego co wiem to owulacja po laparo się przesuwa o kilka dni być może właśnie przez krawienie zaczyna się tak jakby cykl od nowa, nie wiem nic na pewno tylko tyle co wyczytałam...tak czy siak ja próbuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zula12345
mi pani doktor powiedziała że jeśli będę wstanie działać to żeby jak najbardziej nie odkładać tego... z tego co wiem to owulacja po laparo się przesuwa o kilka dni być może właśnie przez krawienie zaczyna się tak jakby cykl od nowa, nie wiem nic na pewno tylko tyle co wyczytałam...tak czy siak ja próbuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zula no to że obudziąłaś się w trakcie to szok naprawdę niedopuszczalne!! No ale najważniejsze że masz już to za soba i nie masz endo :) Ja laparo wspominam też nie miło ale u mnie znaleźli zaawansowaną endometriozę więc soro nawycinali i ciężko było mi chodziś , śmiać sie , kichać itp. laparo miałam w chyba 11 dniu i zaraz po operacji dostalam okres 5 dni i cykl zaczął się na nowo. Pewnie dziewczyny starajcie sie jak tylko samopoczucie pozwala :) kazdy cykl na wagę złota :) Powodzenia :) A może sprobujcie testy owulacyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Will be ok
Hej, ja tez jestem po laparo 21czerwiec. Faktycznie owu po laparo chyba sie przesuwa, bo objawy owu byly u mnie dopiero 19dc. Ciekawe kiedy przyjdzie @. Ja tez masakrycznie znioslam narkoze, brrrrrr, koszmar, to byl mega gorący weekend, a w szpitalu duszno, meczylam sie strasznie, wymioty itp, bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Will be ok
Tez was bolaly barki po tym pompowaniu co2? Jak ja o tym czytalam przed zabiegiem to sie smialam, ihiih, jak to moze byc. Ale faktycznie- na drugi dzien po zabiegu, tak mi rozsadzalo barki ze glowa mala, hahah ujo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zula12345
mnie bolały barki i przede wszystkim żebra.... ale ponoć to od narkozy też tak lubią boleć właśnie barki, żebra itp. powiedziała mi tak dziewczyna z którą leżałam i to była jej kolejna operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :-) nie było mnie parę dni, wyjeżdżaliśmy do rodziców. Juleczek się bardzo żalił na szczepieniu :-( ale poza tym ok. Wczoraj byliśmy na kontroli u neonatologa i ma już 69 cm :-) ale waży 5820- długaśny jest :-) wszystko super, ale dostał dziś jakiegoś kataru. Nie wiem czy iść z nim do lekarza??? Ma 3 msce i nic poza katarkiem się nie dzieje, przeczyszczamy solą morską. Co do prenatalnych to je robi się do końca 14 tc. Ja robiłam, płaciliśmy za to 300 zł i 50 zł za nagranie :-) poznaliśmy też płeć wtedy :-) Agulek, trzymamy mocno kciuki żeby wszystko okazało się bardzo dobrze. Może skonsultuj to z innym lekarzem? Z laparoskopii i z cesarki zresztą też najgorzej też wspominam cewnik- koszmarne uczucie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość will be ok
asik, zobacz jak jutro maly bedzie sie czul. czy bedzie goraczka. oby nie. moze ten katarek z ciepla... ja tez cewnikowanie wspominam tragicznie, jeszcze nie mogla wejsc z cewnikiem i mnie wymeczyla. no i lewatywa, upokarzajace aaaaaaaaa, ale dla dobra sprawy, hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malduje sie poslusznie na forum... oczko.gif u mnie ostatni tydzien to wielki szal przed weselem meza brata, a ze mieszkamy z tesciami to sprzatanie i jezdzenie z tesciowa praktycznie spadlo na mnie ( tydzien temu robotnicy skoczyli ocieplac dom- wiec bylo co robic) no i jeszcze Bartus, bo Kamil to chodzi juz swoimi sciezkami oczko.gif Bartus odpukac jest grzeczniutki, je, spi i robi kupe. Prawie wcale nie placze a i nocy ladnie spi oczko.gif mam nadzieje ze nie przechwalilam go oczko.gif Wczoraj bylismy u lekarza i na szczepieniach. Kluska wazy juz 5020 (50centyl) i ma 57 cm dlugosci ( dziwne bo przy porodzie mial 58 oczko.gif (tj75 centyl) no i niestety pewnie bez rehabilitacji sie nie obejdzie. Narazie dostalismy skierowanie do neurologa- zobaczymy co ona powie. Za to szmeru nad serduszkiem juz nie slychac oczko.gif wiec chodz to jest pocieszajace oczko.gif ,,,, zuzula bol ramion to naturalne bo laparoskopii, ponoc jak sie jest dluzej w pozycji stojacej to szybciej przechodzi, bo gaz szybciej sie ulatnia. To nie od narkazy tylko od gazu ktory wpuszczaja do ciala aby podniosl wszystkie narzady na gory i lepiej bylo wprowadzic kamerke ... Asik u mnie Bartus tez mial katarek-akurat byla u mnie polozna wtedy no i kazala tylko puszczac sol morska aby udroznic nosek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peaches26
Witam wszystkich! Pierwszy raz odwiedziłam dziś to forum i muszę przyznać, że znalazłam tu wiele istotnych informacji-dzięki:) Trafiłam w maju na profilaktyczne badania usg i znaleziono u mnie torbiel endo 4x4. Byłam u różnych lekarzy- jedni chcą mnie leczyć tabletkami anty inni kierują na laparoskopie. Którą metodę możecie mi polecić? Słyszałam, że tabletki zwykle nie są skuteczne i rozregulowują gospodarkę hormonalną ale boje się trochę zabiegu. Będę wdzięczna za Wasze podpowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peaches ja najpierw na twoim miejscu bym zrobiła rezerwę jajnikową AMH, bo laparoskopia potrafi bardzo ją osłabić a to jest mega ważne! No i tak tabletki mogą cię nie uleczyć i za jakiś czas i tak bardzo prawdopodobne bedzie że trzeba bedzie torbiel usunąć, a przy tym stracisz kilka miesiacy bez starań bo na tabletkach anty. Dzieki laparoskopi dowiesz sie co jest przyczyną tego że nie zaszłaś w ciążę, mogą odkryć np endometriozę, sprawdzić drożność jajowodów lub czasem w razie czego je odetkać. A poza tym po lapar podobno bardzo sie zwiększają szanse na ciąże :) Uważam że ta opcja jest mało przyjemna ale dobra pod warunkiem że twoja rezerwa jest dobra no i pozbywasz sie paskudztwa z jajników i wiesz czy nie jest czymś złym bo robią badanie histopatologiczne wycinku. Sama rozważałam te opcje w tamtym roku. xxx Justa, ja słyszałam że te różnice w długości dziecka wynikają z tego że po porodzie mierzą maluszka tak na szybko i często nóżnki są podwiniete ale nikt się nad tym nie skupia, a dopiero poźniej na bilansach dokładnie się mierzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marterex
Cześć dziewczyny ja obecnie też mogę dołączyć do forum 23 marca miałam wykonywaną laparoskopię z uwagi na fakt,iż od prawie dwóch lat nie mogłam zajść w ciążę zaraz po laparoskopii dostałam krwawienie które jak się okazało było okresem bo po dwóch tygodnia doszło do zapłodnienia obecnie jestem w 14 tygodniu ciąży :) w razie jakichkolwiek pytań służę pomocą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna wiedziec co bylo u ciebie wykryte podczas laparoskopii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justys87  justys 87
Na tym forum jestem nowa...ja mam laparoskopie i histeroskopie zaplanowana na 9 wrzesnia...jest po 3 inseminacjach ...jak narazie sie nie udalo...badania moje i mojego meza sa dobre... czy ktorejs z was udalo sie zajsc w ciaze zaraz po tym zabiegu...ile mialyscie L4...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
Justa my też byliśmy z Jasiem u neurologa i okazało się, że wszystko jest ok ;) Miał też w pn robione kontrolne usg główki i już wszystko w normie a torbiel zniknęła :) Normalnie kamień z serca :) Wczoraj miał też kontrole bioderek i też mu się wada cofnęła normalnie jestem prze szczęśliwa, że zdrowieje:) A co do tabletek to mi pomagały i znikały torbiele. Ale jeśli długo się staracie to warto zrobić laparoskopie bo wiadomo co i jak. Ja miałam 3 tyg L4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
peaches- ja na twoim miejscu poszlabym na laparo. To wszystko wyjasni. Ja tez sie strasznie tego bałam ale wszystko jest do przezycia :-) ja jestem ponad tydzien po zabiegu i wierze ze to mi pomoze w zajsciu w ciaze a staram sie juz 4 lata. Justys- ja dostalam 21 dni l4 razem z 4-dniowym pobytem w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nevergetup super wiadomosci...ja zbytnio nie przejmuje sie naurologiem i ewentualna rehabilitacja.... najwyzej troche pojezdzimy bo faktycznie maly skreca sie na lewa strone , no i na brzuchu jak lezy to nie chce podnosic glowki tylko idzie sobie spac ;))... sa gorsze dolegliwosci i problemy... .. justys tutaj chyba nie ma dziewczyny ktorej udalo by sie od razu po laparoskopii. Ale na innym forum sa dziewczyny ktore nawet nie dostaly okresu po laparoskopii ;)) takze szanse duze sa ;)) Ja mialam 2 tyg zwolnienia ...Marterex gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten oost pod pseudonimem ''gosc,, byl mój, zapomnialam dodac. Martarex- to super :-). gratulacje. Ja tez dostalam krwawienia ale nie wiem czy to byl okres bo trwalo to 2-3 dni. Poza tym po 2 dniach od zakonczenia tego krwawienia mialam lepki zabarwiony śluz więc teraz nie wiem czy to byl sluz owulacyjny z cylku ktory zaczelam przed laparo, czy krwawienie po laparoskopii bylo okresem a sluz to jakis objaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja laparoskopie lewego jajnika miałam 8 maja (torbiel czekoladowa). 31 maja mialam juz swie kreski na tescie, dziś jestem w 8 tyg ciazy i wszystko jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :) Nie mam za bardzo czasu,ponieważ mój syneczek to mały nicpoń :D Jest cudowny, rośnie, rozrabia :) Byliśmy na szczepieniach, tu w UK są kojarzone darmowe, ale musieliśmy nadrobić więc Misiaczek miał aż 3 wkłucia z 3, 4 miesiąca i jakąs dodatkową. BYł mierzony i ważony :) Miał wtedy 4 miesiące i ważył 7,900 i 70 cm :) Teraz ma ponad 4,5 miesiąca i roooośnie :) Baarzo dużo się śmieje, uwielbia obiadki, soczki i kaszkę z mleczkiem . Próbuje siadać, jak podam mu paluszki sam się podnosi i siedzi. Rozwija się super. A my ... hmm mieliśmy ostatnie dni stresujące z racji spóźniającego się okresu :D Byliśmy pewni , że będzie kolejna dzidzia, ale strasznie mnie to przerażało z racji tego, że brałam antybiotyki na zęba i duuuuużo przeciwbólowych tab. Bałąm się , że z maleńśtwem coś bedzie nie tak , ale okres się pojawił :D !!!!! Poza tym byłoby to za wcześnie po cc jeste dopiero 4,5 m. Okres jest bolesny jak przed ciążą, a miał być spokojniejszy. No niestety, i krwawię mocno i boleśnie. NIestety... Pozdrawiam Was kochane, trzymajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marterex
Mi się udało od razu po laparoskopii więc dla mnie był to wielki szok z cudem połączony Ja też miałam laparoskopię i histeroskopię i byłam załamana bo wyszło że jeden jajnik jest zwężony więc ma ograniczoną drożność drugi natomiast był drożny ale wykonali resekcję czyli jak mi to lekarz wytłumaczył wokół tego jajnika okroili tzw.skorupę. Opisem pooperacyjnym byłam załamana i udało się od razu :) nie wahajcie się przed tym zabiegiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×