Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

jednak przemoglam sie i zadzwonilam po raz kioejny do Mrugacza ;)) troszke mnie zdenerwowal po stwierdzil ze jak to jajko chce byc madrzejsze od lekarza ;)) ale to jego sugestia byla aby bylo naturalnie ... ja tylko wspomnielam ze na CLO ze reaguje no i ze pecherzyki ladnie rosna i pekaja ... no ale przeszlo ... dzwonilam do swojego gina tez i jutro mamy wspolnie omowic strategie "stymulacja" ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nevergetup... mniejmy nadzieje ze to chwilowe te dolegliwosci ... powiedzialyscie juz w pracy o ciaży ?? Asik bardzo bym chciala aby bylo tak jak piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super justa że działasz :) w ogóle to zazdroszę że macie taki kontakt że swoimi lekarzami.. ja nie mam możliwości dzwonienia do mojej gin, jedynie można na recepcję zadzwonić i ewentualnie panie w razie pilnej sprawy zapytają lekarki i oddzwonią, w ogóle zawsze tam jest tyle ludzi że mam wrażenie że ona sie zawsze śpieszy i zawsze sie stresuję bo mam wrażenie że jej przeszkadzam.. także jak czytam że dzwonicie do swoich lekarzy i tak z nimi rozmawiacie to sie dziwie bo mojej to musze na każdej wizycie przypominac o co chodzi ze mną ;) masakra ;) ale poleciała mi ją moja koleżanka lekarka więc tak do niej łaże :/ szkoda że tu żadna nie jest z katowic i nie chodzi do zięba clinik bo chętnie poznałabym zdanie.. mam nadzieje justa ze wybierzecie najlepszą opcję, daj znac jestem ciekawa.. asik dziękuję ze te słowa, od początku pamiętam pisałaś mi.. spokojnie że mam czas :) to miłe i zawsze mnie podnosiło na duchu, martwie sie teraz tymi wynikami męza.. bo jeśli trzeba będzie go leczyć to pewnie to potrwa znowu.. ide do tej mojej super gin w przyszły piątek to sie zapytam co i jak dalej ze mną.. aha i piję ziółka i powiem Wam że juz sie przyzwyczaiłam, na mnie one działają uspakajająco-rozgrzewająco-przeczyszczająco ;) dobrze sie po nich czuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny ja tez nie wyobrazalm sobie kiedys dzwonic do swojego gina...az pewnego dnia sam powiedzial ze na recepcie jest jego numer i w razie problemow to zeby dzwonic..... pozniej poszlo dalej i"dogadalismy" sie w stosunku wizyt omijajac recepcje ... niestety jakis czas temu odszedl z przychodni (mam nadzieje ze nei z mojego powodu ). Teraz chodze do inego gina ale zwyczaje dzwonienia zachowalam z poprzedniego gina ;)) moze zapytaj sie swojej gin czy w razie problemu mozesz zadzwonic o porade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w pracy nie mówię nic... Ale lekarz już mi wciskał zwolnienie. Powiedział, że mam z założenia ciążę wysokiego ryzyka i należy mi się zwolnienie bezwarunkowo. Ale nie chciałam. Przynajmniej na razie. Ale mnie też muli od soboty. Niby dobrze się czuję, ale jakoś od soboty właśnie jestem wypruta totalnie. Justa nie przejmuj się Dr, on ma taki dziwny żart, ale specjalista jest konkretny. No mój lekarz, do którego teraz chodzę zawsze odbiera i można z nim pogadać, doradzi. Jak nie odbierze to zawsze oddzwania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny a skąd jetseś? bo ja z pszczyny a w zięba clinic mój mąż robił badanie nasienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalko jestem z rybnika, u mnie przerobiłam juz kilku lekarzy ale nie umieli nic konkretnego zaradzić w sumie to ostatni kazał zrobić badania hormonalne i jak zobaczył wyniki ;) to stwierdził że musze poszukac endokrynologa bo on mi wiecej nie pomoże i w ten sposób trafiłam do zięby bo ona jest ginekologiem endokrynologiem.. wiesz justa zazdroszczę, np z moim lekarzem który mi robił laparskopię i musiałam z nim wszystko przez tel uzgodnic wczesniej (zięba mi go poleciła)rozmiawiało mi sie super i pomimo ze zmieniałam termin laparo kilka razy bo albo okres albo złe wyniki tarczycy to zawsze był cierpliwy i miły dla mnie, wszystko dokładnie tłumaczył choc często słyszałam w słuchawce jak przybija pieczątki co świadczyło ze ma pacjentki, nigdy nie dał mi odczuc ze mu przeszkadzam i to było super, wiem co to znaczy, zięba jest inna, to kobieta taka bardziej oszczędna w słowach niby miła ale surowa i ja sie jej boje ;) jak kiedyś o za dużo rzeczy wypytywałam byłam wtedy po laprskopii taka roztrzęsiona bo bałam sie czy torbiel sie nie odnowiała, w ogóle ja jestem taka panikara to mi powiedziała... że jej nerwową atmosferę wprowadzam :) i troche mnie to wkurzyło bo w końcu tania nie jest wiec trochę cierpliwości i zrozumienia mogłby wykrzesać z siebie dlatego nie jestem do końca zadowolona, myslę jeszcze o provicie bo z tego co dziewczyny mówią ceny są podobne... asik to normalne ze tak sie czujesz, pomysl że jeszcze niedawno walczyłaś tu z nami a teraz jesteś juz w ciązy :) :) mylsę ze niedługo to minie, chyba tylko na początku tak jest... życzę zdrówka Tobie i Twojemu bąbelkowi, kiedy masz nastepną wizytę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie sa lekarze i lekarza...fajnie jak trafi sie taki co zna sie na rzeczy a do tego jest ludzki, delikatyny, mily hehhe prawie jak opis idelnego faceta.... tamten poprzedni gin byl do tego jeszcze strasznie przystojny... jak moj maz zobaczyl go w szpitalu po laparo to stwierdzil... "no to juz wiem czemu do niego tak czesto chodzisz ;)))" obecny tez jest niczego sabie... mozna by bylo powiedziec az milo isc ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniosę wszystko, oby tylko było wszystko dobrze :-) wizytę mam 23 sierpnia. Mamy usłyszeć serduszko :-) Danuti, coś zamilkłaś ostatnio... jak się czujesz? Jak Twój synek się miewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AMS
asik6 trzymam kciuki za sreducho hm...... a może będą dwa ?? serducha?? U mnie dzisiaj dopiero 21 dc i to czekanie na @ przyjdzie czy nie br....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa aż sie rozmarzyłam ;) tak ładnie opisałaś tego idealnego lekarza :) męzczyżni są bardziej delikatni w tych sprawach, kobity mają humory i zależy jak trafisz ;) i zgadzam sie z Tobą w zupełności bo jedengo przystojego też miałam, własnie tego ostatnioego przed ziębą i do teraz miło go wspominam hihih, wariatki ;) :) asik usłyszeć serduszko.... to jest coś ! AMS ty mnie nawet nie denerwuj bo ja krok za Tobą jestem, Tobie sie ma udac to mi też moze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czemu ale ja u gina kobierty bylam tylko pare razy za czasow "mlodosci" a pozniej to tylko sami faceci ;)) chyba tez ta sadze ze faceci sa bardziej delikatni... zreszta ja zawsze z facetami lepiej sie dogadywalam niz z kobietami... zreszta mam starszego brata wic trzeba bylo sobie jakos radzic ;)))) asik serducho napewno bedzie...pewnie nie tylko ja Ci tego zazdroszcze ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh znowu pod gore.... 24/25 sierpnia akurat w termin mojej owulacji Mrugacza nie bedzie ... ale zapisalam sie Pietrzyckiego ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danuti
Asik6 jestem i czytam Wasze wypowiedzi nawet kilka razy dziennie ale tak jakoś wychodzi że nie mam nic do powiedzenia... U nas wszystko dobrze i powoli kulamy się do przodu. Jak Michaś śpi to wykorzystuje czas na sprzątanie, gotowanie a obecnie na robienie dżemu z papierówek... Męża prawie nie ma w domu więc trzeba sobie jakoś to wszystko poukładać i to jeszcze pakowanie i czyszczenie wszystkiego przed przeprowadzką... Ach poszła bym na jakiś urlop hehehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Dziewczyny ja juz nie mam sił,wczoraj byłam u gina ale znowu nic :( wiec dzis kupiłam ziółka Oj.Klimuszki nr1 i bede je piła,zobaczymy co z tego wyniknie,albo mnie czeka znów laparoskopia,inseminuacja albo poprostu klinika leczenia niepłodnosci :( i ja juz psychicznie nie wytrzymuje.Od nastepnej @ mam brac CLO,ale czy przy piciu ziółek moge je brac?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszka nie powinnas brac CLO i ziol... mozesz przestymulowac zwlaszcza w pierwszym cyklu jak zaczynasz "przygodne "z jednym i drugim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, dobrze że Was mam :-) dzięki Wam za wielkie wsparcie :-) Agnieszka nie można łączyć leków z ziółkami. Musisz sama decyzję podjąć. Możesz np przez ten cykl brać leki i zobaczyć co z tego wyniknie, jak dalej nic to zacząć ziółka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bym zrobila tak... clo mozna wziasc przez 1-2 cykle , ziolka to juz ciut dluzsza historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie tez tak myślałam ze zacznę od CLO I po monitoringu zobaczymy czy coś się dzieje a jak nie to zacznę ziółka pic :) Dziękuje wam bardzo dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
a u mnie dziś znów powtórka z rozrywki :)) Rano znów mega mdłości na szczęście bez wymiotów i trwa to z 30-50 min. Ja też w pracy na razie nic nie mówię.... czekam do następnej środy bo mam wizytę więc może po niej powiem szefom:)) Mam nadzieję, że na tej wizycie usłyszę serduszko :))) A tak wogle to w którym tyg słychać serduszko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolo 6-7 juz powinno byc slychac.... jak juz sie pojawiaja mdlosci to nie sposob ukryc ... ja mam nadzieje ze jak sie uda w koncu to czuc bede sie tak jak w pierwszej ciazy... nie mialam zadnych mdłosci... zadnej zgagi ..no i nawet zachcianek ( czego akurat załuje ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! A ja jestem na zwolnieniu... Pobolewa mnie ciągle brzuch :-( no i w pracy tak czy siak się wydało. Byłam dziś w przychodni na NFZ, dostałam skierowania na wszystko. Lekarz powiedział, że już widać zaczątek zarodka :-) za tydzień mam wizytę u swojego lekarza. Ostatnio mówił mi, że będzie już serduszko słychać wtedy- będzie to przełom 7-8 tyg. Ostatnio czytałam, że słychać go już 23 dni po zapłodnieniu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asik przynajmniej problem masz jzu z glowy jak to powiedziec ;))) a teraz sobie odpoczniesz troszeczke i "przywykniesz" do nowej roli ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ;) Asiu, niczym się nie stresuj. Uwierz mi,że mnie od samego początku bolał brzuszek, ale ja dostałam Duphaston jak tylko wiedziałam, że się udało i biorę go do dziś. Brzuszek przestanie Cię bolec ;) Dużo odpoczywaj, oszczędzaj się i będzie wszystko dobrze ;) My rośniemy ;) Malutki zaczyna ostro pływac w mamusi :D Czuje takie bąbelki w brzuszku, które jesteśmy z Michałem w stanie wyczuc już czasem :) Jakieś 3-4 razy tak się wiercił,że to intensywnie czułam ;) A brzuszek mam duuży :D Ale mnie i Michałowi bardzo się to podoba ;) Trzymaj się kochana :* Aaa i u nas tętno było w 5 tyg widoczne na usg, a serduszko widziałam w 6 tyg, a w 13 ślicznie i głośno biło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Psikusek :-) uspokoiłaś mnie trochę :-) no od dziś na maksa odpoczywam, też biorę Duphaston. Kazał też przy większym bólu no-spe łykać. Ach, super, że wszystko u Ciebie tzn. u Was :-) dobrze. Niech Niunia zdrowo rośnie buziaczki. Justa, ustalałaś już termin inseminacji? Kiedy do Białegostoku jedziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZIOLEK NIE MOZNA LACZYC Z NICZYM! ZADNE WITAMINY, CLO, WIESIOLKI! ABSOLUTNIE NIC BO MOZNA SOBIE TYLKO CYST I TORBIELI NACHODOWAC. ALBO CLO ALBO ZIOLA! Asik, bole podbrzusza u mnie trwaly (z przerwami) prawie do polowy ciazy. To naprawde zupelnie normalny objaw(o ile nie towarzyszy mu plamienie) Macica sie rozciaga/rozrasta zeby dzidzia miala miejsce na to by rosnac :) Psikusek, Teraz babelki a pozniej bedziesz siedziala wykrzywiona w jedna strone jak ci "lokator" wepchnie stopke pod zebra :) Mimo wszystko, te intensywne ruchy i kopniaki, choc niejednokrotnie bolesne, sa poprostu niesamowite! Uwielbiam to uczucie :) W moim stadium (jutro pelne 36 tyg) to juz zoladek mam pomiedzy piersiami a pluca to wogole tam gdzie obojczyk hahaha! ale jest cudownie :) Pokoik gotowy i juz czekamy na Filipka :) nevergetup, mdlosci raczej tak szybko nie mina :( Moje zaczynaly sie rano a konczyly wieczorem haha! Ale nie codziennie :) Tez obylo sie u mnie bez wymiotow(w sumie 3 razy przez cala ciaze, ale na 100% cos mi zaszkodzilo, bo do polowy ciazy mialam strasznie wrazliwy zoladek) Danuti, Jak ja sie nie moge doczekac, zeby byc juz tam gdzie ty :) Ciesze sie ze wszystko u was w porzadku :) Karmisz piersia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JUSTA, JENY, LALKA, AMS ITD..... DUZO CIAZOWYCH FLUIDOW OD TEJ"NAJCIEZARNIEJSZEJ" :) TRZYMAM KCIUKI! MUSI SIE W KONCU UDAC! U MNIE TRWALO TO AZ 3.5 ROKU ALE MYSLE ZE DZIEKI TEMU BARDZIEJ DOCENIAM TO CO BOG MI DAL!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AMS
a mnie zaczynają mrowieć piersi nie chce się nakręcać a testować dopiero w środę- czwartek będę czyli jeszcze cały tydzień !! jak ten czas pomału leci :)) ullaa już niektóre z was maja z górki :)) trzymam kciuki do 40 tygodnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×