Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magost

Dieta kopenhadzka?? Kto zaczyna ze mna??

Polecane posty

Gość mmalwinkaa
Maffi :) nic sie nie chwaliłas, że masz swoją stronkę :D właśnie sobie zaglądam... zapewne znajdę cosik dla siebie... a jak znajdę, to niezwłocznie CIe poinformuję :) słuchajcie.. jak dzisiaj wcięłamczekoladke, to myślałam, że umrę ze szczęścia :) ALe nic tam CZekoladka kochane.. buziaki dla Was! Trzymajcie sie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ladyblyyyyy
Dodam ,ze ważę 65 kg przy wzroście 161 cm ,chcę osiągnąć wagę 55 kg !Razem razniej !Kto się przyłączy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata***
Ja mam dziś chyba najgorszy dziń bo 7 własnie pije herbate bez cukru:/ Powodzenia Ladyblyyyyy trzymam kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mafii
u mnie tez 7 dzien, ale jest fajnie, bo na wadze 4kg mniej i kilka cm :-) juz polowa za Nami hihi szkoda tylko,ze dzis taka brzydka pogoda u mnie:-( chyba zrobie miesko z grilla w piekarniku, bo strasznie leje buuuu POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmalwinkaa
Dziewczyny, czytam, że u was wszystko w porządeczku :) Straszecznie mnie to cieszy :) ja zaczęłam diete owocową... da mi więcej niż ta drakońska i będę sie czuła lepiej :) Pozdrawiam i życzę dalszych sukcsów :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata***
Koleżanka mnie dzisiaj straszyła ze jak skończe diete to bede miała duży efekt jojo ponieważ odchudzanie nie polega na głodzeniu sie.... Boje sie troche tego..... A jakie jest Wasze zdanie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mafii
Agata*** ja ta diete stosowalam 2 lata temu, schudla 9kg i nie bylo zadnego efektu jojo ta dieta ma pomoc zmienic w naszych organizmach przemiane materii, dlatego tak wazne jest jej regorystyczne przestrzeganie ! potem mozesz jesc co chcesz,ale oczywiscie z rozsadkiem np mniej slodkosci, wiecej warzyw i owocow i tluszczy roslinnych no i nie objadac sie na noc :-) jesli komus zalezy ttylko na zrzuceniu kilku kg, to sa mniej drastyczne diety, ktore tez skutkuja :-) po tej diecie bedzie Ci latwiej przejsc do nastepnej, np 1500kcl lub po prostu bedziesz sie ograniczac i pilnowac- szczegolnie na wieczor- a organizm nadal bedzie pracowal nad pzremiana materii :-) mi ta dieta BARDZO pomogla, poniewaz kiedys -za przeproszeniem -odwiedzalam wc raz w tygodniu hihi ale to juz przeszlosc :-) czy tyjemy, czy nie zalezy w bardzo duuuuzym stopniu od nas- co jemy, kiedy i jak nawet najlepsza dieta swiata- jesli taka wogle istnieje- nie pomoze, jesli po jej zakonczeniu wrocimy do starych , zlych nawykow jedzeniowych 3mam kciuki za wszystkich, ktorzy maja sile woli i checi, by walczyc ze swoimi zlymi nawykami !!!! mmalwinkaa- ciesze sie, ze u Ciebie wszystko OK !!!! zycze Ci powodzenie ja po tej diecie wlasnie przestawie sie na owocowe salatki i gotowane miesko;-) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka-grubiutka
Witam wszystkich !!!!!! Od dzisiaj dołączam do was, właśnie jestem po kawce czarulce, mam totalnego dola po tym jak w piatek stanełam na wadze i ujrzałam 69... myslałam ze oczy wyskoczą mi przez te cyferki......... Mam dokladnie miesiąc na to aby schudąć tak, aby zmiescić sie w rozmiar 38...bo teraz to juz niektóre ciuchy mam w rozmiarze 42...masakra.... Za miesiąc mam wesele( koleżanki), najgorsze jest to ze bede siedziec obok Pani Młodej, więć kamera mnie nie ominie, a ostatnio starsza dojebala mi - mowiąc, ze mam bułeczki na twarzy...W tym sensie ze juz widać ze sie zaokrąglilam.... Takze...od dzisiaj jestem z Wami..na dobre i złe, mam nadzieje ze tylko na dobre.. Pa Babeczki odezwę sie później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata***
Wczoraj miałam kryzys... 7 dzień jest najgorszy!!! bo to niedziela i siedzisz w domu i patrzysz jak wszyscy w koło sie obżerają!!! Cały dzień przeleżałam w łóżku i piłam mineralną... Najgorsze jest to, ze za każydm razem jak wstałam to mi sie w głowie kręciło dlatego od dzisiaj zaczynam brać witaminy może to coś pomoże... mafii Dzieki za słowa otuchy mam nadzieje, ze nie przytyje po tej diecie P.S Schudałam juz 4 kg mam nadzieje, ze na tym sie nie skończy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinaaaaaaaaaa
Disiaj zaczelam i na razie nie jest zle ale nie wiem czy wytrzymam tak przez dwa tygodnie bo mam problemy z silna wola Ile tak naprawde mozna schudnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mafii
no hejka!!!! moja 13. skonczyla sie w sobote:-) wytrzymalam i mam 7kg mnie hehe tylko pierwsze dni byly troche ciezkie... a, no i weekend hmmm naprawde trudny to byl weekend, ale warto bylo co prawda schudlam 2kg mniej niz 2 lata temu,ale i tak czuje sie SWIETNIE!!! a jak Wam poszlo dziewczyny??? pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinaaaaaaaaaa
Zaraz ide wypic kawke, ale to chyba nie moze byc rozpuszczalana co?bo no rmalnej nie cierpie ale jakos przelkne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkk
siemka!! dołaczam do was:P:P mam 17 lat i waze 64 kg chce schudnać o 5 kg:) od dziasiaj zaczełam diete wypiłam kawke zjadlam pomidorka i jajka tylko jest jeden problem , nie jadam befsztyku ;/nie wiecie czy moge go nie jeść na obiad??pasowała by mi sama sałata lub kapusta z olejem i cytryna,a befsztyk nie bardzo;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziarka1985PŃ
Witam! ja jestem w trakcie drugiego dnia na tej dietce.... i mimo ze mam niedoczynnośc tarczycy przez jedne dzień schudłam 1KG co lepsze moj chłopak z ktory rowniez zaczal ze mna dietke schudla 5,5kg w 1 dzień!! Nie możliwe?? waga jest dobra... sprawdzana kilka razy i polozona w jednym miejscu!! na rowniej powierzchni:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kozza
130987837856 kliknijcie i powysylajcie to wszystkim swoim znajomym Agnieszka i Andrzej to wspaniali ludzie,pomozcie im!!!! Drodzy przyjaciele i Wy których nie znamy osobiście a tak bardzo nam już pomogliście!! Po półtorarocznych poszukiwaniach i próbach leczenia Martynki dostaliśmy maila i telefon z Nowego Yorku, że dr Milton Waner bedzie w sierpniu w Berlinie i dzieki temu że zwolniło sie miejsce Martynka może być operowana i otrzymac nową piekną buzięNa dzis brakuje nam 60 tys złotych a na zgromadzenie ich mamy 6 tygodni.Nasz przyjaciel wpadł na pomysł i zrobił projekt do konkursu zorganizowanego przez Toyotę i ING Bank Ślaski na karte płatniczą(jest na niej Martynka).Do 30 czerwca trwa konkurs w którym licza sie głosy internautów.Nie wiemy czy nam sie uda ale do wygrania jest Toyota Aygo którą po wygraniu można byłoby sprzedać a pieniądze przeznaczyć na operację.Jeśli możecie podarować nam swój głos nagrodą moze być szczęśliwa, śliczna buzia Martynki. To tylko jedno klikniecie w link a potem jedno w link otrzymany od serwisu ING na Twojego maila.Prosimy pomóżcie nie zmarnować nam tej szansu,taka propozycja ze strony dr Wanera mogłaby powtórzyc sie dopiero za kilka lat. oto link do strony na kórej umieszczony jest projekt karty: http://www.mojakarta.ingbank.pl/browse/vote.php?naco=2158 jest ona tam umieszczona pod nickiem "martysia" Tym którzy dowiedzą sie o naszej córeczce po raz pierwszy podaję link do strony Martynki tak by uwiarygodnić naszą prośbę: www.martynka.wroclaw.pl pozdrawiamy Was serdecznie i dziękujemy Agnieszka i Andrzej rodzice Martynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetness18
Dobra. Zaczęłam dzisiaj. Jak narazie to jest spoko. Jest mi łatwiej bo lubię poranną kawę (gorzej że musi byc z cukrem) i uwielbiam szpinak i brokuły. Toleruję też gotowane mięso, więc jest ok. Zdecydowałam się na tę dietę, bo mam cienką przemianę materii. A tak poza tym to przy wzroście 160 cm, waże 60 kg:/ Jest mi z tym ciężko, więc postanowiłam się zmienić. Przyjdę po wakacjach do szkoły to wszystkim gały wylezą, taka ze mnie laska. Do tego jeszcze ćwiczonka i powinno być dobrze. Życzę powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -niula-
Cześć dziewczynki:) No ja zaczynam od jutra a przynajmniej mam taki zamiarek:)Juz w tamtym roku ja stosowałam,tyle że z tą różnicą że trwała ona 6 dni,a w tym roczq nowe postanowienie to wytrwać do 13 dni:):P Dieta jest całkiem wporządku..ja czułam sie leciutko osłabiona nic mnie nie bolało organizm był w normie,efekty po 6 dniach były takie,że: schudłam wtedy 5 kg miałam skurczony żołądek,o wiele lepszą przemiane materii i czułam sie naprawde świetnie warto było wytrwac te 6 dni:)Zaczyna ktoś ze mną od jutra..taki "ładny" poniedziałek sie zapowiada ??:D -MAgost tabletki sa do kitu..nie używałam ale wiele słyszałam a dieta jest spoko:)fajan też jest 1000 kalorii to zalezy jak silną masz wole i na ile Cie stać?:)Buziaczki pozdrawiam serdecznie :) będe tu zaglądać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulka181
Hej.Chciałabym od jutra zacząć tę dietę, ale nie iwem czy wytrzymam. Niemawidzę szpinaku. a nie wiem czy w tej dziecie są wyznaczone jakieś dokładne godziny jedzenia posiłków. Ja kiedys miałam taką rozpiske na godziny i dania, ale zgubiłam. Boje sie, że ie dam rady. Musze zchudnąć 6 kg. Myślicie, ze mi sie uda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnei ze dasz rade :) I ja tak samo :D Dzis mam drugi dzien, wiec narazie jest latwiutko ale pamietam jaka to meczarnia,. Rok temu tez siedzialam na tym forum :) Historia lubi sie powtarzac :P Slyszalam rozne zle rzeczy o tej diecie, moze to i prawda. Ale ja i tak sie upieram ze to super sposob na schudneicie! :D Co by mi kto nie mowil!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiffa
Czesc wszystkim!! do jutra zaczynam diete kopenhaska.Troche sie boje:( odkad pamietam bylam grubaskiem.Probowalam wielu rzeczy ale sa skuteczne na krotka mete.Najlepsze jest ze nie jem duzo a waze tyle ile waze:(moze to tez wplyw genow-moja rodzina jest pulchna.Dziewczyny wspierajcie mnie zebym wytrwala w postanowieniu.Po zakonczeniu tej diety ograniczam jedzonko no i nie jem kolacji-to podstawa.Trzymajcie kciuku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoczko jak razem bedziemy wierzyc w siebi to nam sie uda :) Ja tez potrzebuje kogos do wsparcia bo razem zawsze razniej. A ja wlasnie zawse bylam chudzielcem a w ogolniaku tak mi sie przybralo. Ale to tez chyba genetycznie, bo wszystkie kobiety w rodzinie u mnie tyly w tym wieku. Tiffa ktory dzien??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebunio
Witam jestem juz 9 dzień na dietce. W 8 dzień zrzuciłem 6 kg i uważam że jest nie żle. Wadą tego co po sobie zauważyłem jest to że już na 5-ty dzień zaczołem mieć problemy z seksem. Mo przyjaciel poprostu odmawia mi posłuszeństwa( brak wzwodu). Jeżeli ktoś ma podobnie lub wie coś na ten temat poprosze o jakiekolwiek informacje na e-mail. Z góry dzięki i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiffa
hej to moj pierwszy dzien na diecie.jeszcze nic nie jadlam.zaraz zrobie sobie kawe.moj chlopak mnie wspiera choc twierdzi ze to nie potrzebne bo ja mu sie podobam taka jaka jestem:)ja i tak wiem swoje.od nadmiaru kg bola mnie plecy wiec musze zrzucic ten ciezar.po tych 13 dniach zastosuje diete dobrych i zlych kalorii podobno jest bardzo dobra.chudnie sie powoli ale nie ma efektu jojo:) gonius pierwszy dzien!!trzymaj kciuki.bede tu codziennie zdawala relace z mojejgo pola bitwy z tluszczem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiffa -ja tez dzisiaj zaczynam bo wczoraj na wieczur sie zlamalam i dzisiaj od nowa mam nadzieje ze wytrwamy i pomozesz mi wytzrymac :) bo ja mam problemy z tym :( tez po tej chce przejsc na inna ,a co to za dieta tych dobrych i zlych kcal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkka
hej dziewczyny! ja odchudzłam się bardzo długo bo około roku schudłam jakieś 6 kilo, ale nie głodziłam się poprostu jadłam mniej, nie jadłam słodyczy itd.. ale ostatnio znów sobie pozwoliłam i strasznie źle się z tym czuję!! od jutra tj. od 30 czerwca zamierzam zabrać się za dieta kopenhadzką! wiadomno, że razem to raźniej więć szukam towarzyszek do wspólnej walki z kilogramami! pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HelpMeGod
Lece już trzeci dzień ... łatwizna , najciężej jest ze szpinakiem ... czytałem w temacie że można zamieniać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugi dzień na kopenhaskiej się kończy. Jest o.k. Silna wola wyćwiczona przez ostatnie 2 tygodnie diety (innej, mojej wlasnej) ;-). Schudlam 1,5 kg ale odkąd zaczęlam sie ważyć a zaczelam wlasnie 2 tygodnie temu. Cieszę się, że jestem silna i namawiam do tego inne dziewczyny. Naprawde poczujecie stokroć lepiej po dniu \'bez grzechu\' niż po najsmaczniejszym obiedzie. Daję gwarancję 100%-wą. :) Duma z samej siebie i radość ze zrealizowanych postanowień, może zastąpić najlepsze danie. Wystarczy uwierzyć w to, że się może. Wszystko zależy tylko od Was! Nie dajcie się wygrać jedzeniu! Nie bądźcie słabsze od niego !!! Ja sobie ciągle to powtarzam i naprawdę jest mi duuuuużo łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiffa
do Misia 19 hej.minal juz drugi dzien na diecie.teraz juz wiem o co w niej chodzi.to dieta bez wegli.wprowadzam organizm w stan ketozy.to dosc latwe do osiagniecia ale nie mozna tego zburzyc!!wystarczy kromka chleba i koniec!powiem wam szczerze ze mozg przy tej diecie dziala beznadziejnie.wczoraj czulam sie bardzo dobrze a dzis nawet normalnego zdania nie moglam ulozyc.wiele produktow mozna zastepowac np salate na fasolke szparagowa.chodzi o to by nie przyjmowac weglowodanow a jak wszyscy wiemy tym zywia sie nasze umysly:P zauwazylam ze wieczorem ozywam a przez caly dzien chodze jak snieta ryba.ale uparlam sie i dotrwam. aaa i jeszcze jedno wkurzja mnie dziewczyny ktore przy wzroscie 178 i wazace 74 chca schudnac!!!!!to juz jest nienormalne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dzis 5 dzien i wszystko jest jak najbardziej ok :) Po 4 dniach jest mnie 3,4-4kg mniej (dokladnie nie widze :P) W tamtym roku bylo okropnie, ciagle chcialam lezec, na nic nie mialam sily, wszystkiego mi sie chcialo (nawet lyzeczke z dzemu oblizac :D), nie moglam zasnac z glodu, a jak zasnelam to spalam bardzo krotko. A teraz nic takiego nie ma! Moze to przez te temperatury, nie wiem. Wczoraj zrobilam 6 Widera i inne cwiczenia na brzuch, a wieczorkiem poszlam biegac! I energie mialam :D Tylko 3 dnia wstalam bardzo oslabiona-to jedno powtorzylo sie z tamtego roku. Miesnie mialam jak z waty, wiedzialam ze musze wstac po kawe, bo wtedy mi to przejdzie, ale nie mialam sily. Kiedy w koncu sie zebralam, ledwo doszlam do kuchni. Nagle oblal mnie okopny pot, jakbym dopiero co z sauny wyszla. Polozylam sie do lozka a cieply letni wiaterek wpadajacy przez okno byl dla mnie przyjemnie lodowaty. Po 10minutach sie podnioslam, wypilam pol kubka kawy i wszystko wrocilo do normy. A po grzance to juz w ogole swietnie. Ale wczesniejsze uczucie bylo paskudne :/ To chyba byla pierwsza zalamka organizmu. Bo ja zalamki jeszcze nie zaliczylam! :D Dziewczyny nie przerywajcie i nie zaczynajcie od nowa, bo kazde \'od nowa\' bedzie gorsze od poprzedniego! Po co sie meczyc wiecej! I tak juz sie rozpisalam ale jeszcze jedno. Moim skromnym marzeniem jest 53 kg przy wzoscie 1,72 (ale 55-56 tez bym nie pogardzila) i wiem o co Ci codzi Tiffa ale niech Cie to nie denerwuje. Niektore dziewczyny daza do wagi 65kg bo zawsze wazyly troszke wiecej. Ja patrze na moje zdjecia keidy wazylam 54kg i az mnie w brzuchu sciska, bo wygladalam tak ladnie! Mialam ladnie zarysowany brzuch i swietnie sie czulam w swoim ciele. W zimie podchodzilo mi pod 60 ale w wiosne zawsze spadalo. A w te wiosne stanelam na wadze i bylo 62 kg, pozniej (mimo moich usilnych cwiczen-brzucha, silowni 3 razy w tygodniu ze specjalnym grafikiem ulozonym przez trenera, biegow: 20 okrazen po 400 metrow codziennie) i bylo 65! Wiec chyba zrozumiesz ze to mnie nie ucieszylo, chociaz dla innej dziewczyny byloby szczytem marzen. Nie wiem czemu nie schudlam po tych cwiczeniach. Pewnie dlatego ze tycie w ogolniaku jest u mnie unormowane genetycznie, ale predzej dlatego ze musialam przyjmowac lek, ktore byly na bazie sterydow. Ta dieta jest dla mnie jedynym ratunkiem. Przeczytalam o niej tyle niepochlebych rzeczy, znam jej wsyztskie minusy ale co by mi kto nie mowil to jest jedyny skuteczny sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×