muzulmanin

co myslicie o zwiazku katoliczki z muzulmaninem. nie pytam od stron koscielnych, mam to jakis ses

na pewno ni eu niego w kraju, bo tu chyba nie chodzi tylko o sama religie, oni lamia prawa czlowieka, jezeli nie przeszkadza ci to ze bedzie cie traktowal jak wlasnosc itp to spoko

wszystko zależy oczywiście od znaków zodiaku. najlepiej dopasowują się wodniki z rybami, ale w twoim przypadku to i tak bez znaczenia bo JAK NIC JESTES W CIĄŻY.:-D:-P

Ja nacztyałam się tyle książek o takich związkach (nie tylko o muzulmaninach) i teraz byem sie bała. Faceci wyworzą kobiety z dziećmi i robią z nich niewolników. Ale nie mówie że zawsze żle się kończą taie związki. :)

od dwoch lat jestesmy razem i jak narazie jest ok, mieszkamy razem. kiedys powiedzial ze on na starosc chce byc w swojm kraju, i zapytal czy mogla bym z nim tam zamieszkac. kocham go ale to jest chyba za duza roznica

w ciazy nie jestem. on jest strzelcem a ja panna

zbyt duza, nie ogladalas nigdy zadnego programu w tv o tym problemie, oni wlasnie zawsze przed slubem sa spoko a potem zaczyna sie wladza jak juz bedziesz jego zona to wspolczuje a juz nei daj boze zeby ci edo ich kraju wywozil, znajdz sobei kogos innnego troche z rozsadkiem, wiem ze serce nie sluga ale tu chodzi o twoje zycie szczesliwe badz nie

duzo i czesto o tym mysle. po dwuch latach zwiazku nie jest latwo od kogos odejsc jesli ten ktos niczym nie zawinil

masz racje, bo oprocz milosci jest przywiazanie, ale ja bym sie na pewno zdecydowala na odejscie, chyba ze bylabym pewna ze on nie jest jakims gorliwym muzulmaninem i tak bardzo nei pzrestrzega tych regul no i ze nie wyjedzi ena pewno i fajnei jakby jeszce nei maial tam rodziny no wiesz spotkanie wnukow z babcia itp, raz wyjedziesz i juz nei wrocisz

on nie przestrzega swojch zasad prawie wogole pije alkohol czego nie powinien robic nie odprawia tych swojch modlow piec razy dziennie itd. pare znajomych bylo juz w tym kraju i wrucily czasami mysle dlaczego ja bym niala nie wrocic

no wiesz roznie moze sie zdarzyc, w zasadzie to go nei znam wiec nie wiem jak bedziecie miec po slubie i to w jego kraju, moze byc roznie pamietaj ze bywa tyez tak ze ciezko jest wrocic tzn wyrwac sie stamtad, skoro pije alkohol to najwyzej go tam upijesz i uciekniesz, zartuje. wydaje mi sie ze to trudna decyzja trzebabylo sie zastanawiac jak go poznalas bo daleko zaszlo, a wtedy latwiej byloby to uciac

tvn będzie cie ściągał w spektakularny sposób od tych muzeumańców.:-D:-P

poke jak go poznalam nie myslalam ze to tak daleko zajdzie, miesiac dwa i koniec. sama nie wiem co mam robic

no detektyw rutkowski tez mial taka akcje, za duzo sie slyszalo o takich ekscesach zeby sie potem nie a nic nie bac

dlaczego wszyscy sie tak go czepiacie pewnie nikt by nic nie napisal jak by sharah napisala ze to murzyn i chce ja wziasc do afryki

kto sie czepia?zadaje dziewczyna grzecznie pytanie, to grzecznie i bez wulgaryzmów udziela się jej porad i ostrzeżeń w tym konkretnym temacie. jak to jest w zwyczaju tego forum.:-D:-P

bo z afryki mozna si ewydostac pozniej i nikt ci probvlemu nei robi, a tam sa lamane prawa czlowieka i to dosc ostro szcegolnie wlansie prawa kobiet!!

dzieki za obrone

jak go przekonac zeby zostal na stale w europie???????????????

no to chyba ty go znasz najlepiej, wiec nie oczekuj od nas ze ci powiemy, moze po prostu mu powiedz ze ty tez nie chcesz jechac bo jestes patriotka, albo ze chcesz zeby twoje dzieci wychowywaly sie tutaj

ewelcia---> bo wszyscy jestesmy uprzedzeni po tylu historiach jakie sie przydarzyly kobietom, ktore zdecydowaly sie poslybic muzulmanina. A o tragediach w przypadku innych zwiazkow z obcokrajowcami nie slyszalam... ;) Ja bym zdecydowanie sie bala. A juz napewno nie chcialabym wyjechac!! :)

poke on mowi ze europejskie dzieci nie maja wogole szacunku do ludzi starszych i sa zle wychowane. i ze on nie chce na starosc byc w domu starosci oddany przez wlasne dziecko

sharah---> Ale to chyba od Was by zalezalo... Jak je wychowacie... :)

Zgadzam się z przedmówcami !!! Nigdy nie wyjechałabym do takiego kraju!!!! Polecam ksiązkę Betty Mahmoody Sprzedane - o tym jak ojcec sprzedał swoje małe coreczki i jeszcze lepszą tej samej autorki opowiadającą o tym jak sama wyjechała z mężem do jego kraju i co się tam działo tytuł Tylko razem z córką!!! Rewelacyjne książki !!!! przeczytaj i da Ci to na pewno odpowiedzi na wiele nutrujących Cie pytań!!!!!

no to moze znaczyc to jedno ze na pewno chce tam mieszkac i to prewnie ni edopiero w wieku 65lat, tylko duzo wczesniej, nie wiem jak ci pomoc, moze sa jakies takie telefony zaufania z tym zwiazne i ktos zna np prawo tamtejsze, bo jesli sie zdecydujesz to lepiej byc przygotowanym przed wyjazdem typu jakies ksero paszportu, nie wiem sama, z tego co mi tu mowisz to mi si ewydaje ze to wlasnie tak ze teraz jest taki bardziej normalny a potem po slubie, wg jego kraju bedziesz jego wlasnoscia i wszystko moze sie diametralnie zmienic, moze zapytaj o jego stosunek do tego typu spraw, o te dziewczyny co maja problemy z ucieczka z dziecmi itp

ja wiem ale on tak mysli. mieszkamy w niemczech i tu zazwyczaj lubzie starsi mieszkaja w domasz starcow oddani przez wlasne dzieci to jest dla niego przykladem

schtall ja czytalam te ksiazki i daly mi do myslenia ale nigdy nie trafilam na ten kraj z ktorego on pochodzi

Poke piszesz że ma zapytać o jego stosunek ... myślisz że facet powie jej prawdę???? Może ktos z Was czytał podane tytuły ???? Dla przykładu powiem wam że mam znajomą - matka polka tata irańczyk ona francuzka i kiedy byli w teheranie u jego rodziny załatwiali to w ambasadzie gdzie ona miala praktyki tylko dzieki temu że tam pracowała nie bała się jechac a też nei jechali wszyscy aby w razie czego ktoś mógł im pomóc więc jak widzisz nie jest to takie proste jak się wydaje w ich kraju jestes ich właśnościa i twoje zdanie nic nie znaczy!

Przepraszam zastanawiałam się dlaczego jestem pomarańczowa a miałam błąd w nicku

no to nie wiem czy mu przetlumaczysz ze wcale tak byc ni emusi, bo jak powiedzila krwawa orlica to od was zalezy jakie zasady beda mialy dzieci i jak bardzo beda przywiazane i wcale nie musicie byc w domu strcow bo macie tez siebie, trudno jest komus cos przetlumaczyc, bo to jest inna kultura inna mentalonosc i ciezko zmienic zdanie w takiej sprawie bo, albo pojdziecie na jakis kompromis albo nie wiem, moze porozmawiaj z nim kiedys o moze ustalicie razem jakies wspolne zasady ktorymi bedziecie sie kierowac ty przejmij troche tego co on mowi a on sie die dostosuje do twoich racji, to jest bardzo ciezka sprawa