Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarny motyl

CZAS ZAKOŃCZYĆ TEN ZWIĄZEK ....

Polecane posty

Gość czarny motyl

:( :( :( :( :( :( :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to Ty
stale w nim trwasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wolno niczego pragnąć za bardzo, bo ludzie są jak obłoki……….. w oryginale to chyba chodziło o rtęć, nie ja to wymyśliłam, Dorothy Parker?? chyba… szkoda, że nie masz urodzin dzisiaj, mogłabym Ci życzyć beztroski i tego niepokoju, kiedy motyle zrywają się do lotu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę
szkoda:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOTYLKU
JESZCZE JESTEŚ TAKI SMUTNY?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój
związek chyba też czas zakończyc.... on mnie nie rozumie :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku ktos powołał do życia mój stary topic dziekuje ze ktos o mnie pamiętał :* tak... nadal jestem smutna :( :( :( :( bo zerwałam...a teraz walczę każdego dnia z tęsknotą za nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba mniej trochę:) jesli kochałaś bardzo, nie zapomnisz i jakaś cząstka jego zawsze bedzie w Twoim sercu, ale nauczysz sie z tym zyć, bedzie bolało mniej z czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vippp
najlepszym lekarstwem jest kolejny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QuenMaya
I może nawet bedzie lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaglen
mój związek też jest do d... o ile to można jeszcze nazwac związkiem, jestem z nim bo boję się samotności, ale czuję się wykorzystywana, pomiatana, nie liczę się dla niego zupełnie, gorzej niż gosposia, mamy małe dziecko, ja nie pracuję, on jest starszy ode mie mysli ze skoro zarabia może mnie traktowac jak pomoc domową, a nie byl taki, zajęta dzieckiem nie zauważyłam kiedy zaczęliśmy się oddalac od siebie...........ządnego ciepłego słowa, to nie dzięń czy dwa, ale miesiące, jak obcy ludzie, próbowałam, ale napotkałam mór obojętnosci, juz się nie odkrywam, to takie upokarzajace czuję że dla niego jestem nikim tylko jak to zakończyć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój
najgorzej jak dla drugiej osoby jest sie w stanie zrobic wszystko, ale ona i tak tego nie widzi... nie rozumie i nie chce zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój
jak dla mnie to koniec... :( nie chce tego i bedzie mi trudno ale nei widze innego wyjscia, nie chce juz wiecej plakac przez niego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vipp
może i jestem draniem ...ale za to w nocy jestem szczerszy i trochę inny, stracona jest noc bez wiersza i bez dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym chciała
sama nie wiem czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie podobnie jak u Magleen, z ta tylko róznicą że nie mamy slubu i tez myslę o zakończeniu, nie rozumiem jak to jest? Jest tak dobrze na poczatku, u mnie bylo, co sie więc stało? Moje uczuci a się nie zmieniły, jestem taka samam a nawet kocham bardziej i mocniej ale to nic nie daje, dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dojrzewam do zakończenia związku. Pomimo moich i jego uczuć, wiem, że to jest nie to czego pragnę od życia. Dręczy mnie tylko jedno. Czy tak będzie z każdym facetem, że na początku wielkie uniesienie a później totalna porażka, brak zainteresowania itd.? Bo jeśli tak to po co mam kończyć ten związek, jak z następnym będzie to samo. Czy któraś z was, jest od dłuższego czasu w związku i jest tak jak na początku.? Dajcie odrobinę nadzieji, może ktoś z was ma dobre doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanta:) jak się skończy chemia trzeba normalnie zyć, zastanów się dobrze, ja Ci mówię ze będzie tak samo, prawie zawsze. Trzeba sobie szukać \"cudownych małych mieksc\" samemu, nie uwieszać się tak partnerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam: DORIS WOLF \"ROZSTANIA - NA DRODZE KU NOWEMU ETAPOWI ZYCIA Jesli ktos sobie jeszcze tego sam nie wyszukal na liscie lektur w mojej stopce. Znakomicie wyjasnia i pomaga sie uporac, kiedy nas ktos zostawi jak i kiedy zamierzamy lub zrobilysmy to same ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do czarnego motyla
Jesli czujesz,ze to czas to rzeczywiscie czas aby zakonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie bojcie sie
TO KONCZY SIE ZWIAZEK NIE WY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kropelka dzdzu
Zakonczylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasny motyl
:-) :-D :-) :-D :-) :-D ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motyl szczesliwy
;-) ;-) ;-) ;-) ))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×