teraz tak szczerze,czy te wszystkie diety naprawde pomogly wam schudnac

bo mnie sie wydaje,ze to wszystko to troche naciagane jest,z tego wzgledu,ze tak naprawde kazdy organizm jest inny,jeden ma efekt jo-jo,drugi nie,na jednego dieta kapusciana dziala,a na drugiego nie,czym sie kierowalyscie wybierajac je,bo ja tak w sumie od jakiegos czasu sie przymierzam,ale nie wiem czy bede miala na tyle sily i czy to naprawde jest skuteczne,pomozcie drogie dziewczyny. pozdrawim serdecznie

sama stwierdzilas ze na kazzdego dziala inaczej:0wiec juz w pytaniu zawarlas odp-trzeba na sobie poeksperymentowac co z tego ze ktos Ci powie ze taka a taka dietka schudl zalozmy 7kg/mmiesiac skoro na Ciebie moze nie podzialac

no wlasnie,ale czym sie kierowalyscie wybierajac diety dla siebie,np.tym,ze ktoregos tak ze skladnikow nie lubicie,chodzi mi o to,ze nie chce miec poniej jakis problemow zdrowotnych i nie piszcie,zebym poszla do dietetyka,bo az tak zdesperowana nie jeste:P:P:Ppytam z ciekawosci,bo ja chyba niestety naleze do osob troche leniwych i nie za bardzo mam ochote na eksperymenty:) i czy te diety ktore wybralyscie naprawde wam cos daja

ja odchudzam sie juz ponad 2 lata:) z roznym efektem:) w sumie mozna powiedziecv ze zrzucilam ok 50kg:D i to nie zart oczywiscie potem wracaly,zikaly i znow wracaly(slynne jo-jo dalo o sobie znac) ja nie stosowalam zadenj konkretnej dietki,jadlam malo ale ot co lubilam ,czyli glownie bialko akurat lubie piers z kurczaka ,warzywka owoce itp:) trudno bylo ograniczac sie z chlebkiem ale teraz dla mnie to juz no problem:) pewne rzeczy mi pozostaly:) np takei ze potrafie fcisnac w siebie ok 3 l wody dziennie,nie jadam po 18 ( moge siedziec nawet do 3 rano i mnie nie ssie:)) raz sprobowalam kapuscianke ale czulam sie po niej ospala,slabo :( oczywiscie i tak byla zmodyfikowana:) pozdrawiam

Dieta nielaczenia pomogla mi schudnac 10 kg, wejdz tam i poczytaj sobie. http://www.twojadieta.info/dieta/dr_Haya/ Potem stosowalam kapusciana, ale na niej wytrzymalam tylko 1 tydzien. To bardzo drastyczna dieta, wciaz bylam glodna, moglam jesc przez caly czas te zupe, ale moj organizm domagal sie czegos innego. Ta dietka u mnie odpada calkowicie.

Postanowiłam schudnąć, ale tym razem głową. Poczytałam sporo w interku, w prasie, zrobiłam kilka testów, na rozpoznanie swojego typu, zgodności z grupą krwi itp. W końcu wybrałam dietą Atkinsa, ale z małymi własnym " wariacjami " na ten temat - nigdy nie odpowiadało mi jadanie na czas i konkretnych posiłków na dany dzień - trzymałam się podstawowych zasad Atkinsa i tyle. Schudłam 18 kilo w 3 miesiące i będąc już na normalnym wyżywieniu - tylko uważając z ilością - utrzymuję wagę już 1,5 roku :)

ja zawsze polecam diete 1000 kcal, chudnie sie we wlasciwym tempie wiec nie ma efektu jojo, wiem co pisze bo sprawdzilam na sobie :D w 4 miesiace schudlam 10 kg, potem zaczelam tak nawet sporawo jesc, az strach byl wchodzic na wage, ale zwazylam sie po paru dniach malego obzarstwa i.. nic, nadal tyle samo :D Poza tym w sumie na diecie 1000kcal nie trzeba byc wcale glodnym a i troche slodkosci nie zaszkodzi :P Wydaje mi sie ze ta dieta zadziala na kazdego, ja np nie lubie diet ktore z gory narzucaja plan dnia, jadlospis, przy tej diecie moge sama wsio zaplanowac :)

xxyyzz. Poczytaj sobie na temat tej diety, ktora stosowalas http://www.epacjent.pl/artykul.php?idartykul=616&poddzial=Dieta No nie wiem czy byla ona tak zdrowa.

dieta atkinsa to nie to samo co dieta optymalna

ja jestem na 1000kcal, od 19 marca, wynik - 15kg mniej jeszcze marzy mi się 9kg :D ciagle walczę...

Można stosować różne diety z pozytywnym skutkiem. Ja wybrałam styl życia z niskim indeksem glikemicznym i stosuję mocne diety przeplatane Montignac\'em, na którym na razie nie chudnę ale zapobiegam jojo po innych dietach. Na Monti nie liczę kalorii i jestem najedzona. Historia odchudzania Ewusi: Zmniejszenie ilości jedzenia 15 styczeń – 7 luty-------------3kg Dieta z zupką z kapusty 8 luty – 14 luty-----------------3kg 15 luty – 21 luty---------------1kg 22 luty – 28 luty---------------1kg Dieta kopenhaska 1 marzec – 7 marzec-----------5kg 8 marzec – 13 marzec---------0kg Dieta Montignac’a 14 marzec – 4 kwiecień------0kg Dieta kopenhaska 5 kwiecień –12 kwiecień-----4kg 13 kwiecień –17 kwiecień-----1kg Dieta Montignac’a 18 kwiecień – 5 maj-------------0kg Dieta norweska 6 maj – 12 maj-------------------3kg 13 maj –19maj------------------1kg Dieta Montignac’a 20 maj – 6 czerwiec-------------0kg Dieta z zupką z kapusty 7 czerwiec - 13 czerwiec--------3kg 14 czerwiec - 20czerwiec--------1kg Dieta Montignac’a 21 czerwiec – ............................... Pozdrawiam! Ewa

witajcie dziewczyny,fajnie,ze odpisujecie,ja tu czyatm wszystko dokladnie,mam nadzieje,ze w koncu wybiore cos dla siebie,bo naprawde boje sie pozniej efektu jo-jo,piszcie dalej,ciezko jest mi sie zmusic do tego,zeby np.przez okreslona ilosc czasu jsc ciagle to samo:( do boju--->gratuluje,3mam za ciebie kciuki:) a powiedzcie mi dziewczyny,czy oprocz tych diet cwiczylyscie?? ewusia---->jaki to styl z niskim indexem glikemicznym??

ja robie ww, jojo nie mialam mimo przerwy, a schudlam lacznie ponad 20kg

diety oparte na niskim indeksie glikemicznym to np dieta Montignac\'a lub dieta plaz południa. Nie są to diety w ścisłym słowa znaczeniu tylko styl życia. http://www.southbeach.prv.pl/ http://montignac.miniportal.pl/opinie.php Pozdrawiam! Ewa

Ja jak zwykle obstawiam 1000 kal : - schudłam 7 kg ( z 59 na 52) - mogłam/ mogę jeść wszytsko - nie ma monotonii - oprócz tabelki kalorycznej nic więcej nie wypełniam - jem o 50% więcej i waga stoi - jestem bardzo bardzo zadowolona :D

Hej Tak, dieta 1200 kcal plus ćwiczenia pomogła mi zrzucić 20kg. ZOstało jeszcze 13:o Ale myślę że w październiku będę już super laseczką:P Oczywiscie żart. Nie zalezy mi żeby być super laseczką, ale by dobrze się czuć i dobrze wyglądać. Wystarczy zwykła laska;) Pozdrowienia dla odchudzających i życze wam wytrwałości, bo to, co nią osiągniecie jest tylko wasze!

No ja sobie sama zrobiłam nieświadomą diete :) Przestałam pić alkohol (nic a nic, żadne piwko), przestałam jadać śniadania, obiady jadłam ogromne, kolacje czasem jak byłam głodna to jadłam jakieś kanapki czy coś. I po pół roku weszłam na wage a tam zamiast 56 było 49 kilo :)

mejsi---->a to dziwne,bo wlasne podobno nie powinno sie jesc kolacji,albo najpozniej 4 godziny przed snem,sniadanie jako najwazniejszy posilek w ciagu dnia,wiec to jka widze przeczy sie z tym co napisalas,ale grunt,ze schudlas:) u mnie oczywiscie lenistwo,az kwitnie:P szukam sobie jakiejs dorej diety dla siebie,znalazlam nawet taka jedna,gdzie glownym skladniekiem jest dipp warzywny,specjalnie sie go przygotowywuyje,moze sie na to zdecyduje,zobaczymy,a na razie czytam wasze porady bardzo wnikliwie pozrawaim Was wszystkie:):):):)):)

No właśnie, wiem mi też tak zawsze mówili - nie jeść kolacji - a ja pewnie jak więszkość mam tak ze rano nie chce mi sie nic jeść a dopiero wieczorem mnie bieże. jak zjem cos wieczorem to kurde orgaznizm na wolne do 14-15 godziny nastepnego dnia. ja przywyczilam sie do takich posilkow razem z moim chlopakiem, on tez o dziwko schudł 10 kilo. Teraz juz przestalismy chudnąć, tzymamy tą samą wage cały czas.

A ja po prostu odstawiłam mięso, zostawiając z mięs tylko ryby!!! I już. Jem ful warzyw, owoców, chrupki chlebek, sery, jogurty, kotleciki sojowe, słodycze... a poza tym dużo daje odstawienie tabletek anty - od razu się chudnie!!! bez wysiłku większego.

Pewnie, ze tak - trzeba tylko dobrac cos dla siebie! :-D Podsumowanie roku 2004 06.01.2004 - 80.90 kg - wzrost 176cm Start 06.13.2004 06.18.2004 - 79.77 kg 07.13.2004 - 79.19 kg 07.30.2004 - 77.06 kg 08.13.2004 - 75.93 kg 09.11.2004 - 73.90 kg 10.12.2004 - 73.45 kg South Beach Diet, start 10.26.2004 10.29.2004 - 72.32 kg 11.04.2004 - 71.19 kg 11.10.2004 - 69.38 kg 11.26.2004 - 69.15 kg 12.10.2004 - 67.34 kg wakacje, urodziny, swieta, sylwester - i nic nie przeszkadza :-D 12.20.2004 - 69.60 kg / 154 01.04.2005 - 68.93 kg / 152.5 Aktualna waga: 64.63 / 143 Pozdrawiam! P.S. I zero jojo ;-)

Co do kolacji, to wydaje mi sie, ze wszystko zalezy od tego co sie je. Ja rok temu przestawilam kolacyjna godzine z 8 na 7, na poczatku bylo ciezko a potem rutyna. Teraz tez tak jem, ale gdy pozno ide spac i brzuch sie o cos upomina okolo 22 - 23 to staram sie zjesc cos malego, o niskiem indexie glikemicznym, cos co mnei zaspokoi ale nie nakreci do siegniecia po jeszcze: kawalek zoltego sera, lyche masla orzechowego, plaster szynki z indyka i naprawde nie szkodzi ;-)

Strona warta zerkniecia: http://www.xl-pozytywnie.pl/index.htm Przed chwila znalazlam.

amber---->niezle schudlas,gratuluje,a powiedz mi czy ciezko bylo sie sie pzrestawic niektore nawki zywieniowe,bo ja tak jak juz gdzies tam u gory pisalam,boje sie,ze nie bede miala w sobie tyle sily,zeby 3mac sie tej diety:(szczerze mowiac dlaej jestem na etapie poszukiwania czegos dla siebie pozdrawiam was wszystkie

Nie wiem jakim cudem po dwoch latach obnoszenia kilogramow i ubolewnia z tego powodu ale nic nie robienia w tamtym roku powiedzialam sobie: dosc i postanowilam jeszcze raz sprobowac. Nei bylo ciezko bo sie zawzielam a i cel wyznaczylam sobie maly: stwierdzilam, ze musze zgubic z 5kg. Wazylam sie co 3 tygodnie aby sie nie stresowac a raosc czerpalam z wiszacych coraz bardziej ciuchow. Kiedy przeszlam na diete South Beach to wlasciwie dla mnie nei bylo nic restrykcyjnego bo nagle: urozmaicone posilki! Tyle rzeczy moge jesc a nie wiedzialam! I tyle takich, ze myslalam,z e zupelnie nieszkodliwe! Wtedy tez zaczelam sie czesciej wazyc aby sprawdzic jak ma sie teoria z ksiazki do praktyki. Tak wiec u mnie trudno nie bylo, bo zaczelam jesc przerozniaste rzeczy i nie czulam sie ograniczona. Po tylu miesiacach jestem kompletnei przestawiona, mam ochotena to co dobre, to co kiedys uwazalam za moje ulubione teraz nie moge na to patrzec, w lepszym przypadku jest mi obojetne. Zmieniaja sie nawyki i staja sie twoimi nawykami - i na tym polega caly ten \"czar\". Poza tym kiedy je sie rzeczy, ktore nie powoduja skokow cukru we krwi nie napada zaden wilczy apetyt z, ktorym tak trudno walczyc. A jesli sie je malo a czesto po czasie juz nie mozesz zjesc wiecej bo... nie dajesz rady, poza tym po \"uczcie\" zle sie czujesz. Spadajace jabluszko, zycze ci abys znalazla cos dla siebie!

Ja bym chciala sie oduczyc jedzenia macznych rzeczy - przepadam!

ech,a ja dalej poszukuje,czytam sobie te linki(dziekuje za nie)poki co to sama malo co jem,bo ciagle jestem w ruchu i normalnie nie mam czasu,co prawda widze roznice po spodniach:Pale takie cos na dluzsza mete jest przeciez szkodliwe:( piszcie dalej jak wam idzie:):)

Spadajace jabluszko: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1333248&start=60

dzieki Amber:):):) dla ciebie a co z reszta czyzby zadna z pan juz nei potrafila powiedziec co sklonilo ja wybrania wlasnie tej a nie innej diety,prosze dziewczynki,wasze rady sa dla mnie bardzo cenne:)

Nie ma za co ;-)