Temat zablokowany, więc...

Raz napisała prawdę. Po wprowadzeniu loginu nie można pisać z gościa. Uwierz mi, z gościa pisała bardzo charakterystycznie i nigdy się nie ograniczała. 

Chyba chce sama zostać na tym forum. Problem w tym, że ona ciągle potrzebuje "wroga".

Wróg musi być, ale i poplecznicy muszą być. Takie życie.

Nie ma sensu poważnie tu rozmawiać bo wszystko kasują. 

3 minuty temu, Miecz napisał:

Raz napisała prawdę. Po wprowadzeniu loginu nie można pisać z gościa. Uwierz mi, z gościa pisała bardzo charakterystycznie i nigdy się nie ograniczała. 

Chyba chce sama zostać na tym forum. Problem w tym, że ona ciągle potrzebuje "wroga".

A teraz o kim? Bo w sumie nie było mnie tu jeszcze za czasów pisania z gościa. 

Przed chwilą, Icebound Harpy napisał:

A teraz o kim? Bo w sumie nie było mnie tu jeszcze za czasów pisania z gościa. 

Pomyśl kogo mam na myśli. To nie jest trudne.

2 minuty temu, murb napisał:

Nie ma sensu poważnie tu rozmawiać bo wszystko kasują. 

Podziękuj koleżankom.

4 minuty temu, murb napisał:

Nie ma sensu poważnie tu rozmawiać bo wszystko kasują. 

Były cztery ciotki. Trzy sobie odpuściły: Mucha, Wadera i CiZ. Czwarta została, ta najgorsza z nich.

3 minuty temu, Miecz napisał:

Podziękuj koleżankom.

Nie wiem kto się bawi w takie rzeczy. 

Przed chwilą, Miecz napisał:

Były cztery ciotki. Trzy sobie odpuściły: Mucha, Wadera i CiZ. Czwarta została, ta najgorsza z nich.

I co, że została? Masz jakąś misję? Co chcesz osiągnąć?

1 minutę temu, murb napisał:

Nie wiem kto się bawi w takie rzeczy. 

Też lubię taką postawę: nic nie wiem, niczego nie rozumiem...

Przed chwilą, murb napisał:

I co, że została? Masz jakąś misję? Co chcesz osiągnąć?

Nic. Wystarczy mi świadomość, że ktoś też to wie. Każda ściema powinna mieć swoje granice.

Chory człowiek. 

2 minuty temu, Miecz napisał:

Nic. Wystarczy mi świadomość, że ktoś też to wie. Każda ściema powinna mieć swoje granice.

Ja mam pytanie. Łączy Cię cos z Pokraka? Bo mam wrażenie, że Ewie obrywa sie za tę sytuację. 

Przed chwilą, Miecz napisał:

Też lubię taką postawę: nic nie wiem, niczego nie rozumiem...

Mieczu, rzeczy są ważne często dlatego, że nadajesz im taką rangę. Mnie nie interesuje wszystko, co się tu dzieje. Nie staram się poznać mechanizmu ani ich zrozumieć tego o wyklikiwaniu. 

1 minutę temu, KróliczekZły napisał:

Chory człowiek. 

Krolik. Proszę się wylogować  

2 minuty temu, Miecz napisał:

Nic. Wystarczy mi świadomość, że ktoś też to wie. Każda ściema powinna mieć swoje granice.

Czyli masz misję. 

14 minut temu, Miecz napisał:

Pomyśl kogo mam na myśli. To nie jest trudne.

Myślenie nie jest jej mocną stroną.

Przed chwilą, Doktor z Zielonej Góry napisał:

Ja mam pytanie. Łączy Cię cos z Pokraka? Bo mam wrażenie, że Ewie obrywa sie za tę sytuację. 

Ewa to mistrzyni wpierdzielania się tam gdzie nie trzeba. Chyba jesteś tego świadomy. Zawsze lubi grać pierwsze skrzypce i nie cierpi jak coś toczy się wbrew jej. Nie, nic mnie nie łączy z Pokraką i Brum. To było zwykłe pitu-pitu. 

Przed chwilą, Malowany napisał:

Myślenie nie jest jej mocną stroną.

Jakąś plaga -;niedorozwinięte kobiety tu pisują. 

5 minut temu, KróliczekZły napisał:

Chory człowiek. 

Gdybyś napisała coś innego to zaskoczyłabyś mnie. Mimo małżeństwa, forum pozostaje najważniejszą częścią Twojego życia. Nie ma zabawnie, nie ma wesoło, bo każdy z tyłu głowy na to, że czuwasz.

7 minut temu, Doktor z Zielonej Góry napisał:

Ja mam pytanie. Łączy Cię cos z Pokraka? Bo mam wrażenie, że Ewie obrywa sie za tę sytuację. 

Po prostu ludziom sie już ulewa. Najpierw przewrotna, teraz mieczu, userom spadają klapki z oczu po kolei

7 minut temu, Doktor z Zielonej Góry napisał:

Krolik. Proszę się wylogować  

Człowieku, współczuję Ci. Wpierd/oliłeś się po uszy i już nic z tym nie zrobisz.

1 minutę temu, Miecz napisał:

Ewa to mistrzyni wpierdzielania się tam gdzie nie trzeba. Chyba jesteś tego świadomy. Zawsze lubi grać pierwsze skrzypce i nie cierpi jak coś toczy się wbrew jej. Nie, nic mnie nie łączy z Pokraką i Brum. To było zwykłe pitu-pitu. 

To forum jest dość specyficzne. W realu jest inna, jest między nami porozumienie. Natomiast ja na Twoim miejscu nie wchodziłbym w to. Rozumiem zly nastrój realnie, sam miałem jak tu się kilka razy odpaliłem. Ale Ewa nie jest temu winna. 

5 minut temu, murb napisał:

Jakąś plaga -;niedorozwinięte kobiety tu pisują. 

Jesteś pijana?

2 minuty temu, Miecz napisał:

Gdybyś napisała coś innego to zaskoczyłabyś mnie. Mimo małżeństwa, forum pozostaje najważniejszą częścią Twojego życia. Nie ma zabawnie, nie ma wesoło, bo każdy z tyłu głowy na to, że czuwasz.

a małżonek już się z tym pogodził, że jest na drugim miejscu? Czy nadal co jakiś czas będzie z nią zrywał publicznie lub ogłaszał separacje?

1 minutę temu, Qwerty88 napisał:

Po prostu ludziom sie już ulewa. Najpierw przewrotna, teraz mieczu, userom spadają klapki z oczu po kolei

A co z Przewrotną? Ja jej napisałem jak ją odbieram. Ona napisała jak odbiera mnie czy Ewę. I możemy nadal funkcjononowac tu oraz dyskutować. 

6 minut temu, murb napisał:

Jakąś plaga -;niedorozwinięte kobiety tu pisują. 

Starałem się być delikatnym, ale można i tak

2 minuty temu, Miecz napisał:

Człowieku, współczuję Ci. Wpierd/oliłeś się po uszy i już nic z tym nie zrobisz.

Nie mialem nigdy lepszej kobiety. Wady? Kazdy je ma. Ewa ma dobre serce.

Przed chwilą, Doktor z Zielonej Góry napisał:

To forum jest dość specyficzne. W realu jest inna, jest między nami porozumienie. Natomiast ja na Twoim miejscu nie wchodziłbym w to. Rozumiem zly nastrój realnie, sam miałem jak tu się kilka razy odpaliłem. Ale Ewa nie jest temu winna. 

Próbujesz mnie rozbawić? Serio? Zachowanie dziewoji to moja wina? Na serio Ci współczuję. A te teksty: w realu jest inna, to naprawdę sobie daruj.

3 minuty temu, Qwerty88 napisał:

a małżonek już się z tym pogodził, że jest na drugim miejscu? Czy nadal co jakiś czas będzie z nią zrywał publicznie lub ogłaszał separacje?

Teraz mamy wersję, że w realu jest inna