Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Błękit

NIEZOBOWIĄZUJĄCY FLIRT W SIECI - PROPOZYCJA DLA PAŃ

Polecane posty

bo człowiek to rzeczownik, a rzeczownikiem rządzą przypadki.... ja nigdy nie żałuję........chyba że czegoś co mogłam..... też poznałam kogoś........przypadkowo................nikt na mnie tak patrzył..... nie wiem co mi się śniło.....niebo jest takie błękitne.... i mam dzień w kolorze BLUE 👄 a Ty jaki masz kolor.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj kobietki
chyba nas nie chce ten błękit ;( a moze juz kogoś znalazł do tych flirtów ? Błękit tyle nas chętnych flirtowac a ty gdzie się podziewasz? trzynajcie się cieplutko kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napewno znalazł
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abelard
On zapewne tak. Lecz nie martwcie się panie. Wielu innych jeszcze szuka swej Heloizy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abelard
Fakt - smutno skończyli swój romans. Ale za to, co zostawili potomnym !!! Ich listy poleciłbym do czytania wszystkim dziewczynom zakładającym te bezsensowne topiki o analu w miłości itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ależ miło mi się zrobiło kiedy to przeczytałem :) . Mmmmm, ja też Ci dziękuję i senek miałem taki mmmmmmm. Przepraszam wszystkich, że wczoraj nie pisałem, ale wieczorem zbierało się tu chyba na burzę, ktoś wołał pitupitu itd, więc by uniknąć spięć wolalem się nie odzywać. Teraz jestem już w pracy i od czasu do czasu mogę coś skrobnąć. Miłego dzionka wszystkim życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też jest miło....fajnie......że jesteś:D stęskniłam się troszeczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierre trochę smutno?? tragicznie! chyba bys nie chciał tak skończyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elloise, nie mów nic o żadnych końcach... Santano, a jak tam na deszczyku wczoraj było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abelard
Ooo nie Elloise, zdecydowanie nie tak, zwłaszcza gdy pomyślę o czynie Fulberta - ciarki mnie przechodzą. Hihihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abalard ne znałam Twojej historii... "...czar upojenia, słodszy niż wonność wszystkich olejków. W miłosnym roznamiętnieniu przejdziemy wszystkie stopnie kochania, spełniając każde szaleństwo rozigranej fantazji...” rzeczywiście niesamowity kontrast z ww. topikami:) ale przecież nie wiemy, co oni czują, moze tylko nie potrafią tak wyrazić... wiesz...gdyby zawsze było tak samo, napisanoby jedną książke i jeden wiersz Błękitku mój Aniołku, lubię deszcz, ale było mi zimno bez Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Santano, trzeba mnie było wziąć ze sobą na spacerek a uchroniłbym Cię przed deszczem i chłodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec widzisz;) zaspokojenie żądzy zmysłów skończyło sie zamroczeniem umysłu...a szkoda... Pierr masz z nim cos wspólnego? też jesteś tak dobry....w dialektyce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NA SZPILCE Chdzi anioł Stróż po świecie sprząta po miłościach co się rozleciały zbiera jak ułomki chleba dla wróbli żeby się nic nie zmarnowało listy tam i z powrotem telefony od ucha do ucha małe śmieszne pamiątki co były wzruszeniem notes z datą spotkania ukryty w czajniku blizny po śmiechu sprzeczki nie wiadomo po co żale jak pojedyńcze osy flirtujące osły wszystko na szpilce to co na zawsze już sie wydawało mądrość przy koncu że nie o to chodzi radość że się kocha to co niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błekit ja mówiłam o kastracji, Ty tez byś chyba nie chciał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abelard
Santano, nigdy nie jest tak samo bo przecież i my sami (jak pisał Marcel Proust) zmieniamy się ... w czasie. Elloise. Ochhh Eloise, gdzież mi do Abelarda, Goethe"go, Prousta i innych. Niestety. Jednak każdego z nas stać na żar uczuć, jaki wyraził kawaler de Grieux w III akcie "Manon Lescaut" G. Pucciniego (scena wyprowadzania nierządnic), albo Rudolf w III akcie "Cyganeri" (scena śmierci Mimi). Stać nas na niego, jeśli tylko chcemy lub .... mamy odwagę go okazać. To niestety bywa trudne. Ps. Wybacz "Błękit", że wtrąciłem się w Twój topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abelard, bardzo fajnie, że tu jesteś. Przytulanko, błagam.... bo smutek mi wraca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam,......... bardzo przepraszam,......... nie chciałam tego .......... :( ........ ech,........... no wiedziłam ,ze jestem do niczego...... :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitku tylko nie smutek, chyba nie chcesz żeby mi też było smutno...myślałam ze Ci ze mną dobrze.. {usta} tylko dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przytulanko, nie smutaj sie i nie przepraszaj, wszystko jest ok. Nasz slodki nick. Santano, {usta} to tylko w realu hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierr, mogę tak do Ciebie mówić?? Zaintrygowałeś mnie swoim nickiem, znam tę historię, nie miałam pojęcia że mężczyźni są jeszcze tacy mężczyźni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tylko wirtualny całus... łowa i wyobraźnia... widocznie się pomyliłam:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abelard
Elloise. Odpiszę Ci podobnie Elloise - zaintrygowałaś mnie Swym nickiem. Nie wiedziałem, że są jeszcze dziewczyny znające historię zarówno Abelarda jak i Tristana, Wertera itd. itd. Ile podobnych par występuje w operach Pucciniego, Mascaginiego, Leoncavalla, Verdiego itd. - tego nie sposób zliczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila...
......puk, puk.... ...Przepraszam, czy można?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abelard
Elloise. A znasz historię Swann"a i Odety z "W poszukiwaniu straconego czasu" Marcela Prousta - tom I "W stronę Swanna"? Ok. dwu lat temu była w TV ekranizacja tej części powieści Prousta z Jeremi Ironsem w roli głównej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×