Samotni 20stoparoletni - są tacy?

kobieta daje znak - usmiecha sie. sytuacja a. facet nie jest zainteresowany - nie spoglada na nią, odwraca się plecami czy co tam innego - sytuacja jasna dla obojga, kobieta lżej przyjmie taką porażkę. sytuacja b. ona się usmiecha - on też. i tu dylemta. czy dlatego, że jest miły, czy też jest zainteresowany. zaczynają się schody. bo kobieta ciągle nie wie dlaczego tak jest. z drugiej strony kobieta nie będzie uwodziła wzrokiem faceta, który jej się nie spodoba. a z facetami to różnie bywa...

czyżbym została sama? wszystkich uśpiła rozmowa ;)

sledze to wszystko i tak mysle. z moja ostatnia dziewczyna nawet nie wiedzialem ze jej sie podobam. wyszlo z mojej strony inicjatywa a ona mi wybitnie pomogla hahah ;) wiec nie wiem tutaj ciezko mowic ogolnie, mimo ze nie jestem strasznie niesmaily bo sporo obracam sie w zenskim towarzystwie na studiach ( taki kierunek ;))

jeszcze ja:Dale będę się zmywać, muszę dokończyć pakowanie:D wszystkim życzę udanego weekendu, zjawię się w poniedziałek wieczorkiem:D buźka, pa

W końcu to topik dla samotnych :) Ale nie martw się nie jestes sama

gosc no właśnie. kobieta zawsze będzie czekała na ten pierwszy krok ze strony mężczyzny. rozmawiałam ostatnio z facetem poznanym zresztą na serwisie randkowym (musiałam spróbować co to ;) ale szybko uciekłam) i weszliśmy na temat podrywania. i jego bardzo zraziło to, że kobiety mówiły mu wprost czego chcą i do tych wolał się nie odzywać, sam wolał inicjować jakiś mały flirt. utwierdziło mnie to w przekonaniu, że lepiej siedzieć cicho i czekać.. kasieńka21 miłego wypoczynku :) i nie zapominaj o nas ;) aseko no fakt topik dla samotnych i w końcu chyba zostanę sama i będę wypisywać sama sobie swoje własne rozmyślania ;) taka karma no co począć ;)

noma nie ograniczaj się w pisaniu rozmyślań - miło się je czyta. A co do wypowiedzi \"lepiej siedieć cicho i czekać\" to moze gdybyś kiedys zrobiła pierwszy krok to dziś nie załozylabyś tego topiku

aseko miło słyszeć że ktoś w ogóle czyta te moje rozmyślania ;) właściwie to zdarzyło mi się raz zrobić ten pierwszy krok, chociaż historia jest dłuższa, bo to najpierw on zrobił 1 krok, ale ja uciekłam. i to z jakiego powodu... zakochałam się w nim... kobiety naprawdę postępują głupio czasem. potem go odnalazłam, musiałam spróbować, ale bardzo mi wtedy zależało. gdyby on wtedy nie zrobił tamtego kroku ja nie zrobiłabym wcale. cała moja pogmatwana logika. teraz jakoś tylko zamknęłam się w sobie. mam gdzieś zakodowane w psychice że nie jestem jakimś ósmym cudem świata tylko kimś przeciętnym i pewnie przez to trudniej mi się jakoś zgodzić na ten 1 krok z mojej strony. ale mi się dzisiaj na zwierzenia zebrało... i fotki mi znowu jakieś mroczne wyszly a miało byc kolorowo. chyba ktoś powinien mnie porządnie kopnąć w tyłek ot co ;)

aseko ma racje -- pisz noma. ludzie czytaja. a juz zmykam :) dobranoc wszystkim :)

Na temat pogmatwanej logiki poczytaj to co pisał Myst 20. Mądrze gość mówi, chociaż wiem że jest to bardzo trudne. Może to dziwnie zabrzmi, ale tez niedawno kupiłem aparat i zacząłem trochę fotografować. Profesjonalnych rad Ci nie udzielę w tym zakresie, ale następnym razem spróbuj z lampą błyskową :) Gł upio gadam jezioro jest za duze,żeby go oświetlić. Trzeba poczekać na słoneczny dzień

kolejny fotografujący, ostatnio to popularne się robi :) z lampą to kiepsko bo musiałabym dokupić. a zachciało mi się lustrzanki no i cierpię z braku wszystkich nagle potrzbnych urządzeń dodatkowych. a z tym morkiem to nawet jak nie wyjdzie sam to ja go photoshopem a co ;) cos tak ze mną nie tak. nie lubie fotek w kolorze. obowiązkowo czarno białe z dużymi kontrastami, jakiś taki nawyk mi się zrobił. kolorowe fotki podobaja mi się, ale u innych. do mnie nie pasuja, choc kilka nawet mam w kolorze. można zapytać co pstrykasz? cos wybranego czy wszystko co Ci wpadnie w obiektyw?

Upodobałem sobie zdjęcia kwiatów (typowych np. kwitnaca jabłoń, truskawka) przy dużym zblizeniu (tryb makro). Ale zdarza mi się pstryknąć tez inne rzeczy np. śniezycę lub duże zaspy w zimie. Nie lubię fotografować ludzi bo sa nienaturalni pozują. Co Ty fotografujesz?

macro kwiatów mam sporo. wdzięczny temat :) choć bardziej zwykłe polne kwiatki, ostatnio męczyłam orczyki, strasznie fotogeniczne. ogólnie samotne drzewa, puste przestrzenie, raczej typowa natura. ze sniegiem mam serie. leśno-polną w kolorze. a ludzi chciałabym popróbwać choćby dla samej przyjemności. kręcą mi się gdzieś tam po głowie jakieś tematy ale póki co niezrealizowane. jakieś zwykłe shociki tylko. kiedyś próbowałam architekturę z szerokim kątem i się zniechęciłam na długi czas. ale się przymierzam jeszcze raz.

witam wszystkich z rana :) widzę, że ostatnia chodzę spać i pierwsza wstaje ;)

:) widzę, że dyskusja się rozinęła:) ja od samego rana siedzę w pracy, ale całe szczęście już piątek:D wracając do tematu inicjatywy, to myślę, że obie strony maja podobne obawy, bo jesli nie widzą, zadnych sygnałów, to boja się tzw.\"kosza\", ale niestety Panowie to w Waszej naturze leży wieksza odwaga, wiec musicie nam wybaczyć brak inicjatywy:) a my z kolei staramy sie jak możemy aby dawać Wam znaki sygnalizujace, że jesteśmy Wami zainteresowane!! nie pozostaje Wam nic innego jak czujnie nas obserwować!!:P

Dzień dobry wszystkim forumowiczom. U mnie za oknem jest piękne słoneczko mam nadzieję, że u Was też. Do bedzie piękny dzień

no i piątek czasami wolałabym siedzieć w pracy przez caly weekend za oknem buro szaro i zimno. śpiąca pogoda. taka do łóżka idealna

noma na pewno jesteśmy z tych samych okolic?? bo u mnie słoneczko za okne zaglada:)

Zadumana ja jakieś 30km na zachód ;) czasami różnice w pogodzie bywają naprawdę zadziwiające na tym kawałku ale coś widzę, że niby się rozjaśnia

a pozostali samotni czyzby jeszcze smacznie spali??

Bo facet powinien zrobic pierwszy krok Takie sa prawa przyrody osobiscie cenie odwage u kobiet. Jak mnie zaprosi gdzies, zgodze sie, chocby nie byla w moim typie - wiem ze mogla ja to kosztowac wiele odwagi Jak po mowie ciala widac ze cos sie dzieje, a ona nic nie robi to czasem mnie to zraza, chyba nie lubie zupelnej biernosci u kobiet A mowe ciala trzeba studiowac, bo faceci sa 10 razy gorsi od kobiet Mam kolege co zobaczyl ze dziewczyna do niego uderza, gdy usiadla mu na kolanach............ :)

Nadal upieram się przy tym, żeby łamac stereotypy kto ma zrobić pierwszy krok. Potem wychodzi tak, że kobieta wstydzi się zaprosić chłopaka na studniówke, nawet jesli dobrze go zna. Szkoda mi takich dziewczyn bo potem w ostatniej chwili łapią co popadnie i źle się bawią na studniówce idą tam z obowiązku

studniówka to co innego, jak kobieta nie zaprosi, to facet przeciez sam sie nie wprosi, ale powiem Wam, ze ja popełniłam ten bład, nie zaprosiłam chłopaka na którym mi zależało, bo bałam się, ze mi odmówi i poszłam z innym, ale tez bardzo dobrze sie bawiłam:P cóz byłam młoda i głupia!

czytam ten topik i podobają mi się tematu tutaj poruszane będę tu zaglądać w miarę często, o ile praca mi pozwoli samotna 26 lat

malgosia79 serdecznie zapraszamy :) wreszcie jakaś moja równolatka bo już myślałam że w tym wieku to jestem ostatnia samotna na ziemi z Waszych ostatnich dywagań wynika tylko jedno. kobieta nie zrobi pierwszego kroku a faceci nie umieją dostrzec subtelnych kobiecych zalotów. czyli nie ma w sumie na co liczyć

czyli wniosek jest jednen wszyscy pozostaniemy samotni!!!!!!!

i tak do 30 bo potem to mi tylko przychodzi na myśl wyjście \"żyj szybko umieraj młodo pozostaw po sobie przystojnego trupa\" ;)

Życie nie kończy sie na 30tce. Około 30 roku zycia kobieta jest elegancka, zadbana i bardzo atrakcyjna fizycznie. Nie chcę broń boże powiedzieć, że w wieku 20 lat kobieta nie jest atrakcyjna, ale procentowo rzecz biorąc wiecej jest atrakcyjnych 30 tek niż 20 tek

czyli wszyscy czekamy na przekroczenie magicznej 30-stki :P

30 bardziej są świadome uciekającego czasu i po prostu wiedzą, że muszą o siebie dbać by dłużej zatrzymać młodość:)