Szukam przyjaciół, z którymi mogłabym po prostu rozmawiać

1977 ja tez bede spadal na piwko pod parasolami... 30 stopni do czegos zobowiazuje;) ale to jeszcze nie w tej sekundzie, czekam na smsa z informacja;)

A Wy co takim zgodnym hurem w tym samym czasie? Właśnie zauważyłam, że fajnie tu dzisiaj, ale czas uciekać... No i z braku nowych twarzy (nickow), to my zaczynamy tworzyc tę \"zgraną paczkę\" :)

Głupieję, miało być \"chórem\" :O

zodiak to topik otwarty, nikogo nie zmusimy zeby sie tutaj wpisywal. mozemy tylko zapewniac co jakis czas, ze nikt po lapkach nie dostanie jak sie na to zdecyduje!

Cześć wszystkim!!!!! Ja niestety dopiero teraz mam czas. Taki był dziś piękny dzień i niestety już się kończy. No dobrze , przywitałam się to teraz mogę spokojnie poczytać o czym dziś była rozmowa.Może uda mi się powiedzieć coś mądrego... ;)

>>>A ja chyba, w końcu jestem spokojna :) Odnalazły się pieniążki. Schowałam do bielizny, której praktycznie nie używam, bo mam taką, którą używam i taką, która mi się już nie podoba.......ojej.....a znalazłam jakieś pół godz. Temu >>>>1997, prawda, że lepiej, że przed ślubem to się stało...., ale iprezy i tak szkoda :P Tak poważnie, to ten związek był spisany na straty. Ona jego zdradzała, a on w ogole miał ją gdiześ.....po co ten ślub im był, sama nie wiem Teraz się obżeram kotlecikami ziemniaczanymi, ponieważ mięsa też nie jadam, jak niektóre z Was :)

Teraz już na spokojnie nadrabiam zaległości. hous elf---> Witaj , piwo mogę niestety już od paru ładnych lat pić legalnie. Wstyd się przyznać, ale taka jest prawda.Myślę, że z taką ekipą można porozmawiać na każdy temat... ;) Ja niestety jestem tylko magistrem, ale może się wreszcie zawstydzę i też wezmę za doktorat. ja to chętnie---> jestem pełna podziwu, ale pole do popisu niemałe. Wystarczy rozejrzeć się dookoła, reszta myślę nie wymaga komentarza...;) Zodiak--->masz rację i to nie jest głupie, po prostu niektórzy tego nie potrafia zrozumieć , jednak ludzie wręcz kochają być okłamywani. Ja jestem masochistką i wolę prawdę, nawet tę najgorszą ,ale prawdę. Sama niestety też mówię prawdę prosto w oczy. I wiesz co , tak naprawdę mimo tego , iż dzięki temu mam niewielu przyjaciół, jestem z siebie dumna. Natomiast moi przyjaciele są pewni, że nimi są i poświęcę dla nich bardzo wiele, natomiast wrogowie wiedzą , że są wrogami. Może trochę zawile tłumaczyłam, ale mam nadzieję , że wiesz o co mi chodziło. Nienawidzę powiedzenia \"pokorne ciele dwie matki ssie\". Tak dla mnie mówią ludzie fałszywi...brrrr ja to chętnie---> mówisz o dorabianiu się ludzi uczciwych, a zapomniałeś o tysiącach krętaczy? Kocham ten kraj , jednak jest w nim więcej kłamców i ludzi skorumpowanych niż nam się wydaje, a nawet śni...czasem myślę, że już niczego nie jesteśmy w stanie tu zmienić i wtedy dopiero jestem wściekła , bo czuję swoją bezsilność. Muzyczna---> może to mało pocieszajace, jednak czasem każdy z nas ma pecha..ja ostatnio też , nawet nie przyznam się jakiego... 1977---> a ja mogę na zupkę?.... dawno nie jadłam pomidorowej i aż mi ślinka cieknie...;) w ogóle bardzo mało jadam....:) ja to chętnie---> jak dla mnie to klasa średnia jest niestety na wymarciu.I jeszcze jedna rzecz, o której nie wspomniałeś. Jak myślisz, czy człowiek głoszący prawdę i chcący całkowiecie zreformować rząd( nie jestem pewna, czy użyłam wlaściwego slowa)zostałby dopuszczony do głosu przez pozostałych rządzących? ... Raczej nie, facet zburzyłby ich piękny świat i życie w dostatku, że nie wspomnę o innych sprawach(zaraz by mnie zamknęli;) ). Wniosek jest taki, jeżeli nawet trafia się człowiek, który chciałby coś naprawdę zmienić, zostaje przystopowany w przedbiegach...takie jest moje zdanie, ale cóż ja nie jestem specjalistką w tej dziedzinie. Muzyczna---> cieszę się, że zguba znaleziona i na drugi raz zapisz sobie, gdzie chowasz pieniążki, bo nam tu zawału dostaniesz;)

a ja wlasnie wrocilem z wycieczki rowerowej (niestety samotnej) i widze, ze topik sie rozkrecil. Ciesze sie Muzyczna ze znalazlas te pieniadze. Kamien z serca. Ewelinko trzygwiazdkowa, zgadzam sie ze lepsza nieprzyjemna prawda niz przyjemna fikcja. Nawet lepsza niz bardzo przyjemna fikcja. I zgadzam sie z tym, ze niestety prawdomownosc nie przysparza przyjaciol wsrod ludzi (bo wsrod elfow przysparza). Ja nawet stracilem przyjaciolke (niestety nie byla elfem) dlatego, ze nie mogla zniesc prawdy o sobie nawet przedstawionej tylko na przykladzie akcji pewnej wyimaginowanej, w celach wychowawczych, postaci. Wyimaginowana postac okazala sie zbyt bolesnie przypominajaca orginal i opis dostarczony w dodatku przez kogos kto \"udaje\" ze kocha wymagal okrutnej zemsty i stad moj problem do lizania. Konflikt miedzy natura elfa (odkrywanie prawdy) i natura czlowieka (zakrywanie prawdy). Problemy kulturowych mieszanek wybuchowych. Co do probelmu \"Elf a Sprawa Polska\" to wg mojej skromnej opinii (jako ze politilogiem nie jestem, chociaz raz stalem kolo jednego na jakims przyjeciu, ale widocznie na mnie nie przeszlo) to nam najbardziej brakuje jakiejs prawdziwej opozycyjnej partii. Najlepiej dostatecznie lewicowej zeby nie miala szans na dorwanie sie do koryta (np. jakiejs zawziecie antyklerykalnej) bo taki brak perspektyw w kwestii koryta bardzo pomaga na prawdomownosc. W zasadzie zastanawia mnie dlaczego taka opozycyjna partia dotad w Polsce nie powstala. Czyzyby poziom naszego narodowego IQ (testowanego niedawno przez EU) mial cos z tym wspolnego? Co do naszych problemow socjoekonomicznych to Kiedys slyszalem (ale nie mam pojecia ile w tym prawdy), ze przyczyna sukcesu zachodniego kapitalizmu byl Kalwinizm (ze ludzie pracowali bo sie bali piekla) a u nas piekla nie trzeba sie bylo bac bo katolicka religia zapewnia kazdemu rozgrzeszenie i wstep do Nieba za szmieszna oplata wiec prace mozna bylo zawsze olewac. Co na to politolodzy?

Elfie, Twoja teoria dotycząca przyczyn sukcesu zachodniego kapitalizmu naprawdę powaliła mnie na kolana.

ale ta moja zupa miała wzięcie...

I jeszcze powiem, że zachodni krąg cywilizacyjny jest kręgiem chrześcijaństwa, katolicyzmu i protestantyzmu. Charakteryzuje sie jednak bardzo wysokim poziomem rozwoju gospodarczego, czyżby więc tam kościół nie dawał rozgrzeszenia i trzeba po prostu wziąć się do roboty??? Elfie, czekam na odpowiedź.

Co wy tu za farmazony opowiadacie. Wszak wiadomo dokladnie ze glownym motorem postepu i rozwoju jest zwykly prymitywny ped ku dupom ... :-)

hehehehe... \"(...) Kazdymnaszym krokiem zadzi fizjologia, choc wmawiamy sobie chetnie, ze to dusza i te sprawy , na swiat ktos przychodzi co dnia, co dnai zyly ktos podcina sobie. Ta zabawa tak ciagnie sie od lat, tylko po to, by przedluzyc lancuch DNA , smieszna sprawa, niektorzy mysla, ze oprocz walki, seksku, zarcia jest w tym jeszcze sens(...) \"

czyli wszędzie ten seks;) ale mam kaca, potrzebuję pomocy;)

1977 - na kaca to najlepszy klin, bo kac to kara natury za to ze sie przestalo pic. Klin znowu rozszerza zyly i swiat staje sie piekny. Co do teorii to to nie moja teoria tylko zaslyszana. Moze wtedy jak stalem kolo tego politologa (czy moze to byl poliglota, dobrze nie pamietam). Ale moze cos w tej teorii jest skoro protestanci ida do nieba tylko za dobre uczynki a katolicy moga isc za pieniadze jak maja ich dostatecznie duzo zeby sobie kupic odpust. Biedota zeby mogla isc do nieba powinna sie oczywiscie zachowywac tak jak nasz najswietszy Kosciol jej radzi. Na szczescie biedoty jest wiecej wiec ogolnie swiat powinien byc lepszy gdyby wszyscy robili to co powinni. Czyli jak widac wszystkiemu winien brak powaznego stosunku do swoich obowiazkow. Seks oczywiscie tez jest dobry ale tylko zamiast nieba. To chyba wymyslila natura dla tych co nie wierza w zycie po smierci. Wiec dla kazdego wg jej/jego gustu czyli pelna wolnosc i demokracja, o ktorej marzyly pokolenia naszych praojcow. Pramatki mialy wtedy powzniejsze sprawy na glowie niz marzenia. Ale teraz moga juz sobie tez pomarzyc. Np. o \"rownouprawnieniu\".

elfie za pieniądze można wszystko, szczególnie za dostatecznie duże pieniądze... Jeśli chodzi o Twoje teorie dotyczące seksu i nieba, to rozumiem, że wierzący idą do nieba, a niedowiarki uprawiają seks po śmierci, tak?

za dużo winka wczoraj wypiłam, ale doprowadziłam się do stanu używalności ale paznokcie jeszcze zdołałam sobie pomalować.... teraz zmykam do fryzjera, żeby być piękną i w ogóle;) mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze zajrzy....;)

Ja zaglądam dopiero teraz. Cały dzień w biegu...

no dobra, śpijcie;)

o cholera zodiak, czy Ty wiesz, że ja dopiero teraz zorientowałam się, że ty Ty jesteś autorką tego tematu??? Ale jestem zakręcona!;)

Nooo...trzeba prynać, że szybko :) I znowu nie śpisz?

Chyba potrzebuję nowej klawiatury, jak nie wale w klawisze zjada mi litery:( i ogonki..

zodiak, widzę, że i Ty nie śpisz po nocach ;)

hm same czarne nicki hm przyjmiecie pomarańczowy nick?? :) przyznam sie ze przeczytalam tylko pierwsza strone ale chce dolaczyc przyjmiecie ? ;)

przyjmujemy ale będzie miło, jeśli się zaczernisz, łatwiej będzie Cie zidentyfikować acha, od pierwszej strony wiele się tu zmieniło;)

ja tez chciałbym do was dołączyć. I chciałam jeszcze napisac ze wcale nie amam dola. Mam 25 lat, jestem od ponad roku sama, roztslam sie z facetem i czasmi jest mi smutno i źle. Ale ciesze sie tym, że mam prace, jestem zdrowa i mam przyjacioł i rodzinę. Bo tyle jest ludzi którzy tego nie maja. Wiec nie smuccie sie juz. Bo naprwde zawsze moze byc gorzej. Pozdrawiam. Przyjmiecie i mnie do waszego grona samotnych?? :)

1977 - seks po smierci? Ja mialem tylko na mysli, ze teisci ida do nieba (albo do czyscca, w skrajnych wypadkach do piekla, jak nabroja a nie maja kasy na odpust) a niedowiarki uzywaja seksu zamiast nieba. Ale oczywiscie tylko jak jeszcze zyja, bo jak wg rodzinnej legendy mowila moja prababcia (S.P.) \"po smierci d... nie rzadzi\" co bylo jej (nieco wulgarnym, musze przyznac) sposobem wyrazania watpliwosci co do tajemnic naszej Swietej Wiary. Ale ta prababcia byla juz wtedy w dosyc podeszlym wieku wiec, jak to sie starszym osobom zdarza, mogla nie znac calej prawdy. Wiec moze jednak rzadzi i po smierci. Widze, ze rozmowy o seksie zmienily sie (pod wplywem elfa mam nadzieje) w dyspute teologiczna. To chyba dobrze ze wzgledu na mozliwosc zbawienia naszych dusz (nawet jezeli elfy takowymi nie dysponuja bo ktos zapomnial umiescic elfy w odpowiednim rozdzielniku)?

to gdzie trafiają ateiści po śmierci? szkoda, że tak mało wiem o elfach

że niby istnieje coś takiego jak niebo?

kurcze prad mi zabrali i komputer mi zgasl a tak sie napisalam hehe ;) nio wiec jeszcze raz mam 25 lat teoretycznie powinnam pisac prace mgr ale w praktyce to nie za bardzo mi sie chce :) taka ladna pogoda i troche problemow z druga poloweczka pozatym sesja- horror jeszcze takiej to w zyciu nie mialam co egzamin to gorszy .... jutro kolejny z tych egzaminow gdzie profesorowie preferuja warunki a w najlepszym wypadku poprawki ;(